Moi drodzy, chujnia mnie strzela przez mojego ojca, który to od jakichś pięciu lat lubuje się w obstawianiu wyników meczów (meczy?) w zakładach bukmacherskich. Kiedyś było to raz na tydzień lub z okazji jakiegoś ważnego meczu, ale teraz stało się to nałogiem. Dzień w dzień po pracy lub w dzień wolny od rana gapi się z odległości pół metra w monitor i ogląda tabelki. Nic nie kontaktuje, można do niego mówić, że się pali, ale prawdopodobnie i tak kontrola tabeli wyników będzie ważniejsza niż ratowanie dobytku (co najwyżej kompa uratuje). Coś tam wygrywa, skoro ciągle gra, ale w jaki sposób go zniechęcić lub zainteresować czymś innym? Już mnie chujnia strzela, bo czuję się przezroczysta jak szyba. Rozumiem hobby, ale dzień w dzień po osiem godzin przed kompem to już kurna przesada.
Hazard
2013-08-19 18:1242
46
to jest dobry zarobek sam z tego korzystam żeby sobie do pensji dorobić a do tego jestem też na zasiłku dla bezrobotnych
W takim razie nie jest to juz hobby a nalog. Jesli dalej tak pojdzie mozecie pojsc z torbami.
Znajdź sobie chłopaka.
8godzin czyli dniowka, a poki wygrywa to nie ma nic zlego a jesli jest na ” minus” to zacznij dzialac bo moze sie skonczyc zle.
jestes przezroczysta, bo ojciec poczal cie sabym plemnikiem w przerwie miedzy obstawianiem meczow. Zrob cos ze swoim zyciem i wyprowadz sie od starego, a nie psioczysz na to co robi dorosly czlowiek.
To może porozmawiaj z ojcem, że to jest problem i wogóle. Albo poczytaj w necie jak pomóc osobą uzależnionym od hazardu. Pozdrawiam i trzymam kciuki !
Dowiedz się więcej o nałogowych hazardzistach. Mój brat w ten sposób w ciągu kilku lat przerżnął prawie pół miliona. Zadłużył pół rodziny, wymyślając różne dramatyczne historie i potrzeby. W podziękowaniu ma teraz wszystkich w dupie i chyba znowu gra…