Witam chujowiczów szanownych. Moją chujnią dzisiaj jest uczucie do dwóch kobiet w moim życiu. Z jedną jestem od około miesiąca, a druga po 10 miesiącach bycia mi wrogiem (z mojej winy) postanowiła mi wybaczyć bo brakowało jej kontaktu i bycia w moim towarzystwie. Będąc z jedną, marzę o drugiej, bo jest uosobieniem tego co jest dla mnie idealne, mogę z nią godzinami rozmawiać, nawet po 7-13h. Robię jej masaże, przebywam z nią jak tylko często mogę, czuję się przy niej ważny i szczęśliwy mimo że nie jestem z nią. Moja obecna natomiast umie mnie kochać, ale nie umie mnie wspierać ani mnie czasem zrozumieć. No chujnia jednym słowem moi drodzy Państwo. Nie chce ani jednej, ani drugiej zranić, ale chyba będę musiał w końcu… Chujnia z grzybnią i patatajnią i toną śrutu. Skoczyć z okna i chuj spokój będzie… z pozdrowieniami Chujowicz „M”.
Dwie kobiety w życiu
2011-10-26 22:3235
61
Kurwa,niektórzy to mają problemy…Tylko pozazdrościć.Ja wiele bym dał żeby być w podobnej sytuacji.O żesz Ty,przez takich jak Ty co zabierają 2 kobiety naraz nie ma równowagi dla świecie,i zostają tacy faceci jak ja dla którego nie ma żadnej wolnej.Oddawaj jedną!
Pamiętaj, honor jest najważniejszy. Ważniejszy od Twojego szczęśliwego pitu pitu z jedna albo z drugą. Zrób tak, żeby dziewczyna(y) cierpiała(y) o ile to możliwe najmniej.
Weż obie w trójkąt; ta która połknie – cie kocha!
To zerwij z tą i z tą, a jak popatrzysz na to obiektywnie to wybierzesz. Nie jestem stara, ale nie rozumiem czemu niby zranisz? Jak nie pasujecie do siebie TO NIE. Wyobraź sobie, że niektórzy chodzą ze sobą na siłę, biorą ślub, mają dzieci, a potem się rozwodzą i jest CHUJNIA na maXa.
Wybierz tą z większymi cyckami 😉
Jak sex jest na wezwanie i ogólnie miły charakter to ja bym się nie przypierdalał – znam bliżej większą patologię, ale to chyba tylko kwestia czasu i wymienię sukę na coś lepszego, tylko dziecko muszę jej jakoś zabrać (i to jest kurwa pewien problem w naszym prawodawstwie…)
Uważaj jak obie Cię kopną w dupę jednego dnia, za całokształt…
To nie żadna chujnia i nie żadne problemy więc wypierdalaj z twoimi gimnazjalnymi rozterkami na bloga stara parówo. Możesz też spytać mamę o radę ona też na pewno wie jak cie kochać.
Ja pierdole.. jestem jedną z dwóch i też pana M więc mam nadzieję, ze to nie Ty! powiem tak tą co Cie kocha rzuć w cholere niech dziewczyna mocno walnie tyłkiem o chodnik aż w końcu się ogarnie.. Tą drugą sobie odpuść chyba, że też chcesz w końcu walnąć o chodnik. Jak tego nie zrobisz będziesz tkwił w chujni jak ja.