Brak zajebanej chemii?

Witam! Z góry przepraszam za wulgaryzmy, ale ta strona jest chyba po to, aby się wyżalić z najgłębszych czeluści zmartwień duszy.
Moja chujnia polega na tym, że od kilku miesięcy bardzo często rozmawiam z pewnym chłopakiem. Prowadzimy długie i ciekawe rozmowy nierzadko. No, spoko, tylko czasem się zastanawiam, czy on jest jakimś gejem, czy mu się po prostu nie podobam. Choć tyle nas łączy…
Dodam, że dzieli nas 5 lat różnicy wieku, ale jak to on sam powiedział, wg niego nie ma żadnej wiekowej bariery między nami. Wszystko spoko, gadka gadką, ale chciałabym czasem usłyszeć od niego jakiś komplement, czy miłe słówko. O przytuleniu się nie będę wspominać. Otóż ów delikwent traktuje mnie raczej jako towarzyszkę do konwersacji na temat polityki, czy popularyzacji nauki. A ja, jak każda głupia kobieta marzę o czymś więcej, bo według mnie ta jebana chemia jest. Zdarza mi się myśleć o nim przez większość dnia. Frustrukurwające. Nie wiem już co mam robić, ale jest mi w chuj przykro za każdym razem, a nie chcę wyjść na zajebaną desperatkę.
Przy okazji, nie radźcie mi, żebym robiła doktorat, bo dysertację mam od niedawna za sobą :).

48
63

Komentarze do "Brak zajebanej chemii?"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Umarłem jak to przeczytałem. Muszę chyba inaczej patrzeć na rozmowy z kobietami :]

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Wyjdź z inicjatywą księżniczko! Może on też ma podobne problemy i nie wie co robić, przytul go albo pocałuj a jak wtedy nie będzie reakcji to daruj

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Myślę, że prawdopodobnie jest zaspokojony seksualnie (pewnie się onanizuje często) więc brak u niego czułości i pociągu seksualnego. My tak mężczyzni mamy. Wiem po sobie. Jak się masturbuję regularnie to kobiety traktuję jak mężczyzn tzn. zero chemii. Wiem, że jakbym przestał się masturbować to po 2-3 tygodniach nawet by mi po głowie chodziło założenie rodziny i posiadanie dzieci. Ale o to właśnie chodzi, że z tą wiedzą mamy 2 wybory: albo zostajemy starymi kawalerami bo w końcu miłość nie istnieje i to tylko prymitywny popęd płciowy, chemia steruje nami, jak spuszczę się to nie jestem zdolny do wyższych uczuć. Drugi wybór to pogodzenie się z tym i założenie mimo wszystko rodziny mając świadomość, że libido może szybko z wiekiem spaść i pozostanie kobieta i dzieci do utrzymania, do których nie czuje się za wiele… Życie i relacje międzyludzkie to tylko prymitywna biologia. Mogę Ci tylko poradzić, że to Ty możesz wykonać pierwszy krok, bo czasem mężczyzna może być zbyt grzeczny i może bać się ciebie dotknąć żebyś się nie poczuła urażona (mógł nie zauważyć, że chcesz czegoś więcej – często tak mamy). Na przykład złap go za rękę niechcący (i powiedz, że ma fajną dłoń w dotyku :)), albo chcący, cokolwiek, tylko zrób to subtelnie. Może zmień temat na związek i spytaj go czy kogoś szuka itp czy może nie podoba mu się jakaś znajoma… Ja tak kiedyś miałem z pewną dziewczyną, że do mnie zagadywała i okazało się, że coś do mnie czuła, ale ja niczego nie zauważyłem przez kilka miesięcy – tzn my mężczyźni się nie domyślamy, sygnał musi być bardzo jasny. Generalnie go nie przestrasz np. wyskakując z wiązanką komplementów bo mnie tak jedna kiedyś spłoszyła :). Trochę żałowałem później, że jej czegoś miłego nie powiedziałem, ale co zrobić. Powodzenia i pozdrawiam, stary kawaler.

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Kłamiesz, osoba z tytułem dr nie wyraża się jak końcówka liceum/początek studiów: „bo według mnie ta jebana chemia jest. Zdarza mi się myśleć o nim przez większość dnia. Frustrukurwające. Nie wiem już co mam robić, ale jest mi w chuj przykro za każdym razem, a nie chcę wyjść na zajebaną desperatkę.”

