Jestem słuchaczem rapu od dawna. Jeszcze za czasów Liroya. Oczywiście wtedy za dużo nie rozumiałem, brat słuchał to i ja słuchałem. I tak do mnie przywarło i odjebać się nie chce. Jednak wraz z biegiem czasu rap wydaje mi się coraz bardziej tępy. Zaczęło się od kawałka ,,Promienie” od WWO. Zajebisty bit, ale Sokół przekaz zjebał. W 2 linijkach. ,,To nie jest wieś, gdzie dzieci głaszczą krówki. To dzieci czują syf już od podstawówki”. Sam mieszkam na wsi i wywołuje to we mnie albo wkurwienie albo śmiech. Ja przez kilka miesięcy krowy nie widziałem. Druga sprawa – syf. On chyba nie widział tego wiejskiego. Na sąsiedniej ulicy szerzy się (długo by pisać, zamieszczę to w 1 słowie) patologia. Kompletna. Przejeżdżam sobie kulturalnie rowerkiem i małe dziecko (5-6 lat) wrzuca mi gałąź w szprychy, inne zaczęło we mnie rzucać małymi kamieniami a któreś krzyknęło ,,na skulwysyna”. Przecież ich nie uderzę, podniosłem się, złapałem za chabety jednego, puściłem i odjechałem. Dalej jakieś 10letnie dziecko pali, jakieś inne trzyma w ręku samogon (nie sprawdzałem, tak sądzę) w plastikowej butelce. I niech nie pierdoli Warszawiak, że na wsi to wszystko ładnie pięknie. Dalej. Płyta chady. Niezła, ale jeden kawałek też mnie wkurwił. ,,Każdy farmazon łykasz tak jak spermę, jebać tych co za plecami sieją ferment”. Nie w takim rapie się zakochałem. Nie na takim wyrosłem. 0 przekazu, by było mocniej. I oczywiście trafia to do od 5 klasy podstawówki do 1 wyższej szkoły. Są w dodatku tak tępi by… a nawet nie będę opisywać, sami na pewno się z takimi gnojkami spotkaliście. Kolejny przykład. Peja. Taki był kozak, że się tłumem widzów zastawił przeciwko nastolatkowi. Brawa panie Rysiu. Facet z jajami buahahaha. Tede go zdissował. Tzn. nie wiem czy można nazwać dissem wyśmianie. Trafia w ucho, ale rap od tego nie jest. A teraz punkt programu. Szanowany od zawsze przeze mnie Pezet, kiedyś mój ulubiony raper wyszedł z popowo-pseudo hip-hopowym albumem ,,Muzyka Emocjonalna”. Powinni zabronić tego sprzedawać w sklepach. Raz przesłuchałem i o jeden raz za dużo. Wrócę jeszcze do sokoła. W każdym nowym tracku podkreśla, że jest taki sam. Ostatnio nawet się zaczął chwalić, że jak miał 13 lat to mieszkał już trochę sam. Ciekawe czy stać było kutasa jednego na t-shirty za 130zł i bluzy za 320 jakie obecnie wypuszcza. Chwalmy Pana, że wypuszczają jeszcze płyty: Eldo, Onar, Lukasyno (jedyny, który trzyma fason wydając uliczne płyty), Fundacja, Fu, Molesta, OSTR i Diox. Gdyby nie oni to porzuciłbym muzykę, bo żadna inna mi nie odpowiada. Jaka w tym chujnia? Że z każdym rokiem powstają coraz gorsze płyty.
Coraz bardziej chujowy rap
2011-07-08 23:4318
47
Co do ogólnego przekazu, zgadzam się, polski hip-hop powoli, ale intensywnie schodzi na psy. Też zaczynałem od Liroya, „scyzoryk” był nagrany po 5 razy pod rząd na kasecie(era walkmanów).Co tu dużo mówić, kiedyś hip-hop był przekazem, wyrazem niezadowolenia z otaczającej nas chujni, a teraz? Teraz to w wiékszoci tylko pierdolona komercja. Dlatego powstaje „hipho-polo”, żeby przyciągnąć też wielbicieli popu. Co do wymienionych grup to nie ma co generalizować, każda ma jakieś chujowe kawałki. Ze swojej strony polecam: K.A.S.T.A, Molesta ewenement, BezCenzury, MorW.A. no i oczywiscie HempGru.
