Dziwka z wyrzutami sumienia

Tak, to o mnie ten tytuł. Tak się właśnie teraz czuję. Czemu dziwka? Może słowo zbyt mocne, ale ja zawsze siebie oceniam jak najgorzej. Na ostatniej imprezie tak się właśnie zachowałam. Zaprosił mnie na nią dobry kolega, więc niby poszliśmy razem, ale ja głupia byłam święcie przekonana, że to tylko tak po koleżeńsku. No cóż, nie bardzo. Bo kiedy zniklam z nowo poznanym gościem z imprezy, on podobno strasznie się wkurwił. Ja z tamtym facetem w tym czasie się chwilę całowałam. Chwilę, bo go odepchnelam, zdając sobie sprawę, że jednak robię źle. Ale mimo wszystko stało się. Wtedy jeszcze tak bardzo tego nie przeżywałam. Problem zaczął się chwilę później, kiedy kazali mi wyjść ma zewnątrz, żeby wszystko wyjaśnić. Nie wiedziałam co się dzieje. Ale wtedy dowiedziałam się, że ten, z którym przyszłam strasznie wkurzył się, że byłam sam na sam z tamtym i ponoć nawet chciał mu przyjebac. Był wtedy przy nas sporo starszy gościu, który był trzeźwy i pomagał nam ogarnąć sytuację. Spytał go, czy mnie kocha, a on powiedział, że tak. Załamałam się. Poczułam się okropnie, słysząc takie słowa zaraz po tym, jak całowałam się z jakimś przypadkowym gościem. Ale ja naprawdę nie zdawałam sobie sprawy, że ten mój kolega może do mnie czuć coś takiego. Wiem, że to mnie nie usprawiedliwia, bo sam fakt, że z nim przyszłam, powinien mnie trzymać z daleka od innych. Głupio mi teraz strasznie. I nie wiem co robić. Ludzie uważają mnie za nieczula suke, minipulantke, która bawi się uczuciami innych. I ja się im nie dziwię, bo sama nienawidzę się za to, co zrobiłam. I nienawidzę się za to, że zawsze muszę wszystkich ranić. Jakby chociaż raz ktoś nie mógł zranić mnie. Oj, przydałoby mi się. I to jeszcze, kurwa, jak.

26
70

Komentarze do "Dziwka z wyrzutami sumienia"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jak najwięcej medialnego matrixa w waszym życiu bo dzięki temu goje żeńskie będą mieć łatwiejsze zadanie w doprowadzeniu was goje męskie do zguby

    0

    0
    Odpowiedz
  3. lekkie obyczaje, do manipulacji to jeszcze daleko, slabe i tyle, pewnie wyrosniesz, moze nie cmokaj co popadnie

    0

    0
    Odpowiedz
  4. po co sie tym przejmujesz skoro to nie twoja wina ? nie wiedzialas o uczuciach kolegi wiec wyjebane 😀

    2

    2
    Odpowiedz
  5. Nie musi się nikt znajdować, kto by Ciebie ranił, bo sama się ranisz puszczaniem się. Całowanie się z nowo poznanym facetem, to puszczanie się i nie trzeba do tego stosunku seksualnego, no bo jak można ocenić laskę, która całuje się z przypadkowo poznanym gościem? Ale takich dziewczyn jest więcej, mam koleżankę, dla której to było hobby, że liże się na imprezach z gośćmi, albo daje się obmacywać. Co do tego zaproszenia – nie ma czegoś takiego, jak koleżeństwo pomiędzy facetem a kobietą. Chyba jasne jest, że jeśli Cię zaprosił na imprezę, to coś do Ciebie ma, na czymś mu zależy. Naprawdę jesteś taka głupia, żeby tego nie rozumieć? Nie zaprasza się na imprezę dziewczyn, które mają być tylko koleżankami. Ogólnie sytuacja taka trochę sebixowo-dresowa, bo co z tego, że ten koleś Cię kocha? Może wcale tak nie jest, a nawet jeśli, to to nie znaczy, że musisz z nim być i też go kochać i być mu wierna – bo przecież z nim nie jesteś. Takie gadanie, że ktoś kogoś kocha – rzucanie słów na wiatr. Poza tym poziom tego, co piszesz wskazuje na max 21 lat i pochodzenie z familoków, albo z radomskiego blokowiska, więc takich akcji będzie więcej i jeszcze niejeden Cię przeliże i niejeden wyzna miłość, żeby tylko przelecieć, a niejeden się o Ciebie pobije po to, by potem Tobie przypierdolić. Takie typowo osiedlowo-patologiczne akcje.

