Bierzmowanie to farsa

To właśnie przez sakrament bierzmowania otworzyłem oczy i porzuciłem kościół i religię. Dostaliśmy wtedy takie zielone kartki i tam trzeba było mieć podpisy. Cztery msze niedzielne w miesiącu, a do tego wszystkie gorzkie żale itp. Według nauk Kościoła bierzmowanie to bardzo ważny sakrament będący umocnieniem w wierze. Tak naprawdę nikt z moich rówieśników nie traktował go poważnie, byle tylko zdobyć te podpisy i mieć to z głowy. Niektórzy przychodzili tylko na sam koniec mszy, a nawet podrabiali te podpisy. Jeszcze na koniec tej farsy trzeba było dać księdzu 50 zł za pamiątkę bierzmowania, czyli krzyżyk na rzemyku. Cena takiego krzyżyka to mniej niż 5 zł, a w hurcie pewnie mieli to jeszcze taniej. To wszystko to jedna wielka głupota i efekt tłumu, czyli wszyscy idą to ja też pójdę. Bo tak wypada. Bo co inni powiedzą. Inna rzecz to powszechna dyskryminacja. Krótko mówiąc: jesteś katolikiem albo wrogiem ojczyzny. Wszystko to wzorowo zaprojektowana machina do robienia pieniędzy. Zostajesz nieświadomie włączony do Kościoła poprzez chrzest, wkręcasz się w to coraz bardziej przez komunię i bierzmowanie, a na koniec bierzesz ślub kościelny. Dalej masz dziecko i koło się zamyka. Nie możesz odejść, bo będą dręczyły Cię wyrzuty sumienia. Przecież całe życie uczono Cię, że to wszystko jest piękne i dobre, prawda? Śmierć kogoś bliskiego to wielka strata, ale nie zapomnij zapłacić za pogrzeb. Zachęcam do myślenia i bycia świadomym. Pozdrawiam.

84
15

Komentarze do "Bierzmowanie to farsa"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. „wszyscy kurwa kradną, nawet ty, ale księża są najcwańsi, złożą rączki i żerują na naiwnych ludziach a taki mocher i tak da im stówkę na tace oni najczęściej napędzają tych złodziei bo i tak nie mają co robić ” zasłyszane przy piwku od 70 latka na emeryturze

    7

    0
    Odpowiedz
  3. Wal konia, pij whiskey i ruchaj, kradnij krokodyle, szczaj do zlewu w pracy w pomieszczeniu socjalnym, wkładaj zapałki kolegom z pracy w szafki z ubraniami i podpierdalaj im papierosy, mleko z lodówki i kawę. I nie zapominaj o cukrze. Jak postawią jakieś jogurty czy serki to też bierz. Napoje, cukierki. Ale sam nic nie noś do roboty. Niech cię dokarmiają. Ja tak robię, i stać mnie na wszystko.

    2

    6
    Odpowiedz
    1. Te „Krokodyl” te jogurty co zajebales z socjalnej lodowki zawieraly laxatywe…. To jedno. Ta kanapka z domowym pasztetem co Basia przyniosla to my jej silo odebrali i kazdy sie tam zesmarkal . Ty nie widzial bo tam bylo majonezu kupa . Ale my cie widzieli jak ty kanapki jadl na cctv . Basia to sie tak chachala az jej cycki skakali . A najlepiej jak ty po soczek pomaranczowy , a tam sie Stasiek odlal i chuja z herpesem nam pokazal za caly naustnik butelki nim namascil . A ty prosto z gwinta …..BonAppetite , skurwysynu .

      2

      0
      Odpowiedz
  4. Art 53 Konstytucji: „6. Nikt nie może być zmuszany do uczestniczenia ani do nieuczestniczenia w praktykach religijnych.
    7. Nikt nie może być obowiązany przez organy władzy publicznej do ujawnienia swojego światopoglądu, przekonań religijnych lub wyznania.”
    Art 25 Konstytucji: „2. Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym.”

    14

    0
    Odpowiedz
  5. Ja mam 20 lat ale nigdy nie przystępowałem do bierzmowania i raczej nie będę

    8

    0
    Odpowiedz
  6. Ja osobiście pomimo tego, że nie chodzę do kościoła czuję się katolikiem.
    Mnie kościół obrzydził tym, że jak się idzie na Mszę to nie po to aby się modlić tylko obrobić każdemu dupę i przyuważyć czym sąsiad lub ktoś z rodziny przyjechał, jak się ubrał itd. Kolejna sprawa to chodzenie z tacą po kościele. Nie dasz na tacę to się każdy krzywo patrzy a jak jakieś małe dziecko da to księciunio pogłaszczę po główce jak psa za to, który nie narobił w domu. Koszty pogrzebowe, sakramenty to już jest biznes a nie opłaty.
    Moim zdaniem księża powinni mieć możliwość zakładania rodzin i normalnej pracy może by to coś zmieniło.

