Ujebałem poprawkowy egzamin z przewozów morskich. Teraz trzeba kombinować żeby zostać na studiach, chodzić, prosić o termin albo warunek! Chujnia!
29
62
50 poprzednich wpisów: Nowy chłopak | Chujnia zbiorowa | Wkurwia mnie prawie cała populacja | Esej | Wszędzie oszustwo | Praca | Denerwują mnie kobiety | Nie ma boga! | Posrana Anglia | Samochody w mieście | Nie chcę mi się! | Wytrzeźwieć nie mogę... | Pieprzona monotonia | Studia | Wenecja w co drugim polskim mieście | Zazdrość o dziewczynę kumpla ... | Kawa w biurze | Palec | Rozmiarówka butów | Chuj jasny strzelił - | Dziewucha! | Chata | Mentalność kierowców | Tępe lachy | O matko! | Kobieta życia | Zamarzyło mi się pracy w korporacji | Kto przestaje być przyjacielem .. | Klasa!!! | Śpioch | Różowy też dla normalnych dziewczyn | Ehhhh, lipton | Puste kobiety | Masakra z facetami | Kierowcy | Nasze kochane polskie dziewczęta | Wykorzystywanie | Nie wiem czego chcę | Ja... | Papierosy! | Wnerwiacze | Zazdrośnica | Bajera? Sex? Czy co jeszcze!? | Chroniczny brak czasu | Bezsenność | Dziewczyna... tak, po raz n-ty | Egzamin | Papierosy... | Chujowe sny
Wesoło nie jest.
Ale na chujnie jest jeden spoób – zawsze mogło być gorzej, tyle.
a na chuj ci przewozy morskie? weź zjedz kabanosa drobiowego.