    4

    0
    Odpowiedz
  6. Fejk jak nic. Baby nie mają tyle samokrytyki żeby napisać coś takiego.

    2

    2
    Odpowiedz
  7. Co się winisz takie już jesteście.
    Macie w dupie jak ktoś się o was stara.
    Wystarczy nieznajomy przystojniak i już wam grzebie w majtach…

    2

    1
    Odpowiedz
  8. Nie przejmuj się komentarzami stulejarzy którzy Cię będą obrażać i dawać Ci 1*. Jesteś spoko dziewczyna, z sercem. Mam nadzieję że Ci się ułoży

    1

    1
    Odpowiedz
  9. Zaraz, moment. Gość cię zaprosił, potem, przyciśnięty przez kogoś, powiedział, że kocha. Ale ty nic nie wskazuje w tym wszystkim na to, że ty jego traktujesz inaczej niż kolegę. To niby dlaczego masz być tą „nieczuła suką, manipulantką”? Jest kolegą, więc się nim nie bawisz. I jego jednostronne uczucia nie są żadnym usprawiedliwieniem, by tak o tobie sądzić. Zresztą, gdyby miał jaja, to by wydusił z siebie (no chyba, że planował), zanim go ktoś do tego zmusił. Ergo: tym nie ma się co przejmować, skoro nie jesteście razem. Natomiast są dwie rzeczy w twoim postępowaniu paskudne, jedna gorsza od drugiej. Pierwsza jest taka, że jak się zgadza z kimś iść, to się idzie z tym kimś, a nie leci do innych. Jak nie chciałaś iść, to trzeba było powiedzieć. Jak ci nie pasowało już na miejscu, to też się trzeba było pożegnać i wrócić do domu i więcej z nim nigdzie nie łazić. A tak, to paskudne zachowanie. Ale to też jakoś jeszcze ujdzie. Natomiast druga sprawa, to lizanie się z jakimś łebkiem, którego ledwo co się poznało. Jeśli cokolwiek z tego wszystkiego świadczy o twojej „sukowatości” (w sensie łatwości a nie wredności charakteru) to właśnie to. I to jest chujowe. I rób tak dalej, to w sam raz sobie na epitet „dziwka” zasłużysz. Ergo: wyrzuty sumienia masz nie z tego powodu co trzeba. Ale dobrze, że chociaż zdałaś sobie sprawę z tego, że za szybko to idzie z tym nieznajomym kolesiem. Jest nadzieja na poprawę. Resztą nie ma się co przejmować. A z „kochającym kolesiem” pogadaj szczerze i tyle. Jeśli nie czujesz nic do niego, to mu powiedz, ze nic z tego i to wsio. Przeżyje, pomęczy się trochę i za jakiś czas mu przejdzie. Lat macie pewnie „-naście”, lub niewiele więcej, to nic takiego się nie stanie, bo to pewnie tylko zauroczenie, same emocje. Wygasną. Tak po prostu bywa i niech się łepek z losem pogodzi, znajdzie sobie inną.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. A Ty co? Masochistka? To że z nim przyszłaś nie oznacza że jesteś czyjąś własnością. Rób co chcesz. Olać go. Jego uczucia, jego problem

    1

    1
    Odpowiedz
  11. Jesteś zwykłą kurwką, a chłopak zachował się jak pizda. Powinien wyjebać temu twojemu a potem tobie. I zamknij ryj pozdrawiam

    1

    3
    Odpowiedz
    1. Sytuacji, że któraś laska wycofała się z sexu po włożeniu huja na 20 cm, bo ,, stwierdziła, że to dla niej źle” chyba jeszcze nie było, geniuszu od spraw psychologii.

