Lody

Wkurza mnie, że jak dziewczyna je loda (zwłaszcza długiego na patyku) to mężczyźni widzą więcej niż powinni. Pozostało tylko jeść lody w ukryciu.

33
74
Pokaż komentarze (5)

Komentarze do "Lody"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Nie rozumiem o co Ci chodzi. Jedz takie w gałkach..

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Czemu w ukryciu? Niech patrzą i łykają ślinkę 🙂 A jak tak bardzo cię gorszą ich spojrzenia to jedz w kubku i tyle.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Mnie tez to wkurza….to samo tyczy sie jedzenia banana 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  5. zamiast lody i banany wpierdalać częściej powinnyście obciągać; każdemu bez względu na wszystko i wszędzie, gdzie się da; w pracy, szkole, w tramwaju i na przystankach;)

    0

    0
    Odpowiedz
  6. 1 – dlaczego mam się ograniczać tylko do lodów gałkowych, te na patyku też są smaczne.lody można jeszcze jeść gryząc ale jak mówię: dlaczego mam się ograniczać przez wzwody męskie.

    0

    0
    Odpowiedz

Chujnia feeest

Witam. Moja chujnia polega na tym, że w minioną środę miałem wypadek dosyć poważny którego sprawca byłem ja:/ Na domiar złego w sobotę umarł mojego taty brat:( A jakby tego było mało to siostra po wypadku leży w szpitalu i są problemy z kręgosłupem. Według mnie to jest chujnia niebagatelna.

18
65
Pokaż komentarze (2)

Komentarze do "Chujnia feeest"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. owszem, z twojej winy.

    0

    1
    Odpowiedz
  3. będzie dobrze. Trzymaj się!

    0

    0
    Odpowiedz

Zal żal i jeszcze raz żal

Jestem wkurzona jak nigdy. Moja piętnastoletnia siostra pojechała wczoraj na kolonie organizowane przez sąsiednie miasto i to co przeżyła to istny horror- urzędasy wysłali im autobus sprzed nie wiem ilu lat o pojemności konserwy. I jeszcze kazali im się spakować w torby podróżne zamiast walizek, bo bagaże mogłyby się nie zmieścić w bagażniku. Kontrola policji wykryła, że z baku normalnie leci benzyna. Naprawa trwała 3 godziny, a dzieciaki czekały z bagażami na ulicy. Jak już wszystko naprawili autobus jechał tak z 60 km/h- tiry ich wyprzedały. A w połowie drogi okazało się że hamulce prawie, że nie działają! I kolejne 3h czekania na ulicy jak to naprawią. Normalnie podróż z Mazowsza nad morze trwa 5h- im podróż zajęła 13h. Ile się to mówi o wypadkach autobusów, a moja siostra mogła być następna. Co te urzędasy myśleli- że taki autobus nadaje się do podróży? Ależ oczywiście, oni zaoszczędzili, są przy korycie, a takie rzeczy jak ludzkie życie gówno ich obchodzi. Wściekła jestem i równocześnie dziękuję Bogu że nic im się nie stało. Ale ile jest jeszcze takich miast i rozwalonych autobusów? I zaraz będzie w TV druga Francja albo nie wiem jaki kataklizm. Mam nadzieję, że jak bezpiecznie dojechała to bezpiecznie wróci- i tym razem w 5h. Chujnia i śrut!

33
76
Pokaż komentarze (6)

Komentarze do "Zal żal i jeszcze raz żal"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ty się teraz lepiej martw żeby bezpiecznie było w trakcie tego obozu 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Dziewczyno… Twoja siostra pojechała na kolonie za kasę miasta a Ty marudzisz? Tak, autobusy powinny być sprawne, ale nigdy nie będą, jeśli będą państwowe. Bo co, państwo samo sobie na siebie nałoży karę?

    Chyba, że za kolonie zapłacono – wtedy walcz nawet przed sądem.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. W 5h bezpiecznie autobusem się nie da. Chyba, że na złamanie karku i wyprzedzając na 3ego.

    0

    1
    Odpowiedz
  5. @autorka nie, nie pojechała za kasę miasta. Miasto nie pokrywało kosztów tylko organizowało. Normalnie trzeba było zapłacić te 1500 zł… Czasy gdy kolonie były za darmo się już chyba dawno skończyły :>

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Powinni zapłacić wam odszkodowanie i to conajmniej 1000 zł, bo za długo jechali i na dodatek jakimś autobusem-śmiercią. Dupnie, więc lepiej zrób coś, bo jak w drodze powrotnej będzie to samo to może nie wrócą żywi.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Zrobiłabym haje w tym urzędzie. Co oni sobie myślą. Oni maja dawać przykład jak się dba o bezpieczeństwo. To są w końcu dzieci i młodzież a nie prosięta!!!

    0

    0
    Odpowiedz

Polska rzeczywistość

Oto jeden z absurdów polskiej rzeczywistości. Ofiarą jest moja mama.
Moja mama rodzicielka pracowała parę lat w jednym sklepie, a ostatni rok w innym, ale teraz ma duże problemy ze zdrowiem, było chorobowe. Do pracy wróciła, ale nie dała rady.
Po tym fakcie postanowiła się zapisać do długiej w naszym kraju listy bezrobotnych obywateli i co? I gówno. Nie dostanie zasiłku (nawet nie pamiętam jak się to nazywa), ale dlaczego? BO ZA MAŁO ZARABIAŁA przez ostatni rok pracy i gówno ich obchodzi, że od 18 roku życia robi na nich wszystkich, bo takie są przepisy. Wcześnie zarabiała niby tyle ile trzeba, ale obchodzi ich ostatni rok, a tam zarobki miała o 80 zł za małe – to jest śmiech na sali. Ktoś zarabia dużo to mu się należy, bo a ktoś mało zarabia to mu się nie należy nic. Czy to jest normalne pytam się? Pozdrawiam.

31
59
Pokaż komentarze (3)

Komentarze do "Polska rzeczywistość"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. coś pierdolisz…

    0

    0
    Odpowiedz
  3. I będą w telewizorze pieprzyć, że są wielkie możliwości w tym kraju…. Walcz o zapomogę w opiece społecznej i mów głośno o tym skurwysyństwie. Nie wstydź się, to państwo powinno się wstydzić.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Coś pokręciłaś. Z tego co piszesz wnioskuje że skoro miała zarobki 80zl to nie pracowała, wyglada na to że miała jedno zlecenie stałe. Aby dostać zasiłek to w przeciągu półtorej roku trzeba miec przepracowane 365 dni. Wydaje mi się że w tym tkwi problem. Powinna sie ubiegać o rente. Pozdrawiam

    0

    1
    Odpowiedz

Max chujnia xxx

Mój chłopak zgubił kartę pamięci, na której były moje zdjęcia i ktoś życzliwy zwrócił ją do rąk mojego ojca. Oczywiście można się domyślać jakie to zdjęcia. śrut jak chuj ;/

16
67
Pokaż komentarze (13)

Komentarze do "Max chujnia xxx"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ojciec w końcu mógł zobaczyć to, czego jedynie mógł się domyślać widząc cię w ubraniu 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Paszportowe?

    0

    0
    Odpowiedz
  4. jak do kurwy nędzy można zgubić kartę pamięci? No i na chuj takie zdjęcia sobie robić?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. @1: sugerujesz, że ojciec mógłby mieć smaki na własną córkę!? Toż to zboczenie i perwersja!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. No i bardzo dobrze. Na chuj takie zdjęcia robić? Trzeba mieć nasrane we łbie. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  7. co ty? to ten twój chłopak lubi twoje ciało aż tak, że nie powstrzymuje się do momentu do ślubu? A wgl to po ślubie niech cię oglądać. Zdjęcia na szczęście ma twój ojciec, bo gorzej gdyby ktoś miał je ropowszechnić po internecie.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Chcę zobaczyć!

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Hahaha! Po cholerą kazałaś sobie zrobić takie zdjęcia?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. raczej ktoś podpierdolił tę kartę 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Też tak uważam co autor 3. komentarza: po co robić sobie takie zdjęcia, za głupotę się płaci

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Dzieciaki robią sobie gołe zdjęcia żeby potem się chwalić znajomym, lub ewentualnie szantażować.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Po pierwsze, to zmyślasz. A jeśli nie, to dobrze Ci tak. Może Cię Tato nauczy szacunku do intymności. Chociaż, jak do tej pory nie nauczył…

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Oj nie krytykujcie aż tak. Zależy ile Autorka ma lat. Jeśli jest dorosła to co w tym złego, że zrobiła pikantne fotki i dała swojemu facetowi? Wy byście nie chcieli od swojej laski dostać gorących fotek tylko dla was?

    1

    0
    Odpowiedz

Co się dzieje z dzisiejszą muzyką?

Witam, na początku chciałem podziękować za tą cudowną stronę, często na nią wchodzę tylko po to aby przekonać się że w tym naszym pięknym kraju jest więcej ludzi podobnie myślących. To tyle tytułem wstępu, przechodząc do sedna sprawy, co się obecnie dzieje ze światową muzyką? Dlaczego nie robi się już muzyki pokroju Leda Zeppelina, Guns N’ Roses, Queen i itp, a ludzie zachwycają się Lady Gagą (nawet nie wiem czy można to nazywać muzyką), wchodzę na YT żeby zobaczyć jakiś filmik z koncertu G N’ R, a tam od razu wyskakuje jakis layout z jej odrażającą gębą, albo ten prze utalentowany bieber, z ciekawości włączyłem jakaś jego piosenkę i nie dotrwałem nawet do końca pierwszej zwrotki. Czy czasy dobrej muzyki jeszcze kiedyś powrócą, czy jesteśmy skazani na muzyko podobne wyroby i odsłuchiwanie archiwalnych utworów?

