Byłem kiedyś na starej chujni, jeszcze przed aktywacją nowej i ludzie tutaj wiele lat temu narzekali na podobne rzeczy, borykali się z podobnymi problemami.
Dodatkowo znam osoby, które 20 lat temu emigrowały z tego kraju i obiecały sobie, że wrócą tutaj, gdy się poprawi.
Teraz już wiem, że to nigdy nie nastąpi. Nigdy nie będzie się tu dobrze człowiekowi żyło w tym jebanym kraju. Co się poprawia na chwilę to zaraz się spierdala. Standard życia jest ciągle ten sam i bogaci się dalej tylko grupa cwaniaków i najbardziej zaradnych jednostek, które szydzą i kopią pozostałych. Takiemu statystycznemu człowiekowi gówno się poprawia.
Gadanie rządu o wstawaniu z kolan i przemówienia pełne samozachwytu przez wodza i naczelnika państwa, że się poprawi i potrzeba cierpliwości, a będziemy mieli raj na ziemi. Wszystko nie działa.
We wszystkich najgorszych wskaźnikach Polska z reguły jest w czołówce. Inflacja globalnie była wysoka, ale w Stanach ludzie wściekli się na 5 procent. U nas inflacja zahaczyła o 18 procent i to w naciąganych na maksa statystykach gusowskich, a Pinokio pierdoli, że ta inflacja jest globalnie wysoka, ale nie pierdoli, że w Polsce zawsze musi być jedna z najgorszych.
Służba zdrowia i system emerytalny jest w zapaści, a politycy udają, że tego w ogóle nie ma, chociaż ludzie umierają przez kolejki do lekarzy.
Jebane PKP co chwila ma jakieś problemy. Ja jestem z tych co lubią podróżować pociągami, ale i to państwo musi mi obrzydzić. Coraz gorzej skomunikowane połączenia. Gdy chcę kogoś odwiedzić to na ostatnie 20 razy to 19 razy miałem jakieś problemy ze strony PKP, opóźnienia, awarie, albo zdjęcie połączeń, które były dobre, a zrobienie takich, że trzeba się po pięć razy przesiadać. Gdyby w innym kraju coś takiego zobaczyli to by nas wyśmiali. Prototypy pociągów w Azji podobno już grubo ponad 600 na godzinę jeżdżą. W Europie to gdzieś kiedyś 350 jechałem. W tym chlewie i skansenie to wloką się 100 na godzinę i co chwila odczepiają, podczepiaja wagony, bo PKP nie ma żadnej konkurencji. Jak coś się spierdoli to podadzą przez megafon niewyraźnym głosem „przykro nam bardzo, za trudności przepraszamy”.
Banda darmozjadów z rządu jest zajęta tylko ustawianiem się i przejmowaniem kolejnych instytucji, żeby napchać swoje bachory i obsadzić stanowiska, gdzie dostaje się kilkadziesiąt tysięcy za wpisywanie się na listę.
Na domiar złego nie ma żadnych alternatyw, opozycja już rządziła i nic nie zrobili. Wypięli się na miliony ludzi, którzy musieli uciekać za granicę, bo nie było tutaj pracy.
Lewica będzie rządzić tak jak PiS, tylko że świadczenia socjalne dostaną inne uprzywilejowane, „straumatyzowane” grupy, które identyfikują się jako mikser do ciasta, albo biedne kobiety, którym trzeba rozdać cały majątek mężczyzn, bo doświadczają w tym kraju przemocy na masową skalę, a taki jak ja, bezdzietny facet koło 30 to ma na to wszystko tyrać i zdechnąć.
Konfederacja dojdzie do władzy to zarobki 1 procent osób pójdą w kosmos, a reszta będzie tyrać na umowie zlecenie za 2000 brutto, bo tyle zarabiają w ludzie kancelarii Pana Sławomira.
Kto jeszcze będzie w tym chlewie egzystował ten straci kolejne lata życia. Tutaj się żyje tylko dobrze garstce ludzi, która rozkrada i zawłaszczyła wszystko, a teraz rozpasa brzuchy na stołkach.
Do tego właśnie doprowadziła polityka rozdawnictwa PiSu. Jakikolwiek by to w Polsce nie był rząd to każdy myśli żeby dostać się do koryta i się nachapac. Taka polityka prowadzi do katastrofy ekonomicznej do tego jeszcze dochodzą pocioty , które mają stanowiska po znajomości.
Zamiast narzekac wez sie do roboty lajdaku. Tylko potraficie wszyscy nieroby narzekac.
Dobra nie pierdol kmiocie. I weź się pierdolnij w ten głupi łeb z tą swoją polityką kurewski pseudointeligencie. Huj mnie to obchodzi
Przedstaw szczegółowe statystyki.
Kurwa: Inflacja 5% może być >= 18%.
Mądry sam zrozumie,
a bezmyślny nie zrozumie, nawet, jak się mu dokładnie wytłumaczy.
Wszyscy tylko kłócimy się o pieniądze.
Ty może masz kurwa źle (i w sumie co mnie to obchodzi? Jakoś wy się nade mną nie litujecie wcale i jeszcze mnie obrażacie!),
ale ja mam kurwa dobrze i będę miał jeszcze lepiej, gdy PiS wygra wybory.
Pierdolcie się zatem.
Tylko PiS.
Już dziś aplikuj o przyjęcie do naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego – zarobisz mniej niż 2000 zł , ale z powodzeniem na chleb i cukier ci wystarczy.
Ps. Dupą w pociąg , CV w zębach i pięć stów wpisowego ./ Mesio
Dlatego otrzymujesz zaproszenie do naszej gabońskiej filii Łódzkiego Wydziału Fabrycznego. Tam też nie będziesz miał żadnej alternatywy , a jedynym marzeniem będzie tyra w naszym zakładzie w Łodzi. /Mesio
Masz dużo racji. Jeśli miałbym jakąś uwagę, to chyba tylko w kwestii wynagrodzeń, które zafundowałaby ludziom Konfederacja. Myślę, że nie byłoby żadnego brutto, bo wynagrodzenie nie zostałoby oskładkowane. W ramach walki z reliktami socjalizmu , derogowanoby również przepisy o płacy minimalnej. W konsekwencji, ktoś, kto dostałby do łapy np 2 tys, musiałby we własnym zakresie zadbać o ubezpieczenie zdrowotne i emeryturę. Nie wykupi polisy, jego problem. A nawet jeśli wyłoży te 3 stówy miesięcznie, w razie choroby będzie go stać jedynie na ostatniego konowała. Właściwie żadnych szans, że trafi w ręce kompetentnego specjalisty.
Ta. A teraz nie dość że beceluje na nfz, to jeszcze musi czekać 8 lat na zabieg. Zajebista alternatywa
Szczerze mówiąc mam wywalone. I tak zarabiam w dolarach. Życie w PL jest dla mnie tak tanie, że nie pamiętam kiedy patrzyłem na cenę czegokolwiek w sklepie. A złotówka coraz tańsza, względem usd, więc tym bardziej mam wywalone.
Tak samo paliwo, mamy naprawdę tanie paliwo porównując z zachodem. W zasadzie żyć nie umierać w tak tanim kraju.
Chyba w dolarach nigeryjskich kurwo kłamliwa. Dolar akurat tanieje sybky w stosunku do PLN, a Ty co najwyżej dostaniesz po mordzie.
Fagasie jebany robolu
Co dupa piecze?