Jak mnie mogą wkurwiać dziewczyny/kobiety, które zerwały z chłopakiem chujem, który miał je głęboko w chuju, a one płaczą za skurwysynami całymi miesiącami i nie zauważają otaczającego je życia, tylko zawracają sobie dupę i głowę jakimś skurwysynem, który tylko szuka okazji żeby je wyruchać.
21
52
Amen bracie, kobiecie nie dogodzisz, chyba, że jej nie dogodzisz.
„który miał je głęboko w chuju” – hm, nie spotkałem się z takim określeniem. chyba „który miał je głęboko w dupie”?? ale może staroświecki jestem i się nie znam na nowoczesnych powiedzeniach i przysłowiach /c 😉
Kocham cię za ten wpis. Światu potrzeba więcej dystansu!
Oż Ty w chuj… Kurwa nie tylko Ty tak uważasz, zgadzam się z Tobą w 100%.
Hell Yeah! A najbardziej wkurwiają mnie moje własne byłe… Zero kurwa spokoju tak jakby nie rozumiały „znudziłaś mi się”. ;D
Kiedyś też się tym przejmowałem. Zwiększyłem masę i… pomogło!
Hehe, tak to jest z kobietami – trzeba trochę dać, a następnie pokazać, że Ci nie zależy. Dla każdej kobiety inne są proporcje i długości cykli tych przeciwstawnych aspektów. Jeśli nie wyczujesz granicy, to przegrałeś. W każdym razie nie dawanie z siebie jest receptą na miłość, jak wpaja nam chrześcijańska kultura. To najwyżej recepta na zostanie wyruchanym w dupę. A może poprostu nigdy miłości nie spotkałem…
Jestem dziewczyną i się zgadzam z tym wpisem. 😉
Bo babska są tępe z założenia.Mi coś z kimś nie wyjdzie-trudno,stało się,idę dalej.NIE TO NIE I CHUJ…
Człowieku jak będziesz w Szczecinie kiedyś to masz u mnie 4 pak browca. AMEN dla jego wypowiedzi. Dziewczyny za złudzenie uczucia dają dupy jak najęte takim pacanom, ze bania mała.
co do tego szczecina. to trzymam Cię za słowo 😀
masz rację, głupie cipy z nas. w dupie mieć byłych. śrut i chuj i koniec.