A ja nie mam nawet 1 gr i nie zapowiada się żeby to się zmieniło w najbliższym czasie. Byłam dziś w markecie (by wydać ostatnią złotówkę), będąc przy kasie zobaczyłam, że dyszka sobie leży ładnie i mruga do mnie, ale przede mną jakaś babka jeszcze płaciła, stwierdziłam, że to jej wypadło, więc zaraz podniesie, ale odeszła od kasy zostawiając banktot, więc schylam się, biorę jej – w tym momencie babka się odwróciła – a ja jak zjebana pytam czy to jej i oddałam.. :/
Poza tym mam okres, nie mam pracy, mam parę stron pracy magisterskiej, choć miałam się bronić w czerwcu:/
Brakuje mi faceta i generalnie jestem do dupy!
24
39
„i generalnie jestem do dupy”-zgadzam się