Samotność, olewanie, bezsenność, upadek, pijaństwo

Witam wszystkich. To mój pierwszy i pewnie ostatni wpis. Od jakiegoś czasu nie mogę spać i to mnie wkurwia. Wkurwia mnie, że wiem dlaczego nie mogę spać. Otóż nie mogę spać gdyż przeżyłem ostatnio jebany zawód miłosny. Zaczęło się (i skończyło) na imprezie, od kilku dni ustawiałem się z kumplem na chlanie, on ogarnął jakąś dziewczynę na tą imprezę, myślę sobie chuj tam nawet nie zwróciłem na nią szczególnej uwagi. Z czasem jednak znaleźliśmy wspólny język a każdy znajomy w naszym otoczeniu (klub, bary, parki, dom) brał nas za parę. Z czasem wszyscy się zmyli, a my postanowiliśmy pójść do parku. Spędziliśmy uroczą noc, (spacer po kilku metrowym murze nad rzeką, przytulanie i spanie na ławce, romantyzm w chuj). W końcu przychodzi ranek, siedzimy w jakimś zjebanym barze i pijemy cole za moje ostatnie pieniądze,przychodzi mój kumpel, z którym się ustawiłem na ten wieczór (pracuje tam) siedzimy przez chwilę, po czym ona wstaje i mówi, że idzie na autobus (mieszka na jakimś zadupiu). Podchodzi do kumpla przytula się i z nim żegna, po czym odchodzi (olewa mnie, ale jestem zbyt zmęczony aby się tym przejmować). Kiedy wytrzeźwiałem próbowałem się z nią skontaktować, przez telefon bezskutecznie, próbowałem przez facebooka, udało się ale ni chuja nie potrafię przez to prowadzić rozmowy, więc umawiamy się na jakiś tam dzień (teoretycznie w interesach, bo obiecałem jej w między czasie pomoc w ogarnięciu kawalerki, nie wyszło). Przychodzi wielki dzień, dzwonie do niej, gadka szmatka „dzwoń za pięć minut”. Za pięć minut telefon wyłączony, więc się wkurwiłem, zatankowałem wóz za kilka dyszek i pojechałem za miasto (nie wiem dlaczego ale szybka jazda mnie uspokaja). Ogarnąłem, co jest pięć, próbowałem jeszcze kilka razy na face, ale zawsze nie wychodziło. Dzisiaj ją spotkałem, kumple pili, ja zrezygnowałem, pracowała jako kelnerka w tym zjebanym barze. Zamieniliśmy trzy słówka, za każdym razem szybka odpowiedź i ucieczka na drugi koniec baru (widać sprzątanie pustego stolika jest bardzo ważne). Postanowiłem, że stamtąd pójdę bo byłem zbyt wkurwiony, patrząc jak rozmawia z jebanymi zjarańcami i jak przystawia się do niej jakiś pijany gimbus, który chyba ogarnął, że jeśli nie przestanie to się dla niego źle skończy.
W sumie jebać to, do dziewczyn nigdy nie miałem szczęścia. Może to dlatego, że jako dzieciak byłem gruby i nie miałem podjazdu do żadnej. W końcu ostatnia (i jedyna) osoba, która chciała nazywać się moją dziewczyną utrzymywała ze mną kontakt przez dwa tygodnie, po czym gdy wyleciałem do pracy znalazła sobie innego (w dzień mojego odlotu).
To tyle co do miłosnego pierdolenia, teraz druga sprawa, która mnie boli czyli pijaństwo. Mam z tym jebany problem. Nie pije nałogowo, ale kiedy zdarza się okazja to pije na umór i urywam filmy. Nie będę opowiadał o moich dawnych pijackich przygodach, chociaż ostatnia była dla mnie przełomem, gdyż od tamtego czasu nie pije. Ustawiłem się z kumplami na picie, zaczęliśmy spokojnie od wódki, chociaż chłopaki narzucili niezłe tępo. Na tym kończą się rzeczy które pamiętam i teraz pojawia się poranek, budzę się w swoim samochodzie (chuj wie jak), jedyne co widzę to zakrwawiony rękaw, opaska z klubu nocnego i mandat (chyba za szczanie w miejscu publicznym). Ogarniam się i idę do baru wyjaśnić sprawę, tam nic nie wiedzą. Dzwonie do kompanów, każdy urwany film jak ja. Zmyłem więc krew i wieczorem ruszyłem na miasto, tam spotykam kumpla który opowiada, że wczoraj sporo się działo i że zabili człowieka (no cóż zawsze chciałem być gangsterem, żart, tak na prawdę tętno 200), dożywam następnego dnia i dowiaduje się, że nikogo nie zabiłem, tylko ratowałem jakiegoś gościa, który podskoczył do ochroniarzy w jakimś tam klubie. I tutaj pojawia się kolejna rzecz która mnie wkurwia, gdy potem ktoś się mnie pytał o ten wieczór mówił ze śmiechem „Słyszałem, że robiłeś usta usta jakiemuś facetowi”, najwidoczniej ratowanie (chyba) jakiegoś człowieka jest dla niego (i nie tylko) powodem do śmiechu, tylko dlaczego dla niego idolem jest ten jebany frajer Bilzerian, który nie robi niczego oprócz fotek z laskami lecącymi tylko na kasę. Nie chodzi mi tutaj o jakieś samouwielbienie dla tego co zrobiłem (to powinno być normalne), ale o jakiś pierdolony upadek naszych czasów. Kiedyś idolami byli sportowcy, piosenkarze czy naukowcy, a teraz?
Na koniec mojego ironiczno-dramatyczno-płaczącego felietonu chcę napisać o nadużywaniu słów takich jak polsha, cebulak czy polaczek. Dlaczego moje pokolenie (90) upadło tak nisko, że samo obraża własny naród? Kiedyś określenie cebulak dotyczyło typowych Januszy (Sam określam to jako nowobogacka kobietka w bmw x5 na kredyt parkująca na dwóch miejscach parkingowych dla inwalidów). Teraz to określenie tyczy się praktyczne każdego Polaka. Rozumiem kosmopolitów, bo sam zakochałem się w Europie Zachodniej, ale nie jestem w stanie zrozumieć zaprzeczania, a nawet atakowania swej własnej narodowości.
To by było na tyle, pisząc te głupoty prawie poczułem się senny, pewnie znów wstanę o 14. Jeżeli administrator uzna, że to gówno do czegoś się nadaje to komentujcie to jak chcecie, obrażajcie mnie, współczujcie czy po prostu pierdolcie jak ja co wam na duszy leży.

