Ogłoszenia o prace

Dlaczego jest tak, że jak ludzie szukający pracowników do pracy zawsze dają takie chujowe ogłoszenia? Sam akurat prace posiadam i nie szukam innej ale jak patrze na ogłoszenia internetowe czy te w urzędzie pracy uderza mnie jedno: w większości ogłoszeń nie podają stawki a w niektórych to nawet nazwy firmy/miejsca pracy. Tylko jedno zdanie nt. pracy i telefon. Nosz kurwa, jak widzę takie ogłoszenie to już jestem pewien że nie warto by było nawet dzwonić, bo na bank to jakiś jebany janusz biznesu który będzie chciał pracownika obcyganić już na starcie. Gdybym ja szukał ludzi do pracy to starałbym się stworzyć atmosferę uczciwości. Napisałbym czego oczekuję i co oferuję w zamian- ile trwa okres próbny, jaka w tym czasie będzie stawka, kiedy będzie możliwa podwyżka. Przecież to jest chyba najważniejsze dla osoby która pracy poszukuje, nie?

81
6

Komentarze do "Ogłoszenia o prace"

  1. chujowiczu! zarabiaj z kluu.pl, bez działalności gospodarczej, konto automatycznie weryfikowane
  2. Uwaga, uwaga, nadchodzą… „Psy 3: Pudelki” (premiera 2017). Sympatyczna para gejów-policjantów pod dowództwem afroamerykańskiego majora Bienia bada sprawę spisku mającego obalić demokrację… Spisek wychodzi z kręgów narodowo-faszystowskich. Pomaga im poczciwy inżynier z Syrii, który w policyjnym laboratorium sypie żartami jak z rękawa.

    3

    3
    Odpowiedz
  3. Ukleknij, patałachu, czytając ten post, albowiem jam jest Mesio, Pan twój. Trzy stówki w łapę i zapierdalaj z CV w zębach pod bramę naszego Łódzkiego Wydziału fabrycznego. W naszych ogłoszeniach znajdziesz tę swoja atmosferę uczciwości, bowiem my w żaden sposób nie ukrywamy jak zamierzamy cię robolu nędzny wyruchać. /Mesio PS. Pan twój zmęczonym dziś jest, domina Marta sprawiła sobie nową zabawkę o średnicy 5 cm (i takiej długości, że Pan twój nawet nie podejrzewał ze tak długie robią…) i nie dała spać do rana… Więc oszczędzi sobie, nomen omen, pierdolenia.

    2

    5
    Odpowiedz
  4. Takie gadanie – „gdybym ja…”. A gdybym ja był Lewandowskim, to bym każdemu dał autograf, każdemu uścisnął dłoń i każdemu odpisywał na wiadomości na FB. Tylko Lewy ma to w sraniu, bo i tak go będą kochać. Zrozum, że popyt na pracę jest tak wysoki, że pracodawcy nie muszą się starać opisywać wszystkiego dokładnie, bo i tak będą mieli masę chętnych i jeszcze będą w nich przebierać jak w ulęgałkach. To po co się starać? Ja też bym chciał, żeby był rynek pracownika, ale tak nie jest, a kto jest górą, ten dyktuje warunki, i w każdej dziedzinie życia. Jakby było odwrotnie, to by pracodawcy wszystko ładnie opisywali, a pracownicy by przychodzili i walili w chuja, bo jak nie tu, to gdzie indziej pójdą. Normalka. Jako pracodawca szybko przestałbyś myśleć rozumem pracownika i byś tak pięknie nie opisywał ofert, bo co byś z tego miał? Nie masz w tym interesu, bo i tak zawsze ktoś przyjdzie. Ale rozumiem Twoje wkurwienie.

    2

    1
    Odpowiedz
  5. Cesarzowa do Niedźwiedzia. Lis w kurniku.

    1

    0
    Odpowiedz
  6. Cos ci sie chyba pomyliło. Przeciez ty żyjesz w polsce a nie w jakiejs Ameryce.

    1

    0
    Odpowiedz
  7. Zaraz bedzie ciemno!

    0

    0
    Odpowiedz
  8. @7. „Zaraz bedzie ciemno!” Zamknij się. 🙂

    0

    1
    Odpowiedz
  9. Bo w większości, te ogłoszenia, to pic na wodę. Stanowisko, koleś z kadr, obiecał już dawno, kolesiowi ze studiów który się nie nadaje ale za pomocą „parametrów” i „wymogów”, podciągnie się stanowisko pod niego. Pan Prezes Mesio myśli, że dostanie GENIUSZA za 5 złoty a tym czasem ruchają go pracownicy kadr lepiej niż ten „przedmiot” Dominy.

    0

    0
    Odpowiedz
  10. Jest tak jak piszesz. Ale co się dziwić, polscy „pracodawcy” to w większości banda pierdolonych wschodnich Januszy. Dzikie kurwy, wyzyskiwacze, dziady, kombinatorzy, oszuści, złodzieje. Sklecenie kilku zdań przegrzałoby im to chamskie gówno, które mają na miejscu mózgów. Połowa to analfabeci wtórni, specjaliści od czytania 0,5 książki rocznie. Jak już coś sklecą, to nie wiadomo czy śmiać się, czy płakać. Co zresztą mają napisać, skoro cały ich geszeft opiera się na dymaniu w dupę pracownika, państwa lub klienta(często wszystkich). Eeee…szkoda słów na tych podludzi. W tym kraju skurwysyństwo jest na porządku dziennym, i zawsze będzie.

    2

    0
    Odpowiedz
  11. Najgorzej u Cygana łatwo może Cię ocyganić.

    0

    0
    Odpowiedz
  12. Witam!
    Zgadzam się z autorem tego tekstu-DOKLADNIE TAK JEST!

    1

    0
    Odpowiedz
  13. Janusze biznesu celowo piszą takie ogłoszenia żeby szukający pracy normalny pracownik olał je ciepłym moczem i sobie tyłka nie zawracał aplikując tam.

    0

    1
    Odpowiedz
  14. @7 zamknij się!

    0

    0
    Odpowiedz
  15. @3 i @10 nic dodać, nic ująć

    0

    0
    Odpowiedz