Posrana Anglia

Witam wszystkich chujowiczów. Mam problem, być może błahy ale spędza mi on sen z oczu. Odjebało mi i 2 tygodnie temu wyjechałam do Anglii do pracy. Niby pieniądz dobry, niby ok., bo jestem u rodziny ale w Polsce został mój chłopak, którego zamierzam tutaj ściągnać. I teraz następuje problem. Nie wiem, gdzie mam mu znaleźć pracę, nie wiem jak mam to zrobić, wujek mi za bardzo pomóc nie chce, a i czasu nie ma za bardzo na to. Bardzo chciałabym, żeby tu był ale jak mam to zrobić? Nigdy nie tęskniłam za nikim tak bardzo. No i ta praca. W Polsce barmanka, robiło się co chciało, a w tym pierdzielonym gównie trza ciężko zapierdalać, nawet pościemniać nie można. Tak mnie wkurwia ta praca, jakieś gotowanie, sprzątanie, ja pierdolę… Najchętniej spakowałabym się i wróciła ale poza tym że jest do kogo wracać to nie mam do czego… rodzice, z nadzieją, że czegoś się dorobię, chłopak z nadzieją, że będzie ze mną w Anglii… O Boże… Chujnia moja straszna jest.

25
40

Komentarze do "Posrana Anglia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. qrwa. zapierdalanie na zmywaku w UK nie jest moim skromnym zdaniem sposobem na życie, a nawet na dorobienie się kasy. Gdyby życie trwało 30 lat wtedy może tak, masz 20, wypieprzasz na 3 lata a potem przez 7 masz kase i spokój. Niestety chujowa rzeczywistość wygląda inaczej. Moje obserwacje są następujące: kilkoro moich znajomych w okolicach 2004 roku wypieprzyło no UK na zmywak albo inne mało ambitne ale pozwalające zarobić siano roboty. Jak wyjechali, po pierwszym roku to robiło wrażenie, zarabiali nieźle. Dziś, po 6 latach oni nadal siedzą tam, w tych samych robotach, z niekoniecznie wielką na dzisiejsze czasy kasą (bo rok w chujowych warunkach sie przezyje, ale potem jakies auto sie kupuje, większą chatę wynajmuje, dzieci się ma, przedszkole się opłaca i okazuje się ze odkładać nie ma za bardzo co). Ci którzy zostali w Polsce pracowali, uczyli się, dostawali awanse, dostawali podwyżki. Mam kurwa wrażenie ze jak wrócą z UK to wrócą z pozycją zawodową i finansową sprzed 6 lat. Czyli z niczym. Pomyśl, że żeby mieć dobrą sytuację materialną nie wystarczy zarabiać. Przede wszystkim trzeba być COŚ WARTYM. W to inwestuj.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. No i gdzie ta chujnia? Pracę już masz, więc z głodu i chłodu nie zginiecie. Chłopak niech przyjeżdza i sam szuka sobie pracy.

    1

    0
    Odpowiedz
  4. naprawdę uważasz, że w Anglii trzeba ciężko pracować…? Owszem, pościemniać się nie da, ale po co skoro kasa się zgadza i jest dobra. Wiem, bo sam jestem tu już dłuższy czas i początki są najtrudniejsze, wiem po sobie. Chłopakowi znajdź pracę na budowie, londynek.net, tam masz mnóstwo ogłoszeń, niech sobie wyrobi cscs, jakies 35f to kosztuje ale na budowe się przyda, będzie miał łatwiej dostać pracę.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Nie denerwuj się i tak wam się niedługo rozpadnie i będzie po problemie.Związki na odległość po prostu nie istnieją…

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Nie chciałbym być na miejscu twojego chłopaka… nie dość że tak wulgarnym słownictwem przynosiła byś mi wstyd, to w dodatku bym się tobą najzwyczajniej BRZYDZIŁ.

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Taa ,Twój chłopak pewnie tam już zabawia się z niejedną.Faceci nie potrafią być wierni.Napisał facet

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Życie w Polsce nie jest prosta ale tam to jest raj masz kasę maż czas żeby ja wydać i co najlepsze to maż na ca i nie przepłacasz jak tu u nas a co najpiękniejsze to to ze nie płacisz polskich podatków na naszych złodziejskich polityków wiec się ciesz ze nie dajesz chuja się okradać a chłopak jak cie kocha i chce być z tobą to dojedzie bo cie kocha a jak nie to niewarty ciebie jest z poważaniem Lubomir

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Najpierw sobie poszukaj lepszej roboty, tak bys miala czas znalezc robote jemu. A poza tym to co napisal (1) wez sobie do serca.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. weź se do serca bo poloczki zrobią wszystko żeby cie za nogi ściągnąć do tego ukochanego kraju…

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Cwaniaro więc nie kombinuj a pracuj,tam nie polska.Pościemniać.jesteś za głupia.Do roboty głupia babino,pokaż chociaż starym co jesteś warta.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Wszyscy wyjeżdzający do Anglii to chujowicze i głąby. Kiedy straciłem pracę w Polsce wziąłem kredyt i rozkręciłem własny biznes grając na giełdzie online. Oczywiście musiałem się najpierw co nieco nauczyć ale opłaciło się. Nie mam dużego kapitału, więc zarabiam – na polskie standardy – znośnie, ale siedzę w domu, jestem Panem swojego losu i nie muszę słuchać głupszych od siebie. Czasem dla odmiany jadę z jakąś krajową firemką do Niemiec jako tłumacz, ale do głowy by mi nie przyszło tam mieszkać (!). A Anglia to – moim zdaniem – upadły kraj.

    0

    0
    Odpowiedz