Czy tylko mnie to wkurwia kiedy ktoś przypierdala się o to, że nie sprzątasz odchodów swojego psa? A robią to najczęściej ludzie którzy sami zaśmiecają dookoła środowisko chociażby wyrzucaniem papierów gdzie popadnie albo gaszeniem petów na ziemi. Najbardziej irytują mnie matki z dziećmi, które prują mordy o to, że ich dzieci później biegają na trawniku za blokiem i wdeptują w te psie gówna ale to, że dziecku nagle zachce się gdzieś srać i wali kupę pod drzewem a matka podciera mu dupę liściem i zostawia cały ten syf, to już jest w porządku! Albo cwane moherowe babcie, które owszem potrafią zwrócić uwagę ale tylko kobietom. Jak już zobaczą dresa z pitbullem, który nie posprzątał po swoim piesku, to od razu cwaniactwo idzie w las i idą grzecznie jakby niczego nie widziały. Ostatnio miałam też sytuację, w której jakiś nieznajomy pan zwrócił mi uwagę na moim osiedlu, że nie posprzątałam po swoim pupilu. Pytam kutasa, a jest pan z tego osiedla, że ma pan takie roszczenia? To pana trawnik? A bo to a bo tamto. Więc spytałam, mam zawołać swoich kolegów, żeby panu udowodnili, że to nie pański interes? Zanim się obejrzałam, już chojraka nie było. Albo to słynne straszenie strażą miejską hahaha! Nie ma sprawy, będą przejeżdżać, zobaczą, że nie sprzątnęłam, być może podjadą i wlepią mi mandat, mój wybór, mój błąd. Ale nie, ci chcą jeszcze konfidentować naokoło i mieć satysfakcję z tego, że zapłacisz karę, bo nie posłuchałaś ich roszczeń. Jebana podlizna. Ciekawe czy im by było tak wesoło, jakby mieli za daleko do pasów, spieszyliby się ze sklepu do domu i przechodzili w niedozwolonym miejscu a ja sięgnęłabym po telefon i naskarżyła na nich na policji. Ale tak robią tylko ludzie plujący jadem i nienawiścią, którzy widzą błędy tylko u innych a nie u siebie i muszę się jakoś wyżywać i dowartościowywać w swoim smutnym i szarym jak pizda życiu. Dziękuję.
Posprzątaj po swoim psie!
2017-06-26 21:3626
164
bardzo dobrze, że ci zwracają uwagę, widać jeszcze w nardzie nie ma pełnej znieczulicy. oby ci jeszcze zaczęli srać na wycieraczkę. jak cie nie wychowali rodzice to może się nauczysz ponosząc konsekwencje swojej głupoty i egoizmu. a kolegów inni też mogą zawołać, ciekawe jak ciebie będzie widać, chojraczkę. nie pozdrawiam
Czy nie można tego zbierać po swoich ulubieńcach? Przecież to zaraza. Czym się różni gówność gówna psiego od gówna ludzkiego? A jak ja bym tak zaczął walić kupy po trawnikach, w piaskownicach i podcieniach, arkadach, sadzać stolce na betonach, chodnikach, srać na skwerach? Muszę kupić wiatrówkę! ~ Adaś M.
Mnie wkurwia jak ktoś nie sprząta po swoim psie. Rozumiem, ze ty jak wdepniesz w psie gówno to ci się podoba?
Wygladasz na typowa karyne o inteligencji chomika… co za problem posprzatac po psie? Tak sie robi w cywilizowanych krajach. Moze gosc byl z innego osiedla ale jest z tej samej planety, no ale najlepiej postraszyc sebiksami, poziom ameby. I jeszcze teskty, ze tylko sie czepiaja ci co sami robia syf. Puknij sie w pusty leb plastiku z remizy
Jak się chce mieć psa to trzeba po nim sprzątać. Jakoś to nie dziecięce kupy zalegają nagminnie na każdym skrawku trawy w mieście. I często też na chodnikach. Ja nie cierpię i reaguję ostro jak zauważę, że pies załatwia się pod moim płotem. Nie chce się sprzątać po psie ze swojego trawniczka to lepiej wyprowadzić i komuś pod płot.
A Ty, niby dorosła osoba i taką durną Chujnię piszesz? Naprawdę nic nie rozumiesz?
Zwykły prostak i syfiarz z ciebie i tyle….
Za niesprzątanie po psie wprowadziłbym dwie, następujące kary: mandat 50.000 zł, a w przypadku recydywy: kara śmierci, albo masz to gówno zeżreć. Murzyn terrorysta 🙂
nie licytuj się na winę tylko bez kitu sprzątaj te psie gówna twojego psa
Droga autorko ludzie to hipokryci swojego pod nosem nie widzą ale cudze pod lasem widzą jak na dłoni!
