Jest chujnia… dzisiaj rano mega spieszyłam się na uczelnię, bo zaspałam. A do tego są korki w krak.. ale nic – szybko się ubrałam i poleciałam. Nie wiem jakim cudem ale się nie spóźniłam Tylko, że rozbierając płaszcz już na miejscu zorientowałam się, że zapomniałam ubrać stanika… Dobrze, że miałam szalik… chujnia!
18
38
„rozbierając płaszcz”, „ubrać stanik”…? WTF? Tragiczne rzeczy czynią Polacy z naszym językiem!!!
To musisz mieć miseczki -A.
i to studentka:/ nie widzę naszej przyszłości w różowych barwach:/
Możesz do mnie bez stanika wpaść na wykłady
fajną chujnię miałaś koleżanko sympatyczna
Raczej miseczkę SS czyli Same Suty
masz coś do małych piersi?!