Zupa chińska wysypała mi się do oczu

„Kurwa jebana w pizdę mać!” – jak mówił w mojej rodzinie pewien subtelny humanista. Zaparzam sobie wodę na pyszną wieczorną zupkę, już mnę makaron, i tu – jeb! Torebka pęka i kluski wysypują się na podłogę. Łapię w locie co mogę, podnoszę ręce do góry i… z torby wraz z makaronem leci mi do oczu (także z pękniętej torebeczki) ostra zaprawa! No to najadłem się w chuj! I widzę ciemność!

26
42

Komentarze do "Zupa chińska wysypała mi się do oczu"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. no to jest tylko zwykły pech, minie, przepłucz oczy wodą i po sprawie by było. Gorsze jest to że jesz takie rzeczy.

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Nie umiesz jesc okiem? co jest do chuja

    0

    0
    Odpowiedz
  4. hahahaahahahahahahahahahaa

    0

    0
    Odpowiedz