Może po prostu wszystko

No, od czego by tu zacząć. Może od tego, że wcześniej nie miałem takiego bólu istnienia, więc chyba kiedyś było lepiej. W każdym razie teraz to już mi się nie chce żyć. Nie osiągnąłem w swoim żałosnym życiu niczego. Gram na gitarze od jakichś 5 lat (mam 21) i i tak jestem beznadziejny. Nie gram w żadnym zespole bo w Polsce to maksymalna chujnia znaleźć jakiś, a poza tym moja samoocena mówi mi to co zawsze – nie nadajesz się/jesteś za cienki. Szkoda bo to chyba moja największa pasja. Znowu nie znalazłem roboty na wakacje, pewnie dlatego, że jestem zbyt żałosny na cokolwiek. Doszedłem do wniosku, że chyba mam jebaną deprechę i nic już dalej w życiu nie osiągnę i nie zrobię nic ciekawego, bo taki już ze mnie nudziarz. Podziwiam ludzi, którzy są w pewnym stopniu podobni do mnie (a czasem nawet wydają mi się gorsi), a jednak potrafią się cieszyć życiem i uśmiechać się. W dniu dzisiejszym moja rodzona matka położyła wisienkę na tym gównianym torciku. Kiedy napomknąłem, że chciałbym założyć własną kapelę, ta krótko odpowiedziała – 'teraz to już za późno’, a powiedziała tak chyba tylko dlatego, że sama chyba kurwa nie może znieść tego, że gram. Dzięki mamo. Właśnie tego potrzebowałem. Teraz nie marzę już o niczym tylko o szybkim końcu. Bo jestem tak żałosny, że nawet skończyć ze sobą nie umiem… a może to resztki optymizmu trzymają mnie przy życiu.

16
32

Komentarze do "Może po prostu wszystko"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Jesteś za młody żeby się poddawać 😉 Zrób na złość i chociaż próbuj coś zrobić z tym życiem

    0

    0
    Odpowiedz
  3. Współczuje, ja tez nie znalazłem roboty na wakacje, gram na gitarze 1,5 roku ale do zespołu jeszcze daleka droga (chyba że do weselnego…) Nie mam pojęcia co będzie dalej, ale chuj, mam wyjebane i tyle. Trzeba mniej się użalać nad sytuacją i cieszyć się z tego co się ma. Pozdrawiam

    0

    0
    Odpowiedz
  4. Kapele? Za późno? Może to ironiczne, ale mój brat też ma 21 lat i gra od 5 😀 I właśnie z kolegami zaczynają coś brzdąkać, robią próby… więc niby dlaczego za późno? Nie słuchaj się rodziny, oni co jedyne mogą poradzić, a zdecydować musisz Ty. Uwierz, czasami rodzina potrafi zrobić w chuja gorzej niż nie jeden skurwysyn ;]

    0

    0
    Odpowiedz
  5. Ja też gram na gitarze od 4 lat, na początku było baaardzo ciężko ale po 2 latach gram w zespole kolegi(dodam że jestem dziewczyną) i podobnie jak TY nie miałam wsparcia rodziny a mimo tego robie to co kocham.Wystarczy wierzyć w siebie;)

    0

    0
    Odpowiedz
  6. Nie przejmuj się, to z pracą to u mnie taka sama sytuacja, to nie twoja wina, zastanów się, to przez rząd i warunki jakie nam stwarza. Praca jest, ale pewnie nie chcesz dawać się wykorzystywać, a że nic godnego na rynku nie można znaleźć no to cóż, to nie twoja anie nie moja wina ;p Szukam pracy od roku i hujnia z grzybnią, myśle czy nie wyjechać na harówke za granice na jakieś trzy miechy a potem przez reszte roku się nie poopierdalać, zawsze znajdą się jakieś możliwości

    0

    0
    Odpowiedz
  7. nie martw się kolego, ja również jestem człowieczem wysokiej chujowości a robotę znalazłem. i przyznaję: jestem chujowy i szczerze mówiąc najlepiej nadawałbym się do pracy, w której w ogóle nie trzeba kontaktować się z ludźmi. i co? znalazłem coś zgoła odmiennego, zarobek jak na polskie warunki nie taki zły (czyt.da się przeżyć). po prostu nad chujnią trzeba umieć panować. czerpać z niej nieskończoną moc i potęgę. np. podczas pierwszych dni w pracy byłem świadkiem bardzo bardzo niezręcznej sytuacji. wszyscy byli zawstydzeni, a ja czerpałem z tego radość i moc. po prostu chujnia która się wytworzyła została przeze mnie natychmiast przetworzona w wysokiej jakości moc. współżyj z chujnjią każdego dnia – nie pożałujesz. tylko ludzie, którzy są z chujnią za pan brat mają możliwość przejścia na wyższy, chujowy poziom egzystencji. śrut.

    1

    0
    Odpowiedz
  8. Moim zdaniem, nigdy nie jest za późno na nic 🙂
    Tak samo chętnie bym posłuchała czegoś nie komercyjnego, jakiejś kapeli która się nie sprzedała. 😉
    I widzę też, że granie to Twoja pasja. Dlatego zawijaj kiecę i graj i rób to co kochasz. A daj sobie za cel, że pokażesz mamie i innym, że Cię na to stać i udowodnij im, że potrafisz.
    JUST DO IT !

    Pozdrawiam. 🙂

    0

    0
    Odpowiedz
  9. Nie bądź emo…radę dasz…ja np w ogóle nie umiem grać na gitarze i wam tu wszystkim zazdroszczę…a z pracą to rzeczywiście wielki,owłosiony chuj,przynajmniej chwilowo:(

    0

    0
    Odpowiedz
  10. po prostu zabraniam CI tak myśleć …. NIGDY CZŁOWIEKU NIE JEST ZA PÓŹNO ….zawsze trzeba dążyć do celu i tylko wtedy można go osiągnąć … i najgorszą rzeczą jest się poddać … a najbardziej egoistyczną skończyć ze sobą … masz swoje ideały zainteresowania spróbuj za wszelką cenne wprowadzić je w życie a starszej musisz pokazać na co Cię stać …. wystarczy trochę w siebie uwierzyć … uszy do góry kolego!!!! pozdro:):)

    0

    0
    Odpowiedz