47
83
Pokaż komentarze (27)

Komentarze do "Co się dzieje z dzisiejszą muzyką?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Każdy słucha tego co lubi. Nie możesz powiedzieć, że to co jest obecnie nie jest muzyką, bo również ktoś inny może powiedzieć o tym co było że to nie muzyka tylko nudne brzdękolenie na gitarze itp.

    0

    3
    Odpowiedz
  3. Dobrej muzyki jest w chuj tylko trzeba umieć szukać, bo niestety ale w radio liczy się tylko eskowe gówno i hity jednego sezonu.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. stwórz swój własny wymiar muzyki i pierdol resztę (to sie pewnie nie zmieni:> ja nie słucham radia, nie odpalam vivy. Odpalam własną wieżę i raj. polecam : )

    1

    0
    Odpowiedz
  5. Bardzo polecam Christiana Muenznera i jego płytkę Timewarp. Toż to wykurw nad wykurwy!

    1

    0
    Odpowiedz
  6. to se szukaj nie yt…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Mainstream teraz już zawsze będzie gównem:(

    3

    0
    Odpowiedz
  8. Nie daj ponieść się stereotypom. Chcę wziąć w obronę Lady Gagę,Twoja opinia o niej jest bardzo powierzchowna. Sama podobnie myślałam ale postanowiłam poświęcić jej trochę uwagi. Okazuje się, że jest prawdziwą artystką i profesjonalistką. Teksty są okraszone muzyką co prawda brzmiącą dyskotekowo ale zaręczam że i w niej jest smak i wyczucie. Poza tym koncerty są prawdziwą sztuką, choreografie, scenografie, emocje. To tyle, może nie dokładnie odniosłam się do Twojego problemu ale zachęcam do zapoznania się osobiście z jakąś postacią np ze świata muzyki a później dopiero wydawać osądy jako tako uargumentowane, pozdrawiam:)

    0

    1
    Odpowiedz
  9. A pierdolisz dziadu.Czasy sie zmeininiają,muzyka też.Jak Ci sie nie podoba to odpal sobie winyle lub kasety i słuchaj nikt Ci nie broni

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Wiesz, kiedyś Beatlesi byli strasznie komercyjni 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Fajnych piosenek jest dużoooo..! Nawet w Kołobrzegu, w amfiteatrze będie 15. lipca występ zespołu Dżem 😀 Ja idę! 😛

    0

    1
    Odpowiedz
  12. autor, nie chciałem nikogo urazić, wyraziłem jedynie swoje zdanie, i chodziło mi głównie o to że teraz nie tworzy się już takiej muzyki jak dawniej, nie chciałem obrażać ani Gagi ani Bibera, jak pomysle że tacy wspaniali muzycy poumierali od dragów albo od zapicia wódą, to mnie wkurw bierze. Radia to ja już od kilku lat nie włączałem i chyba dalej nie włączę, bo się boję co tam usłyszę. A co do tematu to chciałem wyrazić swoje ubolewanie co do obecnej sytuacji na rynku muzycznym.
    Jakiego teledysku nie włączysz tam zaraz dupy i cycki, czy już tylko to się liczy, sprawdziłem wiele pozycji, jeszcze Radiohead wypadają nie najgorzej, ale to też zespół starszej daty, tylko jeszcze nie zeszli od przedawkowania koki. A te green daye i tym podobne to jakiś chłam dla gimnazjalistek (to tylko przykład, chociaż ich album Dookie prezentował się jeszcze w miarę na poziomie)

    2

    1
    Odpowiedz
  13. dobra muzyka jest, tylko trzeba ją umieć znaleźć. Szukaj na vivie to napewno znajdziesz ;p

    0

    0
    Odpowiedz
  14. ja gagi tego ścierwa nie cierpię, ale trzeba przyznać muzykę ma dobrą (nie całą ale niektóre piosenki)mimo wszystko jej muzyka jakoś mnie nie rusza i nie tykam tego

    0

    0
    Odpowiedz
  15. trzeba po prostu umieć szukać

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Po prostu źle szukasz pączusiu. YT w nieodpowiednich rękach może stać się narzędziem zbrodni na twoim umyśle. Ale wiem o co ci chodzi – o to, że to co powszechne jest w istocie płytkie i gówniane, a nie powinno tak być. A na dodatek pierdoli się ludziom że taka jest wola klienta. Sra ta ta ta gówno w dupie prawda. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Kolego, przez ostatnie 15 lat powstała masa arcydzieł muzycznych. To, że nie potrafisz szukać nie oznacza, że nie ma dobrej muzyki… Zresztą zespoły, które podałeś są w porywach mierne.

    2

    0
    Odpowiedz
  18. Nie powrócą :(( a szkoda, będzie jeszcze gorzej.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Nie dyskutuj o gustach, z powodów mnóstwa. Jeden lubi budyń drugi czekolade, teraz muzyka jest robiona pod potencjalnego słuchacza na którym MOŻNA ZAROBIĆ, i chuj ich to boli że ja czy Ty sluchamy muzyki prawdziwej, skoro jest Nas garstka, interesują ich natomiast niepełnosprawni odbiorcy biebera i hany montany których na tym pokurwionym świecie jest FCHUJ ! Ot co Twoja odpowiedź. PIENIĄDZ sie liczy.

    1

    1
    Odpowiedz
  20. no właśnie, nie umiesz szukać a na dodatek pewnie jesteś takim samym pozerem jak slash

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Jak słuchasz wyłącznie mainstreamu to nie dziwię się, że masz problem. Tak na marginesie, G’n’R jest najbardziej przereklamowanym bandem rockowym, stawianie go w jednym szeregu z Led Zeppelin czy Queen to profanacja. W historii rocka było o wieeeele więcej ciekawych kapel i obecnie też znalazłoby się mnóstwo wartościowych.

    2

    0
    Odpowiedz
  22. Bo u amerykanców przemysł muzyczny poszedł w satanizm i infekowanie umysłu ludzi i już g…. z tego wychodzi. Najlepiej sobie poszukaj czegoś sam na chociażby SoundCloud.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Znam historię GN’R bardzo dobrze, przeanalizowałem sobie wszystkie ich kawałki i nie mam pojęcia cóż takiego kolega powyżej chce od tej kapeli. Led Zeppelin lepszy, bo co? Bo tak w Bravo napisali? Daj spokój synu – Ty możesz ich nie szanować, za to inni moga ich stawiać na takim szczebelku jakim chcą. A prawda jest jedna – COKOLWIEK jest lepsze niż 'dzisiejsze muzyczne czasy’. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  24. Mylisz się. Dobra muzyka powstaje. Trzeba tylko poszukać – np. w radiowej trójce. I nie przejmować się wszechobecnym chłamem. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. @22: Co ma do rzeczy historia Guns’n’Roses. Muzycy, którzy tam grali umiejętnościami i polotem się nawet nie zbliżają Led Zeppelin. Ich twórczość jest banalna i wtórna. Poza tym Led Zeppelin wnieśli zupełnie nową jakość do muzyki rockowej ( ba, nawet przyczynili się do powstania heavy metalu). Co takiego wniósł G’n’R 15 – 20 lat po Zeppelinach? Melodyjne balladki?

    2

    0
    Odpowiedz
  26. Kolego, również zastanawiam się co takieso się stało, że dzisiaj ludzie podniecają się bieberem,gagą , kate perry i innymi gównami…..Media na siłę próbują wszystkim wcisnąć jaka to super muza, nie to co kiedyś . W radiu puszczano prawdziwą muzę, jak Queen,metallica,led zeppelin itp itd…Na szczęście na antydariu puszczają można posłuchać dobrej muzyki bo esca rock to już nie to co kiedyś……….Prawdziwa muzyka, którą grano w latach 60-90 umarła :(. Szkoda………

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Czy mi się wydaję, czy ktoś kurwa powiedział że Led Zeppelin jest mierne? Kurwa. No chyba się przesłyszałem.

    1

    0
    Odpowiedz

Polacy

Witajcie chujowicze! Dziś mam problem z polakami… wkurwiają mnie, bo są nieodpowiedzialni. A jeśli się odpowiedzialności od nich wymaga to zaczyna się biadolenie jacy to oni poszkodowani, bo muszą być rozsądni i nie mogą sobie panem być. Dalej głosują na tu-ska i kaczora i podoba im się ich pomysł na hodowanie debili. Zero odpowiedzialności za siebie. Jak polaczek pali i pije, źle się odżywia, żyje w stresie, nie rusza się to się go ubezpiecza i leczy na NFZ, bo przecież rak płuc, osteoporoza, zawał, za wysoki cholesterol, cukrzyca. To wszystko wina tego jak żyje taki obywatel, a nie wina przypadku. Przypadkowo to można zostać napadniętym, ale przez bandytę, a nie przez chorobę, której przyczyny znamy. I tak nie sprywatyzujemy ani szpitali, ani nic kurwa w tym kraju! Bo każdy ma w dupie zdrowie, podatki i inne dotyczące go rzeczy, bo przecież po co dbać o zdrowie jak ma się socjal, MOPS, PCPR i kościół. A podatki? Lepiej się najebać pod sklepem, bo w kryminale wykarmią pieniędzmi tych, którzy na to będą zapierdalać. I tak każdy polak nowo narodzony kiedy nauczy się w końcu liczyć to dowie się, że jest zadłużony na 20000zł. Brawo Kurwa! Dalej nie dopuszczajcie do głosu tych, którzy chcą wielkich zmian. Ufajcie kłamcom i tym którzy zrobią wam dobrze! W Polsce ma być źle! Za wszystko trzeba płacić, bo jak jest coś za darmo to się tego kurwa nie szanuje i ma się wyjebane, bo po chuj cokolwiek jak i tak się zrobi za darmo. Rząd wybraliśmy niech teraz dba o nas! Kurwa Ludzie! Sami musimy o siebie zadbać, a nie dawać się dalej niańczyć Śrut i chuj, Patriotyzm na skraju wyczerpania.