Też jak zaczynałem to słuchałem bo brat słuchał. I też uważam, że to cało hiphopolo powinno wymrzeć:/ musiałbym posłuchać tych, których polecacie bo później zacząłem słuchać metalu i wiecie co? Tu bywa tak samo, chujnia może dopaść wszystko i tak samo każdy rodzaj muzyki. A jeśli chodzi o rekomendacje – K44 na bank. Idę ich posłuchać.
molesta też już zeszła na psy. ostatnia płyta to porażka. nie ma to jak „skandal”..
taka płyta, ty sie znasz.
Ja sluchalem kiedys hip-hopu ale dla mnie umarl on razem z Kalibrem. Wszystko to co wychodzilo pozniej bylo juz zwyklym scierwem nastawionym na zarobek. Najwiekszym arcydzielem polskiego hip-hopu byla dla mnie plyta w 63 minuty dookola swiata.
Też to kumam era walkamonów była i muza była, a teraz całe to gówno tylko. Osobiście nic nie polecam bo wole posłuchać starej muzy niż tracić czas na ten chłam…chujnia dopadła polski hh, ostatnio amerykańskim i francuskim się trochę interesuję – ale tym nie komercyjnym bo reszta tak jak u nas 50Cent=Mezo itd…
proponuje rozejrzeć się w podziemiu, smarki smark, vena, kaff kaff-l (mistrzowska plyta) i inni.
WBU, Fundacja #1, 3 Wymiar , Warszafski Deszcz, Fisz, WNB, Ten typ Mes, Bezimienni, 52 Dębiec, Małolat, Normano- Życiem zwana gra, Nagły Atak Spawacza, Fokus, Jopel, 003, Cira & Nikon, Hukos, Kropka nad i, Fenomen, Grammatik, WWO (stare kawałki), Waco, 2cztery7, Massey, Karramba, Głos ulic- Kraj, Pc Park, HsT, Killaz Group, Jeden Osiem L, Płomień 81, THS Klika, Projektanci, Slums Attack (stare kawałki), Peel Motyff
Z komentarza z góry skreśliłbym 52 Dębiec, Hukosa i oczywiście Jeden Osiem L. Autor. Nie wypisałem wszystkich, których słucham, bo nie o to chodziło, dałem tylko kilka przykładów.
18L robiło dobre kawałki, teraz zeszli na psy trochę. A czemu skreśliłbyś Hukosa i 52 Dębiec?
co wy kurwa wiecie o rapie, zacznijcie się wkręcać w prawdziwy czarny rap. A Ty co napisałeś że nie wiesz czy wyśmiewanie jest dissem to tak naprawdę nic nie wiesz. i to tez powinieneś podkreślić. 2pac rolez
Do komentarza z góry – rozjebałeś mnie. Ja jestem najlepszy, najmądrzejszy a Wy gówno wiecie. Założę się, że słuchasz tego co się gładko słucha i się o tym nie myśli. Kozak pieprzony się znalazł…
Haha koleś, słuchasz 2Pac’a i pewnie nie wiesz o czym rapuje. Ale słuchasz bo wszyscy mówią, że to legenda itp. Tak samo jak w Polsce dużo osób słucha K44 i uważa Magika za legendę, cóż każdy ma swój gust, jednak ja za K44 nie przepadam. Więc człowieczku nie pisz o 2Pac’u i czarnym rapie, jeśli puszczają ci go koledzy z SP na przerwie z telefonu.
Polski hh=gówno.
hip hop is dead…
pseudo ludzie ulicy co nic tak naprawde o zyciu nie wiedza tylko umieja dramatyzowac ubirajac to w rymy’
nie są autentyczni to jest chujnia i kwintesencja tego co kolega napisal
ja sie po ignorancku „obrazilam” na polski rap kilka lat temu i nie brakuje mi go wcale .. chodza te raperzyny i sie tak naprawde tylko lansuja i przechwalaja..zal
Polski rap = dno i 10 m mułu!
To jest poprostu chujnia i tyle