Witam, jestem tutaj anonimowy więc mogę sobie ponapierdalać troszeczkę o czym chcę ? nie będę skupiać się na jednej rzeczy, która mnie wkurwia ? będzie trochę o szkole więc wszyscy hejterzy i frajerzy po szkole średniej mogą wypierdalać ze swoimi komentarzami ?dorośnij? ?ucz się dziecko? itp. Zacznę od szkoły ? więc szkoła, wiem, że było na ten temat w chuj wpisdów (pozdrawiam wszystkich autorów ) ALE , czy ktoś z was pomyślał kiedyś logicznie co ma zrobić ze sobą człowiek, który nie chce tam chodzić? Tak? To chyba słabo myśleliście. Rozumiem, że nauczyciele i starzy starają się nas wychować na mądrą i douczoną młodzież, ale jeśli ktoś ma inne perspektywy (i nie pierdolcie mi tu, że takich nie ma ? jest w chuj opcji poza zapierdalaniem do szkoły i na studia przez 3/4 życia). Pewnie do tej pory myślicie, że jestem kolejnym dzieckiem, które nie chce chodzić do szkoły ? wielki buntownik. W sumie to chuj w to kładę co o mnie myślicie więc kontynuujmy. Nie chcesz chodzić do szkoły?? Droga wolna ? jak mawiają ?dorośli? nie wspominając o tym, że po przyjściu do domu dostaniesz telefon od wychowawcy, który widocznie nie ma co robić w domu i musi kogoś udupić ? i NIE, nie jestem jednym z tych, którzy spierdalają do domu grać w CS?a czy co tam jeszcze ? po prostu jak pewnie większość z was, jestem wkurwiony gdy przychodzę do szkoły, gdzie banda 20stu frajerów dowcipkuje na twój temat (ale gdy taki pierdolony hipokryta chce coś od ciebie i gada z tobą sam na sam okazuje się przyjacielem). Wkurwia mnie wszystko, począwszy już nawet od wf?u ? ulubionej lekcji większości młodzieży (stereotyp). Nie wiem jakim chujem mamy zapierdalać na wf po ośmiu lekcjach, albo co fajniejsze w środku dnia. Naprawdę każdy musi być wysportowany i mieć zajebistą kondycję?? Może ja chcę być grubą ciotą, która rusza się jak gówno i co ? nie mogę bo oświata mi tego zabrania? Pozdro dla wszystkich szlachetnych komentatorów, którzy zaraz mi pocisną że nie mam perspektyw na życie ? zdziwilibyście się. Wałkowany wiele razy temat ? po chuj uczyć się zaawansowanej matmy będąc na profilu humanistycznym (kolejny raz pozdrawiam komentatorów, którzy próbują bronić naszego zjebanego systemu nauczania, bo sami mają to za sobą i mają w to wywalone czy dzieci zapierdalają 8 godzin czy 16ście ucząc się nikomu niepotrzebnego materiału ? naprawdę wielkie pozdro)? Wracając do tematu: równie dobrze mógłbym wymyślić swój własny odpowiednik alfabetu, dajmy na do ?fgdfhjdytj? odpowiadałoby słowu ?witam? ? uczyłbym tego wszystkich wokół, ażeby oni mogli nauczać przyszłych nauczycieli tego języka. Po co? A no tak? zawsze się przyda. W sumie mógłbym chodzić do tego zjebanego miejsca, nie mówię tu o tym, żeby w ogóle usunąć szkołę bo faktycznie ? musi być ktoś, kto naucza polaka matmy czy czegoś tam jeszcze, co przyda nam się w życiu, ale czy wszelkie reakcje powstawania soli czy rodzaje mutowania DNA są tymi ?potrzebnymi na co dzień? rzeczami?? Chyba nie. Mógłbym chodzić, już nawet srajmy na tą chemię, na biologię i skurwiałą ponad wszystko fizykę. Mógłbym, ale wkurwiam się na samą myśl o pierdolonych lanserach, pozerach, fanów kultury JP (którzy jak mniemam wzięli się właśnie ze szkół, w których dzieci ze sobą rywalizują i chcą na siebie zwrócić uwagę), nie wiem? Dwulicowych pizd, które próbują pokazać jacy to nie są fajni i jeżdżą wszystkich wokół ? masz swoją zajebistą paczkę takich samych skurwiałych