      1

      0
      Odpowiedz
  12. Szkoda tej akcji, ale możesz jeszcze wiele naprawić z tego co piszesz. Przecież nie ojebałaś tamtemu typowi śmigła, ani nie dałaś mu dupy, jedynie się z nim migdaliłaś. Chyba najważniejsze teraz to szczera rozmowa z tym gościem który cię zaprosił na tą imprezę. Jeśli serio cie kocha, a ty też chcesz być z nim bliżej, to jeszcze oboje możecie być szczęśliwi, czy coś, nie znam się na tym. Przynajmniej wiesz że zrobiłaś chujowo i czujesz się przez to źle- większość pustych proc w takich momentach zwala winę na wszystkich i wszystko dookoła, tylko siebie nigdy nie wini.

    3

    0
    Odpowiedz
  13. Facet okazał się pizdą która nie ma odwagi wyznać, ze mu się podobasz, a teraz to Ty masz wyrzuty sumienia. Przestań się martwic, co wszyscy o Tobie myślą. Myślę, że chłopakowi należy się szczerość: czy czujesz coś do niego, czy nie, resztę miej w dupie. Nie zrobiłaś nic złego, dlaczego dziewczyny obwiniają się o wszystko? I nie, nie jesteś dziwką i nie daj sobie wmówić, tym nędznym facetom, z podwójnymi standardami, że jest inaczej.

    2

    0
    Odpowiedz
  14. Wez dziewczyno co ty odstawiasz za cyrk na chujni? Co takiego strasznego niby sie stalo ze calowalas sie z kims innym skoro ten pierwsz palant nie dal ci konkretnie do zrozumienia ze jest toba zainteresowany ? Czujesz sie jak dziwka – nieotrzebnie. Korzystaj ze swojego zycia i lej na to co mysla ludzie o tobie. Na tyle na ile ci pozwala sumienie spokojnie spac i funkcjonowac – takie sciezki sobie wybieraj. To ogolna rada. A co do wpisu , to jakas patologia ten twoj zanjomy koles ktory ciwäe na impreze zabral. Powinien przynajmniej dac ci jasno do zrozumienia ze zalezy mu na tobie aby ewentualnie uslyszec od ciebie jakies konkretne stwierdzenia. Nie ryj se bani oöej tego debila i najlepiej trzymaj sie od niego jak najdalej bo to ćwok.

    1

    0
    Odpowiedz
  15. Ty jesteś trochę niekumata, a ten koleś też jakiś dziwny. I pieniacz. Jakby chciał komuś przyjebac, to by przyjebał, a on tylko narobił zamieszania. Żałosny koleś. Podsumowujac, zachowałaś się trochę nieładnie, ale bez przesady, niczego przecież nie obiecywałaś, nie umawiałaś się itp. Jak gościu Cię kocha to najpierw powinien to powiedzieć Tobie, a nie urządzać publiczne sceny. Tak na serio to Ty jesteś ofiarą jego manipulacji – i teraz chujowo się czujesz, a przecież nie zrobiłaś nic strasznego. A ten chuj teraz robi z siebie biednego misia, brutalnie odrzuconego i podeptanego, a nawet nie dał Ci szansy zapoznać się z jego uczuciami. Tak szczerze, to gdybym był na jego miejscu, to raczej nie chciałbym już mieć z Tobą nic wspólnego, ale nie zmienia to faktu, że gosć jest wybitnie chujowy i niech spierdala. A Ty nie obwiniaj się za bardzo, bo Twoja wina jest tego kalibru, co pierdnięcie w towarzystwie.

