Biurowiec klasy A, klima, wygoda doskonale wyposażone wnętrza, ale co z tego jak normalnie nie idzie sie wysrać?
W kiblu trzy kabiny przedzielone jakąś dyktą, wentylacja nie działa. I do tego ta cisza… Wejdzie trzech do kabin
siedzą i srają, słychać każdy oddech, każde pierdnięcie oraz odgłosy wychodzącego klocka. Czy to są ludzkie warunki żeby
siedzieć w ciszy, smrodzie i normalnie się bezstresowo wypróżniać? Nosz kurwa nie są!
Nie można się skupić na czynności bo ktoś sapie obok albo ładuje bez ogłady.
Wiadomo że każdy musi sie czasami wysrać. Ludzie robią to od zawsze. Ale od zawsze starają się znaleźć intymne
ustronne miejsce gdzie w spokoju oddadzą Matce Ziemi przerobioną materię.
A tu dwudziesty pierwszy wiek, wypasione sprzęty w WC i nichuja nie idzie się w skupieniu odesrać bo jakiś palant zaoszczędził na
porządnej ściance działowej między kabinami, która dawałaby choć trochę większe poczucie intymności.
Chuj, znój, smród czuj!
Zbiorowe Sranie bez ogłady
2014-07-10 21:2473
33
Bogu dzięki, że w pracy mam porządny sracz, porządnie oddzielony od reszty powierzchni użytkowej, w miejscu ustronnym i jedna kabina, ale intymność jest i nie jest oblegany. Dziękuję Ci Panie!
zapuść patrztu.pl i zaserwuj sobie trochę rozluźnienia…
W Soczi było bez przegrody dwa sracze razem i krzesła obok metr dalej dla chętnych w potrzebie. Pracujesz u ruskich?
To co mają powiedzieć moi sąsiedzi, kiedy moja loszka, ostro dymana w nagrodę za perfekcyjne opierdolenie mi gały drze się wniebogłosy i wrzeszczy, bo tak jej kurewsko dobrze? Nieraz już była policja wzywana ale moja loszka zawsze dogada się z panami funkcjonariuszami he he i jest spokój.
Hahahah, miłe zakończenie dnia. Dzięki
Zgłoś sprawę do prokuratury.
To ty masz problem pedziu że wstydzisz sie wysrać. Jesteś gejem. Prawdziwy chłop sra gdzie chce i nie przejmuje się czy ktoś go słyszy. JESTEŚ GEJEM.
Sraj w domu i po klopocie, ale ty pewnie jestes poznaniak albo inny frajer, i chcesz się wysrac poza domem zeby zaoszczedzic na papierze na wodzie itd itd, przed wyjsciem do roboty kawka papierosek sranie i już masz inny humor, chyba ze zapierdalasz jak murzyn od 7 30 no to albo musisz wczesniej wstac, albo wysrac się w krzakach po drodze do arebeitu
Dlatego nie robię w korporacjach.
Trójkami zawsze chodzicie srać w tym biurowcu? Macie jakieś dodatkowe premie za sranie w pracy, skoro wiecznie w kiblach jest tłoczno, albo oszczędzacie na papierze, że nie sracie w domu?
@4 , ta twja loszka poszla by na dwa baty?
To jedź mieszkać i pracować w Japonii! Tam masz sracze XXVIII wieku – ogrzewana deska, grube mury przedzielające firmowe sracze,polecenia wydobywające się z głębi muszli aksamitnym, spragnionym wrażeń głosem napalonej nastolatki, kolorowe światełka, podmywanie rowa i oczywiście 1000 mp3 do puszczania w trakcie srania – od dźwięku wodospadu Niagara, przez śpiewające słowiki, aż po ostre napierdalanie na japońskim shamisenie. Żyć nie umierać. I po problemie.
rób doktorat
@11 a pewnie że by poszła ale nie z takim kurwa lamusem jak ty. Zawsze po takich zabawach zwierza się, że to mój chuj jest najbardziej zajebisty i jej najlepiej smakuje.
Trzeba srywac za biurowcem wiec…Albo kroic do aktowki.. Moze to ma przyblizyc ekipe do siebie i scementowac ” Go Team !”. Wkoncu srali ramie w ramie …
Ruchałem loszke
Do @13. Ty rozruchany kaszalocie, a może byś wreszcie skończył choć gimnazjum chuju zdechnięty
Do @16. Chyba żeś sam siebie ruchał w dupę a nie loszke ty strata ruro pedale