ciot jak ty?? To się nie wpierdalaj w moje sprawy. Chciałbym, żeby szkoła wyglądała tak: przychodzisz, umiesz dostajesz 5, nie umiesz dostajesz 1, siema, cześć idziesz do domu?. Ale prawda jest taka: przychodzisz, nie umiesz dostajesz 1, umiesz dostajesz plusa (w najlepszym wypadku) masz 3 na półrocze? Na koniec roku masz szansę maksymalnie na 4 ale w dół już mogą ci pojechać na 1. Motywujące, przerwa ? trochę frajerskich mord na korytarzu, parę ciot, które myślą, że są lepsi bo mają więcej w bicu niż ja (tak w ogóle to wkurwia mnie kult siły bo autentycznie jestem słaby i denerwuje mnie, że ktoś kto jest silny może więcej tylko dlatego, że taki jest, może to dla was mających 40 w bicu wydawać się żałosne ale czasami mam chęć wyjebać komuś (a nie mogę), kto wpierdala się w mój temat lub dogryza mi o rzeczach, na których temat niema pojęcia, bo jest silniejszy i może, to temat na dłuższy wpisd więc może kiedyś się wezmę i coś napiszę) ? i kolejna lekcja, idziesz do tablicy, czegoś nie umiesz, słyszysz jakieś teksty zza pleców? A nie to tylko bluzgi na temat twojej bluzy. Potem kilka razy to samo, jeszcze powrót do domu w otoczeniu ludzi, których nie wiem jak obrazić bo braknie słów. Siema siema i do domu. Może to ja jestem nadwrażliwy, nie wiem ale wg mnie jak nie odpowiada komuś towarzystwo to zmienia towarzystwo ? nie siebie. W sumie fajny pomysł ? iść do innej szkoły. Uczyć się od nowa pierdolonych zasad ? poznawać nowych ludzi, których nie chcę poznać ? przyzwyczajać się do nowego otoczenia i kupować nowe książki. Nie dzięki ? najprostsza i najskuteczniejsza metoda to nie chodzić do szkoły i realizować swoje pasje. Szkoda, że starzy i nauczyciele tego nie rozumieją. Naprawdę zazdroszczę wam wszystkim, którzy teraz zapierdalają do pracy. Może nie wiem jak to jest ale wolałbym zapierdalać 8h do pracy i robić to co muszę ? w otoczeniu ludzi, których sam wybieram razem z pracą, niż zapierdalać te 8h do szkoły, w której wszystko zdarzyć się może a potem pod przymusem uczyć się w swoim wolnym czasie, który powinienem wykorzystać na tworzenie znajomości ? robienie rzeczy, które mnie interesują i na cieszenie się póki jestem młody. Niektórzy z was może tego nie rozumieją ? myślą, że to kaprysy współczesnej młodzieży ale moje zdanie jest takie, że to wszystko (wszystko ? system oświaty i edukacji i ogólnego spierdoleństwa) jest tak zbudowane, że dzieci same się sobie nastawiają i mają w chuj materiału do nauki (założę się, że więcej niż 10 lat temu gdzie większość współczesnej młodzieży pewnie zdałaby maturę z palcem w dupie). I tutaj zgrabnie przechodzę do kolejnego wkurwu ? wszyscy dorośli i w ich własnym przekonaniu mądrzy, doświadczeni ludzie. Jak ja nienawidzę wpierdalania się w moje sprawy, zawsze się znajdzie ktoś, kto się wjebie ?bo ja wiem lepiej?, niekoniecznie starszy. Czy do chuja pana ? musisz wpierdalać się w dialog, który prowadzę z kimś innym na temat, który żadnym chujem cię nie dotyczy i nie powinien interesować? Czy zawsze musisz wjebać swoje zazwyczaj nieprawdziwe zdanie niewnoszące nic do tematu. Czy zawsze musisz próbować pojechać kogoś a potem śmiać się z własnego dowcipu (najczęściej sam)? Wiem, że wpisdy zazwyczaj są o charakterze retorycznym albo twierdzącym, ale mam nadzieję, że ktoś z was może to czyta i sobie uświadomi, że przez swoje zachowanie jest postrzegany jako większy chuj niż jest w rzeczywistości. Czemu na tym