Mój kot ma taki osobliwy zwyczaj, że zawsze, kiedy my jemy on też je, bądź sra. Zwykle w celu wypróżnienia się odwiedza swoją zabudowaną kuwetę, w której dokładnie zakopuje swoje odchody żwirkiem do kuwet (zwanym dalej pierdolonym groszkiem), przy czym połowę jego wysypuje wychodząc ze swojego wychodka. To, co uczyniła dziś przeszło moje najśmielsze oczekiwania – podczas gdy spożywałam na śniadanie brioszki czekoladowe w Danone Fantazja i popijałam je poranną kawą, kot przyszedł, popatrzył, po czym upierdolił kloca na podłogę, przysypał go resztkami pierdolonego groszku i wyszedł. Co za chujnia!
33
52
Spuścić wpierdol!
Kotom sie wybacza takie sprawy 😉
i zaszyj mu dupę… najlepiej zakorkuj
Dam Ci dobry sposób na tego srającego kota :] Sposób sprawdzony przez jednego górala-budowlańca, tylko on miał problem ze szczącym kotem, ale to jeden ch…
No więc sposób polega na tym, że trzeba sprawcę wypróżnienia złapać za łeb i udziuzać mu nochala w tym co naświnił. Za każdym razem tak rób jak się świnia spaskudzi na podłogę, góra 3-5 takich niespodzianek połączonych z ukaraniem sprawcy i mu się zatrybi pod kopułą, że źle robi i tu nie wolno!
ee, kotów się nie bije 😛
mój za to nie jest wykastrowany… reszty nie muszę opowiadać…
dlatego nienawidzę kotów
a co? Ma srać na sufit?
a mój kot wpieprza oliwki i nie umie zakopać kupy ;-]
Zrób z niego wycior do komina. Jedyny pożytek
Witajcie, ja mam dwa koty perskie jeden ma 7 lat a drugi 1,5 ten młody to chodzące nieszczęście mieszkam za granica i dosłownie niedługo pójdę z torbami co chwile cos mu jest od kiedy go mam zawsze miał chore oczy uszy co rusz jeździłam do veta jak miał niecały rok zaczął załatwiać sie na podłogę i weterynarz znalazł w jego żołądku 20 centów jak by ktoś nie kojarzył jest to pieniążek większy ok 2 zł za operacje zapłaciłam 700euro jestem załamana bo od kilku dni znów robi na podłogę byłam u veta i powiedział ze to włosy dostał antybiotyki i nie pomogło juz mam dość na dniach urodzi mi sie drugie dziecko wiec mam zalamke koty rzeczywiście przez takie zachowanie pokazują ze cos jest nie tak ale ile mozna…
„uśpienie” wyszłoby taniej 😉