Sam

Chujnia jakich trochę tu było, więc sorry, że i ja się powtarzam, ale moi mili współplemieńcy, dopiliło mi ostatnio. Jestem sam. Właściwie odkąd pamiętam, to jestem sam. No niby miałem kiedyś biologiczną rodzinę, ale w sumie z tą bliską żyliśmy jakby obok siebie, a ta daleka jest z gatunku tych, które utopiłyby w łyżce wody. Potem ta bliższa rodzina się częściowo wykruszyła, częściowo okazała się jeszcze gorsza od tej dalszej rodziny. A jeśli idzie o związki to jakoś nie mam do tego szczęścia. Nikt nigdy nie chciał ze mną być. Ot, tak po prostu. Niby nic mi nie brakuje, ani fizycznie, ani psychicznie, ani z charakteru. Naprawdę. Nawet jakąś przyzwoitą kasę potrafię zarobić. A jednak dla mnie nikt się na tym całym świecie nie znalazł. Z początku było OK, bo człek był młody, więc miał trochę zajęć, które zabierały czas i dawały trochę kontaktu z ludźmi. Poza tym była jeszcze rodzina, z którą jakoś się wtedy jeszcze żyło. No i zawsze mógł się pocieszyć nadzieją, że jeszcze zdąży się ktoś znaleźć. W miarę upływu czasu dołek psychiczny systematycznie się jednak pogłębiał. Choć radziłem z tym sobie nawet całkiem nieźle, bo, na tyle na ile się dało, przywykłem do bycia samemu. Ale ostatnio ta samotność zaczęła mi dawać popalić jeszcze lepiej niż dotąd. I czym bliżej tego śmierdzącego długiego weekendu, tym jest gorzej. Ludzie, jak macie kogoś, kto was szczerze kocha, to się naprawdę cieszcie. Wybierzcie się gdzieś z tym kimś w wolne dni, posiedźcie razem. Zróbcie sobie jakieś ognisko, grilla, spacer, co tam kto lubi i cieszcie się sobą nawzajem. Ja nie mam z kim tego zrobić. Nawet filmów mi się odechciało oglądać, choć lubiłem od czasu do czasu, bo za każdym razem łapię się na tym, że zwyczajnie nie mam z kim (nie pytajcie, co usłyszałem, gdy ostatni raz zapytałem jedną o to). Co skutecznie obrzydza mi nie tylko sam film, ale i resztę dnia i kilka następnych. To samo jest z czytaniem i wieloma innymi rzeczami. Ironia losu jest zaś taka, że jestem rodzinnym człowiekiem, przez co dobija mnie to wszystko jeszcze bardziej. Nic. Trzymajcie się ludzie i dbajcie o siebie nawzajem, jak macie o kogo (ty też, Mesiu).

125
49

Komentarze do "Sam"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Mam tak samo…a jestem kobieta w wieku 29 lat.Nie wiedzialam ze tak ciezko bedzie znalezc kogos z kim bede mogla dzielic zycie.CO za chujnia…..

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Może założ sobie konto na profilu randkowym albo zapisz się na judo czy cokolwiek gdzie będą ludzie…

    0

    0
    Odpowiedz
  4. ODEZWIJ SIĘ DO MNIE, KURWA STARY, MUSIMY POGADAĆ, MAM PODOBNIE, AŻEBY NIE POWIEDZIEĆ ŻE TAK SAMO.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Chętnie bym się zamienił, bo ja przyciągam jak magnes zjebane lub brzydkie dziewczyny. Nie dość, że nic z tego nie mam, to jeszcze muszę tracić czas i wysiłek na wyplątywanie się z takich gównianych sytuacji. A Ty przynajmniej masz spokój.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Trzeba znaleźć sobie jakieś konkretne zainteresowania. Pomyśl czego od dawna chciałeś spróbować i zrób to. Byłam w czarnej dupie, a teraz gdy mam co pielęgnować poprawiło się.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. No a swieta z kim spedzasz? napewnp masz mnostwo ludzi wokol siebie tylko ich nie dostrzegasz:)

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Co ja mogę napisać… Też nigdy z nikim nie byłem. Lata lecą, już nie jestem taki młody. Nawet znajomych/przyjaciół nie mam. Nigdy nawet dziewczyny nie przytuliłem… Bycie samemu ma swoje plusy i minusy… Przez lata wyrobiłem w sobie pewną agresję do otoczenia. Zwyczajnie nienawidzę ludzkości. Jestem takim ateistycznym satanistą. Na tym skończę. Pozdrawiam.

    1

    0
    Odpowiedz
  9. Mam to samo, nawet to z rodziną się zgadza, w tym wszystkim ciężkie jest poczucie pustki, ciężko tak samemu zbudować coś z niczego. Pięknie to ująłeś, chujowiczu…

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Sam samotny ale może przez to silny? Wiem, że może to pojebane, ale mnie ciągnie do gorszego życia w którym mógłbym się dużo nauczyć i hartować swój charakter na mocniejszy.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ile masz lat? Na każdego czeka w życiu coś dobrego. Jak jesteś spoko to znajdzie się i coś dla Ciebie. A moze kogos nie zauważasz albo jesteś wybredny

    0

    1
    Odpowiedz
  12. stary, zacna chujnia. łączę się z tobą w grzybni. też nie mam towarzyszki życia, tyle że ja w długi łikend pracuję i nie będę miał czasu się torturować.
    „niedobrze jest być człowiekowi samemu”.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Z tego co napisałeś wynika ze nie masz z kim czytać książek(?).