świecie jest tyle spierdoleństwa? Czemu wszyscy postrzegają 16stolatków jako dzieci a gdy potrzebują ich pomocy lub widzą, że siedzą w gównie po uszy mówią ?jesteś już dorosły powinieneś sam sobie poradzić? i dlaczego mówią coś zupełnie na odwrót, gdy masz 18 lat? Czemu usilnie próbujesz zmusić swoje dziecko do nauki ? Bo tak jest łatwiej? Bo tak mówią wszyscy? Czemu wszyscy muszą być jak wszyscy? Dziewczyny ? nic tak mnie nie wkurwia jak ten gatunek. I tak, jestem dzieckiem ponieważ tak powiedziałem. dlaczego dziewczyny dzielą się na kategorie ? pasztety, kujonki, blachary, zajęte? Niestety żaden z tych mi nie odpowiada (tak jestem zakompleksionym frajerem, który nie potrafi wyrwać dupy, mhm) nie może być tak, że schodzi się dwoje ludzi i jest fajnie?? Zawsze musicie testować drugą osobę, bo może nie jest warta uwagi? Wg mnie dziewczyna, która kogoś testuje jest niewarta uwagi. Proste. Wracając do szkoły ? życie jest za krótkie żeby przymusowo zapierdalać do liceum i uczyć się czegoś czego nie chcesz. I tak chodziłem do gimnazjum i myślę, że ta wiedza z gimnazjum mi wystarczy. Niektórzy powiedzą, że niedługo będę chciał, żeby wrócił czasy szkoły średniej. Nie sądzę, tak jak nie chcę, żeby wróciły czasy podstawówki i gimnazjum bo było ze i nie zmieniłem zdania. Dni są coraz nudniejsze i wszędzie wokół tylko ludzie, którzy albo kozaczą nowymi ciuszkami albo tym, że jarają czy zrobili prawko, którego nie będą używać przez najbliższe 4 lata. Dobrze, że jest paru kumpli, którzy rozumieją twoje problemy ? ale oczywiście zawsze znajdzie się ktoś, kto ma 10 więcej do lansu niż ty bo wozi się z kolegami na 100pro, czy tez trenuje mma bo ma taką pasję (wcale nie dlatego, że to jest modne a to, że zaczął trenować jak zobaczył to w TV to zwykły zbieg okoliczności). Zdaję sobie sprawę, że na pewno jest ktoś, kto ma jeszcze bardziej spierdolone życie (mam taką pewność) ale po prostu chciałem to z siebie wyjebać ? chyba po to jest ta stronka. Ostatnią rzeczą jaka mnie wkurwia jest zbiór pierdolonych zasad, które ktoś ustalił dawno temu a teraźniejsza ludzkość boi się je zmienić. Przykład? Czytanie zjebanych lektur (co prawda ich i tak nie czytam ale przez to dostaję niepozytywne oceny), które już dawno przestały mieć jakikolwiek sens w tych czasach ? tak, fajnie, że to osiągnięcie literackie ale , takie rzeczy jarają ludzi, którzy się tym interesują, a nie młodzież, która ma takie problemy jak tutaj opisałem (tak myślę). To jakby uczyli was jedzenia gówna bo kiedyś tak robili ? i chuj z tego ? ja tak robić nie chcę. Kolejny przykład ? chodzenie do kościoła ? tak mogę nie chodzić, ale zaraz dostanę wykład o tym jak to będzie źle po śmierci i żebym lepiej chodził na msze (gdy się przewrócę albo zgubie złotówkę ? to była wina niepójścia do kościoła, gdy wygram w totka ? to zasługa modlitwy). Mówcie co chcecie ale ja mam trochę inne wyobrażenie o bogu i tych sprawach i nikt nie będzie mi wciskać na siłę swoich racji ? dlaczego w szkołach nie uczą muzułmanizmu zamiast religii (to był przykład nie jestem muzułmaninem)? Bo co, bo WIĘKSZOŚĆ tak uważa? Chuj w to. Na koniec jeszcze powiem, że wkurwia mnie pogoda, która zawsze się spierdala jak mam wolne ? zawsze ? a jak człowiek siedzi w tej?. szkole to jest gorąco jak sam skurwysyn. Jak kiedyś się na coś wkurwię to jeszcze napiszę. Niepozdro dla hejterów. Tak do was poniżej przekonujących na siłę, że wiedzą lepiej.
