Zmiana pracy

Mam 22 lata, jestem grafikiem i operatorem CNC w takiej jednej agencyjce. Mam 2 lata doświadczenia w tej robocie + praktyki i staż. Dodatkowo za rok kończę licencjata. Różowo? Niekoniecznie. Marzę o przebranżowieniu bo nie chcę resztę życia spędzić garbiąc się przed komputerem, ryjąc dla jakiegoś Janusza za 2200zł.
Zawsze marzyłam o pracy na kolei, tj. byciu maszynistą ale wkurwia mnie,że w tym zawszonym kraju, KAŻDE przekwalifikowanie zmusza pracownika do pójścia na dno. Możesz mieć dyplomy z wszystkimi tytułami,możesz w ówczesnej robocie zarabiać 10tysi a po przebranżowieniu i tak lecisz na tyrę za 1800 na rękę. Szlag mnie trafia, że gdzie bym teraz nie poszła to i tak więcej niż 2000 nie dostanę. W tym kraju nie ma miejsca na zmianę decyzji, potknięcia czy zmianę typu roboty. I to mnie boli

98
5

Komentarze do "Zmiana pracy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Dobra chujnia! Bardzo dobre spostrzeżenie!

    11

    0
    Odpowiedz
  3. Też chciałem się przebranżowić i to samo zauważyłem tylko w branży do której chciałbym się doczepić jest gorzej ,bo zaczyna się od bezpłatnego stażu albo dymania za 400zł i to chujnia i śrut no co ty za to masz zrobić ,jak przeżyć ,pierdolić takie przebranżowienie.

    9

    0
    Odpowiedz
  4. Właśnie. W USA mając 40 lat możesz skończyć jeszcze studia czy jakiś kurs i iść do pracy w zawodzie bez problemu. W Republice Przenajświętszej Wolski jak nie załapiesz sie gdzieś przed 25 rokiem życia to marne szanse a po 30 to już niemożliwe i zostaje praca u jakiegoś burocka w firmie na 3 zmiany za 1800 zł. W cywilizowanych krajach ludzie zmieniają branże pare razy i sobie radzą a w Wolsce to czego nauczyłeś/aś sie w szkole do 25 roku życia musi ci starczyć do końca a i tak w 70% przypadków zetkniesz sie z wyzyskiem, mobbingiem, niekompetencją przełożonych oraz dorobisz sie nerwicy, garba, okularów, żylaków, hemoroidów, itp. o ile ciebie nie zwolnią w wieku 45 lat bo już za stary/a i „wypalony/a” a do innej pracy nie przyjmą bo „za stary/a”.Wolska po prostu.

    26

    0
    Odpowiedz
    1. nie wolska, a żydokapitalzim, kolonia, okupacja żydowska, to jest przyczyna.

      8

      3
      Odpowiedz
      1. Ten dalej jedzie z tymi żydami. Spierdalaj bucu nieudaczniku, lecz swoje fobię i lęki gdzieś indziej.

        1

        0
        Odpowiedz
      2. Żebyś wiedział. Ale ja też nienawidzę tego co robią te talmudyczne , pasożytnicze skurwysyny. Życzę im wszystkiego najgorszego.

        3

        0
        Odpowiedz
    2. Wrzodów żołądka i dwunastnicy jeszcze

      0

      1
      Odpowiedz
  5. Wszystko na koleji jest po znajomości.

    10

    0
    Odpowiedz
  6. Ale jakie masz doświadczenie jako maszynista żeby cię odrazu zatrudnili na wyższe stanowisko¿ ludzie studia się robi dla siebie z zamiłowania do wiedzy i Nowych informacji!!!!! Kto wam powiedział ze studia dają zawód!!! Wszędzie jest tak na świecie. Jasne wcześniejsze pokazuje z może teoretycznie chce ci,się uczyć albo nie wiesz o co ci chodzi w życiu. Dziewczyno co to za grafik co zarabia 2200grwfik to zarabia w korpo około 5 – 7 k. Sorry ale jak z ciebie ma być twki maszynista jak grafik to lepiej zostań tam gdzie jesteś dla dóbra na wszystkich. Jeżeli to jad to dajcie znać.

    8

    21
    Odpowiedz
  7. Pewnie jak narzekasz to słyszysz „a mateusz od ciotki to ma 4000 zeta na budowe” ale zapierdala pewnie 28 dni w miesiącu po 11h to i tak ta kasa chujowa. Mówisz 2200 zeta? To patola, ja mam mniej odpowiedzialne stanowisko za tą kasę, nawet mogę sie wysrać 4 razy w robocie na zakładzie. No ale banda skurwieli chce mnie ubić, i sie boje co kolejną wypłatę co to bedzie…

    6

    1
    Odpowiedz
  8. Masz rację, identyczne wnioski wysnułem pod chujnią Praca,doświadczenie, wiek i agencje pracy. Napiszę Ci, że w tym kraju sukcesem jest jak jebiesz po przebranżowieniu za 1800, bo najczęściej nawet i na to nie masz szans, bo wszędzie wymagają doświadczenia.

