Jest tak -parę lat temu kupiłem Forda Mustanga. Nie byłem żadnym maniakiem muscle car-ów, a o amerykańskich furach mam ogólnie słabe zdanie, ale ten spełniał wszystkie moje wymagania (dość pojebane) i był w miarę niedrogi. Z czasem jednak bardzo polubiłem ten samochód i nawet wstąpiłem do kluby posiadaczy takich aut. Ostatnio w sklepie zauważyłem piwo o nazwie 'kultowe’ czy tak jakoś i z Mustangiem na etykiecie. Myślę sobie, spróbuję, będzie tak klimatycznie i w ogóle. I co? Gówno! Szczyna i pomyje!!! Omijajcie z daleka, piwo chujowe jak śrut. I jeszcze kosztowało piątaka. Noż ja pierdole, mam ochotę spalić ten browar za profanację Qnia. Wiem, że problem z dupy i jakbym jeździł mesiem to bym go nie miał, ale wkurwiłem się, a teraz mi lepiej jak to napisałem.
Drobiazg, ale wkurwił mnie
2016-11-06 19:2316
92
Na chuj napisałeś o „swoim” samochodzie?
Z twoje wpisu aż kipi gimbizmem i wymyśloną historią.
kup corvette. mustang to bieda
Co do picia jakichś szczynow ma to, że kupiles mustanga?
A lekcje odrobiles?
A ja Ci powiem, że mi Kultowe smakuje, ale to trzeba lubić piwa o słodkim posmaku. No może dupy nie urywa, ale jest ok, bez przesady że szczyny. Lubię je sobie czasem wypić. Gusta są różne, wszystkim nie dogodzisz, Tobie akurat nie posmakowało. A poza tym chujnia z dupy, więc łapka w dół.
„Wiem, że problem z dupy i jakbym jeździł mesiem to bym go nie miał,”
Otóż to, patałachu, otóż to… 😉 A jak weźmiesz trzy stówki w łapę i CV w zęby i stawisz się pod bramą naszego Łódzkiego Wydziału Fabrycznego, to też nie będziesz miał takich problemów… Nie zarobisz nawet na benzynę do tego Mustanga, nie mówiąc o tym byś miał czas na piwo. /Mesio
PS. Trzeba było kupić Corvettę. No chyba, że kucyk jest z lat 60-tych, to ujdzie.
Mesio, patałaszku. Już ci napisano tutaj niejednokrotnie że już nie jesteś śmieszny. Może inaczej to powiem, w twoim stylu… spierdalaj na drzewo cebulacki patałachu.
Właśnie że jest śmieszny..
Taaaa, ciągłe pierdolenie o tym samym po czasie staje się nudne. Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść
Mieszkam w USA i tu Mustang jest jak Golf w Polsce, od chuja ich jezdzi, ale musze przyznac ze ten 2015 jest bardzo fajny. Szkoda tylko ze materialy w srodku dalej takie chujowe, moj kuzyn zrobil takim dopiero 15k mil i w srodku juz wszystko poobdzierane i pozdzierane bardziej niz w moim 7 letnim Subaru (a kupilem je lekko dojebane). Pozdro
i w tym USA to piwo kupiłeś? za 5 złocisza? Musi polskie sklepy polonia sadzi…
Ja też miałem kiedyś zajebisty rower… i wiesz co? Zamówiłem pizze, a ta była chujowa…
Oponami miało to piwo smakować? czy benzyną?
Trzeba było kupić Lanosa (1.4+gaz) wtedy wszystkie twoje problemy sprowadzały by się do utrzymania tak drogiego w serwisowaniu samochodu np. komplet tarcz i klocków 230 zł normalnie rozbój w biały dzień…
Słowo do robola portal obsługującego: patałachu na resorach, gdzie Ogłoszenia Meśpasterskie, które Pan twój raczył był wysłać, co?
Do kazamatów pod ŁWF umyślni zawlec cię mają, czy grzecznie umieścisz? 😉 /Mesio
PS. Na PS-a nie zasłużyłeś. 😛
właśnie! Ostatanie ogłoszenia Meśpasterskie to chyba w 2014 były!
zaczynam czytać, myślę o czym to będzie i od połowy tym tramm tamm taaaam
Powinieneś jezdzić wierzchem na żubrze.
albo dać się wyruchać żubrowi…