Otóż moi drodzy nie owijająć w bawełnę wkurwia mnie moja druga połowica. Ja mam 33 lata, ona 28. Jesteśmy razem wiele lat i ostatnio się zaniedbała, co tu dużo mówić przytyła z 10 kilosów w ostatnim roku. Ma boczki, wałki na brzuchu. Nie jest jędrna i sprężysta jak jeszcze rok temu tylko pulchna i nieprzyjemnie miękko rozlazła. Dupsko urosło, pojawił się celuliut. Kocham ją nie tylko za wygląd, ale każdy facet wie, że wizualne piękno też jest ważne. Co gorsza nie jest tak, że nie wiadomo czemu przybiera, po prostu wpierdala 2x tyle co kiedyś. Nie wiem co jej się nagle stało. Zwróciłem jej ostatnio uwagę bo zjadła na obiad 1,5 raza tyle co ja. I mówię „ale masz apetyt, a potem się dziwisz że tyjesz”. Bo tak! Ona się dziwi! Staje przed lustrem i mówi: „Ja nie wiem z czego to ja tak przybieram, jak ja wyglądam!”. I czeka aż powiem, że nie nie, jesteś wciąż piękna, wyglądasz ładnie. Ale nie mówię nic takiego, żeby wiedziała że to nie jest dla mnie okej, mówię prędzej „no rzeczywiście ci się przytyło”. Oczywiście jak jej zwrócę uwagę że za dużo je, czy że przytyła, to zaraz płacz i wyk, że jak to że ja jej żałuję, że chcę żeby się głodziła, że ona się przecież stara bla bla bla… Albo podaje przykłady totalnych wielorybów, jakbym miał się cieszyć, że jeszcze nie wygląda jak Geslerowa. Kurwa baby są jakieś dziwne, zamiast dieta, jakiś ruch, ćwiczenia, to kurwa czekają aż facet powie: Kochanie nawet jak będziesz tłustą maciorą to będziesz dla mnie piękna. Tak kurwa, właśnie tak czuję, że ona by chciała ode mnie takie przyzwolenie na bycie grubą usłyszeć. Kiedyś jak był wolny dzień to mogłem się z nią kochać ze 3 razy dziennie, teraz raz na kilka dni mi wystarcza, byleby zaspokoić potrzeby. Ona chyba myśli że to mi się mniej chce seksu. A ja chodzę po mieście i gul mi skacze na widok tych fajnych dupeczek, przecież nie tak dawno moja lejdi też taka była! Chujnia i śrut, chujnia i śrut. Dziewczyny, przekaz: nigdy, NIGDY nie jest okej jak obrastacie tłuszczem!
Lejdi obrasta tłuszczem
2013-07-26 17:49135
88
Idioto, weź jej pokaż ten tekst. Narzekacie że kobiety owijają w bawełnę a sam co? Jakbyś miał jaja to byś umiał jej to powiedzieć wprost i to tak że jeszcze by Ci podziękowała!
a co do tuszy, to jasne że chujnia. Ale może byś ją jakąś wsparł? chodził z nią na spacery itd. ludzie, jakie wy macie błahe problemy…/cAR
Zacznij z nią uprawiać jakieś sporty i zmieńcie dietę. Im prędzej tym lepiej. Bo jak nie, to możesz jeszcze mieć tak, że laskę o wyglądzie Gesslerowej wspominał będziesz z rozrzewnieniem. Czego Ci oczywiście nie życzę.
Dzisiejsze związki to jakiś dramat. Jak ludzie i inne zwierzaki sie starzeją to trochę flaczeją. Kobiety mają jeszcze to do siebie, że różniste hormony powodują wiekszy apetyt. Ja całe życie byłam chuda, a mój mąż utył w brzuchu i wyglada jakby był w ciąży. Nie wygląda jak jkiś młody bóg ale uwielbiam sie przytulić do jego brzuszka. W życiu nie napisałabym takiej chujni. To nie jest chujnia. Lepiej zacznij gotować swojej kobiecie jakieś dietetyczne pyszności.
