Po raz nie wiem który włamano mi się do samochodu. Tym razem kompletnie go demolując. To już kolejny raz. Z tej okazji życzę złodziejom, aby zdechli w bólach. Mówię to o tych, co włamali się do mnie. Mam nadzieję, że kiedyś będzie można spokojnie odrąbywać wam nogi i ręce bez zmieczulenia. Jesteście gównem tego świata i cwelami, przegrywami i stulejarzami. Sram na was i wasze chujowe rodziny, bo pochodzicie od chui i kurew. Takie są fakty. Możecie mi wylizać dupę.
49
4
Zazdrosna patologia jest wszędzie,niewielu jest porządnych ludzi,kamery instaluj będziesz widzieć te parszywe mordy.
Całkowicie popieram. Tępić takie robactwo ile tylko można.
Tylko dobra guma i solidne gumowanie na komisariacie czynią cuda. Musisz poznać smak gumy na milicji. Lać gumą ile wejdzie i zrobić lewatywę gumową gruszką. Przegumować całą Polskę — od morza do Tatr. Lać zimnym końcem.
To na jakim wypizdowie ty kurwa mieszkasz? Albo się mszczą, bo zadarłeś z nie tymi co trzeba. U nas w Warszawie nikt do aut się nie włamuje, no chyba że jakiś niedojeb zostawi wideorejestrator na szybie albo lepszą stację multimedialną z panelem.
Wal chuja
Wal chuja po doliniarsku
Możesz gadać co chcesz, ale to Ty masz zniszczony samochód…
– oni mają w dupie Twoje gadki…