Witajcie rodacy. Moja filozofia życiowa jest zmorą ludzi, którzy mają pecha napatoczyć się na mnie w swojej wędrówcę przez życie. Chamstwo, głupota, egoizm i naiwność, to Wasze cechy, które się nawet ode mnie nie odbijają, ponieważ góruję nad Wami tak wysoko, że słyszę zaledwie ich delikatne echo. O tak, jeżeli Wy jesteście wchłaniającymi wszystko, jak leci, gąbkami- to ja nawet nie jestem kamieniem, po którym wszystko spływa. Jestem małym, słodkim słonikiem z długą trąbką, wokół którego roztacza się aura szczęścia, samoakceptacji, miłości i zrozumienia. I moglibyśmy żyć obok siebie, bez szkody dla nikogo. Jednak Wy musicie się ranić przeze mnie. Gdybyście tak wyzbyli się zazdrości, nie musielibyście cierpieć. Doskonałość Boga akceptujecie, mojej natomiast znieść nie możecie. Nie posiadłem przecież niczego, czego i Wy posiąść nie możecie. Jasne, doskonałość wymaga pracy nad sobą, ale dlatego jest właśnie doskonałością. Widzicie, Wy już jesteście poddenerwowani tym postem. Już nazywacie mnie w myślach narcyzem, psychopatą. Jesteście przekonani, że moja bezpretensjonalność i szczerość wprowadza ludzi w zażenowanie na co dzień. Nie winię tych, którzy nie rozumieją różnicy pomiędzy szczerym wyrażaniem myśli we względnie anonimowym miejscu, jakim jest internet, a wyrażaniem tych samych myśli w stosunku do żywej istoty. Nie rusza mnie to wcale, jak pisałem wcześniej. Piszę o tym, żebyście zrozumieli. Chujnia jest dobrym miejscem, żeby poczuć i zrozumieć Wasz ból, żeby stać się lepszym człowiekiem. Pracujcie nad sobą, bardzo Was proszę.
Caeca invidia est.
2014-05-31 10:1648
74
„podDenerwowany” jednak doskonały nie jesteś;)
Oo na pewno jestes zajebisty i masz silna psychike.., a tak poza tym, połykasz??
Kto jest twoim dilerem?
Możesz opierdolić mi mojego drąga, na tyle cię stać synek…po same kule aż poczujesz ambrozje w swoich rozpustnych ustach. Lubisz to.
Ktoś tu był jebany w dupkę i się teraz wyżywa…
Przemek, znowu zapomniałeś wziąć tabletki. Mama
Też mam naturę filozoficzną, ale takie narcyzy kurwa mnie niesamowicie wyprowadzają z równowagi. Siedzi sobie przed klawiaturą taki spasiony cymbał i wypisuje takie kucypoły, że zaraz rzygnę. Zamiast pierdolić idź sobie zwal, pozdrawiam KOBIETA.
Ty, słonik a próbowałeś se wsadzić trąbke w dupe?
Żebyś zarabiał siedemnaście tysięcy na tydzień i jeździł mesiem tak jak ja to byś się obracał wśród ludzi którzy doceniają umiejętność samoakceptacji.
A tak siedzisz i zarabiasz max ze trzy tyśki, z czego połowę (albo i więcej) wydajesz na malutkie mieszkanie i jedzenie z Biedronki. Albo nawet i tego nie zarabiasz, tylko matka Ci gotuje ryż w jakimś bloku z płyty.
Ze stylu i treści tego wyznania wnoszę, że masz fioletowe włosy, nosisz obrożę i lubisz nacinać się żyletkami.
Nie, nie jest tak że zaciskają mi się piąstki nad klawiaturą, nie płaczę w poduszkę jak nikt nie widzi, nie rwę włosów z głowy ani nie walę nim o ścianę, bo nie mogę cię znieść. Ja zwyczajnie mam w ciebie wyjebane.
Ale o co się rozchodzi? Jakim kurwa slonikiem z długą trąbą? Mój wacek ma 24 centy w zwisie i nie muszę już nad niczym pracować.
Ja też jestem mesjaszem wszystkich chujowiczów, oraz inmego pełzającego robactwa i ogłaszam koniec świata! A teraz idę się wysrać.
Brawo. Jednak autorze z tą doskonałością nie przesadzaj; nie ma czegoś takiego jak perfekcja, jest tylko ciągłe dążenie do perfekcji.
rób doktorat
Doczytałem do słów : „doskonałość wymaga pracy nad sobą, ale dlatego jest właśnie doskonałością.” i tak sobie w myślach nazywam Cię narcyzem i psychopatą, dalej nie czytam.
Dzwońcie do Watykanu, Bóg przemówił!
Do autora: Kiedy w końcu przestaniesz żreć amfę studenciku pierwszego roku ?! Zrozum, że chuj nas obchodzą twoje głębokie przemyślenia świńska inteligencjo 🙂
Chujnia to toksyczne miejsce, ale prawdę mówiąc nauczyłem się żreć te toksyny i mieć z nich bekę. Poniekąd rozumie o czym piszesz i że chcesz by ludzie zaczęli pracować nad sobą, nad usuwaniem tych wszystkich negatywnych cech i emocji i wynosić na wyżyny te pozytywne, ale i tak to trochę wyszło jakbyś się urwał z choinki i coś tak paplasz jakby do chujan a w sumie tak trochę obok.
Ja nie muszę nad sobą pracować, jestem całkowicie spełniony. A najbardziej jestem o tym przekonany, kiedy mam opierdalaną gałę przez moją loszkę.
Co ty pierdolisz?,zjebie
lol, ja nazywam cię w myślach trollem 😀
Piona Ziom!
Czuję do Ciebie wyłącznie sympatię.
No proszę,masz tak jak ja.Witaj w klubie.
zrób laskę korwinowi
Ktoś chyba jest fanem Króla Juliana:
„- a teraz wzbudzę w was wszystkich poczucie niższości. Zresztą uzasadnione!”
Nie mylić z Królem JKM;)
rób doktorat z filozofii
Zmniejsz masę.
Jedz Budyń.
@13 niniejszym wyznaję Cię