    1

    0
    Odpowiedz
  16. Nie widzę tu nic nadzwyczajnego a nawet brakuje ci do dzisiejszej typowej wyrafinowanej kurwy, tylko przelizalas się z nieznajomym bez sexu? Twoje koleżanki muszą cie mieć za totalnego lamusa ratuje cie jedynie fakt że jak rasowa intrygantka niemal napuscilas dwóch na siebie. Jeszcze będzie z ciebie dziwka nie martw sie, masz zadatki.

    0

    2
    Odpowiedz
  17. ty kurwo zgnij w piekle albo idz dawac dupy na ulicy,nic z ciebie nie będzie…tfu!!!

    0

    1
    Odpowiedz
  18. Zachowalas sie jak kurwa jebana… Przyszlać z kolegą ti kapnąć sie nie nogłaś? Baby sa POjebane

    0

    1
    Odpowiedz
  19. Tylko dajesz uciechę stulejom na chujni. Dlaczego uważasz się za dziwkę? Bo tak wypada? Zacznij żyć dla siebie a nie iinych i nie przejmuj się opinią facetów. A tym bardziej prawiczkom na chujni. Pozdrawiam- niezalezna kobieta

    1

    0
    Odpowiedz
  20. Sama jesteś sobie winna, aczkolwiek gościowi należało się solidne wygarniecie ze jest pizda a ty nie czytasz w myslach i ze mogl sie wyartykulowac wczesniej ze cos od Ciebie chce 😉

    1

    0
    Odpowiedz
  21. Dobrze, że chociaż masz wyrzuty sumienia, to cię stawia w 1% kobiet w tym kraju, które mają jeszcze jakieś zasady, lub przynajmniej je deklarują. Pozostałe 99% pewnie by pomyślało o tamtym „pedał, ciota”. Ech, tylko Wladimir Wladimirowicz może tu jeszcze przywrócić równowagę pojęć.

    0

    0
    Odpowiedz
  22. Miłość to nabieranie gości! To nic! To wielkie, okrągłe zero! Na świecie są 3 dobre rzeczy : dobre żarcie, dobre walenie i dobre sranie.
    Stefan King

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Co za afront w komentarzach w stosunku do męskiej części użytkowników! A spierdalajcie pustaki które myślą że mogą wszystko i wszystko im się należy. Wypier… do swoich alfonsów. Co do chujni to straszne gówno woda z mózgu i metr mułu jprdl straciłem bezpowrotnie czas na czytanie tego kretynizmu i źle się z tym czuję. I jeszcze jedno słowo do tego bata! Jak nazywacie tych głupich aczkolwiek ludzi tuleja coś tam i prawiczkami to wy jesteście używanymi pacieruchami. Zasrana bieda umysłowa!

    0

    0
    Odpowiedz
  24. @22 Tak, ile to ja znam kobiet, które nie przejmują się opinią innych – te są zazwyczaj największymi kurwami na dzielni, bo porządne laski jeszcze starają się o jakiś pozytywny PR w społeczeństwie. A te nieprzejmujące się opinią to morda ospermiona przez 20 fagasów na kilometr kwadratowy w mieście, ale „kobieta wyzwolona, niezależna”, a wszyscy krytykujący to stulejarze, a ja „z tym się jebałam, z tym się jebałam, a temu ciągnęłam”.