    14

    1
    Odpowiedz
    1. ja nigdy na tacę nie daję i nikt krzywo nie patrzy

      3

      0
      Odpowiedz
  7. Bardzo dobrze napisane. W tych wszystkich religiach chodzi tylko o to samo. O kasę i wladze. Niepokornych straszy się diabłem lub życiem w potępieniu bez Boga. Tylko którego? Hehehe

    13

    0
    Odpowiedz
  8. Jedna z lepszych i klarownie napisanych chujni ostatnio.

    7

    0
    Odpowiedz
  9. Pierdol te zwyczaje i składaj akt apostazji, tak jak ja. Bądź sobie wierzący, lub nie i miej wylane na czarne stonki. Jeśli wierzysz, to nie potrzebujesz pośrednika.

    8

    1
    Odpowiedz
  10. Nie przejdzie na główną

    1

    1
    Odpowiedz
  11. W każdej religii wierni utrzymują swój kościół a nie tylko w katolickiej. Nie pasuje ci to nie chodź. A od innych się odczep. Zamiast na krzyż daj na wódkę temu od orkiestry.

    4

    8
    Odpowiedz
    1. Ty szmaciarzu, odczep się od tego od orkiestry. On zrobił więcej dla ludzi niż ci wszyscy sukienkowi gnoje i nieroby razem wzięte.

      5

      2
      Odpowiedz
      1. Że co? Co ten nierób od orkiestry zrobił dla ludzi? „Koncerty” dla naćpanych debili tarzających się we własnym (i cudzym) gównie i szczynach. Skurwiel! Ile lat jeszcze on i jego rodzina będą żyli za pieniądze innych? Biedny człowiek daje chociaż ma 800 zł renty a ten pływa w luksusie za to że raz w roku drze ryja w telewizji. Skurwiel! Sprzęt do szpitali kupuje państwo matołku.

        2

        2
        Odpowiedz
  12. Prawie się zgrzygałem na swoim bierzmowaniu w kosciele jak zobaczyłem tych wszyskich leszczy ze szkoły, których nienawidzę. Naprawdę zrobiło mi się niedobrze.

    13

    0
    Odpowiedz
    1. Ty pewnie wszystkich nienawidzisz.

      0

      0
      Odpowiedz
  13. żaden sakrament nie umacnia w wierze… wiarę się ma albo nie…

    2

    0
    Odpowiedz
  14. Kurwa, płaczecie jakby pleban brał was na ciężkie roboty…

    0

    0
    Odpowiedz
  15. My tu nazywamy bierzmowanie -„divorce from the Church”. Niestety .Arachaiczne obrzedy …Przestarzale kanony . ..Walenie konia jest grzechem od ktorego sie slepnie …Aaahhh-ale lubie dalej zapach kadzidla i ten koscielny nastroj -ale do kosciola prawie nie chodze, bo nie zgadzam sie z prawem koscielnym skoncentrowanym na jajcach , dupach i pipach owieczek .Tu gdzie zyje jest malo katolikow ale za to tabuny ” christian” i ta ich pierdolona Biblia . Jeszcze kurwa glupsze niz to na co wy Polacy sie skarzycie . Nic mnie tak szybciej nie sploszy jak 'merican deklarujacy :” I’m christian”…Albo Born Again… Fuuuuck !! Pentecostal ….Pojeby . Adwentysci , Swiadki Jehowy . Swiadki Chujowy .Az sie nie chce isc do nieba.

    1

    0
    Odpowiedz
  16. Ja nie brałam ślubu kościelnego i żyję. Brałam cywilny, miałam białą suknie i wesele. Jak się komuś nie podobało to mógł nie przychodzić na ślub- jego sprawa. Od kościoła odwróciłam się już dawno, pomimo tego że jestem osobą wierzącą. Ale moja wiara to moja sprawa.

    2

    0
    Odpowiedz
    1. Chuj to kogoś obchodzi idiotko.

      0

      2
      Odpowiedz
  17. Jeśliś jeszcze wierzący, anonie, to zapraszam do Prawosławia (przynajmniej w Polsce) a zobaczysz na czym naprawdę polega wiara chrześcijańska.

    0

    0
    Odpowiedz