Strasznie mnie wkurwia że moja żona i córka ciągle chorują. Chorują kurwa na zmianę od – dosłownie – miesięcy. Zarażają się nawzajem. Najpierw na przykład żona – półtora albo dwa tygodnie anginy czy innego chujstwa. Wiadomo, wtedy tylko praktycznie ja się muszę zajmować córką bo żona z gorączką i tak dalej. Żona zdrowieje – córa chora. A że ja mam własną działalność, a wiec mogę sobie czas pracy przestawiać, a żona nie może wziąć L4 na dziecko bo dopiero co była na L4 na siebie, to wychodzi tak, że ja się muszę zajmować córą aż żona z pracy nie wróci, a potem robię swoją pracę do późnego wieczora. Idę spać i od rana to samo. I tak to drodzy chujanie (z drobnymi przerwami) od jakichś 3 miesięcy. Najbardziej w tym wszystkim chujowe jest to, że oprócz działalności wszedłem w spółę z kumplem, robimy jeden spory projekt razem, włożyliśmy w niego (jak na nasze portfele) sporo pieniędzy, a ja nie mam teraz w ogóle czasu wywiązywać się ze swojej części „umowy”. Mam takie zaległości że głowa mała, wspólnik mnie opierdala i ma rację, przeze mnie wszystko zblokowane, ale po 15-16 godzinach pracy i zajmowania się dzieckiem padam na ryj. Ja pierdolę, no to masakra po prostu. Pamiętajcie, róbcie biznesy zanim dzieci będą, potem to ciężko w chuj. Nerwy i frustracja, że nie starcza mi doby, aż wylewają się ze mnie. Zacząłem spowrotem palić szlugi z nerwów. Żona widzi co się dzieje, spytała, to szczerze odpowiedziałem, że od ich chorób to mnie już normalnie chuj strzela i mi to dezorganizuje całe życie. To się jeszcze obraziła, jak ja mogę im wyrzuty robić, że nieczuły jestem bla bla bla… Chujnię chyba tylko faceci zrozumieją.
Dużo na głowie i choroby
2014-09-30 17:48120
91
A ja mam gorączkę od wczoraj i muszę wyprowadzić psa.I co?I chuj.
Kobiety tak mają. Chciałyby żeby mąż zarabiał kupę siana i żeby miały na swoje wygodne życie, ale nie rozumieją jak trzeba chociaż raz na jakiś czas zostać po godzinach i zarobić tą kasę! Nie bez powodu kobiety zarabiają mniej. Zarabiają mniej na tych samych stanowiskach nie dlatego, że jest jakaś wirtualna dyskryminacja. Zarabiają mniej bo są skłonne do brania mniej nadgodzin niż mężczyzna. Stąd w statystykach kłamliwie przedstawiają feministki, że kobiety są dyskryminowane.
Ja cię rozumiem stary, niestety z taką chujnią żyć się nie da. Miałem podobnie i wszystko trafił chuj – interesy, biznesy, pieniądze i rodzinę też.
Efekt przesadnego dbania o higienę i zdrowie. Ich systemy odpornościowe nie są zahartowane. „Nie opieraj się o ścianę bo brudna, nie tul psa bo nie wiadomo gdzie był, wyjdź z tego piasku bo tu koty kupę robią, zostaw ten kapsel, pewnie zostawił go tu jakiś menel i jest cały w zarazkach, nie dotykaj klamki w publicznej toalecie bo ktoś mógł nie umyć rąk po sikaniu, umyj to jabłko z naturalnego, nie pryskanego drzewa zanim je zjesz, nie siadaj na trawie bo tu kiedyś mogło jakieś zwierze się załatwić”. No kurwa. Potem wielkie zdziwienie jak chorują co 1-2 miesiące. Do tego zamiast wypocić lżejsze choroby to od razu sięgają po antybiotyki.
Najważniejsze zdrowie, chuj z resztą. Zacznijcie jeść organiczną żywność i unikać produktów mocno przetwarzanych. Leczyć sie można sposobami naturalnymi a nie chemią z apteki. Poszukaj w necie info o tym. Zdrowia życze!!!
Nieczuły skurwysyn
Zajebałeś w dwóch sprawach: nie jest winą Twoich ukochanych kobietek że chorują tyle, same napewno wolały by być zdrowe. Po drugie przed 30tym rokiem życia nie podejmuje się tak ważnych życiowo decyzji.
Jestem facetem, rozumiem, choć w pewnym sensie chciałbym mieć takie problemy.
Co to za spóła z kumplem? Uprawiacie razem zioło pod lampami? czy na oucie? Jak nie masz czasu się zajmować to ja mam kolegę który pomoże. mail do niego chcesz?
Do Arabów i kebabów|
Wysokie budy i wspaniałe pity!|
Jako rad na was patrzę, a swe czasy|
Młodze wspominam, które tu zostały,|
Kiedy na kebab człowiek często chadzały.|
Gdziem potym nie był? Czegom nie skosztował?