Za niedługo to całkiem Ci odechce się ją ruchać. Nic w tym dziwnego nie ma. Żaden spaślak nie jest podniecający. Nie wiesz co zrobić kurwa!? Antabę na lodówkę i chuj! Kopa w dupę i niech biega dla zdrowia. Jeśli już nie może biegać to przynajmniej niech chodzi na długie spacery. Ponoć przy chodzeniu można stracić tyle samo kalorii co i przy samym bieganiu. Nawet to jest jakoś udowodnione. Ja to bym postawił sprawę jasno. Dałbym jej do zrozumienia – albo się odchudzasz ostro (nawet głodówka wchodzi w rachubę, a co? Czego to się kurwa nie robi dla idei?!). Albo w tej chwili podejmujesz decyzję o zostaniu tłustą, obleśną maciorą na resztę swego życia. Wszystko. Tu już nie miałaby na nic usprawiedliwienia. Albo w tą , albo we w tą. P.S. Hahahahaha, pamiętam, znałem takiego, który trzymał w domu lodówkę na antabę. Jak kurwa ją otworzył raz na jakiś czas to kurwa jak święto w domu wtedy. Ale on i tak, mimo wszystko gonił wtedy córki od tej lodówki i mówił, pamiętam – gonić to trzeba, jeszcze mi się spasą, a wtedy wstyd nawet będzie wydawać za mąż taką. I miał facet rację. Kobiety do teraz wyglądają na szczuplutkie i zgrabne.
hehe zajebisty wpis uśmiałam sie jak nigdy 🙂
No więc tak:
a)przesadzasz
b)połowica ma jakieś problemy i dlatego je, powinieneś z nią szczerze porozmawiać
c)zorganizuj kurwa cymbale jakoś czas wolny, bo pewnie po przyjściu z pracy lecisz w chuja z piwkiem przed kompem/tv, a ona się nudzi.
Kup motocykl, pojeździjcie gdzieś, albo na rower jak was nie stać/nie masz prawka.
Zrób cokolwiek, żeby wypełnić czas wolny, bo od nudy człowiek wpierdala.
Nie znam cię, więc sorry jeśli nie trafiłem, ale mi się wydaje że jesteś takim typowym polakiem po robocie.
Drogi Chujowiczu jak sam zobaczysz to nie takie proste. Zawsze są plusy i minusy zaistniałej sytuacji. Ale o tym pózniej. Najpierw powiem tak: zamiast swojej dziewczynie dokuczac powinieneś wykazać sie troszkę innym podejściem . Twoja strategia a raczej jej brak jest porażający. Mówiąc jej o wadze wciąż spowodujesz efekt inny od zamierzonego. Dziewczyna bedzie siejeszcze bardziej stresowac i zgadnij co sie stanie bedzie jeść jeszcze wiecej żeby zagłuszyć swoje niepohamowany apetyt. nastąpi wtedy eskalacja twojego niezadowolenia a jej laknienia. Jesteś facet wiec wyjdz z inicjatywa. Przygotuj dobra sałatkę, zaproponuj aktywne spędzanie czasu. Swoją droga jak robiliscie to 3Xdziennie to znaczy ze prawie 1000 kalorii sie spalalo czyli prawie 50% dziennej racji zywieniowej. Przemysł to i nie bądź Pała . Ona tak je bo wyczuwa ze coś jest nie tak i sie stresuje. Nigdy nie mów jej ze sie Tobie nie podoba! Raczej podkresl walory zdrowotne. Dupki są wszędzie i zawsze. Ale skoro to twoja druga polowka to wykaz sie żeś facet a nie pies. Jak wspomniałem są plusy i minusy. Plusem jest to ze nie bedziesz miał dużej konkurencji;)minusem to ze każda potwora znajdzie swego amatora wiec zawsze mniej to na uwadze. Zreszta są gusta i gusciki ja np. Wole szczupłe kobiety ale te rubensowskie tez są piękne . Chuj z tobą.
Gdybyś był pojebany tak jak ja, zarabiał 1 € miesięcznie i jeździł zardzewiałym maluchem tak jak ja, to wiedziałbyś że każda baba po ślubie obrasta tłuszczem. Pozdrawiam. Popierdolony Jan Byczywąs.