23
76
Pokaż komentarze (11)

Komentarze do "Polacy"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Napełnij jakiś lniany czy bawełniany woreczek lodem i przyłóż sobie do głowy. Powinno pomóc na jakiś czas.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Wielkie zmiany chce i mądre poglądy ma J. Korwin Mikke.

    1

    1
    Odpowiedz
  4. „po co dbać o zdrowie jak ma się socjal” – nie rozumiem toku twojego rozumowania… To , że opieka zdrowotna jest darmowa nie znaczy, że wyleczą Cie ze wszystkich chorób, które Cię dotkną taże dbanie o zdrowie, niezależnie czy szpital państwowy czy prywatny, leży tylko i wyłącznie w Twoim interesie.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Nie rozumiem tylko jakim cudem Korwnin miał w tamtych wyborach tylko 3% skoro było zanim tyle osób. Większość się wycofała, czy sfałszowali wyniki wyborów? Stawiam na to drugie bo wyniki były prawie identyczne jak zapowiedzi sprzed paru(nastu) dni przed wyborami. Mikke zapewnia wiele zmian, które nie koniecznie muszą być dobre ale i tak jest najlepszym i co ważniejsze szczerym kandydatem. Ciekawe czy ludzie to zrozumieją do następnych wyborów.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Kościół zdaje się nie jest z podatków.

    0

    1
    Odpowiedz
  7. do 2. Korwin wcale nie ma mądrych poglądów. Ma takie same, jak każdy zdrowo myślący człowiek. Te poglądy tylko wydają się mądre przy absurdach z jakimi spotykamy się na co dzień.

    0

    1
    Odpowiedz
  8. do 4. nie widzę sensowniejszego wyboru niż KNP

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Dokładnie,JKM.Ale JKM ma problem ze względu na powszechne prawo wyborcze.Bo większość,jak to większość,jest debilami,którzy nie widzą że pis od po się niczym nie różni,nie wspomnę o reszcie idiotów.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. JKM myli fakty i pojęcia przy argumentacji i jest nieudolnym populistycznym sofistą. Radzę tym, którzy na niego głosują i są za nim przeanalizować krytycznie poglądy, które głosi i to co z wprowadzenia ty poglądów by wyniknęło.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. spoko, kiedys dziadki wreszcie zdechna i nie bedzie kto mial na nich glosowac, a tak szczerze wszyscy politycy sa raczej tacy sami, no moze drobny +-

    0

    0
    Odpowiedz
  12. tragedia, autor zachorował na korwinizm – i to przypadek nie uleczalny, nawet w prywatnej klinice bez refundacji z NFZ

    0

    0
    Odpowiedz

Pedał mi się urwał…

Mój rower nigdy nie był niezawodny, ale jego możliwości do stwarzania niebezpiecznych sytuacji przerosły moje oczekiwania! Oprócz tego, że kiedyś zepsuł mi się hamulec dzięki czemu srałem w portki zjeżdżając z górki 1500km na godzinę i modląc się żeby akurat ulicą na dole nikt nie jechał to dzisiaj urwał mi się pedał, zahaczyłem nogą o krawężnik jadąc około 20km na godzinę, wy…łem się jak placek na chodnik po czym niespokojnym krokiem (na jednej nodze) udałem się do domu aby stamtąd pojechać taksą do szpitala na prześwietlenie, bo kostka nie moja…

32
78
Pokaż komentarze (9)

Komentarze do "Pedał mi się urwał…"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. mi za to kiedyś odkręcił się pedał w rowerze, a stał to się akurat wtedy, gdy chciałem ostro przyśpieszyć i też była chujnia.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Mi za to kiedyś odkręcił się pedał w rowerze, a stał to się akurat wtedy, gdy chciałem ostro przyśpieszyć i też była chujnia. a wszystko przez osobę naprawiającą w sklepie, który zapewniał mnie, że sprawdził, iż wszystko jest dobrze przykręcone. uprzedzając ewentualne komentarze: ok, już wiem, że się nie kupuje rowerów w tym sklepie, ale wtedy jeszcze nie wiedziałem (masę zwiększam).

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Masz chujowy rower i tyle. Plastikowe gówno hipermarketowe albo jakiś ze sklepu rowerowego z niższej półki się do niczego nie nadają. Nawet jeśli nie jeździsz wyczynowo ze skakaniem i innymi rekordami, ale po prostu regularnie i w miarę intensywnie, to na rower trzeba wydać przynajmniej z półtora tysiaka. Żeby miał lżejsza i porządnie pospawaną ramę, trwalsze i lepiej uszczelnione łożyska, twardszy łańcuch i lepsze przerzutki. Inaczej rozpierdoli go piach, błoto, woda, tarcie, wstrząsy i uderzenia. Co tu będę dużo pisał – musisz sam poznać się na sprzęcie. A gdybyś chciał na rowerze jeszcze do tego konkretniej poskakać, to kilka tysięcy spokojnie trzeba wydać na sprzęt.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Rower jest do jazdy, nie do skakania. Do skakania to skakanka z Tesco 2,99 z Vat, wielofunkcyjna z dwoma uchwytami z lakierowanego drewna cheba nowego…

    0

    0
    Odpowiedz
  6. pppppppedał diabelskie nasienie.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. jej 1500km na godzinę…ty to masz rower;D

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Chłopie, nie narzekaj, mnie to jeden pedał chciał wydupcyć…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie wiem kim jesteś… ale mam tak chujowy dzień i okres w życiu że można się obsrać! i czytając twój post 10 razy za każdym jednym mam ubaw że się zwijam ! Dzięki stary 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  10. chłopie ja mogę to czytać wiele razy i się przestać śmiać nie mogę, Powodzenia życzę ! ; D

    0

    0
    Odpowiedz

Mamisynek

Witam wszystkich chujowiczów, tematem mojej chujni, która ciągnie się od jakiegoś czasu jest facet, więc jak kogoś to nudzi (bo temat nie jest nowy) to nie musi czytać, każdy ma swoją chujnię, a ta strona jest po to by to z siebie wyrzucić.

