Mężczyzna=chujnia

Masz życie płynące niczego sobie, nie masz większych zmartwień, od poprzedniego związku minęło sporo czasu i czujesz się wolna. Aż nagle pojawia się wspaniały, przystojny facet, udający niedostępnego tylko po to żeby szybciej cię zdobyć. Pierwsza rozmowa, druga rozmowa, trzeci flirt, pierwszy uśmiech, pierwsze zauroczenie, pierwszy seks. Wszystko płynie beztrosko, myślisz sobie, że to ten facet, lepszy od wszystkich, angażujesz się, poświęcasz mu każdą wolną chwilę, nie spotykasz się z przyjaciółmi bo wolisz z nim rozmawiać przez telefon wtedy kiedy nie możecie się zobaczyć. Zmieniasz się dla niego, zaczynasz bardziej o siebie dbać, starasz się podzielać jego zainteresowania i pasje. Poczynając od sympatii i wspólnie spędzonych chwil kończąc na przegadanych nocach z uśmiechem na twarzy choćby dlatego, że go masz. Mimo, że ma swoje wady i wychodzi z kumplami a ciebie to denerwuje, mimo wcześniejszych obietnic przychodzi pijany, nie potrafi być punktualny, ignoruje cię to wybaczasz mu za te wszystkie razem spędzone piękne chwile, bo przecież każdy ma wady. Aż w końcu odbierasz telefon i dowiadujesz się, że jesteś nikim, że nic dla niego nie znaczysz, że może cię wyjebać do kosza i nawet go to nie ruszy, że może wymienić cię na inną, bo mu się znudziłaś, że jesteś śmieciem którego nie da się zutylizować. Wolę nie pamiętać tych wszystkich chwil, wolę nie pamiętać, że cię znałam, wolę nie myśleć o tobie ale nie da się tego zrobić. Poświęciłam tobie 9 miesięcy mojego życia, myśląc, że to zaprocentuje. Teraz już wiem, że jesteś głupim dzieciakiem, który nie potrafi docenić tego co inni dla niego robią. Teraz już wiem, że jesteś egoistą który widzi tylko własny kant dupy i nic po za tym. Teraz już wiem, że żaden z ciebie mężczyzna, bo bawisz ludzkimi uczuciami. Mimo to, że mnie skrzywdziłeś tyle razy wybaczyłam ci i postanowiłam, że dam ci jeszcze jedną szanse, bo przecież nikt nie jest idealny. TY na pewno nie jesteś idealny, jesteś chujem i na pewno wielkość twoich mięśni nie przekłada się na wielkość twojego mózgu. Docenisz to co straciłeś jak już nigdy mnie nie zobaczysz ani nie usłyszysz, może ktoś da ci tyle co ja. Mimo to, że kilka razy potraktowałeś mnie jak śmiecia to zawsze czekałam na telefon od ciebie i znak martwiąc się czy wszystko u ciebie w porządku. Mimo, że byłam pewna ciebie w 100% to w 100% właśnie mogę stwierdzić, że się pomyliłam. Droga wolna. Spierdalaj!

100
82

Komentarze do "Mężczyzna=chujnia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. No i po chuj się za nim uganiałaś jak cię miał w dupie ? A teraz poszukaj sobie następnego, po jakimś czasie napiszesz tutaj znowu to samo.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Żałuję, że Cię znałam Aaaa…
    Żałuje, że Ci ssałam Aaaa…
    Bo nie wart jesteś minety
    Nie chciałeś procentować mi
    I powiem to, choć szkoda słow,
    Że i tak podłapię kogoś znów!
    2x

