Kariera urzędnika państwowego

Na wszelkich youtubach, podcastach i innych socialach można posłuchać o rozwoju biznesu, karierze w korpo, czy freelancerach programistach, architektach i innych specjalistach. Pierdolenie o wielkich sukcesach, pieniądzach, prestiżu, do których tak naprawdę dochodzi bardzo niewielu. Reszta ląduje w rynsztoku lub w najlepszym razie zapierdala na okrągło, ledwie wychodząc powyżej zera i mając przed sobą bezustanne widmo niepewnej przyszłości. W cieniu swój renesans przeżywa dotychczas pogardzana branża urzędnicza. Mam na myśli wszelkich urzędników państwowych – w ZUSach, Skarbówce, NFZ, urzędach miast, wszelkich różnych mniej znanych urzędach. Odkąd Prawo i Sprawiedliwość doszła do władzy, ta branża wciąż się rozwija. Sam jestem od wielu lat urzędnikiem średniego szczebla. Nie będę zdradzał szczegółów. Do wszystkiego doszedłem od zera, bez znajomości. Urzędnik wiele nie zarabia. Ja zarabiam średnią krajową. Praca jest nudna i mam świadomość, że bezwartościowa albo nawet szkodliwa społecznie. Przejdźmy jednak do plusów, o których wspomniałem tu w jednym z komentarzy. Jest to praca pozbawiona odpowiedzialności, stresu, presji czasu. Można się opierdalać na maxa, spóźniać, wychodzić wcześniej, robić przerwy w pracy. W tej tyrce trzymamy się razem, państwo i prawo jest po naszej stronie. Jak masz gest, to możesz pomóc petentowi, będzie ci się kłaniał w pas. A jak nie masz, to możesz petenta zgnoić. Zapewniam, że nie podskoczy, bo wie, że wróci tu na kolanach po paszport, dowód osobisty, czy po coś innego, bez czego żyć nie będzie, a nie załatwi nigdzie indziej. Czy twoja firma ma złe opinie w necie? Masz powody do obaw, bo tracisz klientów? A czy twój urząd ma złe opinie? Wyjebane, bo po pierwsze płaca nie zależy od efektów, a po drugie petenci będą zawsze. A jest ich coraz więcej – wchodzą certyfikaty energetyczne, C40 cities, nowe obowiązkowe szczepionki, jawny dostęp do przeglądu kont bankowych. Urzędników będzie potrzeba coraz więcej, będą coraz więcej zarabiać i coraz więcej będzie od nich zależeć. Nas, urzędników jest już masa krytyczna. Jesteśmy zdyscyplinowanymi wyborcami. Nie ruszy nas żadna partia. Żeby tylko pensje podnieśli to by było super, bo poza tym sielanka i sranie na wszystko od góry do dołu. Sram na petentów, pracę, kryzysy. Jeśli szukasz spokojnej, ciepłej tyrki ze stabilną pensją i przyszłością, to aplikuj do urzędu państwowego. I to co powiedziałem, to jest konkret a nie pierdolenie o wielkich biznesach i zarobieniu pierwszego miliona, gdzie 9/10 dojedzie właśnie jakiś urzędnik, zanim w ogóle pojawią się pierwsze zyski.

2
5

Komentarze do "Kariera urzędnika państwowego"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Wy jebane nieroby.
    Tak mi kurwa urzędniczka nie przyjęła wniosku, ale też zmian na komputerze nie wycofała.
    I co teraz? Ja mam problem karny/skarbowy a ropucha będzie kurwa bezkarna.
    Jakbym załatwił wszystko on-line… to bym miał dowód, że kurwiszcz urzędowy spartolił robotę.

    „Zapewniam, że nie podskoczy, bo wie, że wróci tu na kolanach po paszport, dowód osobisty, czy po coś innego, bez czego żyć nie będzie, a nie załatwi nigdzie indziej.”

    3

    0
    Odpowiedz
    1. To załatwiaj online!

      0

      0
      Odpowiedz
  3. W zasadzie jak masz już coś niewielkiego mieszkalnego na własność po rodzicach lub cioci z Ameryki to masz rację, a gdy jesteś całkowitym gołodupcem bez własności to w zasadzie nie masz racji 😉 W pierwszym przypadku to średnia krajowa przy jakimś mieniu to spokojnie na rachunki wystarczy, żarełko, a jak nie będziesz chodził po ekskluzywnych restauracjach typu Burger King/mc donald to nawet 2 razy na wakacje polecisz w roku, a jak jesteś na najmie to nie masz kurwa żadnego wyboru tylko musisz zapierdalać w prywacie bo to jedyna szansa na mienie chyba, że wystarczy Ci najęty pokój w czteroosobowym mieszkaniu „z bardzo miłymi i spokojnymi współlokatorami więc warunki do nauki lub odpoczynku po pracy są doskonałe” hahahah ahahhahah ahahahahaa ahahah ten kawał w cudzysłowie jest najlepszy i sprawdzony przeze mnie prawie kilkanaście razy, zawsze się sprawdzał hahaha tzw. „sprawdzalność odwrotna” —-_—–

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Mnie też wkurwia jak mi zawsze właściciele nieruchomości to pierdolą przez telefon, że „współlokatorzy mili i spokojni”.

