Niesamowicie wkurwia mnie biały papier toaletowy, w sensie ten miękki. Może nawet nie on sam jako taki, jego istnienie, a to, że wypiera z użytku i rynku papier szary. Ktoś powie co za różnica. Ale oddaje to popierdolenie naszej cywilizacji. Na chuja materiał, którego jedynym zadaniem jest zetknąć się z dupskiem, zebrać resztki kału i trafić do ścieków, ma być biały, we wzorki itd.? Produkcja białego papieru jest nieekologiczna. Szarego – mniej szkodzi środowisku. Ja rozumiem, że ktoś ma hemoroidy, wrażliwe dupsko, lub po prostu wyeksploatowane (jak gej Roman), no to niech sobie kupuje ten mięciutki papierek, ale zdrowa część populacji mogłaby używać szarego, ale coraz ciężej go dostać. Paradoksalnie, książki drukuje się w większości na chujowym, żółtym, kwaśnym papierze, który po kilkudziesięciu latach się rozpadnie. A papier, którego użytkowy żywot trwa kilkanaście sekund jest biały i miękki, we wzorki, DO KURWY NĘDZY NA CHUJ!!!
Biały papier
2015-07-20 22:5381
63
Zapomniałeś dodać, że ten biały słabiej zbiera.
To że Cię nie stać na biały papier we wzorki to Twoja sprawa
Bo tak każą dyrektywy unii JEWroPEJSkiej, dla naszych POlityków są jak „świętość” którą „należy” czcić.
Nie lepiej umyc porzadnie sralnie, zamiast rozcierac gowno papierem po dupie? Dziwi mnie ta syfiasta moda na papier.
Dziś w czasach wyścigu szczurów byłoby wręcz nie na miejscu aby wszyscy podcierali dupy takim samym papierem, ludzie mają na swoim punkcie coraz większego pierdolca. A na co komu papier pachnący? Wąchają go przed użyciem czy jak? Dupa i tak nie będzie pachnieć fijołkami po sraniu. Popieram autora tej „gównianej” chujni. Ten szary zwykły papier, lekko karbowany używany powszechnie za komuny ( jeżeli był dostępny inaczej gazeta zmięta w ręku i do przodu – młodzi nie pamiętają tego uczucia:)) o wiele lepiej czyścił dupsko a już na pewno był mocniejszy, obecnie trzeba złożyć kilka listków razem aby mieć pewność, że ręka nie przejedzie po rowie i nie trzeba będzie gówna wyciągać zza paznokci. A w ogóle to papier jest wg mnie za drogi parę rolek w zgrzewce przy kilkuosobowej rodzinie idzie ino mig a wycelować w markecie trzeba ok. 10 zł aby się nie rozrywał podczas flancowania.
Rób doktorat
Tu dupa: o, przepraszam, mi też się od życia coś należy. Domagam się swoich praw!
Też mnie wkurza ta moda a to cholerstwo jeszcze takie drogie i nie ekologiczne
Ja nie lubię miękkiego papieru bo ten się zawsze rozrywa i zostają resztki na włosach z mej dupy. A biały wolę bardziej bo przynajmniej widzę, że jest jeszcze żółto czy już może mogę skończyć wycieranie dupska mego. Wzorki to mi nie potrzebne. A tak do często dodatkowo mydełkiem wycieram dupsko po zakończonej operacji usuwania kału.
Jedź na Białoruś tam jest tylko szary.
Wolę bieluśkim muskać poślady niż tym szarym papierem ściernym poszerzać wertykalny zasięg pęknięcia w plecach. To już lepiej zjechać gołą dupą po nieheblowanej desce do wanny pełnej spirytusu niż używać tego szatańskiego szarucha.
Oto slowo boze
nie denerwuj się tak ziomuś, bo jeszcze ci żyłka pęknie
Awiecie Chinczycy brzydzę się tym co robimy oni sobie podmywają wszystkie tyłki a papierem to uważają że jest bardzo niehigienicznie
Wal się, ja lubię biały mięciutki papier. Najpierw oczyszczasz dupsko dokładnie nawilżonymi husteczkami, a potem osuszasz pachnącym papierem. Szary papier to syf. Bleeeeee ludzie dbajcie o higienę!
6. Dobrze powiedziane. Najlepsze jest to dorobione buractwo co zapomniało jak szarym dupy wycierało albo gazetami:) Teraz to różowiutkie, lilowiutkie, pachnące z sarenkami, motylkami a nawet lekarze mówią że perfumowany papier szkodzi.
Wolę biały. Jest miękki, tylko się rozrywa. Jak ktoś lubi analne pieszczoty, to może go szary rajcuje, bo normalny facet nie wsadzi w dupę czegoś, co go drażni lub rysuje mu odbyt. Widać lubisz mieć odbyt traktowany twardo, czyli pedalsko.
Jak ty lubisz drylować sobie dupsko szarym papierem to spoko, taki fetysz widać.Ale jak mnie stać to wole sobie kupić miękki,pachnący,w chuj warstwowy, a nie po każdym sraniu zdzierać sobie rowa razem z gównem.
Roman odpowiedz Panu gdzie jesteś?…..
Idź się zabij pojebie niedorobiony!!
Po to żeby cie wkurwić debilu,mi się podoba i miło prześlizguje dupie,jest zajebisty,a jak ci nie pasuje te se gazete weź
Myjcie rowy, parasiuki francowate. W taka pogode jak ta, srogie upaly resztki fistaszkow kalowych zapiekaja sie miedzy posladami, roztaczajac wokol aromat, jak z otwartego grobu. A ja biedzien, majac dar widzenia aur, musze potem takie smrodliwe, geste, zielone ogony ogladac, co sie wytaczaja z waszej obsmrodzialej gazrury.
Uzywam tylko białego, mieciutkiego, potem przemywal nawilzonymi chusteczkami o zapachu rumiankowym, na koniec delikatnie osuszam znowu bialutkim mieciutkim papierem, dupcia piekna i pachnaca 🙂