Piękna pogoda, słońce, dziewczyny w krótkich spódniczkach. Raj!
Ale nie kurwa. Odezwała się moja stara znajoma – Alergia. Cały piękny dzień siedzę w domu przy pozamykanych oknach na kompie i przed TV.Prycham, kicham jak pojebany i mam wrażenie, że wypluję zaraz płuca. Do tego wyglądam jak Zombie. Od tych jebanych kropli już mam śluzówkę podrażnioną… żyć nie umierać. Cztery lata odczulania psu w dupę. Miałem DWA lata spokoju.
Na szczęście od kiedy zaczęłem biegać trochę to osłabło ale i tak dwa tygodnie czerwca zawsze mam zakichane….
Za łebka mnie Ci popierdoleni lekarze faszerowali antybiotykami i teraz zbieram tego żniwo.
Tak wiem, są gorsze rzeczy od tego….
40
51
Mam to samo ale jakieś 4 miesiace a nie 2 tygodnie. Wpierdalam cała tablicę Mendelejewa żeby jakkolwiek w tym okresie funkcjonować, niestety jest to funkcja na marnym poziomie. Niemniej rozumiem Twój ból i łączę się w chujni.
Dlaczego w życiu nic nie może być idealne? Tylko coś za coś … 5/5
tak, są gorsze, ale generalnie zgadzam się. sam jestem alergikiem i jakiekolwiek wyjścia w tym newralgicznym okresie są katorgą. a tak bardzo lubię lato. ludzie pytają, czemu płaczę? i tłumacz takiemu, że to alergia, to się patrzy debil zdziwiony.
Idz do alergologa albo kup sobie jakieś leki. To nietrudne.
Moja loszka też miała alergię. Ale to już przeszłość. Zbawienne substancje, jakie codziennie wysysa z mojego fiuta sprawiły, że alergia to już przeszłość. A cerę ma tak gładziutką, że faja sama staje. I znów mogę jej podać ją do obrabiania. I kółko się kurwa zamyka…
Pierdol to, z zasmarkanym nochalem jesteś jakby trochę bardziej pociągający.
Antybiotyki są super kurwa, wpierdalajcie na zdrówko.
Ja od małego musiałem pracować w polu etc, ale najgorsza była praca w sianie. Raz że gorąco, dwa że najmłodszy i każdy pretensje że kurwa wolniej od dorosłych chłopów pracuję, trzy po tym gównie dostawałem pieczenia skóry i wysypki na tydzień… Kochani rodzice nawet nie kupili dziecku wapna za 5zł, bo skoro się nie skarży tylko cierpi w milczeniu to chuj. Jebać alergie, jebać fanatyków mówiących że cierpienie do czegoś prowadzi, jebać biedę i patologię, fuck him!
Ne wierz,że to od antybiotyków.To takie teraz modne pierdolenie o szopenie,albo od szczepionek…
W tym roku jest jakieś nasilenie laergi wszystkich, bo ja i kupa znajmoych ma to samo. Łapie mnie katar i chuj nie oddzywam się prawie wogóle bo ciężko się gada, a tu tyle lasek do wyrwania. To jest prawdizwa chujnia.
@4 – Żeby to działało
Odczulanie tylko trochę pomogło a tabletki chuja dają :/

@7 – Wpierdalałem bo dawali
@8 – Nie obraź się, ale rodziców to masz zajebistych :/ Trzymaj się
I mnie w końcu (tfu, tfu) puściło. Jakie to piękne uczucie oddychać na dwie dziury. Kurwa raj!
np. grzybica. antybiotyki to pieroństwo
Też miałem kiedyś alergie, ale jakoś tak mi samo przeszło