Multiwkurw
2011-07-08 23:4332
66
To się rozpisałeś. Skończyłem w 1/4.
ja pierdole co za człowiek… gadasz, że ci przeszkadza że jak ktos ma 40 w bicu to wiecej moze a ty jestes slaby, a zdanie wcześniej napierdalasz na system nauczania i w-f, bo jest niby niepotrzebny. tak kurwa, niepotrzebny – wychowujmy pizdy i grubasów, będzie zajebiście. kurwa wstyd żeby ktoś nie dał rady nawet na autobus podbiec. idź kurwa płacz dalej że ci każą 5 książek przeczytać, kurwa zapomnijmy w ogóle może o naszej historii i kulturze? ja też się uczę i wcale nie profil humanistyczny, ale kurwa… Polak przez wielke „P”
skończysz 18 i nara ze szkoły, mówisz ze śmigasz już do liceum to Ci dużo nie zostało 🙂 Chcesz przypakować a nie masz masy, to sobie pierdolnij metki i ćwicz.
Stary możemy przybić piątke , też mam podobny bałagan na strychu. Nie napisze ze będzie lepiej bo to chuja prawda pozdro.
mam 16 lat. jestem znienawidzonym przez ciebie gatunkiem dziewczyną ;).
i cie popieram w 90% .
pozdro.
zgadzam się w 100 % ten kto chce iść do liceum niech idzie, kto nie chce niech nie idzie i tak powinno być ze wszystkim, ale niestety prawa nie da się zmienić i nastawienia rodziców, do 18 roku życia trzeba zapierdalać wbrew własnej woli często. Ja pracuję ale uwierz mi że z kolei w pracy jest też tak samo; ludzie są chujowi, i cię wkurwiają albo są chujowi i cię nie wkurwiają (to ta lepsza opcja). Jedyne pocieszenie w tym że jak wciągniesz się w robotę i tym co masz zrobić w danej chwili to masz święty spokój a na przerwach musisz słuchać tych pojebanych ludzi. Poza tym dostajesz za to kasę. Ogólnie to pozdro, bo w końcu „nawinął” tu się ktoś normalny.
Ziomek… Sklejmy zółwia o/
Grunt, że masz własne zdanie, że nie łykasz tego wszystkiego co ci serwują jak wody. Ogólnie społeczeństwo jest hujowe, zajebiście hujowe. Wszystkie te kurwa rzeczy które zostały wymyślone, żeby kontrolować człowieka i sprowadzać go do pewnych zachowań bo tak trzeba.
Pozdro ziomek, myślę, że moglibyśmy się dogadać.
1. Skoro piszesz posta to musisz się liczyć z niesatysfakcjonującymi Cię komentarzami.
2. Szkoła już taka jest że musisz do niej chodzić i tyle. Sama uważam że większość rzeczy jest mało ważne ale dla osób które chcą iść na konkretne studia itp itd nawet pierdoły są istotne. A gdyby uczyli tylko „najpotrzebniejszych” rzeczy to szkoła trwałaby z rok :P. Poza tym bez szkoły ciężko o cokolwiek, chyba że masz znajomości (chociaż akurat faceci mają łatwiej w znalezieniu pracy nawet bez szkoły). 3. Masz 16 lat więc nie licz że wszystkie twoje rówieśniczki czy młodsze będą doskonałymi kandydatkami na dziewczyny, lub po prostu złe spotykasz. I dziewczyny na serio nie dzielą się tylko na kategorie które napisałeś. 4. Co do tego wpierdalania się ludzi bez potrzeby to się zgadzam akurat.