Byłam w poważnym związku prawie 3 lata, skończył się drastycznie, po jakiś 2 miesiącach łykania leków uspokajających poznałam przez internet pewnego chłopaka (trudno o nim powiedzieć facet choć ma 22 lata). Fajnie nam się rozmawiało, postanowiliśmy się spotkać i okazało się, że on się zakochał. Ja nie byłam gotowa na nowy związek, ale zaczęło mi na nim zależeć, a on po kilku spotkaniach zaczął uważać nas za parę, więc jakoś tak wyszło. Powoli się oswajałam, wreszcie pół roku później zdobyłam się na to by znów się otworzyć, by zaufać, powiedziałam mu, że go kocham, a to podobno wiele dla niego znaczyło. I co? I okazało się, że koleś jest strasznym mamisynkiem. Najpierw spotkania tylko na mieście, jakieś kino lody etc. Mieszkam sama i gdy wreszcie mnie odwiedził to tylko na 2h, do godz. 20, bo musi być o przyzwoitej godzinie w domu, bo on mieszka z rodzicami. Nie ważne, że na imprezach może siedzieć do 4 i wracać nocnym. Nie jestem typem imprezowicza, ale jakoś nie czułam się fajnie, gdy mówił mi, że idzie odwiedzić znajomych w akademiku, a nie wspomniał, że jego koleżanka ma urodziny, piją, a potem idą ekipa do klubu i nawet nie pomyślał, że fajnie by było, gdybym mu towarzyszyła. Gdy próbowałam go zaprosić na obiad bo ciągle jadam w samotności, to stwierdził, że mam miśka (taki pluszak. Obiad ze mną był dla niego czymś zbyt poważnym, bo on nigdy nie był w długim, poważnym związku :/ (też mi wytłumaczenie). Jadąc na majówkę 50 km za miasto w linii prostej musieli nas zawieść jego rodzice choć oboje mamy prawka i auta. Zresztą z każdej randki przez pierwsze 3 miesiące zawsze odbierał go ojciec, tzn. przyjeżdżał po niego. Jego rodzice mnie nienawidzą, bo ja go „buntuję”, bo chcę by został u mnie po 20 i by był bardziej samodzielny. Koleś codziennie na dzień dobry jeszcze śpiąc w łóżeczku dostaje od mamy buziaka, jeździ z nią wybierać jej ciuchy, nawet gdy sam nie chce nic kupić i jest na każde jej zawołanie. Ja rozumiem niedziela z rodziną, mecz z ojcem, czy coś. Ale on wszystko robi z matką, uważa ją za bóstwo. Nie traktuje domu jak hotel, spędza z rodziną całą niedzielę i każdy inny dzień po powrocie z zajęć, a mimo to ciągle słyszę, że on zamiast spotkać się ze mną musi jechać z rodzicami na działkę, bo mu poświecili 22 lata na wychowywanie go. Jego matka jest zaborcza, nie chce się nim dzielić, ciągle coś wymyśle, by tylko nie spotkał się ze mną.
Ostatnio się rozstaliśmy,bo stwierdził, że nie jestem z nim szczęśliwa, że się męczę, zgodziłam się bo faktycznie tak było, ale nie umieliśmy słów wprowadzić w czyn zachowywaliśmy się dalej jak para. Nie było mi z tym dobrze, bo nie mogłam nic wymagać, bo nie jesteśmy razem, czułam się jak jakaś odskocznia, gdy mu się nudzi to się ze mną spotka. Strasznie to przeżywałam, pokochałam go i było mi źle w takiej dziwnej sytuacji. Chciałam byśmy wrócili do siebie, albo byli tylko znajomymi, ale jemu ten stan odpowiadał. Następnego dnia miałam mieć obronę pracy lic. wcześniej nic się nie uczyłam, nawet nie przeczytałam tego co napisałam, bo byłam zajęta gloryfikacją swojego bólu. Zaczęłam naciskać, by coś z tym zrobić, sprzeczaliśmy się, on był znudzony rozmową ze mną. O 22 poprosiłam by do mnie wpadł, bo nie jestem w stanie się uczyć, by nawet spał u mnie a ja będę zakuwać, by się trochę uspokoić, by powiedział, że jest dobrze, że się ułoży, ale on stanowczo odmawiał, bo jego rodzice… Miał z nimi pogadać i za 5 min. dać znać. Ale nie dał. Pisałam, dzwoniłam ? nic. Bałam się, że może już wyjechała autem i miał wypadek. Błagałam o jednego smsa. O 24 napisał, że miał rozmowę z rodzicami, i że otworzyli mu oczy, że z nami radykalny koniec, urwanie kontaktu itd. Bo jak to stwierdziła jego mama, że ona się go pyta, czy ma jakieś plany na dziś, on mówi, że nie po czym ja dzwonię i on do mnie jedzie na film, a więc jest na każde moje zawołanie. Nie ważne, że autem ma do mnie 10 min. i że widywaliśmy się 2 razy w tyg. bo on już miał jakieś zajęcia tego dnia (np. siłownie do 13, albo wykłady do 15) więc się nie spotkamy, dopiero wtedy, gdy ma cały dzień wolny i nie ważne, że ja codziennie chodziłam na uczelnie, a z niej do pracy i byłam w domu po 18 głodna i zmęczona, a mimo to miałam chęć i czas go spotkać. No ale mimo to zostaliśmy przyjaciółmi. Nawet raz się spotkaliśmy. Jadąc do pracy jakiś koleś jadący za mną w korku zmienił pas ruchu na lewy po czym mocno skręcił w prawo prosto we mnie przyjebał w moje lewe lusterko i pojechał dalej. Byłam w szoku ledwo dojechałam do pracy, pobeczałam się. Auto miałam 2gi dzień, wcześniej tylko czasem pożyczane od mamy. Napisałam mu co się stało, a on w ogóle nie zainteresował się jak wrócę do domu, czy jestem w stanie prowadzić. Niby nic się nie stało, ja i auto całe, ale nie mogłam jechać taka roztrzęsiona, do mnie do domu moim autem prowadził ktoś inny. 2h po powrocie z pracy napisałam do niego, czy mogę zadzwonić, bo jestem w rozsypce, to rozstanie, ten wypadek, a on że może później, bo idzie na piwo z kumplem, a w ogóle to jak mi się wracało. No chuj mnie strzelił. To jest facet, który niby mnie kocha? To kumpel z pracy, który ma żonę i dzieci wpada po mnie rano i jadę za nim do pracy, bo się teraz boję i to samo w drogę powrotną, robi dodatkowe km i jedzie wolniej, ale nie chce mnie jeszcze puszczać samej. To moi przyjaciele mówią, że jak coś to mam dzwonić o każdej porze dnia i nocy i przyjadą nawet z miasta obok, by mnie wspierać po rozstaniu. Tylko na nim się zawiodłam, zrobił mi takie świństwo przed obroną, że całą noc beczałam i cały ranek i w takim stanie weszłam do komisji, tylko on miał w dupie, czy dam radę wrócić autem do domu, nawet mój szef oferował pomoc. Pokochałam go i zaufałam choć wiedział, że poprzednio się sparzyłam, że nie chcę się wiązać, to zmieniłam to dla niego. I po co? By znów cierpieć. Teraz ja siedzę sama w domu, a on codziennie ma imprezy z erazmusami z summer school. Tak kurwa mu na mnie zależy, że ciągle baluje i się nie odzywa. Może dla was to marna chujnia, ale ja jestem wrażliwa i mnie to wszystko boli, chciałabym faceta, któremu nie muszę tłumaczyć, że po imprezie w centrum miasta powinien o 3 w nocy odprowadzić mnie do domu (mam 10 km od centrum do siebie), albo zapytać, czy bezpiecznie dotarłam nocnym z bandą pijanych kolesi. Chciałabym by sam czuł potrzebę się ze mną spotkać, zatroszczyć o mnie, a nie z obowiązku.

36
77
Pokaż komentarze (41)

Komentarze do "Mamisynek"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Moim zdaniem on ma Cię w dupie. Zerwij z nim całkowicie kontakt, przestań o nim myśleć, zajmij się czymś innym na jakiś czas i obserwuj, jak on zareaguje na taką zmianę. Jeżeli zacznie się starać bardziej to daj mu szanse, ale jak nie, to sobie odpuść. Szkoda życia.

    2

    0
    Odpowiedz
  3. szkoda, że to nie ja jestem na jego miejscu. zawsze się zastanawiałem czemu tacy goście mają branie u dziewczyn, a ja od urodzenia jestem kur…de sam? dodam jeszcze, że jeślibyś się z nim związała (małżeństwo), to prawdziwy koszmar z teściami zacznie się dopiero po ślubie. pozdrawiam:)

    2

    0
    Odpowiedz
  4. ahhah ale śrut,a ja ci dziewczyno powiem tak szkoda ze nie ma woja bo takich ludzi sie tam szybko prostuje a po studiach ,czy po srednich to same takie ciotki echhh ,znajdz sobie innego proste i moze bedzie oki z czasem zaufasz w sumie to w zyciu i tak zawsze chodzi o kase i seks wiec zawsze jakiś tam będzie ;))

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Dlaczego mi się nie trafiają takie kobiety? Wrażliwe, czułe, potrzebujące miłości? Szczerze? Zazdroszcze temu facetowi, trafił na dziewczynę o dobrym charakterze, szkoda tylko że zje*ał

    0

    0
    Odpowiedz
  6. co za skurwiel!!

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Co tu dużo mówić… Trafiłaś na typa rozwinietego emocjonalnie na poziomie 13-latka (przynajmniej w kwestii związku). Tu nawet nie ma co się na niego złościć. Zrób coś dobrego dla siebie i dla niego: Wbij w niego na jakiś czas. Płakusianiem nic nie poradzisz, wręcz wyjdzie tylko na gorzej. Dobrze Ci radzę, daj sobie spokój na jakiś czas, wyhoduj w sobie zdrowy egoizm i zajmij się swoim życiem. Nabierzesz dystansu i czystego spojrzenia. Wtedy wiele się okaże. Jego wartość sama się zmierzy. Nie puchnij.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. @autorka ? o hańbo zrobiłam straszny błąd ortograficzny z tego wszystkiego. zawieźć nie zawieść. Przepraszam bardzo za niego. I dziękuję za komentarze. Niestety łatwo jest powiedzieć urwij kontakt, trudniej to zrobić. Może byłoby łatwiej, gdybym nie mieszkała w obcym mi mieście, gdzie mam tylko kilku znajomych, w tym tylko jedną przyjaciółkę, siedzę w domu, czytam książki i ciągle o nim myślę, dobrze że pracuje, to dopiero w weekendy dopada mnie taka trauma, bo w tygodniu jestem na to zbyt zmęczona.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Za łatwo mu zaufałaś. Za łatwo zapewne w ogóle ufasz ludziom. A on na pewno nie należy do tych, co na to zasługują. Nie wiem z jakiego powodu postąpił tak, a nie inaczej – tak czy owak, takie objawy w jego wieku to już patologia. Daj sobie spokój, z mamusią nie wygrasz.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. @ komentarz 3:
    Nie przesadzaj, woj w znakomitej większości uczył głównie picia;)
    @ Autorka:
    Faktycznie- chujnia jakich mało. Współczuję. Ten osobnik jest wybitnie niedojrzały, i niezdolny z tego tytułu do związku. Musisz sobie chyba po prostu dać spokój z nim- nie warto. Btw zawsze mnie dziwiło, dlaczego najlepsze kobiety wiążą się z tępymi dresami, albo takimi chujkami…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Na twoim miejscu bym go dawno pojebał. Wychodzę z z tego co przeczytałem czyli jest to ciota a nie facet.Co ci z niego będzie?człowiek bez przyszłości.Pewnie sam nie potrafi sobie jedzenia zrobić.Skarb jednym słowem.Na prawdę tak ciężko o lepszy model?Chyba tylko żule z pod sklepu gorsi od niego.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Przeczytałem całe ahh

    0

    0
    Odpowiedz
  13. powodzenia, z tą męską c*pą za dużo już nie nawojujesz.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Rzeczywiście chujnia, matce dziewczyny którą szczerze pokochałem przeszkadzało, że moi rodzice się rozwiedli i wychowywała mnie tylko mama więc mnie zostawiła. Na rodziców nie ma rady, szkoda tylko, że później ich dzieci nie będą potrafili sobie poradzić w życiu…Zapomnij o tym kolesiu, naprawde nie warto o nim myslec

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Nie masz czasem siostry bliźniaczki z takim samym charakterem która pokocha 21 latka?! wskaż mi kobiete z Twoim charakterem to z miejsca sie oświadczam!