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Jesteś kobitką i nie wiesz jak zdobyć faceta? Uwiedź go! Wiem, że to nie w porządku, ale to dla jego dobra, prawda? 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  7. Kobieta we friendzonie – widzicie panowie, można?

    0

    0
    Odpowiedz
  8. Już myślałam że wam przedmiot z chemii usunęli z planu zajęć

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Jak ci tak zależy, to zacznij sama to sygnalizować. Może facet po prostu nie wie i nie ma na tyle śmiałości, żeby się do ciebie z łapami zabierać (w sensie np. przytulenia, nie bicia). Zacznij sama nawiązywać kontakt dotykowy. Może być z początku drobny, byle był częsty. Niech się, po pierwsze, z tym oswoi, a po drugie, niech się przekona, że tego chcesz i że wcale nie spieprzy wszystkiego jak cię dotknie. Wsio. Problem z głowy.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Wykaż kurwa własną inicjatywę? Tak by jasno domyślił się o co chodzi, pamiętaj że to chłop więc nie rób podchodów przez kolejne kilka miesięcy rozpatrując działania z własnej strony jako desperację.. może nieśmiały jest może nie sądzi że byś coś więcej chciała, powiedz mu to, przytul się a nie przeżywaj czemu sam jeszcze tego nie zrobił. Dziękuję dobranoc.

    0

    0
    Odpowiedz
  11. Chwyć go za ptaka a będzie ci dane .

    1

    0
    Odpowiedz
  12. Rób profesórę:)

    0

    0
    Odpowiedz
  13. Ja zawsze okazuję mojej loszce mnóstwo czułości, czego najwyższym wyrazem jest to, że pozwalam jej ciągnąć moją zajebistą pałę. I jest kurwa chemia.

    0

    0
    Odpowiedz
  14. Get friendzoned bitch!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. Przyjaźń pomiędzy kobietą a mężczyzną to chyba nie istnieje bo prędzej czy później któraś ze stron chce czegoś więcej. Moja rada jest taka, ale NIE WIEM CZY DOBRA więc się dobrze zastanów, ja jednak na Twoim miejscu bym zaczął robić coraz odważniejsze podchody. A jak go speszysz? No to co? Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. Teraz cierpisz, jak da Ci kosza to też będziesz cierpieć a jak nie da kosza to pomyśl właśnie o tej opcji. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  16. Kurwa mać, ja pierdolę, najarałem się na tę chujnię bo miały być wulgaryzmy, a tu chuja.Z tym w dupę jebanym pedrylem to se możesz nawijać o polityce, albo o tym czy na wsiach należy budować wieżowce, a do popuszczania szpary poszukaj se normalnego.

    1

    0
    Odpowiedz
  17. Dyserkurwaco?

    0

    0
    Odpowiedz
  18. Rób habilitację, proste;) A na serio, odpowiedź jest banalna i sądząc po tytule już ją znasz: ów delikwent nie jest Tobą zainteresowany jako partnerką. Postaw się w jego sytuacji: on nie czuje chemii z jakiegoś powodu, ale lubi z Tobą rozmawiać, bo jesteś inteligentną, fajną babką – dlaczego miałby Ci mówić komplementy, jeśli woli, żeby wasze relacje pozostały takie, jakie są, przyjacielskie? Z drugiej strony: chyba nie myślisz, że nagle wyskoczy z tekstem typu: „wiesz, nie podobasz mi się, ale zostańmy przyjaciółmi”? To nie jest nastoletnia małolata.

