Kurwa mać! Pozwoliłem sobie zacząć tak z ostrym przytupem, bo mam ochotę dosłownie rozszarpać co najmniej jedną jednostkę ludzką. Moją lekarkę rodzinną. Wybrałem ją losowo kilka lat temu po zmianie adresu. Jako zdrowy kawaler widziałem ją przez pierwsze lata może ze dwa razy. Potem ślub, dziecko – i tak jakoś Pani Doktor zyskała 2 pacjentów – żonę i dziecko. Prawdziwy lekarz rodzinny. W diagnozowaniu niemowlaka wiodło jej się raz lepiej, raz wystarczająco dobrze, ogólnie nie było powodów do narzekań. Aż do piątku, kiedy Pani Doktor mojemu dziecku na kaszel zaleciła syrop. HOMEOPATYCZNY, DO CHUJA PANA! Nie uprzedziła o naturze tego preparatu (bo gówno to nie zasługuje to na nazwę „lek”), nie spytała czy podzielamy jej wiarę w gusła i zabobony. Napisała nazwę na karteczce i do widzenia. W aptece druga kandydatka do rozmazania pustej czaszki po ścianie, magister jebanej farmacji, podała opakowanie, skasowała 21 złotych i również ani słowa o tym, że właśnie mnie zrobiła w chuja. I dopiero w domu odkryłem, co za substancja ma pozbawić moje dziecko kaszlu. „Skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą” – równie dobrze mógłbym zawołać radiestetę – bo kaszel był mokry, albo egzorcystę – bo kaszel przypominał diabelski chichot. Ale ja im tego nie puszczę płazem. W poniedziałek zmieniam lekarza rodzinnego, doniosę o tej sytuacji ich korporacjom zawodowym, lokalnym i ogólnopolskim mediom oraz rzecznikowi praw pacjenta. Nie dam się dymać zabobonom! A fanom homeopatii polecam powstrzymanie się od komentarzy, bo i tak mam was za czubków! Już ja wam dam „pamięć wody”, kurwa! Homeopaci na Madagaskar!
Medycyna a zabobony
2013-07-29 10:3069
94
To nawet nie idzie o zabobon u tej lekarki. Oni wypisują te leki, bo płacą im za to firmy farmaceutyczne. Korupcja! A skarga do rzecznika praw pacjenta jak najbardziej na miejscu.
Jestem fanem homeopatii ale powiem ci rób co chcesz niech wam rozpierdoli wątroba się od tych antybiotyków, pozdro dla czubków ;]
Ale Ty głupi jesteś. Się ciesz, że nie dała antybiotyku. Mój lekarz rodzinny to daje tylko antybiotyki – jak twierdzi osłonowo. Ostatnio miałam ostry ból głowy: czy jest pani uczulona na penicylinę? To może osłonomi antybiotykiem……
A homeopatia nie jest taka zła. Jest tyle tego gówna w aptekach że hej. Uważajcie na antybiotyki.
pierdolniety jestes. jak przeczytasz sklad i uzyjesz mozgu to zorientujesz sie ze to zwykly lek ziolowy, naturalny, dzieki czemu zaliczany moze byc do homeopatykow. wiesz co to sa leki naturalne? czy na kazdy kaszel bedziesz podawal antybiotyk?
Poniekąd masz rację. Co prawda wiele ziółek pomaga,bo w końcu skąd zakłady brałyby składniki na środki chemiczne. Jednak są homeopaci-oszuści i to spora grupa . Pamięć wody,to najlepsze ze wszystkiego :).Z bardziej hardkorowych metod słyszałem,sól ze skarpetek. Jak dla mnie lepiej wypić trochę ziółek o faktycznym działaniu niż napierdalać wątrobę i nerki lekami. Ale jebani oszuści są wszędzie, nikt tego nie zmieni.
No cóż masz rację homeopatia to szamaństwo. Niestety ludzie w to wierzą a koncern który je robi trzepie kaskę. Jednak te „leki” są jak widzisz dopuszczone więc z donoszeniem to szkoda kartek i tuszu, bo można je zapisywać i nimi leczyć. Mnie na prawdę boli, że są lekarze którzy leczą wiarą zamiast wiedzą.