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Koleś jest nienormalny i nawet nie wie co traci. Jak kiedyś się ocknie to będzie tego żałował. Ja marzę właśnie o takiej dziewczynie jak Ty. Niestety nie mam szczęścia na taką trafić. Po prostu Skarb. Zasługujesz na normalnego faceta. Jestem pewien, że dla takiej dziewczyny jak Ty na pewno się kiedyś znajdzie. Pozdrawiam serdecznie

    0

    0
    Odpowiedz
  17. @ tu autorka. ja naprawdę jestem naiwną idiotką. Wczoraj wieczorem pojechałam kilka km za miasto nad jakiś zbiornik wodny bo wiedziałam że tam jest z erazmusami z summer school. Zrobiłam to mimo, że jego znajomi wiedzieli, że się rozstaliśmy i nie bylam tam zaproszona. Nie mogłam już znieść tego milczenia, na prawdę mi na nim zależy. Miałam łańcuszek, który zostawił u mojej koleżanki. Nigdy nie byłam tam ale jakoś odnalazłam ich na plaży, oddałam mu wisiorek, porozmawialiśmy, przeprosiłam za wszystko co złe on też i wróciliśmy do siebie. Zebrałam największe zgony do auta i odwiozłam do hotelu, a jego i jego kumpla pod blok. Utopił tel. więc ustaliliśmy, że zadzwonię na domowy jak dojadę. Miał napisać rano jak wyschnie mu tel. 15 i nic, myślałam, że nie działa, ale sygnał jest. napisałam co się stało i dostałam odp. że jestem wredną manipulatorką,że po co ja przyjechałam wczoraj, że gram na jego uczuciach itd. Po moim wypadku urwał ze mną kontakt i wtedy skasowałam zdjęcia z fb, żeby się dodatkowo nie ranić. I okazało się, że on to zauważył dziś i źle sobie poukładał fakty. Przez smsy ciężko wyjaśnić, wsiadłam i pojechałam do niego do domu. Na wstępie dostałam opieprz od jego matki, że zadzwoniłam na domowy o 00:30. Nie ważne, że synka pod wpływem alkoholu odstawiłam im pod klatkę, to ok, ale czy sama bezpiecznie dotrę to już nie jest ważne. Zero wdzięczności i jeszcze pretensje. Ale nic, nie reagowałam, przeprosiłam. To była 20. Porozmawialiśmy, wyjaśniliśmy sobie wiele, chciałam uciekać o 22 jeszcze go się pytałam o której zaczną się pluć że tu jestem. O 22:20 weszli do pokoju z pretensjami, że oni chcą iść się myć i spać a nie mogą bo ja tu jestem. I że wczoraj też im nie dałam spać bo zadzwoniłam, że dojechałam. On zapytał w czym im przeszkadzamy i poszła wiązanka na mnie. Że jestem szmatą, że do której siedzę u faceta i on do której u mnie, że jak ja się prowadzam, że nie jestem wychowana. Że jak raz zaprosił mnie do babci na działkę to musnęłam swoją dłonią jego dłoń przy nich. (nie wiem co erotycznego oni w tym widzieli, że to ich zgorszyło i nawet nie robiłam tego świadomie). Ubrałam się, przekręciłam zamek i chcę wychodzić, a oni, żebym z nimi pogadała, ja bardzo spokojnie, że nie bo mam na rano do pracy i żeby nie krzyczeli na mnie bo ja na nich nie krzyczę. Zostałam nazwana gówniarą i nie pamiętam kim jeszcze. Trzasnęłam drzwiami i wyszłam. Z okna darła się do mnie, że jestem suką. Wsiadłam do auta, odczekałam i pojechałam do siebie, cud że szczęśliwie bo cała się trzęsę nadal. Beczę, ale nie żałuję, przynajmniej wiem, że nie warto, miałam myśli samobójcze wcześniej, ale teraz wiem, że nie warto krzywdzić mojej rodziny, robić im traumę do końca życia przez kogoś takiego. Skoro tylu sympatycznych mężczyzn tu się wypowiada, pytam: Gdzie wy jesteście? Dlaczego tak skutecznie się ukrywacie? Łyknęłam parę tabletek, może usnę, a na rano do pracy… Trochę mi lepiej jak się tak tutaj wylewam, wiem, że wpisy mam długie, ale nie umiem zwięźlej. Dziękuję wszystkim za wsparcie, jestem strasznie wrażliwa i nawet nie wiecie jak nawet taki zwykły komentarz mi pomaga.

    0

    1
    Odpowiedz
  18. Wszyscy wychwalacie autorkę, a dla mnie to zwyczajna histeryczka, która zadręcza swoich facetów. Miej trochę godności i olej tego dzieciaka, bo inaczej nazwać go nie można. Facet ma 22 lata i w głowie mu tylko imprezy i wygodne życie na garnuszku mamusi z takich chłopakiem związku nie zbudujesz…w każdym razie na pewno przez najbliższe 5-10 lat…

    0

    0
    Odpowiedz
  19. olej to w pizdu. same problemy tylko i nic sie NIGDY nie zmieni.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Narzekasz,że gość jest niedojrzały,a ta twoja chujnia to stek bzdur rozhisteryzowanej gówniary.Pospotykał się,poruchał i tyle.Nie miej złudzeń.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Nasuwa mi sie tylko jedno zdanie… Co za dupek!

    0

    0
    Odpowiedz
  22. 18. tu autorka, nie nie histeryczka zadręczająca swoich facetów, to on wcześniej płakał i szukał kontaktu, pisał jak to bardzo mnie kocha itd. choć w czynach tego nie widziałam, później 3 dni milczenia z obu stron i nie wytrzymałam, postanowiłam dać mu kolejną szansę i pokazać, że mi zależy, czynem nie słowami, dlatego pojechałam do niego. Niby się pogodziliśmy, a następnego dnia znów mu rodzice pranie mózgu zrobili, trudno przez smsy wyjaśnić sobie wszystko więc pojechałam z nim normalnie porozmawiać w 4 oczy. Nie robiłam scen. Zależało mi na nim i chciałam, by to dostrzegł, że się staram, że poczekam aż się wyprowadzi od nich i wtedy stanie się samodzielny. Na szczęście po wczorajszej akcji pozbyłam się złudzeń, że z niego kiedykolwiek coś będzie skoro 5 min. wcześniej wyznaje mi miłość, a później pozwala, by jego rodzice mnie obrażali. Domyślałam się, że życie z nim będzie trudne, rozum podpowiadał, że lepiej go zostawić, ale nie moja wina, że go pokochałam i chciałam o ten związek zawalczyć. Jej ten mój wpis wygląda jak jakiś blogopamiętnik…

    0

    1
    Odpowiedz
  23. Napiszę Ci jeszcze raz: Jeśli naprawdę zależy Ci na tym chłopaku i poza jego maminsynkostwem widzisz w nim jakiś potencjał na przyszły związek, to absolutnie od zaraz zaciśnij półdupki i wylej się na to. Wiem, że ciężko, ale to jedyne wyjście. Im szybciej, tym lepiej. I to bez ceregieli, bo wiadomo, nie obcina się szczeniakowi ogona po kawałku, tylko raz przy samej dupie. Nie łudź się, że jest inna droga. Wiem co piszę. Aha, to ja jestem autorem ponoć najdłuższe chujni 🙂 Kilkanaście stron temu doradzono mi tu to samo, dlatego teraz ja radzę Tobie – przyłóż laskę. Daj mu (i sobie) szansę poczuć, że poradzisz sobie bez niego! Niech mu gile pociekną z zazdrości jak to on zobaczy Twoje imprezowe zdjęcia na fejsiku. Też byłem frajerkiem z zarośniętymi oczami, ale skończyło się szczanie po klatkach. Było cholernie ciężko, ale teraz widzę, że to była jedyna droga – zająć się swoim życiem. Skończ wierzyć w cuda i zacznij szanować swoje zdrowie i czas. Zobaczysz, jeszcze jego mamcia sama będzie Ci kwilić, żebyś wróciła, bo synuś z tęsknoty moczy się w nocy.

    0

    1
    Odpowiedz
  24. A ja uważam że autorka musi być wspaniałą kobietą.Taką ktora potrafi kochać naprawdę,dla której liczy się najbardziej tylko jedna osoba.mało teraz takich dzewczyn.Natomiast nie rozumiem jednego.Co Ty widziałaś w takim palancie?czemu kobiety zawsze lecą na najgorszych skurwysynów?Ja gdy byłem w związku,robiłem wszysko dla swej dziewczyny,byłem zawsze gdy potrzebowała wsparcia psychicznego itp.i co?choć na poczatku gadała jaki to ja jestem „wyjątkowy” ,to znudziłem się jej szybko i zostawiła mnie dla kolesia który jest podobny z charakteru do chłopaka autorki.Ech ,normalny facet teraz nie ma szans u nikogo.praktycznie całe życie byłem sam,oprócz dwóch miesiecy…

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Autorko, ja również chciałem napisać Ci pocieszające słowa – nie wiadomo skąd się biorą tacy ludzie jak ten maminsynek, dlaczego on nie potrafi docenić wrażliwej kobiety? Jedna rzecz przyszła mi jednak do głowy – takie maminsynki biorą się właśnie z Twojej uległości, karmią się Twoją słabością i brakiem poczucia własnej wartości (strasznie dużo tych ości tutaj, przypadek). Nie pokazałaś mu jakim w rzeczywistości chujem się okazał wobec Ciebie (chyba puchar zdobywa akcja przed obroną lica, choć pewien nie jestem, dużo niewiarygodnie podłych motywów wymieniłaś), mało tego, Ty i tak skłonna byłaś do niego wracać. Jego rodzice potraktowali Cię podle, a Ty na nich nawet nie podniosłaś głosu – choć podziwiam za cierpliwość, w rzeczywistości dałaś im się bezkarnie obrażać, co więcej, pewnie żyją w przeświadczeniu, że mają świętą rację. Oczywiście na takich zapewne lekarstwa nie ma, ale można przynajmniej dać upust złości, wyżyć się trochę mówiąc co się o nich myśli zamiast dusić to wszystko w sobie. Przykro mi słyszeć o tym jak sama zwiesz się naiwną idiotką, o stanach depresyjnych i myślach samobójczych – musisz przecież wiedzieć, że to nie Twoja wina, nie w sensie bezpośrednim – chciałaś zaufać i kochać i zrobiłaś to wbrew rozsądkowi, niech pierwszy rzuci kamieniem ten kto nigdy tak nie miał. I wiadomo, można teraz zwać Cię histeryczką, ale to chyba raczej nie pomoże (ale na wypadek jakby miało pomóc – ale z Ciebie histeryczka!!!). Owszem, uważam, że musisz wziąć dupę w troki i trochę popracować nad swoim, jak to ktoś określił, zdrowym egoizmem (ale zdrowym, a nie bezwzględnym – ludzi wrażliwych mamy permanentny niedostatek i potrzebujemy Cię na tym padole), ale przede wszystkim – weź się w garść i uszy do góry! Jesteś zdrową na umyśle dziewczyną z wyższym wykształceniem, robotą i bryką, myślę, że połowa porządnych facetów z chujni by chętnie Cię odprowadziła o tej 3 w nocy, ze mną na czele.

