Czemu one są wszędzie?!

Mowa oczywiście o tych durnowatych, zjaranych blondyneczkach, które nawet głos mają spalony prostownicą… No nie wytrzymuje z takimi w grupie, myślałam, że na studiach będę miała spokój, ale nie, kurwa. Pytanie tylko, po co one studiują? Noszą ze sobą jakieś jebane różowe piórniczki, różowe futerały na różowe telefoniki, różowe bluzeczki na wf i chuj wie co jeszcze, ich dusza też pewnie jest różowa… jak można w wieku 20 lat wyglądać w taki żenujący sposób?

24
33

Komentarze do "Czemu one są wszędzie?!"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. jeśli o blondynkach mowa, to ostatnio przyszła do mnie do sklepu do pracy jedna i pyta: ” Czy jak kupi odtwarzacz mp3 i będzie jeździła rowerem po dziurach, to czy jej będą piosenki przeskakiwać” O.o

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak!
    Zgadzam się w stu procentach!

    1

    0
    Odpowiedz
  4. ja znam taką,co tak wygląda w wieku 25 lat :/

    0

    0
    Odpowiedz
  5. a mnie najbardziej wkurwia że faceci w większości na takie patrzą i takie by zerżneli bo wyglądają jak dziwy. a normalna dziewczyna to jest w ogiole niezauważalna. ale mam nadzieje że są jeszcze NORMALNI faceci którzy by nie chcieli takich „dziewczyn”. Szlg by to wszytsko trafił!

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Bo faceci są jak psy – szczą gdzie popadnie, latają za piłką i ruchali by wszystko co ma otwór.

      1

      0
      Odpowiedz