    1

    0
    Odpowiedz
  4. Z własnego doświadczenia: mężczyźni to zboczone, egoistyczne świnie. I to nie gadka szmatka, tylko każda kobieta jak pozna kilkunastu, kilkudziesięciu mężczyzn w miarę dobrze powie tak samo. Interesuje ich jedynie seks, bawią się kobietami, mają w dupie jej emocje, najgorsze że potrafią udawać że są zainteresowani i chcą czegoś więcej. Myślę sobie, że część z tych najgorszych, najlepiej udających a potem wybuchających agresją i mocno raniących uczucia to pewnie tzw. łagodni psychopaci (ci gwałtowni siedzą w więzieniach). W końcu psychopatów jest ponoć aż 2% (mniej więcej tyle co gejów)… i to w przeważającej większości u mężczyzn. Nie mówi się o tym zjawisku, ale jestem pewna że niemal każda kobieta w pewnym momencie swojego życia miała do czynienia z psychopatą, tylko może nie zdawała sobie z tego sprawy. Popełniasz typowy błąd: wybaczasz sukinsynowi… sukinsynowi nie można wybaczyć, nawet jeśli by był Twoim ojcem. Sukinsyn będzie sukinsynem i Twoje miłosierdzie tego nie zmieni. Też to przerabiałam, najlepiej zerwać kontakt bezpowrotnie i żyć dalej.

    2

    2
    Odpowiedz
  5. Neurobiologii nie oszukasz. Nie tylko egoistycznym dupkom związek się może znudzić. Poczytaj o fenyloetyloaminie i jak długo maksymalnie działa.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Jakaś ty naiwna. To co opisujesz to właśnie samo życie. Wiem, że miało być inaczej – pani w gimnazjum mówiła o wartościach, uczuciach itp., To była TEORIA, a teraz bolesne zderzenie z rzeczywistością pokazuje ci jak to jest naprawdę. Jeszcze parę razy życie da ci w d*pę to zaczniesz coś rozumieć. Masz pretensje do tego faceta, że się mu znudziłaś? Zapracowały na to miliony lat ewolucji, a ty chciałabyś być tą wyjątkową, z którą się zwiąże do końca życia? Masz pretensje do ewolucji? Facet rozsiewa swoje geny w populacji. Na tym zyska więcej niż na dożywotnim związku z jedną kobietą. Tzn. jego geny zyskają, a tylko o to w tym wszystkim chodzi. Nie chce mi się tłumaczyć – poszukaj w necie.

    0

    2
    Odpowiedz
  7. To było zajebiste. Ja też tak dokładnie miałam jak ty, z tym, ze mam z dupy 3 lata i rozwalone zaręczyny… Więc nie panikuj, to on na ciebie nie zasługuje i ciesz się, bo z tego co piszesz widać, że równa z ciebie dziewczyna i jego strata…W życiu nie ma pomyłek, są tylko życiowe lekcje a taka na pewno ci się przyda…

    1

    1
    Odpowiedz
  8. Baby to chuje jak ja miałem podobną sytuacje to zgadnijcie czyja to była wina, tak zgadliście moja bo za duzo dla niej robiłem ,poswiecałem sie ,byłem nudnyyyyy a jak was ktos kopnie w dupe ,bo wy tylko rokująco patrzycie na faceta czyli slub i bedziesz na mnie jebał az do garba na plecach,to wtedy wszystko jest ok

    5

    1
    Odpowiedz
  9. A weź sama spierdalaj dobra?

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Dobrze ci tak idiotko. Tak kończą ludzie którzy nie chcą stworzyć z drugą osobą bliskiej więzi, tylko chcą drugą osobe MIEĆ. Z tego co napisałaś widać że wlazłaś mu od razu pod kołdre, a idź jebana szmato, najpierw sie pierdolisz a później płacz bo ktoś kogo chciałaś MIEĆ cie olał. Jesteście wszyscy siebie warci

    0

    1
    Odpowiedz
  11. Widziały gały co brały. Zawsze kurrwy lecicie na tego co gra ścianę, co nie zwraca na was uwagi, bo dla was to jakieś pojebane wyzwanie, wtedy czujecie, że macie jakąś siłę. Jesteście proste jak drut, wystarczy tylko wyczuć na ile % trzeba się zaangażować z daną kobietą, a na ile % trzeba ją olewać i już jest twoja. Gdyby za tobą latał jak pies i naprawdę mu zależało, to byś go zlała, bo co to za frajer, zero faceta w facecie. Gdyby się związał z Tobą normalny koleś, to pewnie by Ci się znudził, bo przecież taki nudziarz. Dodatkowo można wnioskować, że poleciałaś na zwykłego wiejskiego podrywacza, bo przecież miał duże bajcepsy i pewnie postawił modżajto. A srać na Was Wy niezdecydowane pizdy, same niewiedzące czego chcecie. Chciałybyście faceta co zmienia się swój charakter do waszych potrzeb, mającego kasy jak lodu i podobnego do Jamesa Bonda. Wystarczy mi piwo i pornusy na xvideos. A wy kotłujcie się wśród wiejskich podrywaczy, aż w końcu wpadniecie i zrodzicie patologię.

