Krew na trąbce

Trąbce Eustachiusza. Witam Użytkowników chujni. Mój kłopocik jest błahy, ale dosłownie spędza mi sen z powiek. Jest nim ujadający i skomlący jak zarzynane prosię pies. Pies należy do przedsiębiorcy, który prowadzi wytwórnię szamb usytuowaną przed moim blokiem. Teren jest ogrodzony siatką, żadnego zadaszenia, które mogłoby wygłuszyć nie tylko ujadanie psa ale i dźwięk ciętego metalu. Od pon. do soboty. Hałas wydawany przez maszyny jest jednak miłym trelem skowronka w porównaniu z jazgotliwym szczekiem tego alarmu z ogonem. Codziennie, od miesięcy budzi mnie w nocy to bydlę. Nawet po kilka razy. A sen mam twardy. I żeby ten skurwiel miał powód! Ale nie!! Ujada w martwą przestrzeń jak oszalały. Jakoś znoszę jego szczek dzienny, mimo że dekocentruje, łeb pęka, pozbierać myśli nie mogę. Ale nocny wrzask doprowadza mnie do szału. Później chodzę rozdrażniony, niewyspany i wściekły. Nie tylko ja, także inni mieszkańcy bloku, którzy też zakupili stopery do uszu. Były składane do faceta skargi, do spółdzielni, na straż miejską. Ale nic. Wszyscy maja związane ręce. Właściciel jest cwaniakiem, który ma wyjebane na innych. A pomyśleć, że jeszcze przed rokiem miałem ciszę i względną ciemność za oknem w nocy. Teraz na terenie tej firmy doszła latarnia, która ma dwa razy silniejsze światło niż te uliczne i bije po oczach. Nawet ciemne rolety i zasłony nie są w stanie przytłumić światła tak, by był normalny mrok. No tak, właściciel wykarczował przydrożne drzewa osłaniające światło latarni. Jestem już wkurzony na całokształt. Szczek tego psa jest najgorszy. Jak mnie wyrywa w nocy ze snu to marzę o tym, by go udusić. A jestem miłośnikiem zwierząt. Zastanawia mnie to, że prawa zwierząt zaczynają górować nad ludzkimi. I dziwi mnie to, że nikt wokół nie posuwa się do desperackiego kroku, czyli do wezwania policji. Pewnie każdy myśli, że zrobi to ktoś inny. W dodatku pies w nocy najbardziej ujada o 2.00 i 4.00 rano, wstyd kłopotać funkcjonariuszy o tej porze z powodu psa. Dodam, że psy są 2, ale ten drugi szczeka w uzasadnionych przypadkach, dużo rzadziej i za to go cenię. Szukałem na necie porad i dowiedziałem się, że trzeba zakładać sprawę z powództwa cywilnego(o, nie, dość mam kłopotów). I wkurzają mnie obrońcy zwierząt kamienujący słownie każdego, kto uskarża się na zwierzę, przyjaciela człowieka. Takiego „przyjaciela” to ja mam gdzieś! A gdyby tak ktoś codziennie ich budził, gadaliby inaczej. A tak nawiasem- nasze społeczeństwo jest bierne.

28
43

Komentarze do "Krew na trąbce"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jeden z psów widzi duchy i to go wkurwia dlatego szczeka. Musisz poradzić sobie z duchami i dać im do zrozumienia żeby spierdalały hen jeśli wiedzą co jest dla nich dobre, a będzie spokój.

    1

    0
    Odpowiedz
  3. Jesteś popierdolony. Przywiąż się kurwa do łańcucha, nie chodź na spacery, siedź kurwa 10 lat na przestrzeni 4x4m ogrodzonej siatką, sraj pod siebie i spróbuj kurwa nie drzeć mordy. Jak jesteś taki wrażliwy na ciszę w nocy, to może uruchom też wrażliwość na krzywdę tego psa! Weź go cieciu jebany na spacer/nakarm to zobaczysz różnice! A jak ci się nie chce, to od razu strzel sobie w łeb albo pierdolnij się z 10 piętra na czambuł! Kurwica mnie bierze jak jakiś debil nie kuma, że pies to nie człowiek i inaczej pojmuje rzeczywistość.

    0

    2
    Odpowiedz
  4. Znam bol, z tym ze ja mam takiego szczekliwego chuja w domu. Nie mój niestety. Teściowej. Mam tez male dziecko. Ten chuj najbardziej uwielbia szczeknac dziecku w ucho jak lezy ono sobie w swoim bujanym foteliku. Zajebię go kiedys na kotleta!!!

    0

    0
    Odpowiedz
  5. A z wiatrówki nikt w końcu nie spróbuje zwierza przekonać?

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Szkoda troche psa no ale jak nic nie pomaga… a z tego właściciela to też kawał chuja jest…

    0

    0
    Odpowiedz
  7. @2. Sam jesteś pojeb i nie rozumiesz tego, co czytasz. Pies tu nie jest faktycznie niczemu winien, ot taka jego natura. Ale, że napierdala po nocach i spać nie daje, to już sprawa pojeba-właściciela, egoisty i typowego bezmóżdża jak Ty.

    0

    0
    Odpowiedz
  8. #6 No to Ci popierdolcu tłumaczę, że jak właściciel nie chce wyhasać psa za dnia, żeby w nocy siedział cicho, to skoro jesteś (jak sam powiedziałeś) miłośnikiem zwierząt, to idź i się nim kurwa zajmij! Albo weź nogę od stołu/rurę od odkurzacza/kabel/pałę cokolwiek i przekonaj właściciela do swoich racji!

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Twoja chujnia polega na tym, iż nie wiesz co to jest trąbka Eustachiusza, a myślisz że wiesz. 🙂

    1

    0
    Odpowiedz
  10. No co tu poradzić- w Polsce pies ważniejszy od człowieka… Współczuję, miałem ten sam problem.

    1

    0
    Odpowiedz