Zaraz się pojawią głosy „mnie pomogły” albo „mnie uratowały życie gdy lekarze dawali 2 miesiące”. Niestety dla większości zdanie Wieśki z fejsa ma większe znaczenie niż wyniki badań które jednoznacznie potwierdziły że jest to placebo. Dla tych co myślą że to pomogło – tyle samo pomogło co woda do popicia tych tabletek.
Głupi jesteś.
A może ten specyfik pomoże. Lekarzem nie jesteś wiec nie rozumiem twojej chujni. Antybiotyki to jest dopiero chujnia, wszyscy to biorą na byle pierdnięcie ,a potem się dziwią, że na poważne choroby przestaje działać.
@1 Wypisała lek X to korupcja bo robi go firma X. Jakby wypisała Y to też korupcja bo jakaś firma go robi. Jakby wypisała robiony w aptece to na pewno bierze od apteki. A jakby nie wypisała nic to skarga bo nie leczy. Wniosek – jesteś pieniacz szukający rozruby.
@4 Ziołowy to masz rozum. Przeczytaj sobie co to jest homeopatia i na czym się opiera. W cały pudełku nie znajdziesz jednej cząsteczki aktywnej a najbardziej naturalna to tam jest tektura pudełka.
@2 @3 Kaszlu nie trzeba leczyć antybiotykiem ale środkiem który posiada udowodnione skuteczne działanie, może być ziołowy. Na pewno NIE homeopatyczny. Wasza wiedza jest na poziomie baby z kasy w Biedrze.
Wrocław śmierdzi kupą – synoptycy ustalają dlaczego
To prawdziwa chujnia, w pełni Cię rozumiem, a ci, którzy Cię krytykują, nie mają pojęcia, jaką bzdurą jest homeopatia. Ciekawe, który z nich wie, że facet, który wymyślił tę głupotę, przyznał oficjalnie, że pomysł podsunęły mu duchy na seansie spirytystycznym… Ludzie, poczytajcie trochę.
Chuja zrobisz, ale trzymam kciuki, bo masz dobre intencje. Uważam, że na skurwysynów farmaceutów nie ma co nerwów tracić, bo to jest mafia ściśle współpracująca z zakładami chemicznymi produkującymi broń chemiczną dla wojska. Jak będziesz tworzył armię wybawicieli świata od skurwysynów to napisz tu na forum-pewnie się zapiszę. 😉
Jak patrzę na komentarze, to ręce opadają – jacy idioci tu siedzą. Środki homeopatyczne nie zawierają żadnej substancji czynnej – to czyste oszustwo.
Tak a ciekawe ile takich leków zjadłeś za czasów kiedy z Panią lekarką „ogólnie nie było powodów do narzekań”.
„…albo egzorcystę – bo kaszel przypominał diabelski chichot” kapitalne 🙂 z tego sie nie umiem przestac smiac caly dzien 🙂 jesteś zajebisty xD
Bo jesteś 100% leming i zapewne dodatkowo wyrobnik korporacji.
Homeopatia działa na zasadzie tunelowania kwantowego cząstek gamma przez barierę potencjału chorych komórek, ignorancie.
prof. Alojzy Dupolas.
Z tego co się orientuję działanie leków homeopaticznych polega na zmobilizowaniu organizmu do walki z dolegliwościami. Związki których się używa do produkcji owych leków POWODUJĄ dolegliwości zmuszając ciało do podjęcia jakiś akcji. Im mniejsze stężenie tym mniej inwazyjnie działa na organizm nadal spełniając swoją funkcję. Ja tak przynajmniej to rozumiem. Nikomu się nie udało udowodnić że homeopatia nie działa. Gdyby rzeczywiście nie działała to by pacjenci skarżyli się lekarzowi że nie pomaga, a ten musiałby zmienić sposób kuracji żeby zachować przy sobie pacjenta/klienta. Gdyby leki homeo nie działały jak np. łykanie sproszkowanych kamieni szlachetnych to by zostały wycofane.
Twoja chujnia polega nie na złym leczeniu i głupiej lekarce, tylko na tym, że jesteś upośledzony i nie uważałeś na lekcji biologii w podstawówce. Dziękuję. Do widzenia.
A ja wolę zostać uzdrowiony przez szarlatana niż umrzeć w majestacie nauki.