    Pozdrawiam, trzymaj się ciepło 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  26. a co wy ludzie pierdolicie, ja to widzę inaczej, gość ma rodziców kocha ich i o nich się troszczy rodzice są WAŻNIEJSI od jakiejś tam dziewczyny z którą chodzi bodajże pół roku. Z RODZICAMI wiążą go więzy krwi, to są jego krewni opiekowali się nim wychowali go (z tego co przeczytałem wywnioskowałem że został przykładnie wychowany) i nie opuszczą go nigdy, zawsze przygarną zaopiekują się pomogą jak tylko mogą. chłopak ma bardzo dobrych rodziców i się im odwdzięcza jak może. co innego dziewczyna którą zna powiedzmy pół roku, wystarczy że zobaczy na horyzoncie jakąś ogoloną opaloną klatę i skok w bok. w gruncie rzeczy to obca osoba. a w moim przekonaniu NA 1 miejscu powinny znajdować się osoby które są nam najbliższe rodzice. autorko droga, nie podoba ci się to go sobie odpuść. znajdź sobie jakiegoś wypacynkowanego lovelasa, i nie niszcz swoim narzekaniem silnej więzi pomiędzy tym gościem a jego rodzicami. to coś o wiele większego niż twój związek z nim.

    0

    1
    Odpowiedz
  27. Dziewczyno, mylisz miłość z samotnością, jesteś po prostu samotna i chcesz to zapełnić jakimś niedojrzałym beznadziejnym kolesiem. Bez sensu jest Ci coś radzić, każdy musi być przetyrany przez własne złe wybory żeby dojrzeć i mądrze wybierać partnerów. Stąd tyle rozwodów wśród młodych ludzi (i starych też ;)). Masz potencjał do obdarzenia fajnym uczuciem drugą osobę, pomarnuj go jeszcze i może zrozumiesz :))) Ratuj ten związek, ratuj, przecież ON płacze Ci w słuchawkę…

    0

    0
    Odpowiedz
  28. do 23 – bo przegiąłeś chłopie w drugą stronę, takich chujni tutaj było… w chuj 🙂 i wiele z nich sprowadzało się do jednego – zawsze ktoś przeginał w jedną ze stron, czyli starał się za bardzo, tak jak ty lub olewał za bardzo, tak jak ten pizduś w powyższej chujni. na takie tematy to można całą noc przy wódce gadać 🙂
    co do autorki, to dostała tutaj wytyczne od chujowiczów – skończ się z debilem zadawać, bo to nie będzie twoja ostatnia chujnia na tym portalu. teraz przez jakiś czas poboli, ale wyrobisz sobie zdrowe nawyki na przyszłe kontakty damsko-męskie 🙂 trzymam kciuki, bo z treści postów wnioskuje, że masz głowę na karku.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. @autorka do @19, niestety nie jestem już gówniarą, skończyłam dziennie studia pracując jednocześnie, sama mieszkając i sama się utrzymując. A chłopak nie chciał tylko poruchać, bo długo nie miał odwagi poza pocałunkiem zrobić cokolwiek więcej, zabierał się jak pies do jeża. 🙂 Ogólnie co w nim widziałam? Był słodki, optymista, zawsze wesoły, przy nim nauczyłam się szczerze śmiać i otworzyłam na ludzi. No i jak gdzieś wyszliśmy razem, to czułam, że się mną zajmuje, a nie tylko kumplami. Co z tego, skoro nie był nigdy, gdy go potrzebowałam, zazwyczaj dlatego, bo go rodzice nie puścili. No i nie ma własnego zdania, jak ja z nim rozmawiam, to mnie rozumie, później opowie niemal wszystko z naszego i mojego życia rodzicom i zmiana o 90 stopni poglądów.

    0

    1
    Odpowiedz
  30. Jak dla mnie to matka tego chlopaka jest winna takiemu wychowaniu syna, ona chciala dobrze, ale zrobila z wlasnego dziecka straszna pizde, bo inaczej go nazwac nie mozna, jego ojciec pewnie jest normalny, tylko z taka zonka pewnie przyjal postawe ze lepiej przyznawac jej racje i sie nie sprzeciwiac, a z tym gosciem to lepiej dac sobie spokoj, wiem ze latwiej powiedziec jak zrobic, ale on sie predko nie zmieni i to nie do konca jego wina. Sory za brak polskich znakow ale pisze z tel.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @23 robiłeś wszystko poza stawianiem przecinków w poprawnych miejscach…

    0

    0
    Odpowiedz
  32. popierdoliło gościa z takim referatem…

    0

    0
    Odpowiedz
  33. jezu… a mi nikt szansy nie da, a jestem normalny… ; (
    masz za swoje, dobrze ci tak!

    0

    0
    Odpowiedz
  34. @ autorka do 25 ? ja rozumiem więzi rodzinne, nigdy go nie buntowałam, chętnie bym lepiej poznała jego rodziców, zapraszałam ich nawet na obiad do mnie ale jakoś się nie zjawili. Chodzi o to, że babka widzi we mnie zło za sam fakt, że jestem jego dziewczyną i nie pół roku, a rok. Nie, nie podoba mi się, że synusia po alkoholu im odstawiam pod klatkę, a zamiast podziękowania dostaje ochrzan, że śmiałam do niego zadzwonić 15 min. później, że dojechałam do domu. I nie podoba mi się wyzywanie od suk tylko dlatego, że dotknęłam jego DŁONI. Gdyby miał jaja to by coś powiedział, nie mówię, że ma się kłócić, ale może coś im delikatnie wyjaśnił. @24 jedyne co zrobiłam to trzasnęłam drzwiami, bo mam się za porządną dziewczynę, gdyby na mnie nie wrzeszczeli i nie wyzywali to nawet skłonna byłam z nimi rozmawiać i wyjaśniać to co ich boli, ale pokazali swoją klasę. Na szczęście wiem, że nie mam sobie nic do zarzucenia co do „prowadzenia się”. Dziękuję za miłe słowa, za krytykę również, bo paradoksalnie, to ona stawia na nogi, współczucie pozwala nam się użalać nad sobą, a krytyka buduje. Dzięki wszystkim, spinam się i byle do przodu.

    0

    1
    Odpowiedz
  35. Olej go, to nie ma żadnego sensu.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. @33 dobra, to jak wszystko jasne, to teraz oczywista oczywistość – wrzucaj swoją fotę. 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Za łatwo zaufałaś. Weź się w garść i nie daj sobie podciąć skrzydeł przez jakiegoś chuja.

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Jestem w pełni podziwu dla autorki za to, że tak potrafiła walczyć o swój związek szczególnie w tak trudnej sytuacji. Chciałbym na swojej drodze spotykać takie dziewczyny, które potrafia kochać w taki sposób! Według mnie ten związek nie ma szans z prostego powodu – on nie próbuje się zmienić. Rozumiem więzy rodzinne i presję rodziców itp., ale powinien przynajmniej starać się wychodzić z ich „sideł” i przekonywać ich do Ciebie, a tym czasem nawet nie uspokaja i nie staje w Twojej obronie! Poza tym jakby miała wyglądać wasza przyszlość? Mieszkalibyście z jego rodzicami? Wtedy byś na pewno nie miała lepiej a pareset razy gorzej bo nie moglibyscie decydować o najprostszych sprawach… Wiem, że go kochasz i że nie potrafisz przestać o nim myśleć, bo sam tak kiedys miałem ze zakochałem się i angażowałem w zwiazek w który tak naprawde nie miał żadnych szans. Najprostszym wyjsciem, jest po prostu powiedziec ostateczne „zegnaj”. To boli, ale boli też twój obecny stan, z tym że on moze trwac nieskończenie, a ból po rozstaniu staje się coraz mniejszy każdego następnego dnia. Aha i nie przepraszaj, za to co robisz, bo to nie Ty zawinilas! Jeśli się da to staraj się spedzać czas ze znajomymi szczególnie w weekendy – jakieś wspólne wyjścia, spacery, lub znajdź sobie jakieś hobby, które zajmie Twoj wolny czas. Nie znam Twoich upodobań ale możesz spróbować np szydełkowania. Naprawde głowa do góry, ładny uśmiech i możesz iśc przed siebie, bo życie jest za piękne, by tyle go tracić :). Ja Cie nie znam a byłbym w stanie Cie wspierać każdego dnia, dlatego miej na uwadze, że istnieje małe kółko wsparcia gdzieś tam 🙂 Powodzenia!!