    0

    0
    Odpowiedz
  25. Jedyme co złego zrobiłaś to fakt,że odłączyłaś się na jakiś czas od osoby z którą poszłaś na impreze. Też sobie znalazł miejsce na wyznanie.Nie wiem jak to wyglądało ale gdyby dobrze to zagrał dostałabyś łatkę dziwki od ovecnych tam osób,którę nie wiedzą,że on jest tylko twoim kumplem. Lizałaś się no cóż to twoje życie,a co z tym gościem ?bo w tym cały jest ambaras żeby dwóm się chciało na raz. Czyli co ty dziwka a o tamtym typku zapominamy tak?Może żądny przygód kawaler co? Jeszcze tak sobie myślałem ,że gdybyś była facetem i poszła się migdalić na tej imprezie z jakąś ładną panną to twój kolega by cie zrozumiał i zostawił mimo iż przybyłaś z nim no bo pewnie myśle że w 95% męzkich przypadków też by tak zrobiła i dla tego chciałby dla ciebie jak najlepiej.W końcu po to poniekąt chodzi się na takie imprezy.Taka męska solidarność xD

    0

    0
    Odpowiedz
  26. Komentarz @7 jest najbardziej rozsądny. @10 – Tak jak @7 napisał, jak niby inaczej nazwać lizanie się z kimś przypadkowym jak nie puszczaniem się? Więc czemu tego chronisz dziesiątka? Bo pewnie jesteś pantoflarzem albo inną szmatą 😉 @12 – os. spod tego komentarza to kobieta która ma mentalność koleżanki osoby spod @7. „Rób co chcesz” czyli YOLO, typowy dzisiejszy wrak człowieka. Taki przechodzony złom rodem z Ibizy 😉 Fuj, jak można by się kochać z taką kobietą wiedząc, że aż tylu ją wentylowało. Wstydź się dwunastka 😉 // autorko – Pewnie byłaś podpita. Baba pijana, dupa sprzedana. Alkohol ma tą zaletę, że z człowieka wychodzi prawdziwa jego natura i z ciebie wyszła. Nie zrozum mnie źle. Nam mężczyznom też potrafią odjebać różne grzechy pod wpływem alko. Nie rozumiem jednak autorko czemu jesteś całe życie taka surowa do siebie. Bo szmacenie się zasługuje na „potępienie”, ale tacy jesteśmy, że czasem robimy coś debilnego. Dobrze, że przynajmniej go odrzuciłaś i coś jednak rozumiesz. Wątpię też by coś wyszło z tym kolegą. Wy kobiety tak macie, że jak nie odczuwacie emocji do mężczyzny to nic z tego nie będzie. Pozdro 😉

    1

    0
    Odpowiedz
  27. Nie wiem ile masz lat, jak dokładnie to opisałaś, ale jeśli nie jesteś nastolatką i zrobiłaś to na trzeźwo, to się lepiej ogarnij, a jeśli nie na trzeźwo, to odstaw alkohol, bo Ci nie służy. Całować się z nieznajomym z imprezy, który pewnie chce tylko Cię zaliczyć, to jakaś mega głupota. Kolo, który Cię zaprosił, też jakoś mało ogarnięty, że Cię puścił z jakimś obcym gościem. Uważaj na siebie i nie rób głupstw.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. Są ludzie i są kobiety. Wszystko w temacie.

    0

    0
    Odpowiedz
  29. z jego punktu widzenia to fatalnie wypadłaś, trzeba było z nim nie iść jak ci sie nie podoba, mogłabyś wtedy całować sie z kim chcesz

    0

    0
    Odpowiedz
  30. @28 I jak zwykle popadacie w skrajność. To że jestem niezalezna nie znaczy że się pierdolę 24h na dobę z facetami.Od czasu do czasu jest seks a nawet i ostry i pozwalam sobie na więcej. A co nie wolno mi? Takie macie żale na chujni że kobiety sa oziębłe ,a jak jest „gorąca” to oczywiście szmata. Ogarnijcie się debile. Mężczyźni mogą być niezależni, a kobiety nie? Wy w ogóle wiecie coś o pojęciu niezależnośc? Rozumiem że Ty sie przejumejsz opinią innych, ale oficjalnie udajesz twardziela mającego cały świat w dupie.