111
89

Komentarze do "Samotność, olewanie, bezsenność, upadek, pijaństwo"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Zjedz kebaba, a życie stanie się piękniejsze. Polska stanie się lepsza! Kebab napędza PKB! Kebab powoduje, że wszyscy są wydajniejsi w pracy, bo tak dobre jedzenie powoduje odpalenia drugiego silnika w dupie. /Kebab to najlepszy wynalazek ludzkości! „Albert Einstein”

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Z częścią rzeczy się zgodzę, szczególnie te nazywanie rodaków tak czy inaczej, ale w ten sposób często się wypowiadają gimbusy albo frustraci, czyli emocjonalne gówno i bydło, któremu chuj w dupę, jednak nie lubię hipokryzji. Piszesz o upadku naszych czasów a sam chlejesz bez umiaru. Ja mam 25 lat i ani razu nie ujebałem się tak by nic nie pamiętać potem a powody w sumie też miałem. Nie rób tego człowieku bo potem masz takie akcje jak z tym ratowaniem typa i wyśmiewaniem innych zjebów.

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Rób doktorat

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Detergent może wymyć nagar z silnika i mogą pojawić się wycieki.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Zjedz hamburgera

    0

    0
    Odpowiedz
  7. A kumpel dodaje coś od siebie do tej coli?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. akurat z tymi cebulakami przyznaję ci rację… teraz każdy rzuca tym słowem na lewo i prawo, nie znając nawet genezy tej definicji… nie znając nawet twórczości testovirona i wogóle znaczenia tego słowa. Co do lasek to współczuję stary, miałem kiedyś podobnie, ale okazałem się większą ofiarą, niemniej identyczna sytuacja. Ogólnie pozdrawiam Cie

    0

    0
    Odpowiedz
  9. wiem, co czujesz, trzymaj się, pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Laski to oklepany temat. Nie Ty jeden i ostatni, wszystkie takie są, czas się z tym pogodzić…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Teraz Twym wyzwaniem jest poradzić sobie z pijaństwem/alkoholizmem, a nie martwisz się tu teraz o relacje damsko-męskie, czy nazewnictwa z tematu polskości. Z tego co czytam to towarzystwo też masz tam nieciekawe (jakieś ochlajtusy). Trzeba jednak przyznać, że pisownię masz poprawną, co rzadko zdarza się w postach tu na chujni.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. @2. Kebap KBP

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Gdybyś mieszkał w japonii tak jak ja, to miałbyś ochotę na seks z kebabem.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. 5. Nieprawda. Brud nie uszczelnia silnika. Albo masz szczelny silnik albo trzeba coś w nim wymienić, tertium non kurwa datur!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. No cóż stary – masz chujnie że chuj. Bo takie właśnie są polaczki cebulaczki. Znane ze swej cebulatowości na całym świecie, z chlania na umór i darcia ryja po nocach w sąsiedztwie – a jak coś powiesz to jeszcze obraza wielka.

