Jesteś? To zawsze dostaniesz po dupie. Ci, którzy są podstępni, fałszywi, kłamliwi i nie fer zawsze wychodzą na tym najlepiej i mają najłatwiej w życiu. Ty się starasz, jesteś uczciwy, pracowity? Chuja dostaniesz, kopa w dupkę. A jeśli nie potrafisz tak na przyszłość tej nieuczciwości się nauczyć to masz przejebane na całe życie.
114
55
Amen. Też tak mam. I potwierdzam. A najgorsi są ludzie, których uważasz za przyjaciół, a oni przychodzą tylko w dwóch wypadkach, albo, gdy coś potrzebują, albo jeśli przypadkiem mają kaprys. W innych przypadkach mają cię w dupie, nawet dwie linijki tekstu, żeby na mail odpowiedzieć to nie napiszą, choć przesiedzą nawet i całymi dniami bezmyślnie przed komputerem. I to nie jakaś gimbaza, dorośli, dojrzali ludzie. A potem przychodzą z uśmiechem i udają, że tak bardzo się kumplujemy…
dopiero teraz to odkryłeś/aś ? Też byłam dobra i huja z tego miałam. Teraz kombinuje i jest mi lepiej.
Zausz firme
pisz doktorat
„Jesteś? To zawsze dostaniesz po dupie.” Pewnie tak. Choć z drugiej strony… „I have fought a good fight, I have finished my course, I have kept the faith…”
I już niedługo dostanie się im.
Masz rację. Ale jeśli pozwolisz sobie stać się taką szmatą jak ci, o których piszesz, to dostaniesz od życia kopa jeszcze mocniejszego, bo nie dość, że zniżysz się do poziomu dna to jeszcze stracisz siebie, działając przeciw własnym wartościom i wychowaniu. Faktycznie, szuje wychodzą w życiu lepiej pod względem finansowym, częściej mają wyższą pozycję społeczną i mniejsze skrupuły w działaniu. Ale większość z nich to prymitywne zwierzęta, żerujące na reszcie społeczeństwa, działające pod wpływem pierwotnych instynktów i głęboce nieszczęśliwe. A Ty jesteś o krok do tego, żeby wyjść przed nich. Bo do tej pory byłeś uczciwy ze względu na to, że tak Cię nauczono, że to jest potrzebne społeczeństwu. Teraz osiągnąłeś świadomość, że społeczeństwo składa się z jednostek, które mają w dupie resztę. Jeśli przekodujesz się na pozytywny egoizm, dbanie o swój interes i nie wypełnianie cudzych poleceń, jednocześnie dalej, świadomie i celowo, wybierając uczciwość – daleko zajdziesz i będziesz szczęśliwy. Nie chodzi o to, żebyś stał się kłamliwym fiutem, tylko żebyś stał się niezależnym, asertywnym manem, który umie zadbać o siebie i swoje otoczenie. Można to zrobić uczciwie i da Ci to o wiele więcej radości. Jesteś inteligentny, zauważasz schematy, wykorzystaj to. Doedukuj się (filozoficznie), rozwiń swój potencjał myślenia i wybij się ponad działające na biologicznym autopilocie szuje. Gwarantuję, że to Ty wyjdziesz na prowadzenie.
Bo w parze z uczciwością potrzebna jest jeszcze inteligencja. Niestety.
To nieprawda. Doceniamy uczciwych, pracowitych i wydajnych. Jeśli jesteś taki, to nie będziesz obawiał się wziąć do łapy 300 zł i złożyć CV w naszym Łódzkim Wydziale Fabrycznym na taśmę. Jesteś uczciwy, wydajny i pracowity, to z tego miejsca gwarantuję, że twoje miejsce pracy będzie nienaruszone przez wiele lat.
Stary, co ty pierdolisz… wyjedź do normalnego kraju to pierwsze co będziesz musiał ukryć to tą jebaną polaczkowatość z żyłką do złodziejstwa…
A twój stary i tak kroi ci kasę i cieszy japę
10@ za obrażanie własnego narodu to POwinieneś dostać solidny wpierdol kurwiu jeden, bo to właśnie żydowskie kurwy tworzą propagandę żeby polacy swego narodu nie nawidzili. NIeposdraima Rafał SUPER_OTAKU i przyszły programista
A ja podejrzewam, że dzieciom instalujesz coś więcej niż łidołsa
Zgadzam się.Moja 48 letnia uczciwość mnie męczy.
Dzisiaj uczciwość jest wadą