To chyba obsesja

4 rano, 13 grudnia. Od mniej więcej 7 godzin siedzę i nie wiem co ze sobą zrobić. Całe życie nie mam pojęcia co ze sobą zrobić, 29 pierdolonych lat. Nie wiem nic. Nie rozumiem nic. Po za jednym, jednego jestem pewien w stu procentach. Jest pewna brunetka. Wygląda jak anioł na tle tego śmiesznego i nic nie znaczącego świata. Gdy zamykam oczy widzę jej twarz, gdy wstaje rano myślę o niej, gdy zapominam o całym syfie mojego życia i tego co widzę dookoła widzę jej obliczę. Zaczarowała mnie, to głupie i śmieszne, ale od kilku lat każde moje marzenie, każda moja myśl gdy wstaje rano i kładę się spać jest związana z nią, nienawidzę siebie za to ale nie potrafię tego zmienić. Czytałem redpille, blackpille, uodporniłem się na zagrywki kobiet, potrafię każdą sobie obrzydzić i mieć ją gdzieś, po za tą jedną. Nie wiem czy istnieje Bóg, czy inna siła wyższa, ale jedyne o co proszę każdą siłę sprawczą i wyższą na tym świecie to jej miłość. Prawo przyciągania, przeznaczenie… co by nie było na tym świecie, w tym kurwidołku jedyne czego pragnę to jej oczy uśmiechające się do mnie codziennie. I nie potrafię tego zmienić, nie chce nawet. To jest ta jedna kwestia której pożądam gdy gasną wszystkie światła i każdy odchodzi w swoją stronę. Moje jedyne pełne marzenie i chęć do życia. Nic materialnego, nic wywyższającego mnie na tle innych, nic do chwalenia się i popisywania. Nic z tych rzeczy mnie nie obchodzi, wszystko mnie jebie. Jedyne czego w życiu pragnę to być z nią. To normalne, każdy marzy o kimś, każdy pragnie miłości i spełnienia… ale 99% ludzi wyrasta z tego w młodości i nie skupia na tym całości swoich myśli. A ja za chwilę przekroczę 30 i nie potrafię sobie z tym poradzić. Jak debil, jak kompletny kretyn. Pomyślicie pewnie co w tym dziwnego, powiedz jej o tym i może się uda… nie uda się. Ona jest przepiękna, a ja jestem brzydki. Ona może mieć każdego, ja potrzebuję tylko jej. Gdybym miał wybrać: wszystkie kobiety które mi się w życiu choć przez chwilę podobały czy ona, to nie wahał bym się ani chwili. O materialnych rzeczach nawet nie wspominam bo mnie nie obchodzą, mam wyjebane we władzę, miliardy i miliony. Nic nie przyniosło mi w życiu ukojenia, nic po za jej wzrokiem. Ale jej wzrok mnie nie dostrzega, jej wzrok nigdy nie był skierowany w stronę mojej duszy, nigdy nic nie zaiskrzyło i nie zaiskrzy.
Chryste, daj mi o niej zapomnieć, uwolnij mnie od niej. Nie chce o niej myśleć, niech da mi spokój. Wczoraj ją spotkałem, jej twarz będzie mi towarzyszyć przez następne kilka tygodni gdy tylko zamknę oczy, już wiem o tym. Ona nawet mnie nie dostrzega. Nic nie mogę na to poradzić, choćbym chciał, choćbym skupił wszelkie moje myśli na czym innym to przy każdej chwili rozluźnienia będę miał jej twarz przed oczami. Kurwa dlaczego los pokarał mnie mordą bazyliszka, bajerką ostatniego śmiecia i duszą jebanego Wertera, który po nocach wzdycha do dziewczyny która nawet nie wie o jego istnieniu. Czy ja w poprzednim życiu zawiniłem komuś tak mocno że teraz muszę pokutować? Co zrobiłem nie tak, gdzie popełniłem ten błąd?

Już piąta, chcę iść spać i się nie obudzić, a wiem że wstanę, wstanę i jej pierdolona twarz będzie pierwszą rzeczą o której pomyślę po przebudzeniu. Kurwa.

0
0

Komentarze do "To chyba obsesja"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Też tak miałem Bartek, coś koło 2 tygodni, później wyobraziłem sobie, że kiedy ja o niej tak ciągle myślę, zależy mi, nie wychodzi z głowy, ona w tym samym momencie opierdala soczystego kabana nowo poznanemu na siłowni energicznemu dobrze ubranemu dżentelmenowi, i to z takim zaangażowaniem jakiego nie miała nawet przy wymagających projektach podczas studiów. Po takiej krótkiej terapii mi przeszło i 2 tygodnie później miętosiłem nowo poznaną 10 lat młodszą koleżankę z sąsiedniej dzielnicy, a tamta z moich myśli pojawiła się później tylko dwukrotnie w mojej głowie, raz podczas załatwiania się w galerii handlowej, a drugi raz podczas sprzątania po swoim psie na jednym z gdańskich osiedli. Jak najszybsze dobranie się do innej pozwoli na zapomnienie o tamtej. Pozdrawiam, Henryk Bób

    1

    0
    Odpowiedz
50 poprzednich wpisów: Problem z wynajęciem normalnego miejsca - chciwi wynajmujący | W podstawówce, gdy uczęszczałem do 6 klasy | Najpracowitsi ludzie świata | Przez was kiedyś nie będzie niczego ! | WC | "Ależ ja chce !" | Zawiść starych ludzi. | Śmierć królowej Elżbiety | Syf na drodze | Koronawirus - jest go więcej niż podaje się w mediach | audio ''nowoczesnych'' TV | Problem z dziewczyną | Co jest licznikiem pracowitości? | Kosmiczne ceny wynajmu mieszkań. | Brak popędu | Nazwy firm, które zaczynają się małą literą | Wszechobecna depresja | Internet, youtube, instagram. | Właściciele nieruchomości bez szacunku do nowego i wypłacalnego lokatora | Polska mentalność cebulowa | PiS - partia dla idiotów | Nikt mnie nie zaprasza. Co gorsza nikt mi nie chce powiedzieć DLACZEGO ! | Czy macie się czym chwalić? Przy obecnych cenach? | Brak logowania na chujni | Dziwne zjawisko otyłości | YouTube - brak widocznej ilości łapek w dół | Hobby ojca | szczyle | Niechęć do brody | Zakończenie działalności kanałów | Codzienna grzybnia | Picie w naszym kraju | Stacja benzynowa i lekarze bez umiejętności | Przysięga | Kategorie | Oszustwo w sieci | Brak życia towarzyskiego 2 | Dla mnie polka się nie liczy. Chcę mieć żonę, za Ukraińskiej granicy. | Spermiarze i białorycerze | Strach przed przyszłością | Odpad genetyczny | Kula u nogi | Nienawidzę lata | Zmarnowana mlodość | Wieczne gadanie | Za dużo dziewczyn do wyboru | Tanie rzeczy | Cebulandia | Facet zapomniał o moich urodzinach