Klakson w Kadecie wysiadł i nie mam jak ludu przepędzać z drogi! Co za lipa, jak jakiś buc przede mną ciągnie się po wąskiej wiejskiej drodze to muszę czekać. A tak to po klaksonie i zawsze babcia czy tam dziadek w stronę rowa zjechał. Dobrze, że kury same spod zderzaka uciekają, bo szkoda świeżego drobiu…
17
38
Pamiętaj, że na terenie zabudowanym zakaz używania klaksonu. Tak ku pamięci
Kup sobie trąbke i napierdalaj przez okno, jełopie.
Krzychu! Kadetem teraz!
straszne
Nie pierdol tylko napraw sobie klakson….
Albo kup sobie gwizdek, kurwa.
Jesteś sam z siebie taki głupi? Czy ktoś ci za to płaci? ( „ci” celowo z małej litery )
Trąbkę w dupe i jazda, ale ja obstawiam, że preferujesz jazdę na „mydełko FA” i spokojnie do tej wolnej reki weźmiesz sprzęt pedrylku