Duże jest piękne :*
to wykup jakis karnet na basen dla was obu powiedz ze to niespodzianka i tyle 🙂 organizuj wycieczki rowerowe to raz 2 wroci do formy i lepiej to tobie zrobi
Idz Ty matole
To akurat jest proste.Złapać faceta,strzelić sobie dziecko /to już na amen uwiązany/ a potem do koryta i nawet po nocach wpierdalać /bo to ze stresu albo zespół napięcia/.Nie mam faceta – staram się być naj.Mam faceta – mam wyjebane i żrę. A potem się dziwią,jak któryś na pannę poleci i się skurwi.
Z taką tendencją do tycia, jak urodzi ci kiedyś dzieciaka, będzie w rozmiarze grycanek.
zgadza się dupeczki dupeczkami uroda popęd itd…ale jest gorsza sprawa otyłość nadwaga to poważne problemy zdrowotne – może nie od razu ale, ale z czasem naprawdę można się załatwić. Ja się kiedyś wkurwiałem na ogromna nadwagę mojej żony i wszystko co z tym wizualnie związane , zrobiłem parę razy awanturę a później zdałem sobie sprawę że w gruncie rzeczy to dupek ze mnie i że to czy wygląda tak czy inaczej i tak ją kocham; no i zacząłem się wtedy naprawdę martwić
o jej zdrowie w połączeniu z nadwagą zacząłem trochę inaczej rozmawiać(temat wiadomo drażliwy),no i wzięła się za siebie-dodam od razu że jej nadwaga była spowodowana słodyczami w dowolnej ilosci
kurwa ale się uśmiałem 😀 masz koleś poczucie humoru i tak trzymaj haaaaaaaa 😀 hahaha
Nie przeszkadzaj jej! ONA ROBI MASĘ zgodnie z poradą!!!!
No poniekąd Cie rozumiem. Inaczej wyglądała kobieta w której się zakochałeś. Musisz jednak pamiętać że to że twoja wybranka trochę przytyła nie jest jednak końcem świata. To wciąż ta sama kobieta którą pokochałeś. Nie naciskaj na nią. Ona widzi to że przytyła i nie musisz na każdym kroku jej o tym przypominac bo tylko nabawi się kompleksów pamiętaj o tym! Nie ma nic gorszego od zakąplekompleksionej dziewczyny!!! Może namów ją na wycieczkę rowerową w weekend. Postaraj się zadbać o to by wasze posiłki były zdrowsze i mniej kaloryczne.
Jakby obrobiła parę hektarów fasoli to tłuszcz by się nie nie odkładał, naturalna kolej rzeczy a nie chujnia. Ja to mam chujnię, jestem w Anglii i właśnie byłem po kebaba, i idąc mijałem dwie fajne laski, jedna z nich do mnie All right?, a ja All right i poszedłem dalej zamiast ją wyrwać, a było co wyrywać. Nigdy nie potrafię wykorzystać sytuacji, to moja chujnia. Druga dzisiejsza chujnia to że męczyłem się z otwarciem piwa a dopiero po paru minutach zauważyłem że część od otwieracza do puszek jest do tego idealna, zawsze zazdrościłem magikom potrafiącym butelkę z piwem nawet i chujem otworzyć, ja się zawsze namęczę bo otwieracza oczywiście nie mam.
Rozumiem twoja chujnie … ale styl wypowiedzi masz jakis taki wiesniacki … pozdro ; )
moj kolega przerabia dokłanie to samo gadanie nic nie daje ,jedynie to dawac duzo mniej kasy albo samemu kupowac same warzywa owoce itp i wyciągnąc na jakis rower biegi siłke itp itd no i zakaz oglądania seriali
Kup jej strój do biegania 10 min. dziennie czyni cuda.
spierdalaj gdzie indziej swoje wyzalac jak ci nie pasuje to se innej poszukaj albo powiedz aby jadla 5 malych posilkow. nie koniecznie duzo ruchu/
Dokładnie – czeka na przyzwolenie. Baby są leniwe i chciałyby nic nie robić i mimo tego być uwielbiane. Do roboty, kurwa: zmiana diety, siłownia, rower, fitness. Musi zrozumieć, że jak się za siebie nie weźmie, to prędzej czy później zaliczysz coś na boku.