      Jak dzwoniłem i zadawałem szczegółowe pytania na temat współlokatorów to właściciele nieruchomości albo się rozłączali albo „a po co to Panu wiedzieć?”.
      No kurwa chyba logiczne, że chcę wiedzieć coś o moich potencjalnych lokatorach.
      A jeszcze lepsze było to, że jak się pytałem o to jacy są z zachowania lokatorzy to właściciele nieruchomości mi pierdolili o ich pracy i wieku, jakby to kurwa miał być wyznacznik jak się będzie mieszkać. Choć poniekąd owszem.
      Wniosek z tego taki, że trzeba wynajmować najtaniej a na obcych ludzi mieć całkowicie wyjebane, a zajmować się tylko swoją pracą osobistą, swoimi zakupami osobistymi, a te najęte lokale traktować tylko jako noclegownie dla bezdomnych.

      A kiedyś to jeden typ mi powiedział, że jest „bezkonfliktowy”.
      Tak kurwa bezkonfliktowy był do czasu aż pojawił się jakiś problem – to wtedy już stał się konfliktowy.

      0

      0
      Odpowiedz
    2. 100% prawdy.
      Ale co mają kurwa kłamcy,oszuści,złodzieje powiedzieć?
      Jak nie zachęcą to nikt się nie wjebie na takie pompy z opóźnionym zapłonem.

      0

      0
      Odpowiedz
    3. Czyli nie tylko ja tak miałem.
      Myślałem, że kurwa mam paranoje…

      0

      0
      Odpowiedz
    4. To co u ciebie robili współlokatorzy?
      I ile masz lat?

      0

      0
      Odpowiedz
  4. Prezes Euromebel zaprasza cię gamoniu do swojego zakładu produkującego meble. Zaprawdę z moją ekipą będzie się elegancko współpracować w przeciwieństwie do Mesia, który pomiata patałachami na prawo i lewo, każąc świątek, piątek skuwać stare płyty chodnikowe kilofem i walić do głównego zbiornika. Moja ekipa to:
    Roman i Marian – docinanie płyt meblowych na wymiar i oklejanie żelazkiem oraz lakierowanie pod wiatr
    Ziutek (znaki charakterystyczne – czerwony nos, czapka wywinięta przed uszy, amator trunków Romper oraz Amarena) oklejanie taśmą spróchniałych desek i zamiatanie wiórów

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Trzeba myśleć pozytywnie. Już niedługo ta cała banda darmozjadów będzie zagoniona do roboty przez AI. Ich praca zostanie zastąpiona przez algorytmy. Ot co.

    0

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: od samego rana myślę tylko o pieniadzach | jebani nieudacznicy na chujni | RE Nie ma wartościowych pracowników... | Nie ma wartościowych pracowników - tylko wszędzie matoły i nieroby | Leniu ja tyram od momentu pobudki do praktycznie położenia się spać. Dzień w dzień. W sobote i większa część niedzieli. | zarabiam 100 tysiecy miesiecznie | Wszyscy lecą w chuja | nie przepracowuje sie jestem leniem | Cierpiałeś? To będziesz cierpieć jeszcze więcej! | JA TEŻ CIERPIAŁEM KURWA ! - praca, zakupy, złe urodzenie | Wkurwianie mnie przez nieudaczników z chujni | Największy mit polskiego rynku pracy | CIERPIAŁEM KURWA! | Rozrywka w trakcie pracy | uwielbiam moje życie i pieniądze | Słowa czy pieniądze? | Wszystko mnie boli - boję się śmierci | Złe samopoczucie po kawie | Nie cierpię pracować z innymi na zmianie / ETAT | bród, smród, ubóstwo | uwielbiam pieniądze | Fala hejtu od wygrywów | Puszysty adminek | Zbyt często chcę rzucić wszystko w cholerę | Wiele popierdolonych procedeur | Zasmarkane produkty | Kasjerki dłubiące w nosie | Proszę zachowac kulturę osobistą | Wyjebane na smartłacze | Da sie zarabiać 'dużo' | Nihilizm radykalny | Powiedz NIE KOMUNISTOM! | Dzikie drapieżniki w kraju | Admin lubi ziemniaki | Cierpiałem | JEBANA POGODA | Wkurwia mnie grubas z reklamy | TYLKO PiS ! | Truciciele zadu | Rozpoczęcie gadki z dziewczyną przez neta | Usuwanie wpisów | Cenzura na chujni | jestem uzależniony od chujni | Sprawiedliwość wygra VS miłosierdzie nie ma szans (bo ludzie tego nie doceniają) | Admin synem HeadAdmina?! | Interbellum Umysłowe | Super Mesio Brothers | wiek emerytalny | Niedzielna rada