Poczucie własnej wartości

Kurwa mać – jak mnie to denerwuje, że tego co w temacie nie mam. Jestem już niemłody mam 35 lat – i cały czas nie mogę się ogarnąć. Ile rzeczy przez to zapierdoliłem – szkoda gadać. Kompleksy jak himalaje – no to do dziś przy dziewczynach nie umiem się zachować (zgadliście, nie ruchałem), miałem kiedyś okazję na super pracę – no to znów rozkminia, że sobie nie poradzę i sam zrezygnowałem (rozumiecie to, sama mi robota w ręce weszła, a ja dałem sobie spokój). Kolegów, prawie nie mam, po co komuś taki nieogar jak ja, a ci którzy jakoś tam są, to się śmieją ze mnie, że jakby nawet dziewczyna sama mi do łóżka weszła to bym uciekł – no i mają rację. Na potwierdzenie tych słów powiem, że były dziewczyny, które chciały się do mnie zbliżyć – no a ja co – rozkmina, że może sobie jaja robią, że i tak nic z tego nie będzie, że nie dam rady, że inni są lepsi – i koniec. Kurwa, gdybym jeszcze nie miał okazji, ale one były – a ja co – nic – zawsze miałem i mam rozkminy, że jestem najgorszy, że się nie nadaję, że na pewno sobie nie poradzę.
Nie jestem już pierwszej młodości – wiem – przejebane – no i zdaję sobie sprawę, że przy tylu zapierdolonych okazjach kolejne mogą już nie przyjść, a nawet jak przyjdą pewnie i tak je spierdolę. Od tego już wariuję, pojebane myśli po głowie chodzą.
Kurwa nie umiem sobie z tym poradzić, Śrut jak chuj

101
57

Komentarze do "Poczucie własnej wartości"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Ja dopiero 25 skończone wiosen ale też nie ruchałem, jak dalej same księżniczki tapeciary będą w przyrodzie to podążę Twoim śladem autorze.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Musisz chopie wziac sie w garsc, uwierzyc w siebie. Znam ten bol. Tylko Ty mozesz to zmienic, wszystko zalezy od Ciebie i Twojego podejscia.

    0

    0
    Odpowiedz
  4. O kurwa …. 35 lat i nie ruchałeś?

    0

    1
    Odpowiedz
  5. Pociesze cie ,jak cie jakas baba za chuja zrobi cie po kilku ładnych latach ,to ci sie ich odechce ich, mi sie odechciało mam 30 lat,kobiety to hipokrytki naucz sie tego a dupienie nie jest jakies och ach ,przereklamowane jak sie jest z jedna baba ,co innego z inna co jakis czas to tak jest ten smaczek ,ale tak przy jednej dziurze to i kot zdechnie ,a co do pewności siebie ja tez kiedys taki byłem, mimo ze mi zadna praca fajna(dobrze płatna)nie wpadła w rece a szkoda bo bym to wykorzystał wszystkiego sie idze nauczyc ,mimo ze robie w chujowej fir ie za chujowe pieniądze to mam tam szacunek i to po 3 latach pracy i ogarniam wszystko nawet wiecej jak 2 szefów wiec naprawde jezeli bedziesz miec mozliwosc po znajomosci dostac robote ,dobrą robote to bierz i nie narzekaj ze nie dasz rady bo inni tak pod nos nie maja podkładane !!!

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Stary, w pełni Cię rozumiem, bo mam tak samo, a gdy przeczytałem wpis o laskach to normalnie ogarnęło mnie uczucie deja vu. Jestem trochę młodszy od Ciebie, bo mam 29 lat no ale już też jestem kolo nie pierwszej młodości.Ogólnie chujnia, teraz to my chyba się już tylko do zakonu albo na śmietnik nadajemy, no ale trzeba chyba wierzyć i nadal mieć nadzieję że coś się odmieni.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Szanowny kolego zluzuj trochę poślady 🙂 Musze Cię zmartwić bo te rozkminy podchodzą mi pod nerwicę bądź jakiś uraz z dzieciństwa. Pierdol to co inni o Tobie myślą i rób swoje. Jeśli nie to do psychiatry bądź psychologa i będziesz innym człowiekiem 😀

    0

    0
    Odpowiedz
  8. No chujnia prawdziwa, ale język i życiowe rozkminy, to masz na poziomie gimbazy 🙂 W wieku 35 lat, to naprawdę sztuką jest wielką niezaruchać, zwłaszcza jak dziołchy same do wyra się pchają… Co Ty się tak boisz, że do Dzyzgi pójdą opowiadać o Twoich problemach, czy co? Spierdzielisz raz, drugi, ale za trzecim się uda. Bez prób, nawet tych nieudanych, to nie uda się nigdy.

    0

    0
    Odpowiedz
  9. daj spokój. szwagier mojego brata do 43 roku był sam, potem nagle żonka, dziecko heheh niezłe jaja. Masz jeszcze czas – przede wszystkim pewności siebie i zycze spotkania w miarę spoko kobiety, bo wiadome z nimi jak z chujami – jeden da Ci przyjemność drugi po prostu wyjebie

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jakbyś miał 35 lat to byś nie używał słów takich jak „nieogar” itp. gimbie, ewentualnie jesteś niedorozwinięty. Pozostaje ci zwiększyć masę.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Pierdol, pierdol – ja posłucham.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. „Na potwierdzenie tych słów powiem, że były dziewczyny, które chciały się do mnie zbliżyć – no a ja co – rozkmina, że może sobie jaja robią, że i tak nic z tego nie będzie, że nie dam rady, że inni są lepsi – i koniec. Kurwa, gdybym jeszcze nie miał okazji, ale one były – a ja co – nic – zawsze miałem i mam rozkminy, że jestem najgorszy, że się nie nadaję, że na pewno sobie nie poradzę.” ho ho ho, widzę że nie tylko ja jestem taki beznadziejny, trzymaj się chłopie, wiem co to za ból być taką niedojdą. Niby banalne problemy w opinii innych ludzi, ale takie rozkminy naprawdę mogą przyblokować funkcjonowanie.

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Mam następujące pytanie do żonatych, z dwujaką dzieci: kiedy ostatni kochliście sie ze swoimi żonami? I czy nie macie ochoty na mały ” skok w bok „? Bo tak jak dobrze wspomniał ktoś wyżej, nudno musi byc w kółko kochać się z tą samąkobietą, nie?

    0

    0
    Odpowiedz
  14. to jest po części wina społeczeństwa konsumpcjonistycznego w jakim teraz żyjemy mój drogi. niestety reklamuje się wszędzie sex i tak jest przyjęte że to robią wszyscy i wszędzie, jednak jest jakaś część ludzi która zwyczajnie nie może do tego się przystosować, powinieneś jak już padło- trochę wyluzować i iść do psychologa bo widzę bracie że masz nieco obniżone poczucie własnej wartości. ale nie jesteś sam- ja mam 23 lata i też sobie nie zaruchałam….

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @13, Mogę Ci pomóc jeśli jeszcze nie zaruchałaś… 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  16. @13- ja się szanuję i z pierwszym lepszym, czy gorszym nie chodzę do łóżka

    0

    0
    Odpowiedz