Jażem po baraninę w Turcji żeglował ,|
Jażem Francuzy, ja Niemce, ja Włochy,|
Jażem nawiedził Sybilline lochy.|
Dziś Arab spokojny, jutro przypasany|
Do noża kucharz; dziś między kebaby|
W pańskiej budzie, jutro zasie cichy|
emeryt przy budzie, tylko że nie z obsługi|
W picie a z dwojakim sosem;|
I to czemu wszystko, jeśliże głodnym?|
Taki był Byczywąs, mieniąc się to w mesia,|
To w Veyronie, to w CCR, to w Aventadorze.|
Dalej co będzie? Śmietankowe w kebabie sosy,|
A ja z tym trzymam, kto kebaba uchwyci.|
Rozumiem Cie stary sam wiem jak to jest, obys dal rade zawsze pisze to siedzac na klopie o wpol do pierwszej w nocy z rekoma ujebanymi od farby. POZDRAWIAM
Mam to samo. Glupie cipy obraza sie i chuj.
Jak to mówią stare prawidła. Żona choruje, mąż zmarł
Jako, ze z Ciebie rekin biznesu, musisz jednak unikac stresu.
Najlepszy wyciag z fiuta rekina, po nim znika kazda angina.
Daj sobie porzadnie obciagnac „Kulfona”, wnet wyzdrowieje Twa chora zona.
Wiadomo przeciez, ze witaminy i mineraly najlepsze sa ze zdrowej paly.
Tym sposobem zonka przestanie chorowac, a corka zacznie zdrowo sie chowac.
Ty w koncu zasiadziesz przed komputerem, dla kumpla przestaniesz byc frajerem.
Moral z tej bajki wiec bedzie krotki:
Drogie Panie! Obciagajcie nam fiutki!
Pozdrawiam
zjebałem, przepraszam
ty idioto, bo ciezko cie nie nazwac takim. masz rodzine, to dbaj i licz sie z tym, ze teoretycznie taka chujnia moze trwac cale zycie. kolega powinien dać ci w pysk, prywatne sprawy to twój problem
Biorą sporo antybiotyków albo innych leków? Bo to chyba coś nie tak z systemem immunologicznym skoro tak często chorują i nie ma co się faszerować za wiele tą całą chemią.
A grzyba nie złapała?
Ha ha to ty myślałeś że żona cię zrozumie? To ty młody musisz być bardzo, bo każdy mąż z dwucyfrowym stażem ci powie, że żony są od tego, żeby mieć pretensję, a nie wyrozumiałość. I pamiętaj jeszcze: każde wypowiedziane przez ciebie słowo NA PEWNO ZOSTANIE UŻYTE PRZECIWKO TOBIE.
Kurwa, przecież każdy ma dużo na głowie i choroby chuju. Piszesz głupoty. Chuj jesteś i pozer
Chujnia, nie mam dla Ciebie złotej niczym deszcz rady.
Zostaje Ci jedzenie kebaba i robienie masy.
Dzisiejszy świat, cywilizacja, zwyczajnie nie skłaniają do posiadania potomstwa. Sam tego doświadczasz. Gdyby świat był normalny, czyli Pan by zarobkował, a żona zajmowała się potomstwem i domem – byłoby dobrze. A tak – kiszka stolcowa.
Było brać żonę? A ciekawe czy byś taki wyrozumiały był, jakbyś ty się ciągle zarażał. 1/5
Kolego to po co sie zeniles. Wygon babe i dzieciaka z domu i po klopocie. A na powaznie to co myslales ze bedzie? I tak masz dobrze ze zona widzi ze cos jest nie dobrze i z toba rozmawia.
Jakbyś zarabiał 17 tysi netto i jeździł mesiem tak, jak ja, to najlepsze towary do zaruchania miałbyś na zawołanie. Ale to domena Prawdziwych Mężczyzn, który robią Prawdziwe Interesy. Te twoje biznesy, o których nic nie piszesz, to pewnie rozwożenie żukiem kartofli po patałaszych osiedlach? Po latach udało ci się zakisić ogóra i od razu wielka miłość i bachory, że ktoś zwrócił na ciebie uwagę? Na szczęście tacy „mężczyźni” wyginą w toku naturalnej ewolucji. Dlaczego? ty Napierdalasz tym żukiem 18 godzin na dobę, żeby utrzymać bachory, nawet nie wiesz, czy twoje. A ja robię Wielkie Interesy i zapewne jakieś bachory na boku także, którymi zajmować się nie muszę. Każda suczka, która ma zaszczyt przez chwilę być ze mną wie, że ewentualny bachor to jej problem.
Takie życie… Pogódź się z tym.
niech Twoja żona napisze na priva do mnie, bo chyba jesteś zjebany
Moja loszka nigdy nie choruje ponieważ zawsze dostaje świeżą wartościową śmietankę z mojego kija.
Rób doktorat
mesiu jak zwykle w formie…doigrasz się kiedyś skurwielu.. tylko jeszcze o tym nie wiesz, jesteś zwyczajnie za głupi
I teraz sobie pomyśl, że tyle godzin pracuje w domu tzw. KURA DOMOWA. z bogiem.
otoż to, myśli się przed a nie po! Najpierw biznes aby zapewnić byt i chillout, a potem potomek który ów biznes podtrzyma…na pocieszenie: poradzisz sobie, jakoś przetrwasz, na przyszłość: myśl przed!
Autorze, wez pomoc do domu albo dwie dziewczyna au-pair, ktore beda prowadzily caly dom i zajmowac sie ta Twoja chora zona i dzieckiem.