    0

    0
    Odpowiedz
  39. Kochana to nie jest wielki problem, wierz mi. Ludzie zdychają w bólach nowotworowych przez kilka miesięcy. Jadą na koksie żeby bolało mniej. Albo tracą kończyny w wypadku drogowym. To czego doświadczasz to maly chuj. Na młodego szkoda życia. Dostanie w dupę to dorośnie i zmądrzeje. A ze związkiem to sobie weź na wstrzymanie. To nie jest jakiś mega kurwa wyznacznik szczęścia. Prędzej czy później każdy człowiek zostaje w życiu sam. Ciesz się że tak jest 😉 Teraz możesz się buntować, ale kiedyś przyznasz mi rację. W międzyczasie zadbaj trochę o swoją dupę, hoduj kwiatki, kochaj zwierzątka, itp. Buziolki i dużo zdrowia – resztę pierdol :*

    0

    0
    Odpowiedz
  40. Wiem, że to bardzo mała szansa, ale mam nadzieję, że Cię kiedyś spotkam i poznam bo czekam właśnie na taka kobietkę. Nie opuściłbym takiej za żadne skarby i dbał o nią i dbał i jeszcze raz dbał. Ale się rozmarzyłem 🙂 Pozdrawiam :*

    0

    0
    Odpowiedz
  41. Olej gówniarza,to jakiś pętak.Ty też się weź za siebie ,bo bredzisz jakbyś miała 13 lat

    0

    0
    Odpowiedz
  42. gdyby mi coś takiego wykręcił, mój kop wysłałby go na kosmos, mimo odczuwania całego beznadziejnego bólu Mam nadzieję że trafi Ci się okazja do zemsty na nim i rodzicach

    0

    0
    Odpowiedz

Kobiety

Od ładnych paru lat zauważam wśród kobiet coraz większy upadek. Dużo się mówi o tym że lecą na hajs co akurat dla mnie jest normalne (w śród zwierząt również samica zawsze szuka samca alfa), bo żadna kobieta nie chce niezaradnej cioty która nie potrafi się utrzymać ale z biegiem czasu coś się pojebało i patrzą na pieniądze jak na główne a często i jedyne kryterium przy wyborze drugiej połówki.

61
41
Pokaż komentarze (31)

Komentarze do "Kobiety"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. a faceci są jak psy: patrztu.pl/artur_andrus_i_piotr_baltorczyk__facet_jak_pies

    0

    0
    Odpowiedz
  3. ja to widzę w drugą stronę i co? i jajco

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Skoro dla Ciebie to jest normalne to po co piszesz, że upadek?

    0

    0
    Odpowiedz
  5. toć waćpanie w chujoovym towarzystwie się obracacie

    0

    0
    Odpowiedz
  6. rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Jestem dżentelmenem i nie mam problemu z kobietami, po prostu kulturalnie i na poziomie pytam czy mogę ostro zerżnąć i chociaż jestem bogaty, nie płace nic za to.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. a czego się spodziewałeś? dzisiejsze kobiety to jedna wielka porażka

    3

    0
    Odpowiedz
  9. Czyżbyś był kasiaty ale niekumaty ?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Tylko słowianki a szczególnie polki to one są takimi ścierwami, za to Japoneczki piękne i dziewczyny z anime i mang tylko one są najinteligentniejsze, najukochańsze, i najbardziej zrównoważone i co najważniejsze uczuciowe. Pozdrawiam super-otaku i przyszły super-programista.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Gdybyś był prawnikiem, czy lekarzem który miesięcznie dużą pensję wyciąga to nie zastanawiałbyś się nad tym za bardzo bo wtedy większość kobiet/dziewczyn chciała by z tobą być. Taka jest niestety smutna prawda.
    A jak ktoś zarabia słabo albo przeciętnie to niestety ma problem bo ciężko jakąś kobietę do siebie przekonać. W miłość nie wierzę i te inne bzdety. Jak sam zaznaczyłeś liczy się tylko kasa. A w tym kraju dobrze zarabiający to niestety mniejszość więc tak to wygląda.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. TEATRZYK ZIELONA CEBULA PRZEDSTAWIA. Po co kobietom czoło? Do ubijania kotletów. ***** Dlaczego kobieta ma 2 zwoje więcej w mózgu niż koń? Żeby nie piła wody z wiadra jak myje podłogę. ***** I SPECJALNIE DLA AUTORA TEJ CHUJNI CIERPIĄCEGO NA MIZOGINIZM. -Proszę księdza, uprawiałem seks analny. -Uuuuu… będzie piekło… -Już piecze…

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Uklęknij, patałachu, czytając ten post, bo jam Pan Mesiu twój, odwalający nocną zmianę (no political connections intended ;)) w Łódzkim Wydziale Fabrycznym im. Władolfa Putlera (BTW. Spieszę donieść tym z funkcjonariuszy tajnych służb, którzy umieją przypadkiem czytać, że ten zdrajca narodu, Byczywąs, już kazał na wszelki wypadek wymalować nowy szyld zakładu, na którym to Władolf Putler został zastąpiony Władimirem Putinem. Póki co, trzyma go w piwnicy przyzakładowego burdelu w Sosnowcu pod Łodzią). Masz wiele racji, patałachu -widać życie jest w stanie nauczyć czegoś nawet tak odpornych na wiedzę jak ty- ale zdajesz się nie rozumieć dlaczego tak jest. Stąd niepotrzebnie obwiniasz kobiety. Cóż… Gdybyś zarabiał 18 tysi netto i stać by cię było na jeżdżenie mesiem i kredyt na willę za 2 bańki, to po pierwsze, rozumiałbyś dlaczego tak jest. A po drugie, jako samcowi alfa, zwisałoby ci to, bo nie byłbyś tak sfrustrowany jak jesteś ty oraz pozostałe samce beta, gamma i ci oznaczeni dalszymi literami alfabetu, o ile tacy gdzieś się uchowali. Ponieważ jako patałach, statusu samca alfa nie masz szans osiągnąć, Pan Mesio w swej niezmierzonej dobroci podzieli się z tobą z krynicy swej mądrości i wytłumaczy ci dlaczego tak jest. Na koniec zaś da ci też dobrą radę. A więc słuchaj (a właściwie to czytaj), patałachu, oczywiście na klęczkach i w nabożnym skupieniu. Matka Natura stworzyła wszystkie gatunki w tym człowieka w taki sposób, by podlegał prawom ewolucji i mógł się dzięki nim rozwijać. Prawa ewolucji nakazują, by przetrwały najlepsze geny. Stąd w naturze geny swe mogą przekazywać tylko ci, którzy wyróżniali się zdrowiem, sprawnością, siłą itp. I tym musieli się wykazać samicom, zanim te im się nadstawiły. Człowiek wyewoluował jednak znacznie wyżej niż reszta zwierząt i tu pojawiła się pewna zmiana kryteriów wyboru, bo w miarę rozwoju cywilizacji, wszystkie wcześniejsze atrybuty wymagane przez kobiety zbladły w porównaniu z INTELIGENCJĄ, SPRYTEM i WIEDZĄ, które to pozwalały dobrze ustawić się w hierarchii społecznej i dostatnio żyć. Jak więc sam rozumiesz, bo o tym napisałeś, nie ma co mieć pretensji do samic gatunku Homo Sapiens. Natomiast to czego nie rozumiesz, to tego, że z biegiem czasu to kryterium stało się najważniejsze. Widzisz, patałachu, to „wina” dalszej ewolucji. Im bardziej się człowiek będzie rozwijał cywilizacyjnie, tym bardziej będzie odchodził od swej pierwotnej biologicznej natury. A wtedy jedynymi pozostałymi kryteriami są, wspomniane wcześniej, spryt, inteligencja i wiedza. Ponieważ kobieta to gatunek niejako upośledzony genetycznie na punkcie zapewnienia sobie i bachorom bytu, to w 99% przypadków ona naprawdę nie ma czasu i wystarczająco rozumu roztrząsać czy twój poziom inteligencji jest o x punktów wyższy od innego, konkurującego o dostęp do jej krocza, patałacha. Ułatwia więc sobie znakomicie życie, sprowadzając wszystko do wspólnego mianownika. A tym mianownikiem jest KASA, której stan na koncie jest odzwierciedleniem wszystkich istotnych z punktu ewolucyjnego cech danego patałacha. Prawda, że upraszcza to jej życie? Teraz zaś dostaniesz od Pana Mesia dobrą radę. Jeśli nie masz dość inteligencji, wiedzy i sprytu, czyli mówiąc językiem plebsu: „nie masz dość rozumu” (a sadząc po stopniu frustracji, to nie masz), to zostają ci dwie drogi (no trzy, ale zakładam, że nie jesteś aż tak zdesperowany, by zmieniać orientację). Pierwsza droga to strategia samców beta w stadach, tudzież padlinożerców w rodzaju hien, żywiących się resztkami po lwich zdobyczach, czyli znalezienie jakiegoś „odpadu” (Szanowne Patałachy płci pięknej wybaczą określenie użyte na potrzeby tegoż kazania) wydupczonego we wszystkie dziury przez samców alfa, lub odpadu, którego nikt do tej pory nie chciał. Zwłaszcza wśród tej drugiej grupy kobiet możesz znaleźć kogoś sensownego „do życia”, ale do tego musisz mieć łut szczęścia i oczy szeroko otwarte. Drugie rozwiązanie twoich problemów to „pójść w masę”. Bo widzisz, patałachu. Mądre i wyrachowane kobiety wybiorą samca alfa, czyli tego z kasą. Ale nie do wszystkich wyrachowanych lasek ta mądrość od razu dociera. Do wielu dociera to dopiero z wiekiem i pewnym przebiegiem. I tu masz pole do popisu. Takie młode siksy są jeszcze głupie (a niektóre tępe będą całe życie) i choć dobrze jest gdyby kręcący się koło nich facet miał kasę, to jednak nadal bardzo silnie kierują się też atawistyczną wersją doboru naturalnego, zwłaszcza, że ilość samców alfa jest ograniczona, czyli jak zwierzęta: siła, sprawność i piękne umaszczenie (czytaj: masa i np. BMW za którym Niemiec płakał jak je sprzedawał). Jeśli chcesz sobie niezobowiązująco podupczyć, to masz pełne pole do popisu, bo na partnerkę to raczej się te loszki nie nadają. Pan twój, Mesio, radzi szukać stałej partnerki albo w odpadach kategorii drugiej (czyli wśród tych, na które nikt nie zwrócił wcześniej uwagi) albo żyć marzeniami i szukać tego 1% coś sobą reprezentującego. A resztę pieprzyć i to zarówno dosłownie, by sobie ulżyć od czasu do czasu (byle z głową, żebyś czegoś nie złapał i w coś nie wpadł, bo Byczywąs, żebyś mu dziwek nie zasyfił, wsadzi cię do samolotu Malaysian Airlines, lub innego Tupolewa, i Ruscy już jutro cię zestrzelą nad Smoleńskiem… czy Donieckiem… w każdym bądź razie gdzieś w chuj w tamtych okolicach), jak i w przenośni, bo co ci z ładnego opakowania, jak w środku wyświechtana szmata. No. To tyle. Pokłoń się nisko i możesz wstać z klęczek. /Mesio PS. A jako ciekawostkę (i o ile znasz, patałachu, angielski) poniekąd w nawiązaniu do tego o czym tu traktujemy, Pan twój, Mesio, poleca ci przeczytać ciekawy artykuł, traktujący o tym, dlaczego Żydzi są przeciętnie o 45% inteligentniejsi od reszty gatunku Homo Sapiens i płodzą wielkie umysły w hurtowych ilościach. Tam masz przedstawiony doskonały przykład ewolucjonizmu. immortallife.info/articles/entry/why-is-the-iq-of-ashkenazi-jews-so-high