    1

    0
    Odpowiedz
  12. @11 No przecież pisze, że chciała się związać z tym typem. To on potraktował jak śmiecia. Nie umiecie czytać ze zrozumieniem, normalnie ręce opadają. @9 Jedne baby to chuje inne nie. W przypadku opisanym wyżej autorka jest bardzo zaangażowana w związek a jej ex nie i jest wina po jego stronie. Żallllll mi was.

    0

    1
    Odpowiedz
  13. @1 czytaj ze zrozumieniem.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Ganiaj dalej za „przystojnymi” koksami. Nie chcesz, żeby taka sytuacja się powtórzyła? Zainteresuj się tym facetem, któremu się bardzo podobasz od dawna, a którego sama zlewasz.

    0

    0
    Odpowiedz
  15. no tak typowe tępe dupsko „bo był przystojny” i pewnie jeszcze miał ładny samochodzik to odrazu żeś nogi rozłożyła a zwykłemu normalnemu gościowi,który coś soba reprezentuję stawiasz sto tysiecy wymagań i huj na niego kładziesz dobrze citak tępa dzido!!!

    2

    0
    Odpowiedz
  16. Hejters band który nie mial w swoim życiu normalnego związku, bo w gimnazjum nie ma nikogo fajnego dla niego. Kiedy się kocha nie myśli sie trzeźwo.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. bo wy to wolicie takich prawdziwych mezczyzn to macie

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Mocne! Historia podobna do mojej. Podzielam komentarz nr 3. Psychopaci są wśród nas i to właśnie Ci najbardziej czarujący!

    0

    2
    Odpowiedz
  19. „jesteś chujem i na pewno wielkość twoich mięśni nie przekłada się na wielkość twojego mózgu.” Ahahahaha, panienka poleciała na kokso-dresiarza i teraz wielki płacz że ją olał. Kurwa, na początku nawet ci współczułem, bo wyglądało na to że facet w pewnym momencie zrobił cię w chuja, ale po kilku zdaniach widać że jak większość panienek z naszego pokolenia rozłożyłaś nogi przed pustostanem umysłowym lubującym się w ortalionie. Jeszcze się dziwisz że puścił cię kantem? Normalny chłopak by cię nie olał, ale jeśli związałaś się z mięśniakiem to sama jesteś sobie winna.
    PS. Niech zgadnę? „Be-emka” też w tej bajce była?

    1

    0
    Odpowiedz
  20. Był łysy ?

    0

    1
    Odpowiedz
  21. wy też nie jeste§cie §więte !

    0

    0
    Odpowiedz
  22. @13 A co tu jest kurwa wielkiego do zrozumienia, zapatrzyła się w mięśnie a próżność umysłową dostrzegła na samym końcu. Widocznie mózg nie jest jej najbardziej faworyzowaną częścią ciała gdyż sama używa go sporadycznie, wątpię aby wyciągnęła z tego jakieś wnioski.

    1

    0
    Odpowiedz
  23. tak to właśnie jest z facetami,są egoistami z wyczulonym ego. Myślą tylko o sobie. Wolę być sama.

    1

    1
    Odpowiedz
  24. ad14 i 15 od ad9 ja tez przez 5 lat byłem bardzo zagazowany w związek ona wtedy tez wiec nie pier…..

    0

    0
    Odpowiedz
  25. @12 Zaiste Panie, Zaiste.

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Faceci tak maja.I za chuja tego u nas nie zmienisz. I nie pomoze tu zadne „widzialy galy, co braly”, bo my na poczatku nawet jestesmy troche zakochani. Ale nam to szybciej przechodzi. Nie lubimy kurwa tego zarzucenia sieci, ktore panny tak szybko uprawiaja…fajny seks, najfajniejsza laska traci na wartosci, gdy za nami sie ugania i rezygnuje z wlasnego zycia- ze znajomych, z hobby itp. Ona ma zostac soba…ma byc troche nieosiagalna…musi sie ja zdobywac. Jestescie za latwe i za szybko zarzucacie sieci. My tego nie lubimy.Po co dalas sie wydupczyc? trzeba bylo poczekac.Szukaj takiego, co potrzebuje twoich szponow. On byl wolny ptak…za tydzien wyrucha nastepna….