Heheh, sprytnie to napisałeś, bo w tym momencie więszość wpisów będzie Cię broniła a nie była przeciw 🙂 A co do tematu, to ja uważam podobnie, z tym, że przeszedłem przez to całe bagno nie patrząc na nikogo. Ważne jest to co Ty myślisz i sama świadomość tego, że jesteś od kogoś lepszy powinna Ci dawać motywację i siłę na codzień żeby wszystko przetrwać. Ja się głowię jak to jest możliwe, żeby ludzie z Twojego najbliższego środowiska zachowywali się… tak nieludzko – wyobraź sobie sytuację: siedzę z typem w jednej ławce, gadamy nt motocykli(jedyny temat, na jaki mogę z nim pogadać) i kiedy ja jestem w połowie zdania on odwraca głowę i nasza rozmowa przestaje istnieć. Nawet gorzej – bo wogóle jej nie było! Zapytam się gościa o to co mówił 30 sekund wcześniej – on nie wie… egoizm ludzki mnie czasem rozpierdala na atomy. Pozdrawiam Maciex
Ty kurwa chyba jakieś EMO jesteś…
I teraz pomyśl, jeśli potrafisz – po co się tak rozpisałAŚ? Skoro ja takiego trolla jak ty rozpoznaję bez trudu.. nie jesteś żadnym buntownikiem, tylko jesteś tĄ pustą laską z filmowych wilkowyj na ulicy Rynek. Czasem aż żałuję, że nie ja tu moderuję, bo nie przepuściłbym do edycji twoich wyimaginowanych problemów, nadzianych plugawym słownictwem, zrobiłaś z tej strony chlew, urządziłaś ją po swojemu, gdzie się nie pojawisz, tam jest to samo – robisz oborę, kiedyś było inaczej, ktoś pisał o prawdziwych problemach i był na to jakiś odzew 2-3 komentarze, albo i żadnego, a teraz pojawiłaś się ty, wymyślasz sztuczne problemy, w komentarzach sama sobie odpowiadasz, czasem na siebie nakrzyczysz, a czasem sama sobie wpiszesz pochwały – pff. Pamiętasz tępa lalo, jak kiedyś zwracałem ci uwagę byś nie używała słowa „dupa”? Brzydkie słowo, wulgarne i chciałem żebyś tak nie mówiła, zwracałem uwagę raz, drugi, trzeci…dziesiąty i zero efektu, ale ty potrafisz jeszcze innych słów używać, właśnie dałAŚ tutaj i w wielu już poprzednich wymysłach popis swojej „elokwencji” a mi od dłuższego czasu, gdy to czytam, a tym bardziej gdy mam wpatrywać się w twoje słitaśne focie z NK to najnormalniej w świecie chce mi się już RZYGAĆ. Kiedyś nie mogłem się na te zdjęcia napatrzeć, byłem postrzelonym zazdrośnikiem, ale teraz już się na tobie poznałem, miałem klapki na oczach, i od pewnego czasu widok twojego dzioba jest dla mnie delikatnie mówiąc nieprzyjemny… ty nawet nie jesteś ładna! Moniczka jest ładna, ba! Ona to jest PIĘKNA, ale nie ty. Znajdź sobie chłopa, za mną nie łaź, nie prześladuj (byłem tu pierwszy..) zajmij się czymś pożytecznym i zniknij mi z pola widzenia.
O ja pierdole! powinieneś pisać powieści dla niedorozwiniętych. Ja nie wiem w czym masz koleś problem, jeb szkołę, jeb kościół, olej dziewczyny, pierdol ludzi – nikt Ci żadnej z tych rzeczy nie zabroni. (Hurrra – this is democracy!) Najwyżej w przyszłości jak już mamusia i tatuś nie będą mogli Ci dawać kanapeczek i placuszków na śniadanko, będzisz zapierdalał z miotłą po ulicy, żeby zarobić te 800zł. Wtedy to pomyślisz o poglądzie na świat jaki prezentował twój niedojrzały 16letni umysłek i się dziecię załamiesz. Pozostaniesz co prawda dumnym nonkonformistą, tyle, że również aspołecznym, apatycznym żyjącym za społeczne minimum prawiczkiem (no bo dziewczyny są bee!) Powodzenia życzę!
