chujowość człowieczego bytu oraz rozliczne rozmyślania

o jajebie! jakże wielka chujnia toczy od dni kilku moją osobę! a jej powody są tak rozliczne i złożone, że mnie samemu trudno jest pojąć ich ogrom. Chyba jednym z nich jest niezaliczenie jednego z egzaminów podczas sesji, oczywiście całkowicie niezwiązane z moją niewiedzą, lecz z kurewskim charakterem pierdolonego wykładowcy, który jest pierdolonym pantoflem starającym się poprzez swoje głupie teksty przerzucić choć część swojej chujowości na studentów. I owszem, udaje mu się to zajebiście, gdyż oblewając 85% grupy sprawił wszystkim wiele mentalnych cierpień. Niech chujnia zawiśnie nad nim po wieki! Kolejnym powodem opłakanego stanu mojego ducha jest chujowa atmosfera panująca w moim studenckim mieszkaniu. Związana jest ona głównie z całkowitym brakiem zajęć, wysokim czynszem, pantoflowatym usposobieniem kilku moich towarzyszy oraz beznadziejnie pierdolonym wystrojem pokoju, który idealnie odwzorowuje atmosferę polskich lat 70. Od jakiegoś czasu mam również problemu z internetem związane ze zwiększonym użyciem łącza na ściąganie amatorskiej niemieckiej pornografii przez jednego ze współlokatorów. Wkurwia mnie to niesamowicie! Zapewne ostatnim kręgiem dantejskiego piekła jest mieszkanie w jednym lokalu z dwudziestokilkuletnim onanistą. Przy okazji chciałbym złożyć wyrazy współczucia szanownemu autorowi postu pt. Niemoc jak chuj. Niech chujnia opuści go jak najszybciej. Składam również podziękowania autorom tego pięknego internetowego konfesjonału jakim jest portal chujnia.pl

śrut

29
60