    1

    2
    Odpowiedz
  27. 3 ma racje.przezylam to samo co autorka i wiem jak sie czujesz najlepiej zostawić chuja i iść do przodu.dzieki temu będziesz wiedziala kogo na przyszłość nie wybierać.ja zerwalam z takim kutasem i chwile pózniej pojawił sie wspaniały mężczyzna który mnie szanuje i jestem wreszcie szczęśliwa.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Zwyczajnie lepiej cię poznał. Generalnie są na świecie dwa rodzaje kobiet, jeden bierze się za żonę, szanuje i kocha, a ty widocznie należysz do tego drugiego rodzaju. „Poświęciłam tobie 9 miesięcy mojego życia” – on tobie również.”Docenisz to co straciłeś jak już nigdy mnie nie zobaczysz ” – logika podpowiada, że jeśli cię zostawił, to nie chce cię więcej widzieć. Zdychaj z tym swoim babskim gadaniem.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. jestes frajerką „czekalam na telefon, marwiac sie”. uganiałaś sie za nim, to cię olał

    0

    0
    Odpowiedz
  30. KOmentarz nr 33. Mila komentatorko. Piszesz wlasnie, ze jestes obecnie szczesliwa, ale pamietaj, ze to uczucie, ktore z natury rzeczy jest krotkotrwale, kruche, ulotne, moze lada moment sie zakonczyc. A niechby dopiero po 1 roku,2, 3, albo paru miesiacach. Chyba nie myslisz w swojej obecnej szczesliwosci, ze takie stany trwaja wiecznie? Wiesz zbyt dobrze, ze takie wyjatkowe zwiazki, milosci na cale dziesieciolecia sa czyms wyjatkowym, rzadkim. Moze nalezysz do tej malej grupki szczesliwcow, dzieci szczescia, ale kto to wie. Jak to wyglada najczesciej, wiesz dobrze, jesli jestes czestym gosciem na tym portalu. Jesli jeszcze nie masz tej poglebionej swiadomosci, to zachecam do lektury podobnych wpisow z ostatnich miesiecy, a takze komentarzy, ktore sa czesto wyjatkowo dobre, inteligentnie napisane.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. POsluchajcie, zycie to nie sa te glupstwa jak w tych romansidlach dla naiwnych dziewczyn nastoletnich a moze i starszych, tej zdaje sie Siesickiej. Szkoda gadac. Wy tu pojecia o zyciu nie macie. Przeciez, naiwni wy mlodzi, co Wam sie w ogole wydaje? Tyle cudownych zwiazkow znacie, malzenstw, rodzin, tyle szczescia pod polskimi strzechami? Moze mi powiecie, ze to wlasnie jest regula, a nie tam jakies brednie faceta z zyciowym doswiadczeniem jak co poniektorzy starsi mezczyzni i kobiety. Osobiscie nie znam ani jednego zwiazku, malzenstwa, rodziny, ktora moglbym Wam tu podac za ideal, za wzor do nasladowania. Rowniez w blizszej i dalszej rodzinie takich wyjatkowych ludzi plci obojga nie widze. Gdyby tak bylo, to moglbym Wam tutaj na ten temat cos wiecej powiedziec. Jest tu jednak, ogolenie biorac, od czasu do czasu kilka dobrych komentarzy na tym portalu w przypadku podobnych wpisow. Raz kobiety wypowiadaja sie ordynarnie o mezczyznach, to znowu mezczyzni widza w prawie kazdej kobiecie (moze oprocz wlasnej matki czy siostry) prostytutke, nimfomanke czy ostatnia zdzire. To przeciez nie jest prawda, ogarnijcie sie.Ale cos mi sie wydaje, ze wypowiada sie tutaj czesto duzo tzw. „dzieci szczescia”, u ktorych podobno wszystko gra. Gratuluje im ich zyciowego fartu, przypominajac zarazem, ze zycie jest czesto dosc dlugie i jeszcze wiele moze sie zdarzyc, rowniez brutalnych kopniakow od tego obecnie tak wspanialego zycia czy losu. A nie zawsze sa to rzeczy optymalne, oj nie. Nie zapominajcie moi drodzy chujowicze, ze zyjemy w trudnych i niepewnych czasach,bez wiekszych perpektyw dla wiekszosci obywateli naszego Kraju, bo ten swiat stoi na glinianych nogach, tak samo finanse, gospodarka, rynek pracy. Wyobraz sobie, ze budzisz sie rano w poniedzialek 30-go wrzesnia, wlaczasz radio i dowiadujesz sie, ze gospodarka swiatowa sie zawalila, swiatowy krach gospodarki,dewaluacja twardych walut, wartosc pieniadza leci na leb na szyje, totalna dewaluacja, inflacja, konta wszystkich obywateli zamrozone, wiekszych sum, albo w ogole zadnych, nie podejmiesz, zadnych przekazow, zadnych transakcji od zaraz nie mozna przeprowadzac. Do tego dowiadujesz sie, ze pozywienie, zasadnicze srodki zywnosciowe, sanitarne itd. sa od zaraz racjonowane, a wiec na kartki. Myslicie, ze to fantazja, ze to sie nie zdarzy? Czy obecnie, w czasie, w ktorym przyszlo Wam zyc, cos takie nie moze sie wydarzyc? Kazde pokolenie przed nami przezylo jakas zajebista chujnie. Macie starsze osoby w rodzinie albo starych rodzicow, krewnych, przyjaciol, to zapytajcie, jakie oni tragedie przezyli,ile stracili majatku, pieniedzy, domow, parceli, nie mowiac ze wiele stracilo zycie na wojnach, gdzie walczyli nie o swoje sprawy, i z tych wojen do domu nie wrocili. Ale napewno nie chcecie ani o tym myslic, ani o tych parszywych czasach rozmawiac. Zachecam do glebszej refleksji, bo ta czcza pusta, glupia gadanina niektorych chujowiczow oraz komentatorow jest po prostu do ch…ja Pana, jak pragne zdrowia. Wodoglowie, debilizm,po prostu dramat. Jozef, Zywiec.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. 64. Mila Autorko, mili czytelnicy. Rowniez ten komentarz ma wiele wspolnego z powyzszym wpisem. Dlatego polecam go wszystkim, bo jest inteligentnie napisany i naprawde super. Sklania do wielogodzinnej, glebokiej refleksji.