    0

    0
    Odpowiedz
  31. @28 święta racja co do joty

    0

    0
    Odpowiedz
  32. @34 „To że jestem niezalezna nie znaczy że się pierdolę 24h na dobę z facetami.Od czasu do czasu jest seks” Nieważne czy raz czy sto razy. Jak się szmacisz przygodnie, to szmatą jesteś i kropka. I żadnym usprawiedliwieniem nie jest to, że są też jakieś męskie szmaty. I nie to, że ci nie wolno. Wolno. Tylko że to nie zmienia oceny. Puszczasz się, to szmatą jesteś.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Ziomek z 30 komentu, to ja z 7, dzięki za docenienie. Mój też jest 28. Co do tego co napisałeś – nie raz ludzie pukają się ze sobą i nawet nie wiadomo, kto jest jak przechodzonym towarem i chyba lepiej tego nie wiedzieć i nie analizować. A teraz odpowiadam pani z 34 – gorąca kobieta, to gorąca dla swojego faceta, a nie dla przypadkowego gościa z imprezki. Do tego przypominam ci, że kobiety i mężczyźni to dwie różne płcie. Ale jak chcesz, to sobie to zrównuj. I oczywiście wolno ci pozwalać sobie na więcej i być gorącą wobec kogokolwiek. Pierdol się z kim chcesz i bądź szmatą, która miała w mordzie niezliczoną liczbę fiutów, ale nie zaklinaj rzeczywistości, że nią nie jesteś, skoro „sobie pozwalasz” na ostry seks z byle gościem z imprezki. Masz problem z tym, że pierdolisz się z obcymi kolesiami, a inni to negatywnie oceniają. A jak mają oceniać?

    0

    0
    Odpowiedz
  34. Do @34 No jesteś kurwą po prostu, ale takiej nie wezmę co ma przebieg pizdy. 2 byłych to maximum, ale ta której szukam to nie daje byle komu bo sie szanuje. Ty za to jesteś prymitywem co na sexie zeleży.

    0

    0
    Odpowiedz
    1. Ty bucu a ty myslisz ze ja bym tobie dala?Idz parobku z powrotem na wies jebac kozy.

      0

      0
      Odpowiedz
  35. @36 Na szczęście mam w dupie opinię takich stulejów jak wy. Oczywiście wy chcielibyście ruchać wszystkie,ale oczywiście w drugą stronę to wszystkie są kurwami. HAAHA żal mi was

    0

    0
    Odpowiedz
  36. Oj zranią cię jeszcze nie raz. Jesteście z tej samej gliny, tylko się kurwić, lizać z byle kim – swoja droga jak wy się nie brzydzicie.. pałę tez byś possała nieznajomemu?

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Ogólnie jedynym sposobem, by kobieta nie raniła męskich uczuć, jest zostać brzydką lub nigdy nie wychodzić z domu, ew. tylko w islamskim przebraniu (znając stosunek polskiego społeczeństwa do religii Mahometa). Tak, to jest prawda.

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Dwa lata powiedziałbym Ci co innego, ale… Nie miej do siebie tyle pretensji, bo samo to, że masz wyrzuty sumienia świadczy o tym, że nie jesteś złą osobą, popełniłaś tylko błąd, który musisz jak najszybciej naprawić. Nie mówię tu o jakimś związku z tym Twoim przyjacielem, ale o wytłumaczenie mu tego, cokolwiek… Wiesz, kiedyś byłem na miejscu faceta z którym poszłaś na imprezę i to boli jak cholera. Tyle że tamta nie miała wyrzutów i robiła dużo wiele gorszych rzeczy, wiedząc że ją kocham. Trwało to rok i prawie mnie zniszczyło, dlatego apeluję do Ciebie – wyjaśnij to z tym facetem, bo chłop może się zrazić, albo i gorzej.