    0

    0
    Odpowiedz
  19. Nie zależy mu. Next…

    0

    0
    Odpowiedz
  20. Fajnie tam macie na tej waszej wsi, a że jestem anonimowy i mam kurewski zły humor to Ci trochę pocisnę! Na pewno na doktorat jesteś za tępa (z tej racji że jesteś dziewczyną) i twoje miejsce jest w salonie masz w nim ładnie wyglądać. A co do twojego problemu to koleś ma Cię centralnie w dupie (co wiem na ten temat) bo tak poznałem swoją narzeczoną. Jak by kolesiowi na tobie by zależało to by były kwiaty, komplementy, randki. więc sama widzisz nic nie ma 🙂 (strata czasu) po prostu jesteś jego kołem zapasowym i tyle. Zrozumiałaś to co do ciebie napisałem?? P.S Widać że wstydzisz się swojego kierunku studiów, bo się nie pochwaliłaś. No ale cóż nie wszyscy muszą być inżynierami i inspektorami mimo wszystko Pozdrawiam Cię Genowefo. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  21. Po tylu męskich chujniach na temat friendzone powiem jedno: Na 90% fake. A jeśli nawet nie, to powiem ci dziewczynko tak. Ty nie pragniesz jego, tylko tego żeby cię adorował. Kolejna co to lubi jak za nią biegają. A jak przyjdzie co do czego to i tak chłop poszedłby w odstawkę. A wiesz czemu? Bo wy baby prawie wszystkie podświadomie pragniecie kogoś kto was zeszmaci a nie zrozumie. No chyba że ten koleś o którym piszesz ma dużo kasy przy dupie. w takim wypadku pewnie szukasz dawcy nasienia i zabezpieczenia finansowego, ponieważ poczułaś już zew macicy…
    Nie pozdrawiam: Kuba, którego znudziła już walka z wiatrakami…

    1

    0
    Odpowiedz
  22. on jest niesmialy! przejmij inicjatywe.

    0

    0
    Odpowiedz
  23. Może gość ma złe doświadczenia z kobietami. Nie pomyślałaś o tym ?

    0

    0
    Odpowiedz
  24. może on jest po prostu ciapą, co nie ma śmiałości do dziewczyn i czeka na twój pierwszy krok?? a ty go oczywiście nie zrobisz, bo „dziewczynie nie wypada”

    0

    0
    Odpowiedz
  25. ej, bo oni teraz siedza przed kompem i walą konia, jak maja do czynienia z kobieta to nie wiedza co zrobic…
    olej go, bo bedziesz sie czula jak kongo przy nim

    0

    0
    Odpowiedz
  26. chujowa wczuta babska, ale fajnie i zwięźle napisane, więć daje okejkę (y)

    0

    0
    Odpowiedz
  27. Jak masz doktorat, to pociągnij następny przewód. Sprawdzisz, jak z tą chemią jest w rzeczywistości.

    0

    0
    Odpowiedz
  28. schudnij 20k i jednocześnie zwięsz masę mięśniową i weź mu w końcu do buzi, a zacznie gadać jak należy 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  29. No to może jesteś za gruba ?

    0

    0
    Odpowiedz
  30. A może on w bardziej lub mniej jednoznaczny sposób zasugerował, że nic z tego nie będzie, tylko to zlekceważyłaś, nie dopuszczając do siebie tej myśli?

    0

    0
    Odpowiedz
  31. To teraz już wiesz jak czują się faceci jak Wy to robicie z nimi na okrągło.

    0

    0
    Odpowiedz
  32. Podobasz mu się i to bardzo tylko koleś nie wie jak się zabrać za kobietę, albo przejmiesz inicjatywę albo nic się nie zmieni, tzn zmieni się ale na – wybieraj.

    0

    0
    Odpowiedz
  33. Dysertacja to rozprawa, praca naukowa. Co to znaczy, że masz ją za sobą? Jeśli chciałaś przekazać, że już napisałaś pracę doktorską to wystarczyło napisać jasno: napisałam już pracę dr. Może on woli dziewczyny, które potrafią jasno i precyzyjnie wyrażać swoje myśli;)

    0

    0
    Odpowiedz
  34. To jezyk polski? czy ktos moze mi wytlumaczyc co to za belkot? Dziewczyno popracuj nad stylem, tego nie da sie czytac!

    0

    0
    Odpowiedz
  35. @6. „Kobieta we friendzonie – widzicie panowie, można?” A pewnie, że można. Jak się jest pedałem, albo jest się nadzwyczajnie niedorozwiniętym, lub też w przypadkach gdy ona mogłaby grać w horrorach bez charakteryzacji.