    0

    0
    Odpowiedz
  14. A ty czopie od doktoratu zawrzyj paszcze i idź odgrzybic sobie fredzla

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Rób licencjat

    0

    0
    Odpowiedz
  16. No tak to jest rzeczywiście chujnia przez duże „CH”, pół biedy jeżeli dotyka kogoś kto wmawia sobie, że w cipę jest być samemu w cztrech scianach i niedorozwój emocjonalny warto zrekompensować okazjonalnymi kontaktami seksualnymi, albo otoczyć sie bardzej lub mniej potrzebnymi gadżetami, ale dla kogoś kto jest zorientowany na rodzinę taki stan rzeczy jest nie do zaakceptowania. Ale życie to wielkie pudło z niespodziankami, nigdy nie wiesz co możesz od niego dostać, więc nie ustawaj w poszukiwaniu właściwego miejsca na tym świecie.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Ty myślisz że panienki same do ciebie zagadaja? Zacznij podrywać potem będziesz żygał związkiem

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Też jestem samotny, tyle że zwalczam to oglądając anime gdzie tam są moi przyjaciele i ładne dziewczyny więc też się zainteresuj Japońską kulturą i anime to nie będzie ci źle, pozdrawiam 20 letni nie tak stary kawaler.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. No cóż. Tak w życiu bywa, ale nie martw się – nie jesteś sam !

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Oż ty patałachu. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to nigdy nie byłbyś sam. Zawsze miałbyś pod sobą płaszczących się roboli – i tak do zażygania. Dupy wskakiwałyby ci codziennie do łóżka. Sługusowie kręciliby się wokół ciebie i zajmowli codziennie twoją wielką chatą za dwie bańki, pod Wawką. Podwykonawcy instalowanych nowych dóbr dzwoniliby w sprawie konsultacji. Prawdziwy mężczyzna pragnie być sam, ale jest ciągle oblegany, bo przyciąga magnetyzm swojej osobowości.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Czytając coś takiego można sobie uświadomić jaką chujnią jest to, że tyle osób ma kogoś, kto ich kocha, a nie potrafią tego docenić… Powodzenia, trzymam kciuki, żeby jakaś babka w końcu się ujawniła i
    żebyś był szczęśliwy 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Współczucia stary

    0

    1
    Odpowiedz
  23. mam ten sam problem tak więc nie jestes z tym sam

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Dobra chujnia, taka… szczera, bez jadu. Wydajesz się sympatycznym gościem, dam Ci radę. Potraktuj samotność jako okazję do zrobienia czegoś dla siebie. Nie mowa tu o egoistycznych zachciankach typu impreza na Ibizie, ale np zrób postanowienie, że będziesz uprawiał jakiś sport czy cokolwiek. To spożytkuje Twój nadmiar wolnego czasu, będziesz zajęty i nie będziesz rozmyślał o tym, że jesteś samotny. A jak przyjdzie co do czego to miło się zaskoczysz 🙂 Tako też było ze mną. Znalazłem zajęcie, a raczej całe spektrum zajęć. W połączeniu z pracą i domem daje to jakieś 25 godzin na dobę 😀 Nie miałem czasu na rozpaczanie czy użalanie się nad sobą bo musiałem „napierdalać”. Poznałem fajną dziewczynę, poczułem coś do niej, ona do mnie, jest rewelacja. Tylko, że teraz mam jeszcze mniej czasu 🙂
    Do góry łeb!
    Pozdrawiam,
    Marcin.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Żałosne… Wynaturzenia godne gimbusa…”Jestem sam” i „nikt mnie nie kocha”… Samotność zawsze barany towarzyszy człowiekowi. I to nieważne czy jest się w związku, czy poza nim… Ona zawsze będzie: chwilami, momentami, czy całymi dniami…A tak na marginesie: kogo obwinić, że nie nie masz kolegów/dziewczyny itp. Tuska czy Kaczyńskiego?

    0

    0
    Odpowiedz
  26. chujnia jak moja tyle, że ja mam 36 lat

    1

    0
    Odpowiedz
  27. Znajdź sobie dziewczynę lub kobietę bo czas abyś przestał pierdolić samego siebie i słuchał podobnych sobie jaki jesteś samotnie zjebany.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. @18 Jaranie się Japonią to pedalstwo

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Kabi kuszi, kabi kan… 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  30. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Jak się jest zjebem…
    To można tylko użalać się na takiej żałosnej stronie jak ta.
    Mam dla cb radę debilu popełnij samobójstwo.

    0

    1
    Odpowiedz
  32. Do 29@ Sam jesteś pedał patusie jebany !

    0

    0
    Odpowiedz