weź się za nią bo będzie coraz grubsza wiem co mówie
no chujnia jak tak czlowiek wieprzeje, chujnia jak chuj …
haha jak to dobrze ze ja nie mam dziewczyny i mam sw spokoj uff
Gdybyś ją kochał naprawdę, to byłoby ci obojętne, jak wygląda.
to czesty przypadek kobiet w okolicach 30 tyją tyją i wyglądają jak wielorybki co zrobic mam na to prostą rade ……dzwonić do Greenpeace i niech ratują wieloryba ,albo jak jest numer zajęty to nie dawać kasy basku zero seriali i siedzenia na dupie rower rower i bigi siłownia i mniej żreć
trzeba bylo marszczyc freda i nie zadawac sie z wielorybami 🙂
To może zacznijcie wspólnie uprawiać jakiś sport, a przy okazji Ty też popracujesz nad kondycja… Na pewno Twoja kobieta powinna się za siebie wziąć.
Otóż zdradzę Ci pewną tajemnicę, tylko uwaga, skup się. Takie coś zawsze działa w dwie strony. Nie prawisz jej komplementów, więc ona nie ma siły napędowej, żeby być dla Ciebie piękną. Jeśli nie wierzysz, możesz zrobić eksperyment, tylko uwaga, skup się ponownie- na 80% rozpieprzysz wasz związek: zacznij jej mówić, że jest nie atrakcyjna, tłusta, że kiedyś była inna itd, a następnie rozsiądź się dumnie w fotelu i podziwiaj jak kobieta jeszcze bardziej rośnie w oczach. Taka to tajemnica kobiecej psychiki. Ups, jest jeszcze jedno wyjście- patrz na nią dalej sfrustrowany, wylewaj żale do obcych ludzi i wypominaj jej pokrętnie, że zjadła zbyt dużą porcję- na pewno od tego zrzuci mnóstwo kilogramów 🙂
łopatą w dupe kuźwa
Ło kurwa, dobry tekst. Zadałeś mi ćwieka. Z jednej strony, nie mam nic przeciwko wałeczkom, kręcą mnie zarówno szczupłe jak i takie klusie, ale, z drugiej strony rozumiem Twój punkt widzenia. Niestety, kobitki takie są, a przynajmniej spory odsetek, starają się tylko do momentu złapania faceta. Plus do tego odwracanie kota ogonem czyli wszelkiej maści pierdoły, jakoby to była Twoja wina, że niby mają problemy… Sraty taty.
A co by było jak by twoja kobieta nagle uległa wypadkowi i została ze zmasakrowana twarzą? Też byś ją zostawił i miał pretensje do niej, ze jak ja poznałeś to była ładniejsza?? Po prostu strasznie współczuję tej twojej maciorze, bo jesteś płytki i bezwartościowy :p
Mam ten sam problem tylko to nie panna a zona i nie 10 a ze 20 kg więcej od ślubu (bo wagi nie poda). Ja się nie opierdalam i mówię żeby cos z tym robiła (bo ja robię) ale taki chuj. Zaraz wymyśli sobie że to przez proszki, hormony, czy chuj wie co a fakt jest taki że to przez brak ruchu i wpiedalanie. Ja bym swoja już swoja dawno zamienił na młodszy i lepszy a przede wszystkim chudszy kurwa model ale po ślubie i z kredytami i dzieciakiem to już nie jest tak łatwo. Jak jeszcze możesz to daj ultimatum albo zamień nie powielaj cudzych błędów. Powadzenia.
To już zakrawa na jebany patriarchalizm. Ja mogę chlać piwo i powiększać bebech a MOJA – jaka kurwa ,, moja”?? kobieta ma być szczupła i piękna mimo upływu lat . Ty kutafonie ! Nawet ślubu z nią nie masz i chcesz jej pierdzieć do ucha jak ma wyglądać ? Wal se konia codziennie bo jak potrzebujesz kobiety do celow reprezentacyjnych , to se kurwe na godziny kupuj. Ty fiucie.