    1

    0
    Odpowiedz
  14. Znaczy się że gołodupcem jesteś, skoro masz z tym problem, a dzieje się tak dlatego że pieniądze dają określone przywileje i dostarczają dodatkowych emocji, oprócz chuja w dupę i gromadki bachorów srających w pampersy.

    0

    1
    Odpowiedz
  15. moja poszła do goscia co wiecej zarabiał jak to powiedziała po 6 latach bycia nigdy mnie nie kochała i tamten to dar z niebios jest taki rodzinny i zarabia wiecej od ciebie ;PPP takie są baby i tyle

    1

    0
    Odpowiedz
  16. Coś w tej chujni jest! Polki chyba faktycznie mają coś z kurwiszonów !

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Każdy facet kiedyś zdradzi i oszuka a po bogatym przynajmniej kasa zostanie

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Nie wiem, gdzie są tacy ludzie i takie kobiety, chyba tylko w Warszawie, bo w normalnej części Polski chyba nie.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. 13 ty chyba nigdy nie ruchałeś że taki smietnik wypisujesz stulejo

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Nie tak zawsze patrzą tylko na kase, tylko szukasz nie tam, gdzie tzeba.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Moja loszka zazwyczaj trzyma się dzielnie, ale czasem zdarzają się jej upadki, jak się za mocno najebie. Wtedy leży, patrzy na mnie i prosi: posadź mnie to ci zrobię loda. Więc sadzam a loszka sobie ssa, biedactwo nigdy sobie nie daruje loda, tak to kocha… A później chce tylko, by ją dymać. A że ją bardzo kocham, no to dymam.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Po bogatym to ci obity ryj zostanie a nie kasa…. ta mentalność polek, rzeczywiście ścierwo…

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Mesiu, pisz mniej bo ta twoja pisanina jest jak sraczka ostatnio.. lubisz filozofować ale od tego ładowania w dupsko sperma ci w mózgu komórki zatopiła…

    0

    0
    Odpowiedz
  24. 13 Mesiu, to co napisałeś zasługuje na literackiego nobla! Słowa spisuje na papier i dam dzieciom do czytania przed snem. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Do @13 Nie masz już dosyć? Jesteś człowieku nudny… I nie podawaj się za kogoś kim nie jesteś…. „Sresiu” A i odwal się od tej grupy społecznej o której wspomniałeś. I w ogóle skończ pisanie komentarzy. Znalazł się „filozof” od siedmiu boleści… P.S DO autora nie szufladkuj wszystkich dziewczyn, bo to świadczy o twojej powierzchowności! Bo w sumie to zależy indywidualnie od osoby, a nie pierdolisz o jakich trendach. Ogar chłopie, i nie marudzi jak piździak.. Elo Men!

    0

    1
    Odpowiedz
  26. Nienawidzę kobiet jestem antyfefeministą-fanatykiem

    0

    0
    Odpowiedz
  27. @25 „Mesiu, to co napisałeś zasługuje na literackiego nobla! Słowa spisuje na papier i dam dzieciom do czytania przed snem. Pozdrawiam.” Kali, który w pot czoła napisać, co Bwana Mesia dyktować w noc bezsenna, dziękować w imienia Bwana Mesia i swoim. A Bwana Mesia kazać od swoja dodać, że też uważać ta teks na miara literacki Nobel i pozdrawiać patałach. 😉 @26 „Do @13 Nie masz już dosyć? Jesteś człowieku nudny…” Bwana Mesia kazać Kali przekazać, że Bwana Mesia nie mieć dosyć nigdy. Ani gdy poganiać robol na taśma, ani gdy ssać Byczywąs pała, ani gdy pisać na Chujnia, a zwłaszcza, gdy posuwać ładniejsze od twoja loszki. Bwana Mesia być dodać też, że prawda w oka patałacha kole. 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  28. @22. „Mesiu, pisz mniej bo ta twoja pisanina jest jak sraczka ostatnio.. lubisz filozofować” Zamilcz, patałachu… Urlop mam. Nawet Byczywąs mi może naskoczyć. /Mesio PS. Sraczka jest ciekawym zjawiskiem z filozoficznego punktu widzenia: bo i często i rzadko. 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Alez Autor ma zupelna racje, szanowni Komentatorzy. GAdanie o wielkich uczuciach, namietnosciach, wielkiej milosci, to przeciez nic wiecej jak sypanie piasku w oczy napalonym mezczyznom. Kobiety – aby osiagnac swoj cel, sa zdolne do wszystkiego. To wielki teatr, udawanie, symulowanie uczuc, oddania, wiernosci, tesknoty, orgazmu, a nawet, jezeli wiadomo, ze mezczyzna ale to bardzo pragnie dziewicy, i pragnie byc tym pierwszym, kobieta, no powiedzmy kobiety jeszcze nie tak bardzo dojrzale, jest mu w stanie zaserwowac super dziewice, mimo ze miala moze z diesieciu ruchaczy i przezyla, jak chodzi o seks i wszystko co sie z tym wiaze, po prostu juz WSZYSTKO. Absolutnie zdecydowana wiekszosc kobiet, mlodych a i tych starszych, kieruje sie przy wyborze mezczyzny w zdecydowanej wiekszosci przypadkow prawie tylko i wylacznie jego sytuacja finansowa. Ale to nie jest tylko polska specjalnosc, Kobiety po prostu chca od zaraz miec wszystko. Zadne tam zmudne dorabianie sie, kredyty na 30 lat, szarpanine w jakichs pracach za gowniane pieniadze i to jeszcze na caly etat. Sprobuj znalezc sobie ladna i nieglupia dziewczyne np. w takim miescie jak Monachium, Hamburg, Paryz czy inne wieksze miasto w Europie, tej Europie jako tako zasobnej. Mozesz szukac dlugo az Ci np. 40-tka stuknie. Juz po krotkiej rozmowie bedziesz wiedzial, jak sie rzeczy maja. Jesli finansowo krucho stoisz, to po prostu nie wchodzisz w rachube. Zdajecie sobie sprawe, Ze jako takie normalne zycie w duzym miescie nie tylko w Polsce, ale takze poza jej granicami jest dla normalnego obywatela po prostu nielatwe. Bo i poza Polska mase ludzi, tu mieszkajacych i bedacymi obywatelami danego kraju kokosow nie zarabia i z jednej czesto przecietnej pensji cudow miec nie bedziesz. I tutaj tzw. dobre czasy juz dawno sie skonczyly.

    0

    0
    Odpowiedz
  30. To chyba nieregularnie śledzisz chujnię, mój przyjacielu, jeśli uważasz, że jedynie z tym występuje problem u kobiet. Kobiety już upadły. (Nie mówię o wszystkich, ale trend jest zauważalny.) Tak mało się cenią. Byle fagas się nawinie a one już wierzą, że to miłość. (Mylą miłość faceta z tym że facet chce je rżnąć.) Są tak łatwe, tak łatwo oddają siebie i swoje najlepsze lata, jakimś frajerom, a jak nie daj Boże, zagadasz do takiej, to zgrywają straszną cnotkę, która nie życzy sobie aby obcy facet ją zaczepiał (pewnie jakiś niewyżyty maniak). Nie wiem czy patrzą na kasę jako jedyne kryterium, wg mnie to raczej chodzi im o to, czy facet jest wystarczającym patusem.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. nr 31. To prawda. Tak wlasnie jest. Trudno dzis w miare normalnym, rzetelnym ludziom, glownie mezczyznom, zyc w tej rzeczywistosci. Nic sie nie zmieni na lepsze w nadchodzacych latach.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Do 31@ I tu się z toba zgadzam na 120% baby wolą bardziej patusów niż tych ustatkowanych

    0

    0
    Odpowiedz