Wkurwia mnie sytuacja na portalach randkowych. Od razu zaznaczę, że mieszkam poza Polską, więc nie wiem jak ta sytuacja wygląda w ojczyźnie. Jakoś z pół roku temu rozstałem się z dziewczyną, z którą byłem w związku przez dwa lata, a więc jeszcze zanim pojawiły się te wszystkie aplikacje randkowe. Po tym jak się ochłonąłem po rozstaniu, pomyślałem, że to dla mnie idealna sprawa – za granicą mam wąskie grono znajomych, chodzę czasem z nimi do baru czy tu i ówdzie, ale jakoś nie mam okazji gdzie poznać nowych osób – i nie mam czasu, dużo pracuję, mam pełen etat i robię sporo freelancingu (trzeba się jakoś odkopać z długów, które wziąłem żeby wystartować w obcym kraju) i chodzę na treningi 4-5 razy w tygodniu. Teraz do sedna: zdaje sobię sprawę że nie jestem najpiękniejszy, ale nie jestem też brzydki – jakieś dziewczyny miałem, coś tam randkowałem… niestety te laski na portalach randkowych prawie zawsze nie odpisują, albo piszą zdawkowe odpowiedzi. Skąd to się bierze? Ano stąd, że jest duża przewaga facetów, i laski są codziennie dosłownie zasypywane wiadomościami. I ta przewaga jest chyba jakaś kurewsko duża, tak mi się przynajmniej wydaje. Różne ziomki na necie robili eksperymenty jak to zakładali fejkowe konta ze zdjęciami atrakcyjnych lasek, i byli w szoku, że dostawali kilkadziesiąt/kilkaset wiadomości dziennie od napaleńców (notabene jeden facet pisał, że niektóre wiadomości wyglądały mniej więcej jak „suko wyrucham cie ale u ciebie w domu bo ja mieszkam z mamą), zboczeńców, i… zwykłych normików, takich jak ja. Te dziewczyny z którymi się spotykałem, opowiadały mi, że napisałem do nich w dobrej chwili – nie były zajęte więc mogły ze mną popisać, spodobała im się rozmowa, i w taki sposób się umówiliśmy. Tak naprawdę nawet jeśli jesteś przystojny, to laska może przeoczyć Twoją wiadomość i nie odpisać, bo dostaje ich kilkadziesiąt dziennie / tygodniowo. Chyba, że jesteś gościem 10/10, wtedy prawdopodobnie sama napisze… ale gdybym takim był, nie pisałbym teraz tej chujni. Inna ciekawostka: przez chwilę myślałem, że może powinienem celować w mniej atrakcyjne dziewczyny, i takie będą bardziej chętne na randkę. Nic bardziej mylnego; wszystkie laski, z którymi się spotkałem były bardzo atrakcyjne, poza jedną (moja wina, miała tylko jedno skadrowane zdjęcie, a nie spytałem o więcej). Bierze się to stąd, że atrakcyjne dziewczyny znają swoją wartość, i nie potrzebują dowartościowywania się na serwisach randkowych, a te atrakcyjne mniej pewnie czekają na komentarze na temat swojej urody od armii stulejarzy. Tak więc panowie – szanujmy się, bo czytałem wpisy dziewczyn, które pisały, że nudziło się im, zrobiły profil, wrzuciły sobie na profilowe zdjęcie sufitu które zrobiły w tamtym momencie leżąc na łóżku, a i tak pisała do nich cała armia stulejarzy, hej piękna, etc.
Portale randkowe
2017-07-10 22:1540
14
Skoro twierdzisz że nie jesteś najpiękniejszy, to dlaczego oczekujesz najpiękniejszej kobiety?
A czemu by nie
Z takim podejściem, nie dziw się że nikt Ci nie odpisuje
Masz rację, ale to raczej oczywista oczywistość, o czym piszesz. Tak działa świat. To faceci muszą żebrać, a ładne dziewczyny – choćby nawet bardzo chciały – to nie są w stanie umówić się nawet z procentem tych, którzy by tego pragnęli. Nie ma się co obrażać na świat, taka jest po prostu prawda, że dziewczyny mają łatwiej. I gówno warte jest mówienie, że „to wcale nie prawda”, ponieważ to jest mówienie życzeniowe. A ja nie mówię o tym, jak chcielibyśmy, czy jak uważamy, że powinno być, ale o tym, jak faktycznie jest, co potwierdzi każdy test i eksperyment. Tyle.
A co z problemami brzydkich kobiet? Tylko te ładne się liczą?
Na Tinderze to samo każda laska ma 9 na 10 dopasowań trafionych a ty przepychaj się między tymi stulejarzami o sukowatości tych panien nie wspominam. Prosta sprawa. Każdy kto nie wierzy niech zrobi konto laski bez zdjęcia na sympatii . Zobaczycie jak bardzo Mateusze są zdesperowani haha miłej zabawy
A potem żenicie się z takimi pieknosciami typu barbie i jedna wielka porażka.. Bo ugotować nie potrafi, domem się nie zajmie, za bardzo się ceni, nie daj boże pojawi się dziecko, to już w ogóle pozamiatane. . Tylko by biegała po galeriach i restauracjach, a dzieci podrzuciła dziadkom. I rozwód gotowy. Szukajcie panowie normalnych kobiet. Ładna miska jeść nie daje.
Armia stulejarzy… jakież to poetyckie… I’m lovin it.