„po chuj uczyć się zaawansowanej matmy będąc na profilu humanistycznym” – hehehe, dobre, dobre. Zaawansowana matma 🙂 Pójdź na studia techniczne, będziesz mógł mówić o „zaawansowanej” matematyce. To co jest w liceum to śmiech na sali, z każdym rokiem materiał bardziej okrojony. A po co ci ta matma? Żebyś kupując w sklepie 30dag sera nie został oszukany i nie zapłacił za 1kg. Chociaż po wypowiedzi sądze że i tak w wała ludzie robić cię będą. Krytykujesz wszystko i wszystkich, wnoszę więc że jesteś zakompleksiona ciota – sam użyłeś wobec siebie tego stwierdzenia, więc no offence.
O ja pierdole ponownie! ktoś tu ma schizofremie paranoidalną, albo może ja ją mam, bo takie cuda się tu na naszej wspaniałej chujni dzieją, że nie wiadomo w co wierzyć. O co tu chodzi? ja się pytam? jaka kurwa laska z ulicy Rynek? Pogubiłem się…
tak się śmiejecie z głupich amerykanów a sami jakbyście nie musieli iść do liceum nawet to byście byli 100% głupsi xD
Jakbym czytał samego siebie z małymi wyjątkami… Faktycznie robota to też kawał gówna, ale coś robić trzeba. Widzę,że mam do czynienia z myślącym człowiekiem, a nie kolejnym „poprawnym” obywatelem. Media zalewają nas głupotami, aby oduczyć ludzi myślenia po swojemu. Niestety udaje im się. A głupiego tłumu coraz więcej. Powodzenia w życiu.
a ja myślę, że ci brakuje przyjaciół, serio:C
i jeszcze wiesz, masz problemy z nawiązywaniem kontaktów:C
Stary no lepiej bym tego nie ujął, zgadzam się z każdym twoim argumentem, ja już skończyłem średnią szkołę i nie wierz ludziom którzy pierdolą że „jak pójdziesz do pracy to zatęsknisz za szkołą” gówno prawda
pisze się schizofreNia
Chłopie, po liceum to Ty ni chuja nie będziesz mógł robić tego co lubisz. Co najwyżej zapierdalać w markecie czy innym mało płatnym gównie. Uwierz mi bo miałem podobne poglądy co Ty, po chuj siedzieć 8h w szkole za DARMO jak mógłbym zarabiać. I teraz masz, ogólniak skończony, matura zdana a pracy nie ma.
Nikt Cię nie zmusza do pójścia do liceum – równie dobrze możesz pójść do zawodówki, albo przyuczać się do zawodu (obowiązek SZKOLNY jest do 16-go życia, do 18-go jest obowiązek NAUKI). Skoro nie pasuje Ci ani matma, ani czytanie lektur, to co Ci w takim razie pasuje?
Nie chcesz iść na studia? i słusznie, po jakimś badziewnym kierunku typu zarządzanie na który zapewne byś się dostał będziesz miał cieższe życie niż jako mechanik czy hydraulik.Ale coś w życiu musisz robić, i cokolwiek by to nie było musisz być w tym dobry. bo inaczej wylądujesz na ulicy.
Boże, debilizacja społeczeństwa postępuje. Brak słów na co niektóre komentarze i oczywiście na wszechwileki szerzący prawdę post autora. Żenada. I apeluję do moderatoratów żeby takiego gówna nie wklejać bo z samej chujni.pl zrobi się chujnia. No chyba, że i administracja jest na poziomie inteligencji autora postu… A żeby nie było, autor ma troche racji (ale tylko trochę ;-P) ale połowa tego co napisał to niech sobie wsadzi głeboko i nie wyjmuje do konca swojego złego i jakże upodlonego życia.
Długi ten post jak.. jak.. u Pana Boga za piecem ?
