Witam szanownych forumowiczów. Otóż jest pewna dziewczyna, która bardzo mi się spodobała, ale nie tylko zewnętrznie, a i od wewnątrz… Po prostu jestem pewien, że znalazłem swój ideał kobiety. Niestety przez moją opieszałość, niezdecydowanie, przez pewien czas nie zrobiłem nic abym mógł jej powiedzieć co do niej czuję. Byłem z nią na imprezach, niestety przez tych parę miesięcy znalazła sobie chłopaka. A ja chodzę wkurwiony i nie wiem co zrobić i nie wiem czy teraz coś próbować czy nie ;/ Czy zostawić ją w „spokoju” jak jest szczęśliwa czy powiedzieć jej co myślę ;/ Wariuję… ;/
67
140
Jak jest z tamtym szczęśliwa to daj sobie spokój … Niech przynajmniej ona jest szczęśliwa jeśli coś dla cb znaczy .
Jak możesz wiedzieć czy jest piękna od wewnątrz? Zjebało Cie, bo się zauroczyłeś w Jej ideale wyimaginowanym przez swój głupi męski łeb. Mam taki sam niestety.
Poznaj Ją i dopiero zobaczysz czy jest taka idealna.
co masz na myśli mówiąc „przez pewien czas”? długo to trwało? i czy z jej strony zauważyłeś także zainteresowanie, ale po prostu nic z tym nie robiłeś? moim zdaniem, mimo wszystko powinieneś powiedzieć jej prawdę…bo i tak będziesz cierpiał jak nie powiesz, a jak powiesz to możesz w razie coś zyskać 😉
Chujowiczu @1 za przeproszeniem prerdolisz głpoty 😛 . Jak mu się podoba to niech walczy .
Walczysz kurwa!!! nie podawaj sie!!!!
Pozdrawiam 🙂
nie mieszaj jej w głowie. jak zerwie z tamtym to najwyżej wtedy 🙂 o ile jeszcze będziesz czuł to co teraz.
teraz to spierdalaj. ktoś się na tyle nią zainteresował poważnie, że ruszył także teraz z daleka od nich!
skąd właśnie wiesz, że podoba Ci się wewnętrznie? po opisach na gg? gadałeś z nią w ogóle?
człowieku życie jest zbyt krótkie żeby nawet się nad takimi oczywistymi rzeczami zastanawiać…. jak Ci się podoba to walcz. przecież rodziny nie rozbijasz.
pozdro
ehhhhhhhhhhhhhh
walcz. przecież jak z nim chodzi to nie znaczy że się ożeni! ja zmarnowałam swoją szansę w taki właśnie sposób że zrezygnowałam a potem dowiedziałam się ża gdybym walczyła wygrałabym, bo mój brak walki o kochaną osobę oznaczał dla mego wybranka że nie jestem już nim zainteresowana. Walcz chujowiczu, radzę z doświadczenia i z serca!
Oj, Kubuś…
Dawid?
spodobała ci się od wewnątrz wiec musi mieć aksamitną cipkę…
„bardzo mi się spodobała, ale nie tylko zewnętrznie, a i od wewnątrz…” Wow, stary. Byłeś już w jej wnętrzu? To gratulacje ;P
Skoro tyle się spotykaliście, to spieprzyłeś sprawę. Jak to jest z facetami, że ciągle się zastanawiają i zastanawiają, a jak potem dziewucha znajdzie innego, to się wielce wkurwiają. Wkurwiony to Ty możesz być tylko na siebie, głupku.
idz sie kurwa powieś bo swoim niezdecydowaniem i brakiem walki zwodzisz ją i krzywdzisz…kobieta jedną cipę ma,na chuj jej druga?
Panowie mialem wiele dziewczyn bylem biedny jestem bogaty. Pozwolcie,ze podsumuje moje doswiadczenia z ostatnich 20 lat. Tak kobiety lecą na kase. Tak daja sie kupic. Tak to kwestia ceny. Nie nigdy zadna sie do tego nie przyzna. Pzdr