Tak naprawdę poker na „zapałki”, czy poker w necie to chuj, nie poker. Prawdziwa gra odbywa się w realu, gdy możesz spostrzec emocje przeciwnika. To właśnie umiejętność dostrzeżenia i zrozumienia emocji (u prawdziwego pokerzysty można to rozpoznać tylko w oczach) przeciwnika pozwala zwyciężyć. W dzisiejszych czasach, gdy kłamstwo i ułuda to podstawa życia, prawdziwy poker to gra na miarę szachów. I tu pojawia się główny wątek tej wypowiedzi – życie jest jak poker. Wystarczy że poczujesz się w pewnej sytuacji zbyt pewny siebie i można przejebać wszystko… cała życie.
14
49
ok, zrozumieliśmy. lecz gdzie tu chujnia? co Ciebie autorze boli w tym wpisie? czyżbyś sam przejebał „wszystko” ?
to kurwa chuj nie emocje
moze przez pomyłkę puknął teściową zamiast żony?