Haha! 30 dag sera… Twój argument jest tak chujowy że bardziej chujowego nie widziałem/słyszałem
Kurwa mać! Chujnia.pl jest od tego żeby każdy mógł sobie ponapierdalać na swoją chujnie. Niezależnie od tego czy nie podoba mu się system nauczania, wkurwia go pył z wulkanu, nie lubi PiSu/PO czy musi jeść zimną zupę. Jeżeli ci się uważasz post za chujowy do go koleś nie czytaj. KURWA
hehehe akurat tobie szkola by sie przydala bo edukacja zajmuje nam 1/4 zycia a nie 3/4 hahaha rozbawiles mnie
Po pierwsze zwiększ masę. Po drugie radzę zapoznać się ze słownikiem ortograficznym. Po trzecie gdy piszesz coś o Bogu, to pisz z wielkiej. Ja jestem ateistą, ale nie lekceważę, ani nie wyśmiewam innych religii. Weź się za siebie, znajdź pasję. Polecam pływanie, i pracę która jest z tym blisko związana ;).
ja pierdolę, nie przeczytam tego! -_-
japierdole! nawet nie chce mi się tego czytać. zabierasz miejsce chujowiczom, którzy mają jakieś konkretne i pojedyncze problemy! japierdole ja pierdole. podziwiam tych, którzy to w ogóle zrobili!
skąd mam wiedzieć, że jest chujowy przed przeczytaniem mądralo ? oO
W sumie też racja chujnia jest od tego że KAŻDY może się tutaj wyżalić/ naprodukować o tym co go wkurwia.
Więc do Pana z komentarza troszkę nade mną „wypierdalaj” 🙂
Masz 16 lat i: 1. Pierdolisz szkołę. 2. Masz gdzieś znajomych. 3. Nie masz zamiaru mieć dziewczyny, bo są fe. 10 lat później: 1. Pracujesz jak bydło juczne 2. Nikt Cię nie lubi. 3. Jedziesz na ręcznym na wyobraźni, bo nawet na kompa z netem Cię nie stać. Radzę Ci popisać o swoich poglądach na jakimś PORZĄDNYM forum dyskusyjnym, nieopanowanym przez dzieci neo (więc nie powinno mieć więcej niż 40k wszystkich użytkowników) i ktoś mądry powie Ci kilka rad, które mogą wpłynąć na Twój światopogląd. A przydałoby się, bo skończysz tak, jak pisałem na początku komentarza. Ode mnie masz 2 motywatory – http://www.youtube.com/watch?v=Iuhtd2X7FdI i http://onerap.wrzuta.pl/audio/0UyJcG33VnV/juras_koras_-_kiedy_jak_nie_dzis
Spoko masz rację, wszystko jest do bani, nie ucz się, nie ma sensu, w końcu stale potrzebne są matoły do kopania rowów. Tylko o jedno proszę: kop je uczciwie, bo nie mam zamiaru utrzymywać Ciebie z moich podatków. Rozumiem, że Tobie wystarczy najmniejsza linia oporu – dodawanie , odejmowaniem, umiejętność napisania swego imienia i koniec. A potem tacy jak TY mi się do pracy zgłaszają.
CZŁOWIEKU. Najpierw piszesz, że masz na szkołę wyjebane, by później kwilić i szlochać, że dostajesz złe oceny, bo nie przeczytałeś lektur.
SPRZECZNOŚCI, same, SPRZECZNOŚCI…
Nie chcesz skończyć szkoły, to co chcesz robić ? Musisz mieć dobry pomysł na biznes oraz kase, no i oczywiście nikt nie może Ciebie ubiec w tym. Wkurwiają Ciebie silniejsi? jeszcze się nie nauczyłeś,że w życiu wygrywają silniejsi ( sprawniejsi fizycznie, bardziej inteligentni ) ? Ogar człowieku -.-
jejku, piszesz jak rozkapryszona siksa, dąsy na cały świat. pewnie już na to za późno, ale poproś jednak ojca, żeby Ci porządnie wpier… w dupę, może wybije Ci z głowy to wszystko. być może masz super pomysł na życie, ale obstawiam, że za maks. 10 lat przyjdziesz po zasiłek, bo w wieku 16 lat, uważałeś że … (tj. przeczytaj kilka razy to, co napisałeś).
Łącze sie w bólu, pzdr
racja.
A ja rozumiem Cię w 100%… w sumie mam podobnie. jak chciałbyś pogadać, to polecam się 😉