    Lubię Korwina za logiczne argumenty, ale system jakiego broni jest wadliwy. W systemie w którym pieniądz jest najważniejszy, jako startujący jesteś z góry na straconej pozycji póki ktoś ze szczytu nie zniszczy swojego „krzesła” własną głupotą. Możesz zostać spokojnie wykupiony przez ludzi, którzy pojawili się w systemie pierwsi i w ten lub inny sposób zgromadzili bogactwo. Że niby nie musisz im sprzedawać swojego pomysłu/biznesu? To oni sponsorują kampanie wielu polityków, tak więc pośrednio mają również władzę. Tym sposobem mogą Cię zbombardować 'legalnie’ przesadnie częstymi kontrolami skarbowymi, sanepidowskimi itp. Mogą nasłać na Ciebie karki a sprawa zostanie umorzona, bo policja nie podejmuje decyzji. Policjanci to narzędzia w rękach władzy, oni wykonują rozkazy z góry. Stać ich na lepszych prawników więc sąd też niewiele Ci pomoże. Wiele systemów może działać, ale do tego wymagana jest uczciwość. Ani socjalizm, ani kapitalizm nie zadziała gdy istnieje korupcja wśród władzy. Tak więc tu nie chodzi tyle o pozbywanie się socjalizmu, a o zmiany mentalne, dyscyplinę itp. W takiej sytuacji wprowadzanie kapitalizmu i niemal całkowitej wolności jest ostatnią rzeczą jaką powinno się robić. Dlaczego? A no ponieważ kapitalizm promuje chciwość. Jest to system opierający się na posiadaniu, zakłada, że jeśli człowiek będzie w stanie zaopatrzyć się za pomocą pieniędzy we wszystko czego zapragnie, będzie szczęśliwy. Problem polega na tym, że w takiej sytuacji każdy ma ten sam cel: posiadać. Nie możesz być w takim przypadku pewny czy ludzie są z Tobą ze względu na zysk czy bezinteresownie. Niestety nie wszystkie ludzkie potrzeby da się zaspokoić materialnie. Naturalnym następstwem kapitalizmu jest destrukcyjny konsumpcjonizm, coś, co możesz teraz zaobserwować na zachodzie i co dość szybko pojawia się w Polsce. Ponieważ celem w kapitalizmie jest zysk, człowiek szuka sposobów na zwiększenie efektywności produkcji. Doszło nawet do takiego debilizmu, że najpierw finansuje się produkcję, potem szuka rynku zbytu dla produktu. Rzeczywiście z punktu widzenia efektywności ma to plusy, ale końcowy wynik wygląda tragicznie. Gdy pytanie brzmi „ile jesteśmy w stanie wyprodukować aby powiększyć zysk?”, dochodzi do momentu, że produkujemy więcej niż potrzebujemy. Ludzie już dawno to zauważyli i celowo obniża się trwałość produktów, agresywnie reklamuje i promuje nabywanie najnowszych nowości nawet gdy z logicznego punktu widzenia nie ma to większego sensu. W moim pokoju znajdują się 30 czy 40-letnie szafki polskiej produkcji, które nadal są w świetnym stanie. Oczywiście są gdzieniegdzie porysowane, szyby zostały wybite podczas zabaw gdy byłem dzieckiem, ale nie skrzypią, nie rozłażą się, są odporne na wiele „urazów”, w skrócie: są solidne. Jako, że niedawno się przeprowadzałem, sporo mebli zostało wymienionych mam porównanie z „drewnianymi dziećmi kapitalizmu”. Raz rozłożony tapczan ma problemy z poskładaniem się, półki wyginają się pod naciskiem słoików z konfiturami, szafki często się przechylają, biurka zaczęły skrzypieć, choć każdy na nie dmucha i chucha. Wszystkie te meble nie mają więcej niż 2 lata. Gdy rozmawiałem o tym z ojcem pracującym na kolei, przyznał, że faktycznie, po upadku komunizmu, gdy kolej zaczęła być zaopatrywana, między innymi w żarówki do semaforów, przez