Paraliże senne

W ciągu mojego prawie dziewiętnastoletniego życia doświadczyłem paraliżu sennego około dziesięciu-piętnastu razy.
Niektórzy widzą różne postacie podczas tej anomalii sennej i oczywiście nie potrafią się poruszyć. U mnie jest trochę inaczej.
Oczywiście podczas pierwszych kilku razy nie mogłem się poruszyć, słyszałem lekki szum i bardzo głośne, wręcz przerażające wrzaski, wycie. Brzmiało to jak potępieńcze błagania o pomoc setek dusz, jednak żaden żywy człowiek nie byłby w stanie wydać z siebie dźwięków w takich częstotliwościach. Byłem przerażony, chciałem wołać o pomoc, ale słowa nie chciały opuścić mojego gardła, usta nie chciały się poruszać. Ucisk na klatkę piersiową był niesamowity, z trudem oddychałem.
Dopiero po jakimś czasie (po sześciu czy siedmiu paraliżach) zacząłem się przyzwyczajać, a następnie te paraliże po prostu mnie nudziły i chciałem zwyczajnie dalej spać. Byłem spokojny i stopniowo odzyskiwałem pełnię władz umysłowych a następnie kolejnych części ciała.Wtedy zmieniałem pozycję na bardziej mi odpowiadającą i usypiałem. Co ciekawe, te wrzaski czasami nie milkły całkowicie tylko stopniowo cichły, czasem rozpętywały się na nowo ale finalnie i tak usypiałem.

Mam nadzieję, że pomogłem w jakiś sposób osobom mający ten sam problem, bo wiem jak to potrafi być uciążliwe.

28
8

Komentarze do "Paraliże senne"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ty przestań ćpać 🙂

    6

    7
    Odpowiedz
  3. Kurwa, jak to teraz czytam, to mam wrażenie, że to średnio się nadaje na tą stronę. Sory chujanie.

    9

    1
    Odpowiedz
  4. Masz schizofrenię – pora na leczenie.

    6

    12
    Odpowiedz
  5. Jak miałem paraliże zawsze wstrzymywałem oddech i się budziłem w ten sposób może to komuś pomoże pozdrawiam

    9

    0
    Odpowiedz
  6. Myślałeś kiedyś o odstawieniu narkotyków ?

    4

    8
    Odpowiedz
  7. Miałam trzy razy. Na drugim i trzecim skróciły czas paraliżów sennych próby poruszania palcami u rąk i nóg. Może komuś pomoże

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Bo to nie był paraliż senny, tylko najprawdziwszy atak zmory. Prawda jest taka, że te dusze wołały o pomoc, a ty wypiąłeś się do nich spoconym dupskiem, przewracając się na drugi bok. Nie ładnie…

    9

    3
    Odpowiedz
  9. Wszyscy jesteście niedorobieni, jeśli nie słyszeliście o czymś takim jak paraliż senny. Ale czego się spodziewać po dzisiejszym społeczeństwie, które za jedyną rozrywkę ma chlanie piwa po pracy, słuchanie disco polo i oglądanie szmatławców typu; „Dlaczego ja” albo „Trudne Sprawy”.

    11

    3
    Odpowiedz
  10. A może tak jakiś mały egzorcyzm byś sobie zafundował. Zgłoś się do dominikan, oni lubią się bawićw takie rzeczy.

    1

    2
    Odpowiedz
    1. Twierdzisz, że minumum 1/5 oosób żyjących na tym swiecie jest opętana?

      0

      0
      Odpowiedz
    2. Idz do proboszcz on ci wlozy zmory s powrotem gdzie jest ich miejsce…….do twojej dupy.

      0

      0
      Odpowiedz
  11. To zły duch, ewentualnie demon, w Jezusie Chrystusie uzyskacie jedyną prawdziwą pomoc.

    1

    4
    Odpowiedz
    1. Dobry troll 😀 A teraz wracaj na pudelka wychwalać uchodźców.

      1

      0
      Odpowiedz
  12. Nie żryj tyle przed spaniem, to nie będziesz mieć „paraliży”…

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Jedynie ssanie paly proboszcza pomoze.

      0

      0
      Odpowiedz