Mowa oczywiście o tych durnowatych, zjaranych blondyneczkach, które nawet głos mają spalony prostownicą… No nie wytrzymuje z takimi w grupie, myślałam, że na studiach będę miała spokój, ale nie, kurwa. Pytanie tylko, po co one studiują? Noszą ze sobą jakieś jebane różowe piórniczki, różowe futerały na różowe telefoniki, różowe bluzeczki na wf i chuj wie co jeszcze, ich dusza też pewnie jest różowa… jak można w wieku 20 lat wyglądać w taki żenujący sposób?
24
33
jeśli o blondynkach mowa, to ostatnio przyszła do mnie do sklepu do pracy jedna i pyta: ” Czy jak kupi odtwarzacz mp3 i będzie jeździła rowerem po dziurach, to czy jej będą piosenki przeskakiwać” O.o
Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!
Zgadzam się w stu procentach!
ja znam taką,co tak wygląda w wieku 25 lat :/
a mnie najbardziej wkurwia że faceci w większości na takie patrzą i takie by zerżneli bo wyglądają jak dziwy. a normalna dziewczyna to jest w ogiole niezauważalna. ale mam nadzieje że są jeszcze NORMALNI faceci którzy by nie chcieli takich „dziewczyn”. Szlg by to wszytsko trafił!
Bo faceci są jak psy – szczą gdzie popadnie, latają za piłką i ruchali by wszystko co ma otwór.