    0

    0
    Odpowiedz
  16. I dobrze ze cię olała spierdalaj

    0

    0
    Odpowiedz
  17. Idż do lekarza 1 kontaktu i on wypisze ci leki nasenne.Wiadomo co w barach dolewają do coli.Daj spokój z tą babą,tak myślę.

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Ożesz kurwa, co za niedojda i patałach. Prawdziwy Mężczyzna nie pyta o pozwolenie, nie kaja się na internecie, tylko bierze, co chce i rucha. Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to wiedziałbyś, co to znaczy być Prawdziwym Mężczyzną. Nie będę wyjaśniał, bo za daleko ci do tego. Na początek proponuję wziąć trzy stówy do łapy i złożyć CV na taśmę w naszym łódzkim wydziale fabrycznym. Jeśli dostaniesz tę tyrę, to tam może trochę stwardniejesz, nie będziesz się mazgaił jak pizda.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Pewnie kurwa masz drgawki jak epileptyk i ci do lba przyszlo ze tniesz parkiet jak John Travolta . A kurwa laski jak z tobo wywijaja to nie wiedza o co lata czy cie prad jebie 220V , czy opetanie przez ciemne moce czy tez ty kurwa taki stylowy i jedyny co zna kroki nowego tanca.

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Jak szukasz laski w szambie po pijaku to co się dziwisz, że trafiasz na gówno! Żałosne to jest jak reszta komentarzy i tematów tego typu. Więcej wódy i pornosów a napewno Ci się uda (to był sarkazm).

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Za prawdę powiadam wam, że nie znane są losy człowieka. Módlmy się za tego biednego człowieka, aby Bóg wybaczył mu jego bolesne męki i aby baranek i najświętsza Matka Teresa z Kalkuty wsparła go w jego beznadziejnej wędrówce. Na kolana patałachy i do różańca 10 zdrowasiek za tego głąba i każdy ma być na pochodzie pierwszomajowym przynajmniej jeden raz

    0

    0
    Odpowiedz
  22. W samolocie pasażerskim rozmawiają piloci ale zapomnieli wyłączyć intercom:
    – Teraz napijemy się po kawie a potem Stewardesa zrobi nam loda.
    W tym czasie Stewardesa będąc między pasażerami zrobiła się cała czerwona i biegnie do pilotów powiedzieć o intercomie a starszy gość podkłada jej nogę i mówi:
    – Gdzie tak pędzisz? Nie słyszałaś, że Panowie piloci będą najpierw pili kawę?

    1

    0
    Odpowiedz
  23. Wnioskuję, żeś na emigracji. Byłem kilka lat, i wróciłem. Jak szukasz żony to nie wyjechane przez Pakoli polki z UK czy Irlandii. Najlepsza jest polska wieś. Pozdrawiam.

    0

    0
    Odpowiedz
  24. @14. Co ty tak o japonii suko ciągle piszesz? Na kolana japońska suko i do pały. Japońskie suki robią kupe do ust. Rozumiem, że jako japońska suka też otwierasz ryja i twój partner japoński gej sra w ten twój japoński kibel suko od japońskich wpisów? Odczuwam silne obrzydzenie do ciebie japońska suko tandeto chłopku. Pewnie jesteś słaby w seksie. Dziwka i tyle z ciebie wiejski kawalerze. Może zgłosisz się do programu Kawaleriowie do zięcia? Ale kurewka dziwka i męski chuj

    0

    0
    Odpowiedz
  25. zjedz hot-doga

    0

    0
    Odpowiedz
  26. 20@ the best!!

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Bawiłeś się z laską jeden wieczór, ona nie jest zainteresowana i robisz z tego tragedię?

    0

    0
    Odpowiedz
  28. to jest nic z tą twoją laską, jak w ogole śmiesz to nazywać zawodem miłosnym?

    ja w ostatnią sobotę lizałem się pół imprezy z dupeczką. nie dość, że nie zadzwoniła na drugi dzien pierwsza to jeszcze z łaską zgodziła się na spotkanie, gdzie 20h wcześniej musiałem ją z siebie zrzucać siłą żeby chociaż na chwile sie odkleiła.