zachód, okazało się, że trzeba je wymieniać dużo częściej. Celowo produkuje się buble, aby był ruch na rynku, bo bez ruchu kapitalizm upada. Wielcy teoretycy „najlepszego znanego systemu” zaczynają robić w portki i panikować. Z tego samego powodu blokuje się sporo technologii, „dawkuje się” nowości elektroniczne itp. Oczywiście inteligentny człowiek dawno by to zauważył i zaczął protestować. Aby więc podtrzymać wadliwy system przy życiu (aby ludzie stojący na szczycie tego systemu mogli pozostać na szczycie), trzeba zacząć także ogłupiać ludzi poprzez reformy oświaty i media. W konsekwencji kolejne pokolenia są coraz głupsze, a, że tak jak powiedziałeś, to od ludzi zależy przyszłość, my tak naprawdę tworzymy system, wszystko wali się coraz szybciej, a ludzie mają coraz większe problemy nawet ze zlokalizowaniem problemu. Dobry system powinien uwzględniać naturę człowieka, a tak się składa, że rozwiązania związane z znienawidzonym przez Ciebie socjalizmem są temu dużo bliższe. I nie bez powodu. Kapitalizm to tylko system ekonomiczny. Socjalizm to cała idea, za którą stoi filozofia. Naturalnie naszym potencjalnym wrogiem było dzikie zwierzę, następnie inne plemiona czy inne rasy. Swoje plemię zawsze traktowano „po socjalistycznemu”. Zauważ, że socjalizm w rodzinie może działać bez problemu. Kapitalizm wciska tą naturalną wrogość między ludzi. Przenosi stosunki, które normalnie były między człowiekiem a dzikim zwierzęciem, między dwóch ludzi. Pół biedy gdyby byli inni, np biały i murzyn lub Polak i Niemiec, ale problem polega na tym, że ten system sieje wrogość nawet wewnątrz narodu. Trudno jest jednak wprowadzać socjalizm w życie po tym co zafundował nam skorumpowany komunizm i tym, co funduje nam teraz zachód. A to dlatego, że socjalizm, w przeciwieństwie do kapitalizmu, wymaga o wiele więcej od samego człowieka. Obecnie ogromną część odpowiedzialności zrzuca się na pieniądz: „Masz pieniądze? Nie ma problemu!”, mimo, że tak naprawdę nie potrzebujesz tej dziesiątej czekolady by napchać rozciągnięty żołądek, a człowiek na drugim końcu świata, w jakimś biednym kraju nie ma nawet na chleb. Socjalizmu nie da się połączyć z kapitalizmem, pieniądzem i możliwe, że nawet pojęciem „wartości materialnej”, ponieważ zajdzie najzwyklejsza w świecie niezgodność priorytetów/konflikt „interesów”. Możliwe, że to co mamy teraz nie jest pełnym kapitalizmem, ale socjalizmem to na pewno też nie jest. W każdym razie obecny system przestał być efektywny, zaczyna nas ściągać w dół, technologicznie jesteśmy w stanie przejść w nową epokę, ale mentalnie nie nadążamy. Ba, przez wadliwość systemu możliwe, że się nawet oddalamy. Ja nie zamierzam podkulać ogona i spierdalać za granicę, troszczyć się o własną dupcię jako lokaj u Niemca czy innego Brytola. Wolę spróbować coś zmieniać, naprawiać kraj, jak nie w ten, to w inny sposób. Jak nie z góry, zaczynając jak Putin, pnąc się po brudnej drabinie by przejąc władzę, to od dołu, dyskutując z ludźmi, uświadamiając ich, tworząc własną partię i wygrywając wybory. W sukces krwawych rewolucji nie wierzę. Zwłaszcza dzisiaj, z organizacjami międzynarodowymi, które pewnie dobrałyby nam się do tyłka przy pierwszej ogólnokrajowej burdzie. W każdym razie życie szczura wyścigowego to nie życie. To jest po prostu chujnia do potegi dziesiatej. Albin, Krakow