    0

    0
    Odpowiedz
  39. @39 Przypominam ci, że facet i kobieta to dwie różne i osobne płcie, więc co wypada babce, nie wypada facetowi i na odwrót – owszem, chcesz to sobie to zrównuj, ale nie zmienisz rzeczywistości. Każda dziwka czy „aktorka” porno nie przejmuje się opiniami „stulejarzy”, bo jakby się przejmowała, to by nie miała takiego fachu, jaki ma. A prawda jest brutalna – ci faceci nie są stulejarzami (są tylko tak nazywani, żeby zdeprecjonować słowa prawdy, które padają z ich ust), a normalnymi ludźmi, którzy oceniają to, co widzą wokół siebie.

    0

    0
    Odpowiedz
  40. dobrze wyszło przynajmniej chłopak od razu mógł zobaczyć z jaką puszczalską kobietą ma do czynienia i uniknąć rozczarowania w przyszłości

    0

    0
    Odpowiedz
  41. @39 – To jest pojebane, ale ma to swoje uzasadnienie w ewolucji bo to mężczyzna jest tym poligamicznym, nie kobieta. Kobieta jest hipergamiczna. Zresztą chcesz powiedzieć, że to ciebie usprawiedliwia? Czyli jak kogoś zamordujesz to się będziesz usprawiedliwiać, że są przecież inni mordercy? No weź ty się dobrze zastanów.

    0

    0
    Odpowiedz
  42. Tu koleś z 28
    @31 Co to znaczy skrajność? Co to znaczy niezależność? Co to znaczy seks od czasu do czasu? Co to znaczy ostry? Z kim? No nie rozumiem Cię i nie rozumiem Twojego podejścia – być może dlatego, że nie jestem niezależny – jestem zależny od swojej żony i dzieciaków. W życiu spałem i sypiam tylko z nią i seks bez oddania całego swojego życia drugiej osobie dla mnie nigdy nie istniał. Czym jest niezależność? Jesteś niezależna? OK! Bądź sobie niezależna, ale nie dziw się jak sobie albo komuś zepsujesz życie. Daję Ci tę radę z dobrego serca, a nie żeby Cię osądzać, bo to już sama zrobiłaś, żeby sobie humor poprawić i wysłuchać litujących się nad Tobą, i mówiących Ci, że jednak nie jesteś tą dziwką. Ja Ci mówię: Nie wiem kim jesteś, ale to co robisz jest poniżej krytyki i powinnaś to zmienić. O tak. Znam silne i niezależne kobiety. Szukają księcia z bajki, wymieniają chłopaków jak rękawiczki, żadnego nie chcą na stałe, jak wyjdą za mąż, to narzekają, rozwiodą się po pół roku, jak zacznie być trudno, a na starość zostają same i niezależne z pięcioma kurwa kotami i wibratorem, bo nikt ich już nie chce tknąć nawet kijem po tylu latach. Taka chcesz być? Myśl, bo nikt inny za Ciebie tego nie zrobi. W chwili śmierci chcesz spojrzeć na swoje życie i co chcesz zobaczyć? Szczęśliwe dzieci i wnuki, czy pięć kotów i wibrator. Rób coś dla innych, a jak masz tam jakieś niemiłe doświadczenia z domu, to uderz na terapię. Spróbuj pozostawić po sobie coś dobrego. Gość powiedział, że Cię kocha, to spróbuj chociaż z nim się umówić i pogadać. Może razem się ogarniecie i stworzycie coś trwałego. Tylko nie spierdol tego i nie poddawaj się jak zobaczysz, że nie jesteście Sandrą Bullock i Hew Grantem. Nie ma idealnie pasujących ludzi – zwłaszcza po n latach. Prawdziwa miłość wymaga poświęceń, czułości, szczerej rozmowy, cierpliwości i zaangażowania dwóch osób, a jak tego nie rozumiesz, to koty czekają.
    @34 A ty koleś, nie podszywaj się pode mnie.

    0

    0
    Odpowiedz
  43. @43 Tak, bo miałem napisać, że mój jest 25, a nie 28 😉 Pomyłka

    0

    0
    Odpowiedz