    1

    0
    Odpowiedz
  36. Tarcza na lato i juz mi pomaga

    0

    0
    Odpowiedz
  37. Wypierdalaj po proszek do prania jak masz brak zajebanej chemii

    0

    0
    Odpowiedz
  38. Drodzy. Odpowiadam. Czekałam na waszą krytykę. Otóż w komentarzach zarzuca się mi brak umiejętności pisania w języku polskim, jak i to, że jestem za głupia na bycie doktorantką i tym podobne. Śpieszę z wyjaśnieniami. Według mnie strona ta istnieje po to, żeby wylać swe żale. I nieważne, kim się jest i czym zajmuje się nadawca. Jesteśmy tylko ludźmi i każdy z nas w różny sposób przeżywa swoje problemy. Dla romantyków problemem będzie nieszczęśliwa miłość, a dla pana Miecia spod czwórki problemem okaże się to, iż zabrakło mu kasy na najtańsze ścierwo alkoholowe. I co? I każdemu z nas jest źle. Niezależnie od powagi sytuacji. Jako, że powyższy post pisałam w momencie głębokiego rozgoryczenia, stąd też wzięły się niepoprawnie gramatycznie zdania. Secundo. Wulgaryzmy. Mam pomysł. Niech pierwszy rzuci kamieniem, kto ich nigdy nie użył. Stety niestety są one nieodłącznym elementem naszego ojczystego języka. Jak coś próbujecie, a nie wychodzi to za każdym razem mówicie: ojejku? 🙂 No i najważniejsze, strona ta zapewnia każemu anonimowość. Usychającym z ciekawości odpowiem jedno – nie jestem doktorem nauk humanistycznych i innych podobnych gówien. Wierzcie mi lub nie, jest mi to całkowicie obojętne. Byłam rozczarowana po kolejnym spotkaniu, więc musiałam gdzieś się wypisać, coby później nie wyżywać się na moich słuchaczach. Napisałabym więcej, ale muszę się przygotować na jutrzejsze wykłady. Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dalszej dyskusji.

    0

    1
    Odpowiedz
  39. Nie łatwiej napisać, że jesteś zakochana zamiast chemia. Nie łatwiej zamiast delikwent, napisać chlopak/mężczyzna nie odwzajemnia tego uczucia. Nie łatwiej, że jesteś towarzyszką rozmów zamiast konwersacji? Pewnie biletów też nie kupujesz tylko bukujesz? Zamiast obiadów jest lunch? Jak ładnie kucniesz wszystko będzie jasne.

    1

    0
    Odpowiedz
  40. @37. Niepotrzebnie się tłumaczysz. Dresiarnia szaleje, bo krytykując jakieś zdanie czy zwrot pani doktorantki może się dowartościować. Każdy klnie, zwłaszcza anonimowo, a już szczególnie na chujni, tu wręcz kurwa nie wypada nie przeklinać;) Dobrze, że nie zajmujesz się „humanistycznymi gównami”, bo myślałem, że jesteś moją koleżanką z pracy – ale jeżeli każda z was myśli podobnie jak Ty, to właściwie na jedno wychodzi. Pozdrawiam, 17.

    0

    1
    Odpowiedz
  41. DO @37 Nie będę rzucać w Ciebie kobieto kamieniem!!! Po za tym jak dla mnie to takie przydupasy zostają na doktoranckie. I potem są takie no-life co nie wiedzą jak wkręcić śrubę czy wymienić koło w aucie. I napiszę Ci jeszcze raz kolesia sobie odpuść. Tak a wracając do tematu zadaj sobie pytanie czy jest ciebie wart? , co on może do Ciebie czuć?(i jakie są twoje uczucia do niego) Nawet jeżeli jest nieśmiały dawał by Ci znaki zainteresowania twoją skromną osobą. Prościej nie potrafię już Ci tego „powiedzieć” no chyba że narysuję Ci to kredkami i pokażę abyś mogła to pojąć :)Po za tym myślę sobie jeszcze że ten koleś to pewnie niezły z niego frajer/patafian. Jeżeli mogła byś mi odp co Ci się w nim podobało/pociągało (bez skojarzeń!) Czy był może przedstawicielem plebsu? Mimo wszystko życzę Ci znalezienia sobie prawdziwego faceta a nie pizdę czy nie wiadomo co 🙂 Kurcze niby ten portal jest od „żali”=chujni ale ja bym nie pisał na głównym wąteku. Bo po co? aj mógłbym Ci tak pisać i pisać… to Pozdrawiam i Szalom Niech Elohim nad tobą czuwa!

    0

    0
    Odpowiedz
  42. Ej! Napisz, czy jesteś ładna. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  43. Facet kręci ją tylko dlatego, że jej nie chce. Jak już będzie chciał to się jej znudzi:)

    1

    0
    Odpowiedz