Co Ty pierdolisz? To, że gnoje srają na trawniku też jest chujowe, ale to nie znaczy że po psach nie trzeba sprzątać. Miałem kiedyś psa i normalne było dla mnie, że po nim posprzątam. Jeśli ktoś tego nie rozumie, to nie powinien się nim zajmować. Nie każdy musi mieć psa. Psy są tak skonstruowane, że robią gdzie im wygodnie, ale to nie znaczy że każdy ma się cieszyć z wdepnięcia w ich odchody. Od tego jesteś, żeby je sprzątnąć. „Pytam kutasa, a jest pan z tego osiedla, że ma pan takie roszczenia? To pana trawnik? A bo to a bo tamto. Więc spytałam, mam zawołać swoich kolegów, żeby panu udowodnili, że to nie pański interes? Zanim się obejrzałam, już chojraka nie było.” – bez komentarza.
TWOJE osiedle? Straszenie kolegami? xD Jakaś kibolka chyba.
Nie wiem czy wiesz niedroga autorko, ale trzeba sprzątać po swoim zwierzaku.
Pewnie kolejna miłośniczka zwierzątek, weganka i lezbijka w jednym. Piszesz o tych gównach , bo cię pewnie pociąga jak ktoś sra Ci do ryja.Tak jak modelkom gównojadom.
A widzisz. A mnie denerwują właściciele psów, którzy mają pretensję o kiełbaski z ostrymi haczykami :). Do zobaczenia na spacerze 🙂
Sprzątanie po kundlu to twój zasrany obowiązek. Ale widać po twojej chujni że jesteś patologią i egoistką bo widzisz tylko swoje „podwórko”
Ty masz jeszcze czelność czepiać się, że ludzie nie chcą chodzić po gównie twojego psa! To kup sobie podwórko, zrób płot i tam uszykuj kibel dla psa. W publicznym miejscu gówno po sobie trzeba sprzątnąć wieśniaku
Rzeczywiście szkoda pyska otwierać. na tekst „mam zawołać swoich kolegów” powinnaś dostać strzał w ryj i kopa w dupę. Tylko ten rodzaj przekazu niewerbalnego będzie skuteczny. I wiesz co? Sraj sama na trawniki, szczaj i rzygaj, wolność rządzi!
sprzątaj po swoim obsrańcu
Karina ? To Ty ?
Jakbyś codziennie musiał dziecku czyścić buty z gówna, a czaseem nie tylko buty, bo jak ci sie berbeć w takie psie gówno wywali i rozryczy bo jeszcze niepewnie mu się chodzi, to byś rozumiał, że sprzątanie po psie ma sens.
tak Autorze, masz troche racji. ale szkoda czasu na te bzdury. Mamy niewiele czasu.
My wszyscy. Dlatego pisze ponizej co wazne. Koniec ostateczny jest przeznaczeniem nas wszystkich. ponizej moje rozwazania.
Śmierć nie byłaby prawdziwą śmiercią, gdyby cokolwiek miało nas po niej czekać. Ale ja jestem przekonany, że po śmierci nie ma już nic. Niezbyt przyjemna persperktywa? A skąd. Przyszedłem na świat zaledwie ćwierć wieku temu, a wcześniej przez tysiące lat mnie nie było i jakoś nie wspominam tego tragicznie! Po prostu życie jest chwilą — zaczęło się i tak samo się skończy. Nie ma w tym nic przerażającego — w przeciwieństwie do sytuacji, kiedy po śmierci miałoby się coś z nami jeszcze dziać. Po prostu nas nie będzie, tak jak to było dotychczas przez prawie całą historię świata — i tyle. Wyobrażanie sobie siebie w tym stanie nie ma sensu, bo nie będziemy w żadnym stanie! Na pewno nie będziemy cierpieć ani żałować, że czegoś nie zrobiliśmy — tylko żywi ludzie są do tego zdolni.
Boję się śmierci. Nie jej „konsekwencji”, tylko samego momentu. I tego, co będzie przed. Tego przede wszystkim…
A skad wiesz ze nic nie czeka? Byles po drugiej stronie? Poczytaj Dantego tzw. „Boska Komedie”. Poczytaj a zobaczysz, co moze czekac, szczegolnie w 8 kregu, to tak tematycznie…
Zawsze możesz przecież ruchać psa jak sra, trawnika nie będzie trzeba sprzątać a tylko się umyć i po krzyku!
Założę się, że autor tego wpisu wdepnie kiedyś w psią kupę i powie „Kurwa mać, ci jebani właściciele tych pieprzonych psów nie sprzątają po nich, a potem ludzie wdeptują w to całe gówno. No i jak, Burek? Już zrobiłeś? To teraz zostawmy Twoją kupę w spokoju i idźmy stąd, bo nie mogę patrzeć na to wszystko. (szeptem do siebie) Kurwa mać, nie nauczą się sprzątać po swoich psach. Głupi ludzie”. 😀
A gdyby tak autorka mieszkała w swoim domu i z własnym ogródkiem to też by gówien po piesku nie sprzątała? Już Ci widzę na tym ogródku popijającą poranną kawę wśród psich gówien. Chujnia to jest ale po psie nie sprzątać. I tyle w temacie.
Mam sąsiadów, którym to nie przeszkadza, łażą po tym trawniku i czasem… słychać jak ktoś wdepnie. Niestety czasem przyjeżdżają wnuki z dużego miasta i przeżucają gówna za żywopłot.
Posprzataj po swoim psie .Proste , Karyna