Kurwa, że tak powiem na wstępie. Nawet nie przypuszczałem, że ten problem kiedyś zaprzątnie moją głowę do tego stopnia, że pojawi się wpis na chujni. Sprawa tyleż banalna, co bardzo częsta a jednak wkurwia. Chodzi o to, że spodobała mi się kobieta zajęta przez innego faceta. I nie byłoby w tym nic nienormalnego, w końcu często się ludziom tak zdarza, ale w moim przypadku nie często spotykam kobietę, która mi się naprawdę spodoba. Ostatnio właśnie spotkałem taką, spędziliśmy razem trochę czasu, bardzo ją lubię i dobrze się przy niej czuję. Cholera, tylko, że ona jest z facetem już od 3 lat… egoistycznie oczywiście chciałbym ją dla siebie, no ale tak się nie da. Ale chujowa sytuacja, znowu trzeba będzie się rozejrzeć za kimś innym. A na koniec dodam, ze pierdolę komentarze w stylu, ze było, że oklepane, że małolat czy coś. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę, niemniej jednak napisałem ten wpis dla samego faktu. Może choć w 1% mi ulży…
Ot śrut niespodziewany
2011-07-08 23:438
43
I dobrze robisz. Zostaw kobiete w spokoju i rozglądaj się za kimś innym. Bo mnie wkurwiają tacy kolesie, co wpierdzielają mi sie do związku i próują wybijać do mojej dziewczyny. Oczywiście, na razie nie skutecznie, ale czasami bywa kryzys w związku, znajdzie sie taki, nagada głupot i rozpierdoli komuś coś, w co wkładał 2 lata swojego życia, szczerych chęci i miłości. A za babą też nie można ciągle latać i pilnowac, bo człowiek ma swoje sprawy, a w głowie jej napsuć łatwo, także zostaw ten temat.
to że masz chujnię nie znaczy, że musisz rozpierdolić komuś związek. Jak się zakochałeś to twój chuj i nic więcej. Zdarzało się i zdarzać się będzie. Co najwyżej gostek się wkurwi, kupi gnata i cię odstrzeli w ciemnej bramie