@8 Nie każda 🙂
#36 szczera prawda! Do autora, sam pewnie masz bebech jak skurwysyn, nie masz zębów i dlatego nosisz obrzydliwe wąsika kutafonie!!!!
@36 Bo ma przyzwoicie wyglądać jeśli już jest kobietą. Przynajmniej starać się wyglądać przyzwoicie. To już między innymi jest taka wasza rola w życiu jako kobiety. A nie że dupą klapnie i na dodatek będzie wpierdalać bez kontroli. Co to kurwa ma znaczyć? To wasz ten kurwa feminizm tego uczy?
Jesteś już niemłody, ale mentalnie to masz 15 lat. Sprawa jest prosta – wasz związek się nie rozwija. Tkwisz w hedonistycznym matriksie. Podupić, popić, pobawić się . A jakieś wyższe uczucia ? Co Ty jej dajesz oprócz nasienia , nie macie nawet wspólnoty majątkowej, a jej ciało traktujesz jak swój prywatny folwark . Ciało kobiety ma więcej tkanki tłuszczowej z natury. Jeszcze napisz, zę dupisz ją z obowiązku. Może czas na Dzieci ? OOOO !! Już slyszę ten krzyk oburzenia. I to jest problem waszego pokolenia – brak odpowiedzialności za siebie i drugiego człowieka, mielizna umysłowa i pustka wewnętrzna.Pamiętaj, są może piękniejsze kobiety od Twojej , ale są też mądrzejsi mężczyźni od Ciebie. Zyczę twej Lejdi , żeby na takiego w życiu jeszcze trafiła, jak będziesz chodził po mieście ze skaczącym gulem opłakując swoją krzywdę. Pomyśl człowieku, co zrobisz jak Twoja Lejdi zachoruje , takie rzeczy się zdarzają, i nie mowię o grypie. Nie nadajesz się do związkow , zostaw ją dla jej wlasnego dobra. Co 2 lata zmieniaj dziewczynę na młodszą i szczuplejszą. Myślę , że jak zaczniesz łysieć od nadmiaru testosteronu za jakieś 10 lat,i obrośniesz w tłuszcz, bez kasy nic nie poruchasz. Chuj z Toba !
@40 Znalazl mi sie tu ekspert, moze jeszcze terapeuta pierdolony. O swoj zwiazek zadbaj jesli taki masz.
Andrzej?????
NO tak naprawde nikt nie chce miec w domu grubej kobiety. Kobiety, pomijajac wyjatki, nie sa zbyt zdyscyplinowane. Niektore jedza prawie caly dzien. Przychodzi czlowiek wieczorem do domu, a tu lodowka pusta. Kobieta skonsumowala wszystko, co do konsumpcji sie nadawalo. Dlatego niech sklonia Was do refleksji ponizsze zdania:
1/kobieta nie kocha mężczyzny tylko jego portfel 2/kobieta czeka aż zrobisz jej gromadkę dzieciaków i potem cię podświadomie zadusi psychicznie byś odszedł i płacił jej alimenty 3/kobiety po porodzie zmieniją się na gorsze. zawsze.uwierz. 4/kto ufa kobietom to tak jakby ufał nieboszczykowi, że ten z grobu o własnych nagach wyjdzie 5/ślub jest dla idiotów co nie mają sposobu na życie. platfusów z brzuchami, wąsem i mami synków 6/miłość nie istnieje.jeżeli na nią liczysz to jesteś frajerem. to bzdura. 7/ kobiety częściej sprzedają swe ciało. upadlają się jak szmaty. cóż korzystaj. 8/małżeństwo to to samo co prostytucja. kwestia wysokości kosztów. ta uliczna i burdelowa wychodzi taniej /jak stosujesz prezerwatywę/ i co ruchanko masz nowy towar i lepsze inne doznania
Idiota jest z ciebie i popierać będą wpis zakompleksione baby, które będą pisać, że masz racje.
Smutas i dresiasz jest z ciebie!!!
Ale z ciebie głupi człowiek!!!
pewnie w ciazy jest frajerku
pewnie w ciazy jest co za tupet.