Lanie w publicznych kiblach

Wkurwia mnie to, że zawsze lejąc w publicznym kiblu, musi mi polecieć rozdwojony strumień albo obeszczam deskę bądź co gorsza spodnie lub buty. Nosz kurwa mać.

5
5

Komentarze do "Lanie w publicznych kiblach"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. dziękuj bogu

    1

    1
    Odpowiedz
  3. to mi w kiblu gównoboskie pierdoli farmazony swoje kurwa mać

    1

    1
    Odpowiedz
  4. Poproś sprzątaczkę, żeby ci potrzymała

    1

    0
    Odpowiedz
    1. Może ma mu od razu zwalić? Parchu

      2

      0
      Odpowiedz
  5. Ja to nawet szczając do pisuaru „potrafię” trafić na górną ściankę.

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Rozumiem, że nie wycierasz tej deski po sobie i zostawiasz miły prezent dla kolejnego odwiedzającego bo co cię to obchodzi, a nie twoje to można zniszczyć?

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Co jak co, ale właśnie w kiblu publicznym powinieneś lać na luzaku, byle z dala od butów. Tylko wychodząc z kabiny zachowaj dyskrecję. Ewentualnie jeśli jest kolejka, to możesz do następnego powiedzieć coś w stylu – „ale robią syf w tych kiblach”.

    2

    1
    Odpowiedz
  8. Chłopie nawet jak trafisz do muszli, to nie ma opcji, aby choć mikro kropelka nie odprysnęła się na podłogę (chyba, że masz max 160cm wzrostu). Nie wierzysz, to posyp okolice muszli mąką albo lej po ciemu z lampą UV.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Lej na siedząco , nic ci wtedy nie
    poleci

    0

    0
    Odpowiedz
  10. W toalecie przy Centralnym należy pokazać chuja kasjerce przez okienko. Małe chuje płacą 3 x 1 zł. Długi chuj sika za darmo, nawet na sufit kafelkowy. Git

    0

    0
    Odpowiedz