    1

    0
    Odpowiedz
  33. jak spotykasz sie z kilkoma na raz to nic dziwnego.ja wiem

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Szanowne Panie. Mezczyzni ogolnie maja ciezkie zycie, obawiam sie ze o wiele ciezsze od kobiet, ogolnie biorac oczywiscie. Dlaczego piszac o mezczyznach uzywacie slow ogolnie uwazanych za terminy ordynarne czy tez skrajnie nieprzyzwoite? Czy mowimy na co dzien takim jezykiem? Piszac o roznych sprawach na wszelkich forach dyskusyjnych i temu podobnych, osoby plci obojga zapominaja o dobrych manierach czy minimum poprawnosci, jaka nas przeciez obowiazuje w obywatelskiej codziennosci.

    1

    0
    Odpowiedz
  35. Trafił swój na swego. Przecież byłaś z nim tylko dlatego, że był atrakcyjny (od razu można to wyczuć, bo to jedyna jego zaleta wymieniona w tym tekście liczącym prawie 400 słów) no i on robił to samo. Mogłaś patrzeć na charakter i poznać fajnego chłopaka, ale wolałaś przystojniaka. I wcale mi Ciebie nie szkoda pustaku.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. „zaczynasz dla niego bardziej dbać o siebie” – hhheh dobre. HAHAHA. Wcześniej pasztet a teraz co, na tu tuńczyka się przerobisz? Dbaj o siebie dla siebie, a faceci fajni się trafią. Gość może wyczuł, że to ty udajesz, że to ty stajesz sięlepsza dla niego, a nie prawdziwa… Ech baby baby… do kopalni pracować…

    0

    0
    Odpowiedz
  37. ad40. stary to jest ujnia-tu się urwuje!

    0

    0
    Odpowiedz
  38. jestes uparta .wychodzi na to ze to twoja wina

    0

    0
    Odpowiedz
  39. im więcej czytam takich wpisach, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że wszystkie kobiety to łatwe, puste dziwki. Było jeszcze szybciej rozkładać nogi przed koksem, a teraz becz że cię przeruchał i rzucił

    1

    0
    Odpowiedz
  40. dostane ta druga szanse? a…

    0

    0
    Odpowiedz