    9

    0
    Odpowiedz
  9. W kolei nie ma miejsca dla kobiet, chyba że na kasie dworcowej albo jako babka klozetowa.

    6

    6
    Odpowiedz
    1. Nie jestem autorką, ale Twoje pierdolenie zmotywowało mnie żebym została maszynistką 🙂

      9

      0
      Odpowiedz
  10. Jak byś naprawdę chciała się przebranżowić to zaczynanie od początku z czymś nowym jest oczywiste i by Cię nie zniechęcało. Jakie Ty masz w tej chwili pojęcie o tej pracy? Nie hobbystyczne, ale konkretne, poparte dokumentami? Uważasz, że byłoby w porządku zatrudnić do prowadzenia pociągu np. nauczyciela (po studiach) bo zawsze marzył i ma dość dzieciarni? Ty kpisz czy o drogę pytasz? Bo jak nie kpisz to schowaj do szuflady grafikę czy czego tam się nauczyłaś bo to nie będzie Ci potrzebne i ucz się nowego zawodu od podstaw bo pociąg to nie rower czy samochód i do tego odpowiedzialność za bezpieczeństwo wielu ludzi.
    A studia (np. zaoczne) i kursy zawodowe to, o ile wiem nie mają limitu wieku dla słuchaczy czy studentów. Trzeba tylko wiedzieć czego się chce i nie marudzić, że nie dadzą od razu odpowiedzialnego stanowiska z giga pensją.

    6

    1
    Odpowiedz
  11. Wejdą roboty na rynek pracy, będzie jeszcze zabawniej.

    0

    2
    Odpowiedz
  12. To widać kiepie, że nie masz żadnych konstruktywnych zainteresowań.

    0

    3
    Odpowiedz
  13. Szczaj do zlewu w socjalnym

    1

    1
    Odpowiedz
    1. Z fiutem nie ma problemu ale jak laska ma szczać do zlewu w socjalnym?

      1

      0
      Odpowiedz
  14. A do zlewu najszczałaś w spcjalnym? Stać cię na wszystko jal mnie?

    1

    1
    Odpowiedz
  15. Bardzo mądre słowa ktoś napisał: Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.

    0

    4
    Odpowiedz
  16. Źle podchodzisz do tematu. Skończ robić dla polskich Januszy i ogłaszaj się dla zagranicznych pracodawców, oni lepiej płacą i nie wydziwiają.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Masz dopiero 22 lata i martwisz się przekwalifikowaniem? Ogarnij się kobieto, w tym wieku to możesz nawet 10 razy zmienić pracę. Problemy z przekwalifikowaniem to się zaczynają od 40ki.

    4

    0
    Odpowiedz
  18. 22 lata ? To sie kladz i umieraj . Done . Trzeba bylo robic doktorat w przedszkolu .

    8

    1
    Odpowiedz
  19. leć do Tromso

    2

    1
    Odpowiedz
    1. Tromsø to smutne jak pizda wygwizdowo.

      0

      0
      Odpowiedz
  20. Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.

    0

    4
    Odpowiedz
  21. …poniekąd rozumiem. Sam kiedyś wybrałem studia z projektowania graficznego. Myślałem wtedy, że to super kompromis między moimi ambicjami malarskimi a tym co realne i przyszłościo… chuj to był błąd. Wtedy myślałem jak ten jadowity typ od „5-7k korpo robocop” z kilku komentarzy powyżej, ale życie póki co zmieniło mi bieguny 🙂
    Chodzi chyba o doświadczanie, ból czy szczęście definiujemy subiektywnie na podstawie indywidualnych odczuć. To właśnie pęd do powtarzalności i przynależności nas gubi, gubimy siebie, bo presja środowkiska, bo bezpieczna norma akceptowana… nie lubię rad, dawać czy brać …ale znajdź siebie, na kolei naprawdę trzeba mieć znajomości :p możesz spróbować przez chwilę, nie dla zarobku a dla siebie…choć sądząc po przeidealizowaniu obecnego zawodu z koleją też możesz mieć problem… chuj, człowiek uczy się każdego dnia.

    No i chujnia Ci w dupe na sucho po same jaja panie 5-7k, nie będziesz przez przeglądarke wyceniać ludzi śmiecioryju

    6

    0
    Odpowiedz
    1. Nie jestem jadowity i nikogo nie wyceniam ale za prawdziwych specjalistów płaci się 5 – 7 k jak już maja około 2 – 3 lat doświadczenia. A jak ktoś jest Janusz pracy to tak jest ze robi za 2500 brutto. Sorry ale 2300 to można mieć na taśmie ale nie w grafice . Sami oceńcie np lekarz specjalista kardiolog co by zarabia 2500 to faktycznie musi być fach Man. Co z tego ze zatrudniony w szpitalu. A wynagrodzenie autorki pokazuje jak przykłada się do roboty i na jakim lvl stoi jej samo rozwój zawodowy. Sorry grafika z takim stażem co pracuje za takie pieniądze już dawno był by zasypany ofertami na linkedin. Ciekawe co się dzieje ze tak nie jest.

      0

      0
      Odpowiedz
  22. zacznij dawac dupy – to takie proste.

    1

    0
    Odpowiedz
  23. Trzeba było zacząć od kolei, jeśli „zawsze marzyłaś”. Babska logika…

    1

    0
    Odpowiedz