To jest tzw. palec Boży, znak od najwyższego, że nie powinieneś mieć żadnego wpływu na ocenę otaczającego Cię świata, a winieneś jedynie tłamsić myśli w swojej nieokiełznanej od pojebańczości bani. Sprawę nad Twoimi prawami wyborczymi najbliższej jesieni i wiosny również przedyskutujemy w ŁWF. Z poważaniem, Admin
Napij się mocnej kawy ale koniecznie parzonej w czarnym ekspresie z takimi fajnymi diodami co świecą na fioletowo, to rozwiąże twój problem.
Mocna kawka mi szkodzi.
To zacznij kolekcjonować nakrętki po napojach.
Ewentualnie niech ukradnie krokodyla i pojedzie bez biletu.
Trzeba jeździć bez biletu i kraść krokodyle różańcowe świątek piątek i niedziela.
To jest tzw. palec Boży, znak od najwyższego, że nie powinieneś mieć żadnego wpływu na ocenę otaczającego Cię świata, a winieneś jedynie tłamsić myśli w swojej nieokiełznanej od pojebańczości bani. Sprawę nad Twoimi prawami wyborczymi najbliższej jesieni i wiosny również przedyskutujemy w ŁWF. Z poważaniem, Admin
Albo nie tracić czasu.