Psie sraki

Ja jebie! Co to kurwa ma być! Jakim prawem tępe kutasy wyprowadzają pieski na spacer, które srają gdzie popadnie. Właściciel nawet nie pomyśli o posprzątaniu kupona wyprodukowanego przez swojego pupila. Trawnik po zimie wygląda jak wielkie wysypisko brązowych rogali. Napierdala od tego smrodem tak że okna nie otworzysz. Ostatnio burek zjebał się przed wejściem do bloku, sraka pokaźnych rozmiarów, następnie jakiś ślepiec wjebał się w temat rozcierając gówno po całym chodniku. Wchodząc do klatki, celem ominięcia syfu, musiałem skakać jak popierdolona cyrkowa małpka. To jest jakaś kurwa paranoja. Raz wysiadając z auta wdepnąłem w przejebanie ogromną minę nowymi bucikami z mega bieżnikiem przeznaczonym w góry. Kutas zrobił się przejebany sytuacyjny bo ani do sklepu nie wejdę ani do auta, smród taki że na wymioty mnie ciągło, nawet kac kupa tak nie jebie! Pół godziny siłowałem się z patykiem i butem. Chciałbym spotkać właściciela tego psa i wsadzić mu ryj w tą srakę, może by coś zrozumiał. Śrut!

39
56

Komentarze do "Psie sraki"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. buahaha xD stary, nie żebym się z Ciebie śmiał śmiać, ale tak to zabawnie opisałeś (chociaż Tobie raczej nie było do śmiechu). Doskonale rozumiem bo też mieszkam w bloku i w mnie też jak się wychodzi z chaty to trza uważać na każdym kroku. Poza tym czasem, szczególnie w taką pogodę jesienno-zimową, noszę glany i wiem jaki to ból w takim bucie wdepnąć w maćka. Najgorszemu wrogowi nie życzę ; )

    0

    1
    Odpowiedz
  3. Bez kitu po zimie pełno jest takich „przebiśniegów” przed blokiem. mam identyko sytuację, psy walą stolczyki gdzie popadnie, a właściciele nic sobie z tego nie robią tylko idą sobie dalej zadowoleni bo pies zrobił co trzeba… piździec normalnie „gówniana sytuacja”

    0

    1
    Odpowiedz
  4. Pieknie to napisałeś 😛

    0

    0
    Odpowiedz
  5. hoho. u mnie pod domofonem jakiś pies jebnął wielką kupę.
    dobrze, że noszę kluczee….

    2

    0
    Odpowiedz
  6. ja nosze kalosze 😉

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Stary, nie jesteś osamotniony. Ja tych skurwysynów właścicieli to tępię jak wszy. Jednemu nawet kiedyś takim gównem wysmarowałem płaszcz, ale to inna historia…

    1

    0
    Odpowiedz
  8. i dobrze Ci tak prostaku

    0

    0
    Odpowiedz