Nie umiem tańczyć!

Jak tańczę sam to odpierdalam dzikie woogie-boogie na imprezach, ale z partnerkami to mi jakoś nie wychodzi. Nie wiem czy to ze mną czy z nimi jest nie tak… do chuja. Kiedyś uczyłem się tańca ale dostałem wpierdol i wypisałem się z kursu tańca a zapisałem na Taekwondo. I dobrze mi z tym. Jakieś te laski są albo nie ruchliwe, albo chuj wie co… widzę że inni facetom to tak fajnie wychodzi, a do mnie się jakoś chujowo obracają, nie nastawiają – nie ma mowy o unikaniu bo parę razy to mnie same wyciągnęły do tańca – tu jeszcze jedna kwestia. Jak robię swoje woogie boogie na densflorze to reakcje są przeróżne. Raz byłem na imprezie w obsranym Nowym Targu to mnie wytykały palcami i wyśmiewali. A jak balowałem w innym miastach, np. w Krakowie albo okolicach to nieraz mi się zdarzyło że z zaskoczenia jakaś laska mnie wyciągała od moich znajomych do siebie za ręke. Nie wiem od czego to zależy i mam to w dupie, ale zakutasiłby co wreszcie

60
124

Komentarze do "Nie umiem tańczyć!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. O kurwa ja też nie umiem i żyje.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Wy faceci tańczyć to nie umiecie wy się na dyskotekach wyginacie jak klauni w cyrku i tylko jajami się opieracie o kobiete i jakieś wygiwasy robicie i to pewnie z tobą jest coś nie tak a nie z kobietami lamusie

    0

    0
    Odpowiedz
  4. A po co ci taniec zjedz kebaba i będzie ok kebab doda ci sił codziennie jeden kebab a zapomnisz o tancu kebab to raj

    0

    0
    Odpowiedz
  5. gdybyś zarabiał 17 tysi netto i bujał się pod remizą mesiem, tak, jak ja, taniec miałbyś w jednym palcu. Obcisły biały garniak i kapelusz w malownicze kwiaty to standard na potańcówkach. Tylko taka szykowna kreacja gwarantuje szacunek. Patałachu, nigdy nie będziesz tak podziwiany jak ja, król parkietu, kiedy się rozkręcam niczym Travolta, stepując moimi drogimi lakierkami, których urok podnoszą białe skarpety. I ten wzrok napalonych chłopców i dziewcząt ocierających się o mnie i chcących zakosztować dotyku mego lekko spoconego ciała. Ale to tylko dla wybranych, patałachy.

    0

    1
    Odpowiedz
  6. Dziś moja loszka nasrała mi na łeb i kazała zatańczyć. Zatańczyłem. Chyba nie była zadowolona bo wyjebała mi prosto w ryj ze swojej potężnej pały. Spadłem ze stołu w jakieś szczyny na podłodze. Houston, mamy problem..

    0

    0
    Odpowiedz
  7. zajebiście to zkwitowałeś .za to 5 gwiazdek dawidowych

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Gdybyś kurwa mieszkał w Japonii to byś nie miał takich problemów…

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Patałachu smarkaty, czy ty naprawdę nie masz lepszych zmartwień??? Rok szkolny się zaczął, do nauki się weź. A potem matce w domu pomóż. O, w trzepaniu pewnie masz jakieś osiągnięcia, to weź się i dywany wytrzep. A nim, chłopczyku, się za to zabierzesz, to posłuchaj Mesia, Pana twojego… Gdybyś zarabiał 18 tysi netto, miał 2 bańki kredytu za willę do spłacenia i jeździł mesiem W212, to wiedziałbyś, czym są prawdziwe problemy współczesnego prawdziwego mężczyzny sukcesu. Jak np. jak wyżyłować roboli i wyrobnice, by zapierdalały jeszcze wydajniej za jeszcze mniej. Albo: czy dziś wydymać jedną z sekretarek, czy też może zakisić ogóra na mieście, w klubach, do których takich patałachów jak ty nigdy nie wpuszczą. I czy jechać tam mesiem, a podczas powrotu, pobawić się z policajami à la „Frog”, czy też litościwie dać się kundlom wyspać i zamówić taksówkę… Bo to są prawdziwe problemy, a nie jakieś mniej lub bardziej koślawe wywijanie dupą i nogami przed stadem upitych tanimi drinkami cipek góra klasy niższej średniej na jakiejś wsiowej dyskotece, po to, by ci któraś w kiblu gałę obrobiła, „uroczo” rzygnąwszy w trakcie. I statystycznie rzecz (nomen omen, bo niczym innym taka zdegenerowana cipa nie jest i nigdy nie będzie) biorąc i tak się jakaś do lodzika znajdzie. Mesiu, Pan twój, zna nawet taką, której nawet po pół litrze byś nie chciał, a która i tak regularnie lody na patyku kupuje i zapamiętale ćwiczy, żyjąc marzeniami. Więc wywijanie syrami niewiele tu znaczy. Większe znaczenie mieć będzie jak je mył regularnie i często będziesz, żeby nie capiło. /Mesio PS. Popatrz, patałachu zasmarkany, Pan twój, Mesio tańczyć nie umie, a i tak się całe życie świetnie bawi, bo to inni muszą tańczyć, jak On im zagra. Kapujesz?

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Ziom, mało który facet umie tańczyć. Chyba że po pijaku

    0

    0
    Odpowiedz
  12. taniec jest do dupy, potwierdzone info

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Mesiów jest dwóch kurwa?

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Huj ci w dupe mesio

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Geniek coscik nie gada (sra) ostatnio.Pewnikiem ma zatwardzenie.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Znaczy tanczysz i jebiesz jako solista. Polecamy takze gre na flecie ,fujarce i zardzewialym trombonie -Roman Gej wytlumaczy gdyz on sam udziela tych lekcji muzyki.

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Baba to nie jest człowiek.Czy ktoś z Was powiedział kiedyś do kobiety:”słuchaj człowieku”?

    0

    0
    Odpowiedz
  18. @21 tylko ta baba co ciebie flegmo urodzila

    0

    0
    Odpowiedz
  19. @14 Dzięki, nie ma to jak trochę przyjemności z rana, och…/Meś

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Bo w Nowym Targu tańczy się po góralsku chujasie jeden.A naucz się przytulanego to może sobie zaruchasz.

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Na kolana i do gały patałachy wszyscy, jak leci. Nadajecie się ale do tarcia chrzanu, a nie do tańca

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Nikt nie tanczy po trzeżwemu,chyba ze szalony.

    0

    0
    Odpowiedz