    takich sytuacji moge mnożyć, laski są pojebane, jak walną 2-3 drinki to zero hamulcow, a na drugi dzień jak otrzeźwieją to się wstydzą same przed sobą co odwalały więc potem, albo udają świetoszki albo urywają kontakt

    chuj z nimi

    0

    0
    Odpowiedz
  29. Odnośnie przyczyny bezsenności: najlepsza „miłość” jest na imprezie, łuuuhuuu! Ma się wtedy trzeźwy osąd sytuacji, drugiego człowieka, myśli są wartkie i klarowne, i prowadzą do racjonalnych wniosków. Podobnie z emocjami, które płyną z głębi serca i są najbardziej autentyczne. Nie ma to jak „zakochać się” na imprezie, a niech mnie! (to oczywiście ironia, w rzeczywistości radzę to, co się wydarzy na imprezie, włożyć w aktówkę z napisem „impreza” i nie mieszać do realnego życia)

    0

    0
    Odpowiedz
  30. Aha, i dobra rada nr 2: tankuj cały zbiornik paliwa, bo po co jeździć na stację kilka razy w miesiącu, skoro można nalać raz, a dobrze, na dłuższy czas. I nie trzeba się bać, że pompa dostanie powietrza podczas szybkiej jazdy, która tak Cię uspokaja (mnie również).

    0

    0
    Odpowiedz
  31. Gdybyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, nie miałbyś w ogóle problemów. Dziś wpadł na mnie dzieciak z podstawówki. Złapałem skurwiela za szmaty i przyjebałem. Niech się uczy szacunku. Potem skopałem mu tornister i połamałem kredki. Ubrudzone dłonie wytarłem w swa jedwabną, pachnącą chusteczkę i pojechałem dalej. Po drodze potrąciłem jeszcze psa. Obym tylko nie miał wgniecenia na błotniku. To mówiłem ja, Meś. Zajebisty w każdym calu. Patałachy.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. @30 Pewnie laska była na Xsie bo wtedy lubia być dodykane i ruchane.
    @Autor: Powinneś ja wyruchać w cipsko i spuścić się w dupsko, przynajmniej miałbyś coś do wspomnienia. Zapomnij o byciu gentelmenem w obecnych czasach, ruchaj co popadnie, nie pierdol sie z tym za dużo, a uczucia zachowaj dla przyszłej żony. Słowianki to najwieksze kurwiszony na tej planecie, walą się z ciapowatymi, pakistami, czarnymi, a ile „pracuje” w agencjach towarzyskich,, szok!!! Wiec na drugi raz dymaj jak masz okazje, bez uczuć tylko jak dzikie zwierze!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  33. A jesteś pewny swoich kumpli? Może to oni Ciebie wyruchali a nie ty te pannę? A może panna jest przebranym pedałem, tranzystorem czy chuj wie kim?

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Takie sa dzisiaj laski. Kiedys dziewczyna myslala o milosci teraz o kasie i porzadnym pierdoleniu najlepiej przez Cristiano Ronaldo. Czy mozna mowic kurwa o braku szczescia do dziewczyn? Gowno! To one maja problem a nie my. Jak jest laska atrakcyjna w dupie sie jej przewraca bo na FCB ze stu kolesi do niej bije na imprezach kazdy wlazi do dupy, a spierdalac kurwa mac! Totalny zlew, szkoda pradu szkoda czasu szkoda twojej psyche. Dupy dzisiaj to nie XIX wieczne dziewice ktore czekaja na ksiecia z bajki tylko same atakuja. Pojebany czas dla nas mysliwych z natury..;) Smutne ale prawdziwe. Najgorsze sa takie co probuja manipulowac uczuciami a ty z dystansu widzisz jaka sucz! Zmien towarzystwo bo chlejac z kumplami ktos cie moze wkrecic w niezle gowno. Czas przyjaciol zostal gdzies w latach 80tych. Znajdz jakas pasje nie chlaj za duzo i uwazaj na ludzi. Hujow ci w Polsce dostatek na emigracji zreszta tez. Aha na dziwki tez nie jezdzij bo trzeba sie szanowac. Zaplacic to mozna za telefon lub auto. Powyzsze przerobilem temu radze ku przestrodze

    0

    0
    Odpowiedz
  35. @36 A zaprawdę powiadam Panu, iż ma Pan absolutną rację.

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Kobiety, to pazerne materialistki. Dla kilku złotówek będą cie oszukiwać latami, manipulować, płakać na zawołanie i stosować szantaże emocjonalne. Pojebało się coś z tymi kobietami. Przez takie zachowanie odczuwam bardzo niewiele szacunku do kobiet. Są ZEREM i należy je tak traktować!

    1

    0
    Odpowiedz
  37. Z tym tankowaniem to żeś kurwa dobrze wymyślił.Też ostatnio zalałem cały bak,aż się wylewało.Niech to chuj zapali.

    0

    0
    Odpowiedz
  38. A może od tego chlania panna ci się uroiła

    0

    0
    Odpowiedz